czyli co wyznajemy i w co wierzymy i co uznajemy za słuszne

  • Rozpoczynający wątek Dolores
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser625

Guest
Ja to sobie już daruję. Ty naprawdę nie jesteś normalny. We wszystkich Twoich postach na forum czuć tę grozę. Taką nienawiść do wszystkiego. Pewnie pytając co Cię gryzie nie otrzymam i tak odpowiedzi.
 

DeletedUser1488

Guest
No nie otrzymasz takiej na jaką liczysz bo nic mnie nie gryzie. A jak piszemy o zabijaniu chomiczków to też widzisz grozę? Albo w pomysłach na grę? Albo z tematu Gothic'a?
 

DeletedUser625

Guest
We wszystkim. Jesteś przepełniony nienawiścią do wszystkiego co żywe. Nawet tego nie zauważasz.
 

DeletedUser1488

Guest
Czy ty coś brałeś? Np. kocham małe króliczki albo kotki albo gryzonie więc nie pier.... żem pełen nienawiści :). Chociaż nie szlak mnie trafia bo czekam na Assassin's Creed: Brotherhood już 4dni. Nienawiść o której mówisz jest prawdą w kwestii religii oraz ich klechów.
 

DeletedUser625

Guest
Do ludzi, którzy wierzą też. Mimo iż nie wszyscy są moherami i sprzedajnymi klechami. Czyli raczej spore grono. Bo większa część ludzi na świecie wierzy w jakiegoś Boga.


1303423015_by_klawisz20_500.jpg



A to tak na poboczny temat.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser629

Guest
Guanabana ma trochę racji. Może nie zdajesz sobie sprawy z tego ale gdy się czyta Twoje posty ma się poczucie, ze odpowiadasz agresywnie. Być może to wina składni czy czego tam no ale ja także często nie mogę oprzeć się temu wrażeniu. Zresztą sarkazm i brak próby zrozumienia naszego stanowiska wcale nie ułatwia nam odczytania emocji o których mówisz.
 

DeletedUser1488

Guest
Ja zasiadam przy stole bo A) Jest masa żarcia B) Są prezenty C) Jeszcze więcej żarcia. Bo większa część ludzi na świecie jest naiwna na tyle by wierzyć w coś co wymyślono po kilkanaście razy w innej odmianie. Gdybym ja mieszkał sam dla samej satysfakcji bym w takie święta Rammstain'a włączył na FULL.
 

DeletedUser625

Guest
A zastanawiałeś się dlaczego akurat w ten dzień się robi taką "imprezę"? Przecież na codzień tego się nie robi i nie rozdaje się prezentów. Zauważyłem, że dzisiejsi ateiści są tacy, że:

Tak to Boga nie ma, zły, niepotrzebny, głupi, ale jeśli chodzi o te przyjemne zwyczaje naszej religii to bardzo chętnie czemu nie?
 

DeletedUser1488

Guest
Niby dlaczego się nie robi? To ze masz lenia w tyłku i potrzebujesz jakiejś okazji by zjeść z rodziną czy dać prezent koleżance/dziewczynie/żonie/znajomym to raczej masz jakiś problem. Nie mam nic przeciwko świętu póki korzystam z żarcia, prezentów i promocji w sklepach. Jezu powód prosty obchodzicie urodziny jakiegoś człowieka który podał się za syna Boga.
 

DeletedUser625

Guest
No widzisz te przyjemne zwyczaje z naszej religii to jak najbardziej Ci odpowiadają, ale na przykład post to już nie bardzo, a bo mięsa nie można zjeść. :)
Taki ateizm drogi kolego to nie ateizm.
 

DeletedUser1948

Guest
Ooo, kurcze. Hmmm..... Widzę, że ktoś( nie mówię, że umyślnie,) wsadził kij w mrowisko, ale że ja lubię te tematy, to do rozmowy się, podłączę. No, ale najpierw, jak to kultura wymaga, powiem po której stronie się opowiadam. Katolik, wierzący, praktykujący.
 

DeletedUser629

Guest
Widzę, że nas coraz więcej:) Marioxs ma się z im wykłócać:) Swoją drogą ciekawe czy jest tu ktoś innego wyznania.
 

