Nowe nagrody i dodatki w wyprawach gildyjnych - dyskusja

[DeletedUser14806]

Robię co tydzień w wyprawach powyżej 200 konfliktów, czasem nawet prawie 300. To jest chyba ilość która daje jakiś obraz. Przez kilka tygodni pisałem sobie ilość konfliktów i ilość reliktów. Przy średniej 13% w świątyni najwyższy wynik pokrył się z tą średnią, a najczęściej jest poniżej, nawet 9%.
Druga sprawa to główne bazy na czwartym poziomie gdzie mamy porządną nagrodę (taras, obs, diaxy, fontanna) vs śmieć (medale, wieża zw. itp.) w stosunku 50/50. Wygrywają u mnie śmieci w stosunku 75/25.

Dlaczego ta losowość to taka franca która zawsze przechyla się na niekorzyść? Fatum jakieś czy coś?

A może dlatego że to tylko mit. Bajeczka dla rozgorączkowanych graczy jak by za mocno zaczeli naciskać że oszustwo że nie prawda. Zawsze ta losowość na korzyść Inno Games jak bym w kasynie był...I naprawdę nie jestem zwolennikiem rozdawania nagród na lewo i prawo tylko po co tych biednych graczy oszukiwać? dawać im nadzieje że jak ukończą morderczą rundę 4 to dostaną coś super. To taki chyba sposób na to aby zmniejszyć zapasy surowcy , wojska i tym samym poprawić za darmo płynność gry i jeszcze na tym zarobić bo diamenty pewnie sprzedają sie lepiej odkąd jest 4 etap.

 

[DeletedUser7261]

Przy takich nagrodach to się odechciewa robić wyprawy.

No przecież wyprawy są dla gildii, nie dla nagród, pamiętasz?

 

[DeletedUser7795]

@roba55 tak wyprawy są dla gildii, ale to dzięki graczom gildia zyskuje punkty wyprawy.

 

[DeletedUser18282]

Jedynie co mogę powiedzieć ,że nie zawsze tutaj % są miłe dla każdego XD biorąc mój przykład świątyni na 3 raz trafiłem na rzadki relikt kolega mając świątynie na 2 trafia co chwile po 100PR XD 2% szansy i takie powodzenie. Nagrody według mnie są dobre jednak jedyne co bym zmienił to dostawanie co chwile budynków ,które i tak do kosza lądują bo za dużo miejsca i za mało zadowolenia dają.

 

[DeletedUser16730]

kolega mając świątynie na 2 trafia co chwile po 100PR XD 2% szansy i takie powodzenie... ...jedyne co bym zmienił

Ja bym zmienił kolegę, na takiego co nie zmyśla.

Nagrody według mnie są dobre

Z ciekawości, w jakiej epoce jesteś?

 

[DeletedUser18282]

jan maria. Ja bym go nie zmieniał. Bo znam gościa od długiego czasu i raczej nikt w epoce kolonialnej nie ma 100PR by władować za jednym strzałem w perłę. A ja obecnie kiszę się w epoce Jesieni średniowiecza bo nie chce mi się iść dalej. A biorąc pod uwagę niektóre nagrody to na pewno czym dalej się idzie tym trudniej. Rozumie ,że w dalszych epokach np 5PR to tyle co kot napłakał ale nikt nie mówił ,że później będzie łatwo.

 

[DeletedUser16730]

raczej nikt w epoce kolonialnej nie ma 100PR by władować za jednym strzałem w perłę.

O, nic bardziej mylnego. Wielu jest takich którzy w kolonialnej mają zbiórkę ponad 100PR.

To był żart, że zmyśla, raczej sam nadmuchałeś rzeczywistość. Dzisiaj miałem na jednym świecie 2 złote po 100PR w ciągu 2 minut jeden po drugim, ale raczej daleki jestem od stwierdzenia, że wpadają co chwilę. Czasem wpadają, ale robię dużo wypraw. Widzę, że forum gildii (temat do chwalenia), że ludzie potrafią nie mieć kilka tygodni, a potem nagle 2-3 pod rząd. Dla wielu jednak to jak Yeti, słyszeli o nim, ale nie widzieli.

Rozumie ,że w dalszych epokach np 5PR to tyle co kot napłakał

5PR jest zawsze dobre, raczej większość innych nagród przestaje być dobra. W pewnym momencie to tylko PR, towar i 3-4 budynki się przydają, reszta to zajmowacze magazynu których nie użyjesz, ale szkoda wywalić. I nawet nie o to chodzi, żeby mieć wszystkie dobre bo to by było głupie w drugą stronę, ale często nie masz ani jednej dobrej nawet po 4 poziomie. Nie licząc tego, że kilka diaxów wpadnie, bo gdyby nie one to śmiało ryzykuje stwierdzenie, że walki w wyprawach spadły by o 80% już w średnich epokach.
Żeby chociaż był jakiś punkt który dostajesz za zrobienie wszystkich poziomów, taki pewny których jak uzbierasz kilka to wymieniasz na coś super. Bo tutaj coś super to coraz częściej jest jak żyrafa, tylko w zoo możesz ją zobaczyć. A te super nowi gracze będą mogli w miastach tych co grają od dawna i jeszcze nie przestali.

