Zmiany w łączeniu sąsiedztw - dyskusja

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser3
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser3

Guest
Natalia napisał:
A czy źle zabrzmi jeżeli powiem że ja lubię sobie zaatakować "gorszego" co na pewno go pokonam bez żadnej "spiny"??
Ja to robię non-stop. Jadę od dołu sąsiedztwa i atakuję. Jak widzę, że zaczynają się za silne armie, to po prostu dalej w górę już nie idę. Tak już mam, biję słabszych i mi z tego powodu nie jest wstyd :p.
 

DeletedUser625

Guest
Też tak robiłem, ale od kiedy mam perły do ataku wymaksowane to dla mnie nie ma już silniejszych armii :p
 

DeletedUser7630

Guest
Kolejne mieszanie sąsiedztw i kolejne wywrócenie do góry nogami. Nie mam tu na myśli ani punktów sąsiadów ani grabieży, bo to jest całkowicie nie istotne. Jedyne co wg mnie jest istotne w sąsiedztwie to wieże i rywalizacja o tygodniowy ranking. A więc opiszę swoje pierwsze wrażenia po ostatnich zmianach.
1. Przed jakimikolwiek zmianami w moim sąsiedztwie był duży przekrój, ludzie rywalizowali w wieżach od przemysłowej (a teraz pewnie byłaby to i postępowa) aż do jesieni średniowiecza, ktoś tam ciułał medale w niższych, ale rywalizacji tam nie było.

2. Po pierwszej zmianie z tą "rywalizacją" to było różnie, przeważnie jedna osoba zgarniała I miejsce w postępowej i przemysłowej, ktoś tam rywalizował w kolonialnej, o ile w postępowej królowały dwie czy trzy osoby, to w przemysłowej jeszcze coś tam można było ugrać, była jakaś rywalizacja więc było ok.

3. Tak jak pierwsze zmiany były w moim przypadku może trochę zbyt ostre, tak teraz z kolei ze skrajności w skrajność. W kolonialnej jest rywalizacja, w postępowej nikogo nie ma, z kolei w przemysłowej (w której walczę) konkurencji jak na razie dla mnie brak. W poniedziałek nabiłem 2x więcej punktów niż osoba z drugiego miejsca w dwa dni. Oczywiście to może być za wcześnie na ocenę i równie dobrze w następnym tygodniu nie wejdę do top3, jednakże początek zdecydowanie nie mobilizuje do rozwoju i większego zaangażowania w walki.
Dodam też, że teraz mam więcej sąsiadów bez obrony co jest bardzo złe, ale z tym to różnie bywa.
 

DeletedUser9756

Guest
Ja to robię non-stop. Jadę od dołu sąsiedztwa i atakuję. Jak widzę, że zaczynają się za silne armie, to po prostu dalej w górę już nie idę. Tak już mam, biję słabszych i mi z tego powodu nie jest wstyd :p.

Jaki dajesz nam przykład :p

To, że ktoś jest silniejszy pod względem militarnym, nie oznacza, że jest nie do pokonania. Ja jeszcze przed wprowadzeniem nowego systemu, kiedy byłem w rozkwicie, miałem sąsiadów z ostatniej epoki. Niby mnie atakowali ale niczego ciekawego nie dostawali. Ustawiam produkcję tak by ją zebrać. Owszem, czasem miałem małe obsuwy, podczas których ktoś coś mi zabrał. Ale to nie było nic prócz młotków i domków :)

Ja się spokojnie piąłem bez problemu w górę, a tamci nie mogli zbadać kolejnych technologii itp. :) Teraz jestem w (na obecną chwilę) przedostatniej epoce i bez problem mogę się bronić przed wrogiem :)

Trzeba czasem pogłówkować.
 

DeletedUser

Guest
Nie wiem czy ta zmiana to zmiana na lepsze ? .Trzeba było wywalczyć sobie jakieś miejsce wśród sąsiadów i przynosiło to wymierne korzyści .Atakowałem i atakuję nadal .Miałem swoich ulubionych "wrogów" ,którzy mnie również atakowali .Teraz atakują mnie gracze , z którymi nie mam szans .Nie przeszkadza mi to zbytnio , bo ciężko mi cokolwiek zagrabić . W koszarach do obrony mam przeważnie dwóch włóczników .Wojo mam do ataków , nie do obrony . Punktów do medali u mnie się nie zdobędzie .
 

DeletedUser9456

Guest
Ja po ostatniej zmianie sąsiedztw, jestem drugi w swoim sąsiedztwie. Nie wiem czy to zmiana na lepsze, bo mnie nie zależy na punktach w rankingu, a rozwijam się bo daje mi to frajdę.
 

