IG ile razy chcecie wprowadzić do gry Rywala - chyba trochę przeginacie z tym naciskiem na KASĘ => proponuję jak kończy się jeden to zaraz kolejny aż do końca eventu a później przedłużcie event jeszcze na 3 dni i wprowadźcie jeszcze jednego Rywala - jaką SZANSĘ nawet na srebrną ligę mają gracze, którzy nie wydają BARDZO DUŻO PLN?
Ja bym powiedział oby jak najwięcej
Wiesz dlaczego?
Bo wydawać kasę lub diamenty muszą ci którzy biją się o jeden budynek ( w złotej lidze)
Ale ci którzy tego nie robią też korzystają , bo dzięki biletom jakie można zdobyć u Rywala masz dużo większy postęp w łapkach.
Rozumiem złość , bo w pierwszym momencie też wydawało mi się że Rywal za mocno wpływa na ligę , ale ....on jest częścią tego eventu , więc sorry memory.
Przygotowanie do tego eventu to nie merytoryka tylko nazbieranie lub zakupienie odpowiedniej ilości diamentów. Co ciekawe niektórzy tak ostro wystartowali że złota liga u mnie miała przewagę ...na oko o 10 biletów
zanim jeszcze pojawił się pierwszy Rywal. Jego pojawienie przysporzyło pewnie niektórym zgryzoty bo nagle okazało się że na jego przejście pasowało by bilety znowu dokupić a może i narzędzia.
Jak uświadomiłem sobie że tak trzeba 3x w porę się wyhamowałem. Narzędzia miałem zachowane myślałem że zakupie ich największy pakiet za walutę , ale okazało się że to jest raczej zbędne bo w trakcie wyzwania dostajemy tyle narzędzi że zupę można z nich zrobić.
Nie mniej. Z przyjemnością robię dodatkowe gierki , narzędzie zbierają się w sporych ilościach, a wszystko bez jednego diamencika a tym bardziej kasy.
Postęp zaawansowany , z optymizmem patrzę na końcowy wynik. Żyć nie umierać.
ps
A kapusta rzecze smutnie:
"Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!"
Miłej zabawy
