Czy ludzie to zwierzęta

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser15092
  • Data rozpoczęcia

Czy ludzie to zwierzęta?

  • Tak

    Głosy: 31 72,1%
  • Nie

    Głosy: 12 27,9%

  • W sumie głosujących
    43

DeletedUser

Guest
Ale masz świadomość, że Wikipedia nie jest w 100% faktycznym źródłem wiedzy?
Ale kto ci karze wchodzić na wikipedię - przecież to podstęp wymyślony przeze mnie po to, aby sprawdzić kto jest sprytny - i powiem tylko tyle, że prawie wszyscy powinni zapoznać się z definicjami, które wypisują, gdyż nie znają ich znaczenia.
Właśnie dlatego nie jestem w stanie uwierzyć w Boga. W średniowieczu było inaczej z religią, palenie na stosie za herezje, obecnie mówi się o łasce i przebaczeniu, kiedyś mordowano niewiernych, obecnie chrześcijanie są (z reguły) tolerancyjni dla wyznawców innych religii i ateistów. Jeszcze warto wspomnieć, że jest trochę religii, chrześcijaństwo przeważa, ale są jeszcze odłamy (katolicyzm, prawosławie, protestantyzm i jeszcze reszta), ale występują też miliony zwolenników innych religii, niektóre się wzajemnie zaprzeczają (jak chrześcijaństwo i judaizm, w jednym Jezus jest zbawicielem, w drugim zdrajcą)
Nie potrafisz oddzielić kościoła od Boga - (a to poważny błąd, gdyż to kościół palił na stosie, a nie Bóg).
Zwierzętami są ludzie. Nie lekceważcie potęgi Mocy.
A któż to jest tą mocą, co?
Ala Panowie, @for wer 2 i @Aminario naprawdę nie możecie dopuścić poglądów ateistów pod dyskusję? Ja nie jestem ateistą tylko wierzącym katolikiem, ale nie mam problemu z czytaniem argumentów drugiej strony. Nie oczekujmy od atesistów, że uwierzą.
Gdybyś był naprawdę wierzącym katolikiem, to ewangelizowałbyś, a nie wygłaszał tyrady o demokracji (oligarchicznej) czy tolerancji (czytaj: poprawności politycznej). Nie ma co się oszukiwać!
 

DeletedUser

Guest
I tu was mam - wiedziałem, że Gwiezdne Wojny, ale czy jest aż tak źle, że ludzie zaczęli wierzyć w fikcje?
 

kasia2389

Arcyksiążę
Nie potrafisz oddzielić kościoła od Boga - (a to poważny błąd, gdyż to kościół palił na stosie, a nie Bóg).
Gdyby Bóg istniał nie pozwolił by na to. A ze Starego Testamentu wiemy, że miałby ku temu możliwości.

czy jest aż tak źle, że ludzie zaczęli wierzyć w fikcje?

Każda religia została kiedyś, gdzieś, przez kogoś wymyślona.

Wiara w Boga (jakiejkolwiek religii) jest równie irracjonalna jak wiara w MOC.
Można sobie wyobrazić, że w przyszłości wiara w MOC stanie się światową religią.

A któż to jest tą mocą, co?
Yoda lub Imperator, chociaż w najnowszej części której jeszcze nie widziałam może się coś zmienić ^^

No tak nie całkiem, oni byli tylko wtajemniczonymi.
W IV części "Nowa Nadzieja" OBIWAN tłumaczy na pokładzie sokoła Lukowi czym jest MOC i tam zainteresowanych odsyłam.

Oczywistym jest, że krzewienie Swojej Wiary jest pierwszym obowiązkiem człowieka wierzącego zaraz po bezwzględnym oddaniu się i wielbieniu swojego Boga, i to wszelkimi dostępnymi środkami.


Niech MOC będzie z Wami i nie lekceważcie potęgi ciemnej strony.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser

Guest
Każda religia została kiedyś, gdzieś, przez kogoś wymyślona.
Wymyślona - to w takim razie każda religia byłaby nonsensem - a co powiesz na objawienia, cuda i rzeczy temu podobne - religia (katolicyzm) nie został wymyślony, ponieważ prawdy nie można wymyślić.
 