DeletedUser625

Guest
Ja też po drugim przetasowaniu na Dinegu jestem zadowolony bardzo. Postawiłem z pół roku temu sobie Zeusa i rozbudowałem go sam do 3 poziomu i tak stał na tym 3 nikt nawet punkta nie dał do niego, a po ostatnim przetasowaniu minęło kilka dni i już mam poziom 7 i połowa do 8. :)
 

DeletedUser3876

Guest
No w kwestii Pereł przy takim sąsiedztwie nie mogę być zadowolony. Nie mam chyba sąsiada bez kompletu (ew z pojedynczymi przypadkami), ale w Gildii znaleźliśmy na to lekarstwo.
Mamy pokończone drzewka i wbijamy sobie nawzajem w perły. Daje to szybkie awanse Pereł, medale i paczki punktów, a więc same profity:)
 

DeletedUser7630

Guest
Zbliża się koniec tygodnia, a ja nie walcząc od środy (przy czym intensywnie to tylko w poniedziałek, do tego trochę wtorek i środa, głównie prowincje) mam ponad 2x więcej punktów niż osoba na drugim miejscu... Rozumiem, że za silna konkurencja też nie jest ciekawa, ale przesada w drugą stronę jest chyba jeszcze gorsza :p
 

DeletedUser9456

Guest
No jeżeli chodzi o perły to jestem zadowolony nawet. U mnie ludzie często biją się o Wieże Babel i Zeusa. :D Gorzej z Latarnią i Hagią, ale to się odrobi niedługo. :)
 

DeletedUser9461

Guest
Zbliża się koniec tygodnia, a ja nie walcząc od środy (przy czym intensywnie to tylko w poniedziałek, do tego trochę wtorek i środa, głównie prowincje) mam ponad 2x więcej punktów niż osoba na drugim miejscu... Rozumiem, że za silna konkurencja też nie jest ciekawa, ale przesada w drugą stronę jest chyba jeszcze gorsza :p

ja nie walczyłem prawie wogóle a mam 3x więcej punktów niz osoba na 2 miejscu
 

DeletedUser7504

Guest
Ja jestem w kolonialnej a najsilniejszy gracze są w przemysłowej a w dodatku i tak mnie nie atakują i ich bonusy do ataku i obrony też nie są duże.Więc wreszcie mam szanse obronic miasto.
 

DeletedUser7630

Guest
A przed czym tu bronić? Obrona to tylko mała cząstka PvP w tej grze, o wiele istotniejsza jest ofensywa.
 

DeletedUser

Guest
Jeśli prawidłowo zrozumiałem informacje Teamu to zmiany będą polegały raczej na uzupełnianiu "ubytków" w składzie sąsiedztwa.
 

DeletedUser9456

Guest
Ja mam pytanie...

Jeśli przejdę za parę dni w Jesień Średniowiecza, a reszta moich sąsiadów jest w rozkwicie, wczesnym średniowieczu albo nawet w epoce żelaza i brązu. To będę przy następnym łączeniu przydzielony do sąsiedztwa z tymi co mają Jesień, czy zostaje tam gdzie jestem?
 

wuen

Hrabia
"Łączenie odbywa się co 2 tygodnie.
łączenie nie jest zbyt trafną nazwą na to co się faktycznie dzieje - dla mnie to bardziej wypełnianie listy - i to na "dole", "góra" pozostaje bez zmian...
Może wreszcie doczekamy faktycznej roszady graczy i będę mógł sprawdzić jak walczy się z innymi graczami a nie w kółko ci sami
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser

Guest
wuen: u mnie przetasowało solidnie, z poprzedniego sąsiedztwa zostały mi 2 osoby.

Ale jeden solidny minus tego tasowania widzę. Ja nie wlaczę w ogóle jak nie muszę, ale jeśli ktoś mnie atakuje i plądruje to odpowiadam atakiem aż się nauczy ;) Ale jeśli zaatakuje się tuż przed przetasowaniem, to potem jeśli gracz wyląduje w innym sąsiedztwie to nie ma jak się na nim zemścić, kliknięcie 'Zemsta' wali błędem i tyle. I to jest bardzo niefajnie.
 

chudya

Hrabia
Witam
Jedyna zmiana w dzisiejszym przetasowaniu sąsiedztwa to zmniejszenie ilości osób a poza tym wszyscy ci sami. No ale miała być kosmetyka to nie ma co smęcić. Pozdrawiam.
 

DeletedUser

Guest
Komunikat i owszem lecz zmian nie zauważyłem. Ilość i sąsiedzi tak jak było.
 

DeletedUser2602

Guest
A ja z całkiem sensownego sąsiedztwa wcześniej trafiłem tak:

123.jpg

Ja i tych parę osób ( do 84.) z rozkwitu i reszta sąsiadów od 77. miejsca z postępowej, pierwsze miejsca topka serwera :D Cieszę się, że serwer uważa mnie za jednego z najlepszych, ale ja nie czuję się jeszcze gotowy, by z moimi kusznikami iść na czołgi :(
 

DeletedUser4922

Guest
I kolejne rozczarowanie. W sumie jak zwykle. W sąsiedztwie zaszły WIELKIEEEE zmiany. Zmieniła się ostatnia 5 graczy.WOW
 
Status
Zamknięty.
Do góry