Silniejsi atakują

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser14807
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser13910

Guest
Ty chyba czegoś nie rozumiesz. Ja chcę i próbuję zrozumieć. A co przeszkadza ci to że mam lepiej rozwinięte perły od ciebie? Taka jest gra. Poza tym gracze którzy zaczynają grę są w sąsiedztwie z osobami do epoki żelaza. I w cale twoim celem nie jest pomoc, próbujesz udowodnić swoje racje co zresztą jest od razu skazane na porażkę. Jeżeli tak ci się podobają gry które opisałeś powyżej to graj w nie a nie wypisujesz litanie jaka ta gra jest niedopracowana, niesprawiedliwa i jacy to inni są uciśnieni. I chyba nie potrafisz wyczytać ironii.
 

DeletedUser

Guest
a tak ogólnie bardzo podoba mi się FOE jestem już z 4-5 miesięcy w tej grze:) za kilka dni pojawi się fajny budyneczek eventowy w mojej kolekcji:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
W tym temacie pomagamy innym bądź staramy się pomóc :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Nie ma czegoś takiego jak "sęp", a jeśli ktoś uważa inaczej, to pojawia się pytanie, po co taka osoba gra w gry z dodatkami PvP skoro nie chce być atakowany przez innych i bez znaczenia słabszych czy silniejszych? Przypominam PvP - Player vs. Player, nie ma mowy o tym, że jest to Strong Player vs. Strong Player albo Weak Player vs. Strong Player, a już tym bardziej Weak Player vs. Sęp ;)
Więc nazywanie sępem silniejszego gracza, który atakuje słabszych to jak nazwanie lwa noobem bo atakuje antylope :)
 

DeletedUser

Guest
sęp to zabawne określenie gracza który grabi miasto:)

po prostu jedno co by mogli poprawić to lepsze sortowanie sąsiadów czasami się trafi tak że wszyscy są na prawie identycznym rozwoju a czasami nie - i tyle pech:) Piszemy co chcemy tak? wolność słowa? to fajnie:) cieszmy się grajmy i słabszym pomagajmy :) z tym sępem to taki żart który ma bawić nie wkurzać :) może ktoś grał w jakieś gry mmorpg gdzie zdobywa się doświadczenie tam nazywają także gracza który prosi o złoto,item sępem bo zamiast to zdobywać to siedzi kilka godzin w miasteczku i sępi (jak ktoś tego nie rozumie to i tak nie zrozumie to tak jak z wiara ten który ma uwierzyć uwierzy a ten który nie ma to choćby zobaczył Boga by nie uwierzył - by myślał że to halucynacje i tyle) Dziękuję za uwage i polecam się na przyszłość :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser14757

Guest
takie określenie i tyle a czemu go nie używać? przynajmniej śmieszy :)
tam nazywają także gracza który prosi o złoto,item sępem bo zamiast to zdobywać to siedzi kilka godzin w miasteczku i sępi

Widzę, że rozszerzyłaś bardzo to pojęcie specjalnie dla tej gry. W tej grze możesz sępem nazwać osobę, która siedzi na czacie i "sępi" o pr-y w perły albo o surowce za pół darmo. Czy w tych tamtych grach nazywałaś sępem gracza, który jest silniejszy od ciebie?

Ustaw sobie taki bądź podobny opis:
"- Jeśli atakujesz nie licz na pomoc z mojej strony (każdy taki gracz jest ignorowany takiemu graczowi nie pomogę dodatkowo odplace w przyszlosci na chwile obecna jestem za przyjaznia"

W jaki sposób chcesz komuś pomóc? Klikniesz mu wsparcie? A może wesprzesz go dobrym słowem? Czy również ignorujesz graczy, którzy nie klikają wsparcia pomimo tego, że ty to robisz?
 

DeletedUser

Guest
Owszem ale celowe nazywanie sępem każdego silniejszego Gracza BO zaatakował i okradł to tak jak z moim porównaniem dotyczącym lwa i antylopy. Jeśli dla kogoś aż tak straszne i nie do przyjęcia jest atakowanie słabszych przez silniejszych, to gry PvP nie są dla niego. ;)
 

Borisel

Hrabia
Wspomniałaś że z początku gry nie wiedziałaś co i gdzie gryźć w grze , więc uczyłaś się na błędach . Teraz rozumiem minęło ileś tam czasu i nadal nie potrafisz upilnować produkcji ? Eh to coś nie tak . Tu problem leży że szukasz winy u kogoś innego niż spojrzeć czy u siebie nie popełniłaś błędu .Z tekstu wynika że byłaś ciagle atakowana i szukałaś tu zrozumienia i wsparcia. Gracze napisali kilka porad jak zaradzić notorycznemu plądrowaniu przez " podłego sępa" - ale uparcie twierdziłaś że każdy atakujący Ciebie ma mały rozumek i nikt nie ma prawa tknąć twoich budynków...Zamiast zając się faktycznie obroną miasta (poradniki graczy na temat obrony) to wpisujesz o "sępach" . Dla mnie "sępami" są gracze którzy całą swoją grę, swój dobytek/osiągnięcia zdobyli dzięki wsparciu innych graczy w zamian nic nie oferując/dając kiedy ktos inny potrzebował pomocy . Pozdrawiam
 