DeletedUser15149

Guest
Gdybyś był naprawdę wierzącym katolikiem, to ewangelizowałbyś, a nie wygłaszał tyrady o demokracji (oligarchicznej) czy tolerancji (czytaj: poprawności politycznej). Nie ma co się oszukiwać!
Jedno jest pewne, nie jestem fanatykiem dlatego nie mam problemu z czytaniem poglądów "drugiej strony". Mam też pytanie do Ciebie kolego, skąd ten dopisek o demokracji oligarchicznej? Nie ma takiego ustroju chyba prawda? A może od dzisiejszego kształtu demokracji wolałbyś demokrację w stylu ateńskim - bezpośrednią? Bo jakoś tak krytycznie widzę oceniasz obecny ustrój. Więc jaka alternatywa jest lepsza?
A co do tolerancji i poprawności politycznej, bo to nie to samo (nie wiem skąd takie porównanie) to miej na uwadze, że moje wpisy są powodowane tym pierwszym, nie tym drugim. Tolerancja - taka ważna cecha katolików, wywodząca się z Pisma Św. Nazywanie tego poprawnością polityczną jest dużym naciągnięciem.

I tu was mam - wiedziałem, że Gwiezdne Wojny, ale czy jest aż tak źle, że ludzie zaczęli wierzyć w fikcje?
a czy jest aż tak źle, że ludzie zaczęli zapominać co to ironia albo żart?

Wymyślona - to w takim razie każda religia byłaby nonsensem - a co powiesz na objawienia, cuda i rzeczy temu podobne - religia (katolicyzm) nie został wymyślony, ponieważ prawdy nie można wymyślić.
@kasia2389 niektórzy ludzie są zamknięci na argumenty. Nie przekonasz. Ja jestem katolikiem, ale to nie przeszkadza mi rozumieć innego, od mojego, punktu widzenia. Co innego wierzyć i stać po stronie wiary, a co innego tolerować poglądy zwolenników nauki.
 

DeletedUser14004

Guest
Wymyślona - to w takim razie każda religia byłaby nonsensem - a co powiesz na objawienia, cuda i rzeczy temu podobne - religia (katolicyzm) nie został wymyślony, ponieważ prawdy nie można wymyślić.

Pokaż mi dowód na istnienie tych cudów, jak ty to nazwałeś.

Mała dopiska
Skoro prawdy nie można wymyślić, czemu na całym świecie ludzie myślą, że obozy koncentracyjne były polskie. Ktoś więc wymyśla prawdę...
 

DeletedUser

Guest
Jest wiele artykułów w internecie, gdzie masz napisane o cudownych uzdrowieniach i rzeczach temu podobnych - to tylko kwestia inteligencji, której co nie którym widać brakuje.
 

DeletedUser15149

Guest
Jest wiele artykułów w internecie, gdzie masz napisane o cudownych uzdrowieniach i rzeczach temu podobnych - to tylko kwestia inteligencji, której co nie którym widać brakuje.
Masz też wiele artykułów, które wyjaśniają te cuda z medycznego punktu widzenia. Nie twierdzę, że tych cudów nie ma, ale naprawdę, nie zarzucaj braku inteligencji myślącym inaczej od Ciebie.
 

DeletedUser14004

Guest
Jest wiele artykułów w internecie, gdzie masz napisane o cudownych uzdrowieniach i rzeczach temu podobnych - to tylko kwestia inteligencji, której co nie którym widać brakuje.

Jeżeli inteligencją jest wg Ciebie wiara w uzdrowienia, których na własne oczy nie widziałeś, a o których przeczytałeś na jakiejś stronie Internetowej to jestem ciekaw, co dla Ciebie jest głupotą
 

DeletedUser

Guest
W Biblii drogi panie, w biblii - i nie mam tu na myśli jakiś sekciarskich uzdrowień, tylko te, które każdy głęboko wierzący katolik zna!
 

DeletedUser14004

Guest
Widzę, że muszę te artykuły dokładnie ci pokazać, bo nie skumasz https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowenna_pompejańska - http://www.kefas.srem.info/swiadectwa - i naprawdę mówię, że to tylko kwestia inteligencji, której co nie którym widać brakuje.

Widać, że nie do końca rozumiesz. Wikipedię tworzą wszyscy użytkownicy, aby cokolwiek tam napisać wystarczy być zalogowany. I błagam Cię nie pisz mi o tym, że potrzeba źródeł, bo tymi źródłami mogą być strony założone przez osoby takie jak ty - ślepo wierzące w Boga, chociaż nigdy na własne oczy nie widziały, żadnego dowodu działań Boga.
 

DeletedUser12464

Guest
Błagam... Mnie się notorycznie usuwa merytoryczne posty, a tutaj offtop rozbujał się do niemalże epickich jak na to forum rozmiarów i jest dalej jak jest?

