Roman.
Szlachcic zagrodowy
Cześć,
Przychodzę do was z pomysłem który mógłby nieco utrudnić GPC, które z biegiem czasu robią się nudne jak flaki z olejem.
A więc do rzeczy:
Podczas dziesięciodniowej rozgrywki, nie będą wyświetlane nazwy gildii z którymi walczymy. Na mapie i tabeli, będą widoczne tylko kolory. Dopiero w poniedziałek na zakończenie pól o 8 rano, w tabeli ukażą się nazwy przeciwników.
Dzięki tej zmianie urozmaicilibyśmy rozgrywki, nie byłoby sojuszy, ustawek, ustępstw. Każda gildia walczyłaby na sto procent swoich możliwości z jednego prostego powodu: Nie wiedziałaby kto jest jej przeciwnikiem na mapie.
Zapraszam do głosowania i dyskusji.
Przychodzę do was z pomysłem który mógłby nieco utrudnić GPC, które z biegiem czasu robią się nudne jak flaki z olejem.
A więc do rzeczy:
Podczas dziesięciodniowej rozgrywki, nie będą wyświetlane nazwy gildii z którymi walczymy. Na mapie i tabeli, będą widoczne tylko kolory. Dopiero w poniedziałek na zakończenie pól o 8 rano, w tabeli ukażą się nazwy przeciwników.
Dzięki tej zmianie urozmaicilibyśmy rozgrywki, nie byłoby sojuszy, ustawek, ustępstw. Każda gildia walczyłaby na sto procent swoich możliwości z jednego prostego powodu: Nie wiedziałaby kto jest jej przeciwnikiem na mapie.
Zapraszam do głosowania i dyskusji.