DeletedUser437

Guest
Tak , ja jestem. Jestem chrześcijaninem co do wyznania, czyli wierzę w jednego Boga itd. - nie mylić z katolicyzmem bo to ma mało wspólnego wbrew pozorom - o światopoglądzie hinduistyczno-buddystycznym.
Wiem że to może trochę dziwne połączenie ,ale jak poczytacie moje wcześniejsze posty to zrozumiecie o co chodzi. Do tego wszystkiego żeby bylo bardziej zabawnie od kilkudziesięciu lat zajmuję się religioznawstwem i okultyzmem.
Laików, zanim coś napiszą na temat ostatniego wyrazu w poprzednim zdaniu - który w ludziach szczególnie głęboko wierzących budzi strach po dziś dzień -odsyłam do encyklopedii.
Co do Waszej kłótni to tylko jedno zdanie. Każde z Was ma swoją racje , a jak mówi stare porzekadło -,, Z racją jest jak z d , każdy ma swoją -'' i choćbyście zapisali tu jeszcze tysiące stron na ten temat ,to jeśli nie dojdziecie z dobrej woli do jakiegoś konsensusu , to możecie się tak kłócić do śmierci.Waszej lub oponenta.
Wyszły dwa zdania ,ale mam nadzieję że mi wybaczycie :D
 

DeletedUser629

Guest
oh..jeśli chodzi o mnie to ja wcale nie chcę przekonywać do swoich racji (przynajmniej w kwestiach wiary), a już na pewno nie chcę się kłócić. Jedyne co mnie tu interesuje to wymiana poglądów. Zobaczenia punktu widzenia drugiej osoby. Jeśli wyszło jakbym nawracała to przepraszam. Nie to było moi celem. Tak jak ja chcę się podzielić swoim puntem widzenia jako katoliczki, tak samo z przyjemnością poznaję zdanie innych czy to ateisty czy innowiercy.

Czy mam rozumieć, że Twoja wiara to mieszanka kilku? no i ciekawostką jest to że mówisz o buddyźmie w kontekście Boga bo o ile pamiętam to religia która nie ma Boga
 

DeletedUser

Guest
Ooo widzę że atmosfera w tym temacie robi się gorąca... Moim zdaniem nie macie co się kłócić bo żadne z was nie wygra. Jak powiedział Misiek każdy ma swoją racje. Zamiast wykłócać się i udowadniać sobie co jest lepsze pogadajcie spokojnie i przede wszystkim szanujcie swoje poglądy, nie obrażajcie innych.


Misiek w jaki sposób zajmujesz się okultyzmem? Możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? :)
 

DeletedUser1948

Guest
No, cóż... Z kłótni owoców, chyba nie będzie, ale polemika na ten temat, chyba jest OK. Tylko musimy pamiętać o zasadach kulturalnej dyskusji, wtedy nie powinno być problemów. Zasady tzw. "netykiety" były zdaje się podane, gdy się rejestrowaliście.
 

DeletedUser437

Guest
....Czy mam rozumieć, że Twoja wiara to mieszanka kilku? no i ciekawostką jest to że mówisz o buddyźmie w kontekście Boga bo o ile pamiętam to religia która nie ma Boga

Misiek w jaki sposób zajmujesz się okultyzmem? Możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? :)

jwnsr
Moja wiara nie jest mieszanką kilku wiar , ponieważ wszystkie wiary monoteistyczne mają te same założenia. Jak przestudiujesz koran czy wedy to zobaczysz że nie ma różnic w najważniejszych aspektach. Najbardziej utożsamiam się z chrześcijanizmem pewnie z racji położenia geograficznego urodzenia i wychowania. Buddyzm jak trafnie stwierdzasz nie jest,nie bedzie i nigdy nie miał być religią , ponieważ Budda nigdy nie uważał się za Boga.
Niemniej jednak jest filozofią życia niejako zgodną z założeniami religijnymi , która bardzo pomaga w zrozumieniu i wytłumaczeniu sobie tychże założeń. Pisałem już o tym w którymś z poprzednich postów.

Karola
- ,, Zjawiska, którymi zajmują się okultyści są znane i w różnej mierze akceptowane w niektórych światowych religiach, np. hinduizmie, islamie (głównie w sufizmie), judaizmie (kabała). - ''
A także w buddyźmie ( tantra ).
Okultyzm wiąże w sobie wiele tematów - parapsychologia , psychotronika , magia, medytacja, czakry itd. - wszystkie one się w jakiś sposób przeplatają , więc nie napiszę Ci jak się nim zajmować. Nie ma na to chyba jakiejś instrukcji obsługi :) ;) Najprościej to chyba zacząć na ten temat jak najwięcej czytać i z czasem zacząć praktykować. Jest sporo na te tematy w internecie ,więc łatwo znaleźć. Jednak nie licz na szybkie efekty. No chyba że jesteś szczególnie uzdolniona ,bo i takie przypadki sie zdarzały.

I tu znowu muszę wyjaśnić - ponieważ wiele osób po dziś dzień błędnie pojmuje temat magii ; szczególnie zagorzali katolicy, gdzie magia jest zakazana - że jedna z definicji magii mówi o tym iż magią są zjawiska , które nas otaczają , a których nie potrafimy wyjaśnić w racjonalny - naukowy - sposób.
Tu może zbluźnie według niektórych ,ale patrząc na tą definicję i na to co robił Chrystus , można śmiało rzec że był magiem , ponieważ do dziś nikt nie umie racjonalnie wytłumaczyć jak wskrzeszał zmarłych. Każdy ,, cud '' jaki uczynił można nazwać magicznym.
 