 

[DeletedUser18282]

Rozumiem. Wiesz sam się irytuje nieraz z tego co wypada. Miałem dziś jadeitowy relikt cieszyłem się jak mały by doczłapać by go zebrać i przy tym zebrałem największe rozczarowanie XD "Przechowaj budynek" A praktycznie za każdym zebraniem reliktów dostaje coś co i tak w żaden sposób mi szału nie robi. A co do kumpla on nie jest typem chomika rozwija się jak najszybciej a ja znów wolę powoli pozwiedzać xD Jak by nie patrzeć każdy ma swój styl gry xD

W sumie racja do niczego ostatnia nagroda za 4 lvl wypraw. Miałem do wygrania albo święte obserwatorium albo przechowaj budynek. I co oczywiście dostałem -_- przechowaj budynek jak by mi to było do szczęścia potrzebne.

 

[wSCIEKLY23]

jakże mogło być inaczej, jedlitowy relikt i jak zwykłe przechowywajka

 

[DeletedUser16730]

Druga sprawa to główne bazy na czwartym poziomie gdzie mamy porządną nagrodę (taras, obs, diaxy, fontanna) vs śmieć (medale, wieża zw. itp.) w stosunku 50/50. Wygrywają u mnie śmieci w stosunku 75/25.

Postanowiłem sobie w tym tygodniu zrobić 4 poziomy na 7 światach i zobaczyć jak to wygląda, 336 konfliktów. Wziąłem pod uwagę 3 ostatnie główne bazy na 4 poziomie po dwie walki na bazę, czyli wejście do bazy i zdobycie bazy.
Do 2-3 tygodni wstecz (aktualizacja) było tak, że zawsze miałem na tych bazach nagroda vs śmieć. Czyli 25/50 diaxów, 50/100 diaxów, 50/nagroda. Ostatnia walka czasem była nagroda lub nagroda, nagroda lub śmieć.
Od tego czasu bardzo często mam za zdobycie 2 i 3 bazy śmieć vs śmieć, 50 diaxów i 100 diaxów w cudowny sposób się nie pojawiają coraz częściej. Pewnie się dowiem, że nikt nic nie ruszał, to u mnie zawsze było bo było etc. Tak czy owak ja przestałem miewać te nagrody.

Nietrudno obliczyć, że wcześniej na 7 światach po 2 walki na 3 bazy miałbym 42 nagrody do obliczenia średniej. Teraz miałem 34, czyli 8 razy pojawiło się u mnie śmieć vs śmieć. 24% dobra zniknęło, pierwsza dobra zmiana.

Ok, 34 razy miałem do wylosowania nagroda vs śmieć, a właściwie 33 razy bo raz ( 1 raz) miałem albo tarasy albo obsa. Czyli 33 razy losowałem coś co podobno ma 50% szans trafienia dobrej nagrody lub śmiecia.

I teraz najfajniejsze. Nagrody trafiłem 10 razy, a śmieci 23 razy! Nigdy, przenigdy wcześniej nie miałem lepszego stosunku. Pozostawiam to bez komentarza...

 

[DeletedUser14308]

2 tydzień wypraw gildyjnych kiedy nie trafiam na 4 poziomie ani razu diamentów.To jest niby wasze 50 %?Zresztą na pozostałych 3 poziomach też o ile mnie pamięć nie myli nic nie wpadło ale tam % niższe.To nawet śmieszne już nie jest.

 

[wSCIEKLY23]

Mam pytanie do naszych mądrych głów: czy w jedlitowym relikcie są jakieś inne nagrody niż przechowywajka, czy może przechowywajka ma 99% szans na wypadnięcie, a pozostały 1% przypada na resztę nagród?

 

[DeletedUser16512]

Tylko przechowywania. Zresztą wyprawy coraz bardziej, bardziej schodzą na dno z takimi nagrodami jak ostatnio są serwowane. Co to za nagroda, dodatkowe podejście, skoro i bez niej jestem w stanie przejść 133 procent wypraw w dwa dni

 

[DeletedUser17220]

Akurat dodatkowe podejścia mogą się przydać tym, którzy negocjują i wykupują dodatkową turę w tawernie. Nie wszyscy mają po kilkaset tys. srebrników. Ale jakieś pier...... dekoracje, wieże zwycięstwa albo plany z brązu lub żelaza - to jest kpina z graczy.

