DeletedUser16730
Guest
Z ciekawości popatrzyłem na negocjacje 4 poziomu, jakbym nie dał rady wojem to bym tego w ogóle nie zaczynał. Negocjacje na pobocznym świecie robie 1-2 poziom i słabe konflikty na 3 poziomie bo jest szybciej. Ale robienie ich na 4 poziomie to jak noszenie wody w sitku, a dawanie diamentów za kolejne szanse... to tak jakby żebrak wrzucał do kapelusza bogatemu. Prędzej zryżeje jak im dam jeden diament za taką szansę.