DeletedUser

Guest
z upilnowaniem produkcji jest różnie ale nie chodzi tu o mnie a o graczy nowych chcę jakoś pomóc :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser13910

Guest
To że modyfikujesz to co piszesz do sytuacji. Nie nazwałaś sepem bo ,,nie wiedziałaś co napisać więc nazwałaś sepem,,. I w twoim wykonaniu wcale to nie były żarty.
 

DeletedUser

Guest
mam lepsze określenie człowiek-sęp to ten który plądruje :)

edit.

Nie piszcie że ze mną coś nie tak bo mi się przykro zrobi i już nic nie napiszę :(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Wszystko ma swoje granice, ale po prostu Twoje posty nie sugerowały aby to było żartobliwie, może miałaś taki zamiar ale sposób przekazu sugerował co innego ;)

PS.
Jedyne co/kto ze mną jest to frytki z keczupem :haha:
 

bartekmod

Książę
ludzie, którzy w ogóle atakują sępią się na medale i ranking
ludzie, którzy przechodzą mapę sępią się na bonusy do produkcji towarów
ludzie, którzy walczą w GvG sępią się na dodatkowe PR z Ratusza
 

DeletedUser

Guest
ludzie, którzy w ogóle atakują sępią się na medale i ranking
ludzie, którzy przechodzą mapę sępią się na bonusy do produkcji towarów
ludzie, którzy walczą w GvG sępią się na dodatkowe PR z Ratusza

Kontynuując:
ludzie, którzy włączają produkcje, sępią się na towary/młotki/monety
ludzie, którzy zdobywają medale, sępią się na ekspansje
ludzie, którzy budują perły, sępią się na ich bonusy
ludzie, którzy zakładają konto, sępią się na rozrywkę

I można tak jeszcze wymieniać do jutra, czyli wszyscy jesteśmy sępami? ;}
 

Fatherland

Książę
Ja dzisiaj pierwszy raz od dwóch lat zacząłem sępić się na towary z budynków słabszych graczy w sąsiedztwie;) sępię się na niższe towary i na PR w moje perły za ochronę przed pladrowaniem;) dzięki tej dyskusji znów zacząłem pladrowac;) fajna zabawa, polecam:)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser

Guest
Ja dzisiaj pierwszy raz od dwóch lat zacząłem sępić się na towary z budynków słabszych graczy w sąsiedztwie;) sępię się na niższe towary i na PR w moje perły za ochronę przed pladrowaniem;) dzięki tej dyskusji znów zacząłem pladrowac;) fajna zabawa, polecam:)

A ja chyba znowu zacznę, bo składy sie puste robią, a sąsiedzi całkiem fajne niespodzianki mają ;)
 

DeletedUser8110

Guest
Wywaliłam jakąś jedną stronę postów, które zdecydowanie oddalały się od tematu dyskusji czy też służyły jedynie do wyrażenia złośliwości w kierunku innej osoby.

Uznajmy, że to określenie "sęp" miało od początku być jedynie żartobliwe. Nikt nie powinien być szykanowany z powodu tego, że "bije słabszych", bo jest to po prostu jeden ze elementów gry i nie ma nic złego w wykorzystywaniu możliwości jakie daje.
Sama czasami czuje się zirytowana, gdy ktoś splądruje mi jeden z budynków towarowych (a bywały takie sąsiedztwa, że atakowano mnie 10 razy dziennie), ale traktuje to jako motywację do szybszego rozwoju. ;) Zawsze to miło wiedzieć, że może i ktoś mi splądrował budynek, ale przynajmniej kosztowało go to parę jednostek.


Jeszcze mam taką uwagę dotyczącą jednej z wypowiedzi KeYse:
tu gracz który ma perły na 10+ epokę wyżej bądź dwie może atakować gracza który nie dawno zaczął grę i co taki gracz może zrobić? po prostu takie życie?
O ile łączenia sąsiedztw nie są idealne, to jednak sytuacja kiedy Gracz z Epoki Żelaza trafia do sąsiedztwa z Graczami z Perłami o levelach 10+ raczej się nie zdarza - a jeśli nawet, to może być to błąd, który po zgłoszeniu do Supportu zostaje naprawiony. Epoka czy dwie wyżej, to nie aż taki problem.
 

