Pytanie zasadnicze - gdybyś wiedział na początku, że w czerwcu zostaną wprowadzone takie zmiany, to przez te 6 miesięcy byś zrezygnował z kończenia Osady Wikingów, czy mimo wszystko byś je robił, bo i tak lepiej otrzymywać wcześniej profity, niż niewiele większe dużo później?
Gdybym wiedział, to przez te 5 miesięcy (5, bo wikingowie wystartowali na początku stycznia) brałbym po 25 PR i dopiero od dzisiaj bym kończył wioski. A tak zostałem wydymany. Jestem w połowie 17 wioski, którą zacząłem po to, żeby mieć drugi kamyk na 5 poziomie, a później chciałem brać 25 PR i mieć wikingów z głowy. Jak ktoś do tej pory brał 25 PR co drugi dzień, teraz zacznie kończyć wioski to za 5 miesięcy będzie w lepszej sytuacji ode mnie (będzie do przodu o te PR, które się nachapał i będzie do przodu o te puzzle, które zbierze kończąc 15 wiosek). Sytuację mogłoby poprawić polepszenie nagrody za 16 wioskę i następne. Ze wszystkich zadań otrzymuje się 35 PR, do tego 50 PR za ukończenie, razem 85 PR. Słabo, biorąc pod uwagę to, że trzeba się nieźle napracować, żeby zrobić wioskę w 7-8 dni. I bardzo słabo w porównaniu do 25 PR wygrywanych w zasadzie bez wysiłku w niecałe 2 dni. Słabo biorąc pod uwagę to, że jak ktoś skończył wioskę 17 razy to już rzyga tymi wikingami, bo są zwyczajnie nudni. Z tego też powodu tylko najwytrwalsi z wytrwałych będą kontynuować robienie wiosek dla puzzli i tych kilkudziesięciu PR na tydzień.
Zmiany w balansie nie wynikają z błędu gry, ani deweloperów, a jedynie są odpowiedzią na opinie i zachowania Graczy względem Osad Kulturowych Wikingów. Ponieważ poprzednie ilości fragmentów Wielkiego Kamienia Runicznego były właściwe, nie należy się z powodu tej zmiany żadna rekompensata dla tych, co kończyli wcześniej Osadę Wikingów. Natomiast chcąc podziękować tym, którzy kończyli Osadę Wikingów, została podjęta decyzja by ich wysiłki zostały dodatkowo nagrodzone.
To się uśmiałem!
Nie ma to jak potrafić przyznać się do błędu. Brzmi to jak propaganda obecnego rządu - cokolwiek im się nie uda, za każdym razem gdy zostaną wydymani przez obce państwo, trąbią, że to jest sukces!
----
I choć wiem, że wszystko, co robią twórcy gry jest właściwe (to jest dogmat), to jednak zapytam.
Rozumiem, że ulepszenie drzewka i zwiększenie liczby fragmentów za wioskę wiąże się z tym, że (zbyt) mało graczy podjęło wysiłek robienia tych cholernie nudnych wikingów i teraz chcecie zmobilizować część tych graczy, którzy dotąd tego wysiłku nie podejmowali. Ale o tym, że gracze biorą 25 PR bez wysiłku co drugi dzień wiadomo było od stycznia - ta furtka została bardzo szybko zauważona. Dlaczego zmiany przychodzą dopiero teraz?
No i zasadnicze pytanie - dlaczego nie zaprojektowano/zmieniono wikingów tak, żeby nie byli cierniem w tyłku, tylko czymś ciekawym i nowym? Nie przyjmuję odpowiedzi w rodzaju "wikingowie zostali zaprojektowani właściwie, to gracze są głupi bo się nie poznali na tym genialnym elemencie gry".