 

[DeletedUser16730]

Mam pytanie w związku z tematem. Dlaczego nie informujecie, że systematycznie obniżacie wartość nagród na 4 poziomie? Zamieniacie na gorsze co 2-3 tygodnie i obniżacie ilość diamentów do zdobycia?
Wstydzicie się swojego... ?
Jaki jest synonim słowa "g.ó.w.n.o.jad"? Chciałem użyć czegoś odpowiedniego, ale żaden eufemizm który przejdzie przez cenzurę i odda w pełni sytuacje nie przychodzi mi do głowy.

 

[DeletedUser7795]

Na każdym poziomie wypraw nie odkrywałem reliktów aż do zakończenia danego poziomu. I co?
Gó*no. Same śmieci dostałem.
* plany
* medale
* towary (chociaż na negocjacje się przydadzą)
* jednostki

 

[DeletedUser8577]

Z całym szacunkiem.....
-piłeś, nie pisz.
Przygadał kocioł garnkowi, można by rzec... ale jak by nie było wiem co pisze

a po drugie... primo
wyprawy są chyba po to aby uzyskać prestiż ukochanej gildii, tak?

czy nie?

... ehhh

 

[DeletedUser16730]

wyprawy są chyba po to aby uzyskać prestiż ukochanej gildii, tak?

czy nie?

Niech wyłączą wszystkie indywidualne nagrody to się przekonamy ilu ludzi będzie brało udział i czy są po to.

 

[DeletedUser7795]

@jan-maria-scyzoryk dokładnie.
Ciekawe ilu graczy by wtedy brało udział w wyprawach dla samego potencjału...
Ja rozumiem, że nie można cały czas dostawać 100 PR czy 100 diamentów albo bazarków ale takie nagrody jakie wymieniłem w poprzednim poście to można zdobyć w inny sposób. 600 medali w złotym relikcie w epoce postępowej to jest trochę mało. Według mnie odpowiednią ilością byłoby 2.000 medali.

* medale i plany dostaję za rozbudowę pereł
* perły mi plują towarami
* jednostki mam z Alcatraz

@Fejsparanoid potencjał potencjałem ale jeśli dalej będę
dostawał takie śmieci to po cholerę ja mam brać udział w tym cyrku

 

[DeletedUser17089]

Jak zacząłem w to grać (1,5 roku temu) opłacało się brać udział w wprawach. Obecnie same śmieci wpadają, a jak mam w zestawie 2 dodatkowe podejścia to na 10 razy tą "nagrodę" trafiam 9 razy. W życiu nie uwierzę w te % nagród co piszecie.
Ostatnio nawet usunąłem się z gildii i miesiąc sobie spokojnie biłem się w sąsiedztwie, w prowincjach i nagrody (w tym przypadku głównie towary) były zdecydowanie lepsze niż w wyprawach.
O reliktach to już nawet nie wspomnę bo tam to śmieć jest zawsze.

 

[wSCIEKLY23]

Gdyby nie diaksy w 4 poziomie wypraw i które mi wpadają( póki co, bo pewnie jak pochwalę to zaraz przestaną wpadać), to pewnie nie robił bym w ogóle wypraw, albo znalazł sobie glidię co wymagane jest 16 lub 32 konflikty, bo więcej by się nie opłacało( w sumie to w ogóle by się nie opłacało)
Śmieszą mnie wypowiedzi, gdy ktoś pisze, że wyprawy są dla glidii, albo ta osoba jest naiwna, albo nie wie po co je się robi
O nagrodach z reliktów nie wspomnę, bo ilekroć trafi się jedlitowy relikt, to zawsze wypada przechowywajka budynków, a resztę badziewsta, które wpada to tylko trzeba usuwać z inwentarza

 

[DeletedUser16730]

Nie chciałbym przeszkadzać w tej arcyciekawej konwersacji która nie tylko wiele wyjaśniła w kwestii nagród w wyprawach, ale też w tym jakie imiona kogo bawią.
Jednakowoż:

W życiu nie uwierzę w te % nagród co piszecie.

Znowu 50% u mnie wynosi 15%, oczywiście na korzyść... tyle, że nie moją. Ja rozumiem, losowość, raz da jednemu, a raz drugiemu zabierze. Taka ciekawostka.

 

[DeletedUser7795]

600 medali to jest mała paczka.
600 medali -- złoty relikt

kpina , żenada , dno , muł , (wpisz co chcesz)...

jeżeli już mają być medale w złotym relikcie to nie 600 a co najmniej 5.000 !!
cholera, co wy ćpacie, bo takich nagród na trzeźwo chyba nie wymyśliliście ...

 

[DeletedUser16730]

Należało by jeszcze dodać, że po ostatniej aktualizacji dostałem na ponad 100 konfliktów 3-4 relikty. Oczywiście nie miało to nic wspólnego z aktualizacją, po prostu losowość.

 

[DeletedUser16512]

Żadna losowosc tylko obcinanie nagród. Potrzebne są zmiany, bo ta gra umiera, grasz żeby zdobywać nagrody, dla satysfakcji, a nie żeby co tydzień robić to samo za marchewkę