@wiara Wiara oraz "natchnione" dzieła pod wpływem wiary nie są dowodem na jakąkolwiek konstruktywną rozmowę. Moja córka wierzy w brodatego staruszka w czerwonym kubraku roznoszącego prezenty. Czy jej "prawda" staje się przez to w jakikolwiek sposób prawdziwsza? No przecież w telewizji ma filmy z św. Mikołajem więc najprawdziwsza prawda. Z tej perspektywy nie można dyskutować z kimś kto głęboko wierzy, bo wiara jest jednym z filarów jego myślenia i będzie jej zwyczajnie bronił. Co widać wyżej...

A co do tematu, człowiek jest zwierzęciem i jedyne co nas od zwierząt znacząco odróżnia to umiejętność kreatywnego (abstrakcyjnego jak ktoś woli) myślenia. To tak jak w wyścigu, zawsze ktoś wygrywa i w "zawodach" międzygatunkowych padło akurat na nas.

Niech moc będzie z wami!
 

DeletedUser

Guest
Powiem tylko tyle -
błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”
 

DeletedUser3220

Guest
Ale kto ci karze wchodzić na wikipedię - przecież to podstęp wymyślony przeze mnie po to, aby sprawdzić kto jest sprytny - i powiem tylko tyle, że prawie wszyscy powinni zapoznać się z definicjami, które wypisują, gdyż nie znają ich znaczenia.
Ty tam zapraszasz, więc się zdecyduj, czy tam zapraszasz, czy nie :)
 

DeletedUser15149

Guest
ale @for wer 2 zrozum, że nie każdy musi wierzyć w to co Ty? nie bądźmy fanatykami. na tym polega otwartość i tolerancja, że wierzysz, ale potrafisz zrozumieć argumenty ateistów. gdyby Jezus nie rozumiał ludzi, których uczył to nie potrafiłby do nich trafić. Ty też zrozum poglądy innych i bądź otwarty, a nie zamknięty jak puszka konserw.
 

DeletedUser

Guest
ale @for wer 2 zrozum, że nie każdy musi wierzyć w to co Ty? nie bądźmy fanatykami. na tym polega otwartość i tolerancja, że wierzysz, ale potrafisz zrozumieć argumenty ateistów. gdyby Jezus nie rozumiał ludzi, których uczył to nie potrafiłby do nich trafić. Ty też zrozum poglądy innych i bądź otwarty, a nie zamknięty jak puszka konserw.
Lepszy jako taki fanatyzm, niż słaba wiara... Życzę miłego dnia!
 

DeletedUser14004

Guest
Lepszy jako taki fanatyzm, niż słaba wiara... Życzę miłego dnia!

Najpierw próbujesz ateistom udowodnić, że Bóg istnieje, a później wątpisz w czyjąś wiarę, dlatego, że stara się wysłuchać argumentów drugiej strony.
 

DeletedUser

Guest
Najpierw próbujesz ateistom udowodnić, że Bóg istnieje, a później wątpisz w czyjąś wiarę, dlatego, że stara się wysłuchać argumentów drugiej strony.
Wcale nie watpię - też wysłuchuję argumenty drugiej strony, ale czy wysłuchiwać znaczy to samo co akceptować? Ja cały czas jestem zaangażowany w tą dyskusje, bo wiem, że mam do czynienia ze wspaniałymi ludźmi, którzy toczą ze mną równie filozoficzną dyskusję - natomiast chciałbym tak na marginesie przypomnieć ateistom, że ideologia konserwatywna - wcale nie wyklucza ateizmu, a ateista też może być konserwatystą - może mniej fanatycznym od mnie. Dziękuję ci Arnau85 za cenną wskazówkę!
 

DeletedUser15092

Guest
I tu was mam - wiedziałem, że Gwiezdne Wojny, ale czy jest aż tak źle, że ludzie zaczęli wierzyć w fikcje?

Z mocą to każdy może mieć swoje skojarzenia, dla mnie to np. może być równie dobrze iloraz pracy i czasu

W IV części "Nowa Nadzieja" OBIWAN tłumaczy na pokładzie sokoła Lukowi czym jest MOC i tam zainteresowanych odsyłam.

Taka ciekawostka. W I części "Taki Jeden, Którego Imienia Nie Pamiętam" mówił że moc to mikroskopijne organizmy występujące w organizmie tzw. midichloriany chyba. Oczywiście można założyć że TJKINP nie miał po prostu racji, bo ja jednak wole tą wersje z IV części, która jeszcze w VII została powtórzona :D
 
Do góry