DeletedUser

Guest
Misiek, Jezus był nekromantą, dobre. :p

Ja, ma się rozumieć, ateista.
 

DeletedUser

Guest
Misiek:
Chodziło mi raczej o to jak to wygląda w twoim życiu. Czy, np. medytujesz w ciągu dnia? Lub próbowałeś kiedyś oczyszczania czakr? :) Po prostu jak to wygląda na co dzień w twoim wykonaniu :)
 

DeletedUser437

Guest
Misiek, Jezus był nekromantą, dobre. :p

Ja, ma się rozumieć, ateista.

Nie dość że ateista - choć to można a nawet trzeba tolerować ,to jeszcze cymbał.
Nie używaj słów , których znaczenia nie rozumiesz.

Karola, napisze do Ciebie prywatną wiadomość - choć nie wiem kiedy - bo nie wszyscy muszą wszystko wiedzieć ;)
 

DeletedUser1488

Guest
A ja myślałem że to papież ma fioła na punkcie kasy albo wiary a tu proszę koneser wielowyznaniowy. Kelirmo on nie był nekomantą tylko jednym oszustem który przekonał wielu tępych ludzi. Potem ci mądrzejsi pomyśleli że to dobry zysk i przyłączyli się do zabawy. Co do magii to nie Might And Magic nie ma żadnych czarów jest jedynie iluzja. Ludzkie ciało też jest niesamowite jak coś sobie wmówisz to na prawdę możesz dostać od tak objawów choroby, zniekształcenia skóry itp. Jestem ciekaw ilu ateistów po przeczytaniu powyższych postów pomyślało "Ja p........" tak jak ja. Chociaż nie ja tracę wiarę w ludzi po czytaniu takich bredni.
 

DeletedUser

Guest
Marioxs myślę że odrobina szacunku i zrozumienia dla poglądów różniących się od twojego nikomu nie zaszkodzi.
 

DeletedUser1488

Guest
To tak jak szanować i zrozumieć wyznawców potwora Spaghetti - głupota. Jak można uszanować coś przez co na świecie było powodem wojen i całego mordu a nawet rytuałów czy porwań jak i gwałtów. Najlepsze to to że Chrześcijaństwo/Katolicyzm i całe te odłamy są zbudowane z innych religii. Wszystko prawie o czym mowa można znaleźć w poprzednich wierzeniach ale komu to przeszkadza.... Hmmmm właściwie w każdej religii tak jest a jak nie to wymyślił ją jeszcze większy....
 

DeletedUser1948

Guest
To tak jak szanować i zrozumieć wyznawców potwora Spaghetti - głupota.

Uważasz, że wiara to głupota? A jaki, masz dowód, na to, że jest prawdą, bądź nie? Ty możesz nie wierzyć, ktoś inny wierzy, ani on, ani Ty nie masz fizycznego dowodu. Dla nie których, z logiki wynika, że Bóg istnieje, dla innych z ich rozumowania wychodzi, że nie, reszta to kwestia wiary. Tak, więc Ty możesz wierzyć, że Boga nie ma. Mówiąc, że to głupota, zdaje się nazywasz wiele milionów ludzi głupcami, a siebie mądrzejszym od nich(jak się mylę uświadom mnie, tak to dla mnie wygląda). Głupiec, tak nazywamy zdaje się kogoś, kto ewidentnie wykonuje czynności bez sensu, no ale skoro Ty nie masz dowodu, tylko wierzysz, że Boga nie ma, to nie masz pewności, że to głupota.

Jak można uszanować coś przez co na świecie było powodem wojen i całego mordu a nawet rytuałów czy porwań jak i gwałtów.

Piąte przykazanie: Nie zabijaj.
Szóste przykazanie: Nie cudzołóż.
Bóg w oczywisty i w jednoznaczny sposób, mówi co mamy robić, a czego robić nie powinniśmy. Tak więc, ja wierze w Boga i do Niego się modlę. Bóg nam powiedział, to co było nam do zbawienia, potrzebne, a w tym wszystkim, nie doszukuj się błędu wiary, gdyż ona te rzeczy zabrania, krócej- to były błędy ludzi nie Boga, czy zasad, które nam( w co wierze) dał.

Pozdrawiam!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser1488

Guest
A więc zacytowałbym ci coś: Nie jestem ateistą gdyż ateista wierzy w nieistnienie Boga ja wiem że go nie ma. Dobrze opisałeś głupotę co świadczy o każdym z wiernych. On ich nie zabrania bo tak powinno być a że kolo wyrył coś na tablicach gdzie nikt go nie widział i zajęło mu to tyle czasu o treściach "jak dobrze żyć" a wy to łykacie jak od samego BOGGA.
 
Status
Zamknięty.
Do góry