Natalia16191

Wielki książę
Ex-Team
2 epoki w armii to sporo za dużo, radze spróbować rozwalić czołga Stealth, czołgiem podstawowym, dodam że inne jednostki nawet nie wchodzą w grę, po pierwsze czołg ma maskowanie i zanim do niego dojdzie jakakolwiek jednostka żeby zaatakować twarzą w twarz to już jej nie ma ;)

Tak łączenia sąsiedztw nie są idealne, są fatalne i jakoś nie ma na co narzekać bo lepiej nie będzie...
 

DeletedUser3255

Guest
tak zwany sęp może nie umieć czytać ...


... bo sępy nie są głupie

Nic dodać nic ująć ;)

ps. porady aby 7 łotrów + lekkiego dawać w obronę to już zakrawa na sabotaż :) ... słabsze to tylko 8 łotrów :)
pozdrawiam
 

DeletedUser

Guest
Mam rozwiązanie nr2 jak poradzić sobie z sępem ;)

1. Sprawdź gracza który Cię plądruje w jakiej jest gildii i dołącz do tej gildii :)
(dobre rozwiązanie kiedy sortowanie nic nie daje i sęp jest w sąsiedztwie od miesiąca)


Rozwiązanie nr3

1. Musisz być w dobrej bądź licznej gildii (bardzo aktywnej i pomocnej)
2. Wyszukaj gracza który Cię atakuje i plądruje sprawdź w jakiej jest gildii
3. Sprawdź wszystkie epoki w jakich epokach dany gracz wraz ze swoją gildią prowadzą wojny GvG
4. Zaproponuj gildii atak na te sektory/możesz też dołączyć do gildii która walczy z tą gildia / możesz też na swoją rękę zakładać obelgi itp utrudniać życie :)
5. Wasza gildia otrzyma wiadomość nawiązania współpracy (u mnie tak było)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser13910

Guest
Mam rozwiązanie nr2 jak poradzić sobie z sępem ;)

1. Sprawdź gracza który Cię plądruje w jakiej jest gildii i dołącz do tej gildii :)


Rozwiązanie nr3

1. Musisz być w dobrej bądź licznej gildii (bardzo aktywnej i pomocnej)
2. Wyszukaj gracza który Cię atakuje i plądruje sprawdź w jakiej jest gildii
3. Sprawdź wszystkie epoki w jakich epokach dany gracz wraz ze swoją gildią prowadzą wojny GvG
4. Poproś gildię o pomoc w podbojach sektorów gracza który Cię atakował / eventualnie sprawdź jakie gildię są obok wrogiego gracza i dołącz do niej / możesz też na swoją rękę zakładać obelgi itp utrudniać życie :)
5. Wasza gildia otrzyma wiadomość nawiązania współpracy (u mnie tak było) i wtedy możesz:
- zaproponować warunek wyrzucenia tego gracza z gildii który Cię atakował
- poproszenie o zwrócenie uwagi temu graczowi który Cię atakował by już tego nie robił i by Cię przeprosił.


Jeśli ktoś nie wierzy w te rozwiązania bądź wydają mu się zbyt niekorzystne bo stracimy sporo surowców na taki cel to niech tego nawet nie czyta:) wybacz już to przeczytałeś bo ta notka jest na samym końcu :) to rozwiązanie dla tych którzy nie dadzą sobie dmuchać w kasze:) głównie dla graczy którzy już 70% epok maja za sobą:)

Najbardziej żałosne rozwiązanie jakie się tu pojawiło. Może jeszcze ban dla tego ,,sępa,, ? Mają wyrzucić gracza z gildii za to że cie atakuje?( często gracze którzy atakują sąsiedztwo biorą udział w GvG ale nie zawsze) hahaha wolne żary. Prędzej większość nazwie cię noobem. Poza tym jaka gildia zacznie atakować drugą, bo jakiś typ który przed chwilą doszedł chce zemścić się na gildii gracza który go atakuje?? Odpowiedź brzmi : żadna!
 

DeletedUser

Guest
u mnie te rozwiązanie poskutkowało więc nie jest takie żałosne :)
Ci co walczą wiedzą co to jest niepotrzebny wróg :)

Ci którzy nas atakują a są w gildii która nie walczy w GvG/bądź nie posiadają w ogóle gildii mogą wykorzystać rozwiązanie nr1 :)

(ale w dalszych epokach wątpię że są tacy którzy nie walczą w gvg - jeśli atakują sąsiadów to też walczą w gvg)


1. Sprawdź gracza który Cię plądruje w jakiej jest gildii i dołącz do tej gildii

to można nazwać beznadziejnym pomysłem? dlaczego? przecie to najlepszy sposób by uniknąć problemu z utratą jakichkolwiek korzyści :) można jeszcze wysłać zaproszenie do tego który atakuje może się zdarzyć że zaakceptuje :) i też po problemie (to rozwiązanie bardziej dla początkujących graczy)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Status
Zamknięty.
Do góry