DeletedUser388
Guest
Grał może ktoś w którąś część Gothica? Ja obecnie pykam w Gothica 3.
A tak wg mojej oceny, to tak:
Gothic 1 i 2 - najlepsze części tej sagi. Nigdy nie nudziły dialogami (oglądałem najlepsze z nich na YT). Chociaż grafika była średnia, to jednak wciągnęła wielu graczy. To wtedy były czasy...
Gothic 3 - gra.... taka sobie. Wszystko wyrównane. Nieliczne dialogi zabawne, grafika już znacznie lepsza, ogółem właśnie taka sobie. Wielu ludzi mówi "dno, g****, beznadzieja", a to jeszcze nie aż takie dno. Bo to jeszcze dobra część, a zwłaszcza jej dodatek, bo kiedy wytrzymałość wyniesie 0, wtedy nasz bohater nie może atakować ani biegać, a w zwykłej części Gothica po wyczerpaniu wytrzymałości można dalej walczyć, ale nie można już biegać. Co mi się podoba w Gothicu 3? Walka - kiedy zabijesz już wielu wrogów, wystarczy jeden cios, nawet szybki, by go zabić (wiem, bo walczyłem z nieumarłymi w ruinach Al Shedim i w końcu po jednym ciosie szkielet, mumia, zombie padał).
Gothic 4 - totalny upadek tej serii. Tu już autorzy postawili na grafikę, co widać, ale nie zwrócili uwagi na dialogi. Jest zbyt prosta.
A tak wg mojej oceny, to tak:
Gothic 1 i 2 - najlepsze części tej sagi. Nigdy nie nudziły dialogami (oglądałem najlepsze z nich na YT). Chociaż grafika była średnia, to jednak wciągnęła wielu graczy. To wtedy były czasy...
Gothic 3 - gra.... taka sobie. Wszystko wyrównane. Nieliczne dialogi zabawne, grafika już znacznie lepsza, ogółem właśnie taka sobie. Wielu ludzi mówi "dno, g****, beznadzieja", a to jeszcze nie aż takie dno. Bo to jeszcze dobra część, a zwłaszcza jej dodatek, bo kiedy wytrzymałość wyniesie 0, wtedy nasz bohater nie może atakować ani biegać, a w zwykłej części Gothica po wyczerpaniu wytrzymałości można dalej walczyć, ale nie można już biegać. Co mi się podoba w Gothicu 3? Walka - kiedy zabijesz już wielu wrogów, wystarczy jeden cios, nawet szybki, by go zabić (wiem, bo walczyłem z nieumarłymi w ruinach Al Shedim i w końcu po jednym ciosie szkielet, mumia, zombie padał).
Gothic 4 - totalny upadek tej serii. Tu już autorzy postawili na grafikę, co widać, ale nie zwrócili uwagi na dialogi. Jest zbyt prosta.