DeletedUser
Guest
Ale kto ci karze wchodzić na wikipedię - przecież to podstęp wymyślony przeze mnie po to, aby sprawdzić kto jest sprytny - i powiem tylko tyle, że prawie wszyscy powinni zapoznać się z definicjami, które wypisują, gdyż nie znają ich znaczenia.Ale masz świadomość, że Wikipedia nie jest w 100% faktycznym źródłem wiedzy?
Nie potrafisz oddzielić kościoła od Boga - (a to poważny błąd, gdyż to kościół palił na stosie, a nie Bóg).Właśnie dlatego nie jestem w stanie uwierzyć w Boga. W średniowieczu było inaczej z religią, palenie na stosie za herezje, obecnie mówi się o łasce i przebaczeniu, kiedyś mordowano niewiernych, obecnie chrześcijanie są (z reguły) tolerancyjni dla wyznawców innych religii i ateistów. Jeszcze warto wspomnieć, że jest trochę religii, chrześcijaństwo przeważa, ale są jeszcze odłamy (katolicyzm, prawosławie, protestantyzm i jeszcze reszta), ale występują też miliony zwolenników innych religii, niektóre się wzajemnie zaprzeczają (jak chrześcijaństwo i judaizm, w jednym Jezus jest zbawicielem, w drugim zdrajcą)
A któż to jest tą mocą, co?Zwierzętami są ludzie. Nie lekceważcie potęgi Mocy.
Gdybyś był naprawdę wierzącym katolikiem, to ewangelizowałbyś, a nie wygłaszał tyrady o demokracji (oligarchicznej) czy tolerancji (czytaj: poprawności politycznej). Nie ma co się oszukiwać!Ala Panowie, @for wer 2 i @Aminario naprawdę nie możecie dopuścić poglądów ateistów pod dyskusję? Ja nie jestem ateistą tylko wierzącym katolikiem, ale nie mam problemu z czytaniem argumentów drugiej strony. Nie oczekujmy od atesistów, że uwierzą.