Halloween 2023 - komentarze

A w czym mam się przygotować jeśli przeciwnik już po 4 turach zostawił mi 4/14 hp ? Ciągle mi zadając maksymalne obrażenia bez dodatkowych bonusów do rasy? W czym mam się przygotować jeśli po zmianie ciągle dostaję w kartach rasy , które przeciwnik ma bonus dmg ? I to jeszcze robiąc wymianę , jak ten koleś co proponował po angielsku w yt ? Jak mam zrobić tak jak kolesiowi z filmiku , gdzie przeciwnicy zadawali najniższe możliwe dmg , że nie musiał używać leczenia za zęby , gdzie ja musiałem już po 4 turach ?
Wiesz - sama mechanika gry w karty nie jest skomplikowana - jak pamiętasz o podstawowych zasadach dodatkowych dmg przeciwko rasie , umiejętnie wykorzystujesz karty umiejętności - sprawia przyjemność . Gorzej że u mnie dmg zawsze się oscyluje w widełkach , a przeciwnikowi w 80% ma max dmg . Też chciałbym walić w przeciwnika maksymalnymi dmg w 80%- i to bez bonusu do rasy .
Akurat strata 10hp w 4 walkach określiłbym jako w normie i na pewno nie jest to max. Ja nawet nie wiem czy dostaję max obrażenia bo patrzę tylko żeby zostało i co mogę zrobić dalej. Nawet jakbyś dostawał minimalne obrażenia to nie ma szans na przejście całego lochu bez dodatków ( karty zdolności+butelki). Waluta jest po to żeby jej używać a nie dusić w skarpecie szczególnie że będziemy jej mieli całkiem sporo. Oczywiście pisząc że ciągle dostajesz kartę do której wróg ma bonus piszesz oczywistą nieprawdę ponieważ dostajemy do wyboru wszystkie rodzaje kart , a wróg ma bonus tylko do jednego. No chyba że nie wymieniasz karty za walutę i grasz tą która ci zostaje dana do kolejnej walki. Jeśli oglądałeś filmy na yt to widziałeś że gość zwraca uwagę na dwie kwestie , ile potrzebujesz szkód zadać by pokonać wroga w jednej walce zakładając jakie masz minimum .Druga rzecz to ile wróg zadaje szkód zakładając jego maksimum. No oczywistym jest że wybieramy taką z bonusem lub też taką by wróg bonusu nie miał. Ale bywa pod koniec lochu że nie mamy już wyboru i wróg ma bonus. Mamy jednak karty zdolności którymi bardzo skutecznie możemy się wspomóc.
Event jest w sumie dość prosty. Nie trzeba martwić się jak wydać klucze na skrzynki. Postęp jaki będzie możliwy do osiągnięcia będzie wyjątkowo duży o ile ktoś ogarnia jak zdobyć klucze.
I co najważniejsze to kolejny event w którym czy grasz miesiąc czy 10 lat nie ma znaczenia. Rozwój miasta wiec ma znaczenie tylko o tyle by w miarę szybko robić zadania eventowe. Nie ma wpływu na samą rozgrywkę. Tu liczy się tylko to co masz pod sufitem.
 

- Ogi -

Rycerz
Nie jestem osobą uprzywilejowaną ...
Każdy tu grający ma dostęp do internetu , a więc każdy może się dowiedzieć :haha:
Dużo wcześniej też nie potrzebujesz ...ja przesłuchałem sprawdzone źródła wiedzy dzień przed startem ev...
Staram się podpowiadać , ale to nie znaczy że zawsze wykładam wszystko kawę na ławę , szczególnie pierwszego dnia ev. Czasami "pobudzam do myślenia" ;) lub "dopinguję" licząc że gracz do którego piszę się nie podda
Może to nie uprzywilejowane tylko nadmiar wolnego czasu. Mało kto gra w karcianki i ma godzinę czasu żeby oglądać tutoriale do gry w karty. Żeby to jeszcze miało sens ale nie. Gra dobiera karty tak że równie dobrze moznaby grać w koło fortuny.
 
Może to nie uprzywilejowane tylko nadmiar wolnego czasu. Mało kto gra w karcianki i ma godzinę czasu żeby oglądać tutoriale do gry w karty. Żeby to jeszcze miało sens ale nie. Gra dobiera karty tak że równie dobrze moznaby grać w koło fortuny.
hmm
sugerujesz że mam nadmiar czasu? Jeśli tak to ciekawy jestem na jakiej podstawie tak sądzisz.:haha:
"mało kto gra w karcianki" - nie mam pojęcia co masz na myśli. Ja nie gram w żadne karcianki , gram w foe w której akurat użyli takiej grafiki.
".....żeby to miało sens" - Nikt ci nie każe oglądać tutoriale , możesz też uważać że nie ma to sensu. Równie dobrze można powiedzieć że granie też nie ma sensu a jednak wielu to robi. A skoro tak to wydaje się sensownym by wiedzieć jak to zrobić lepiej by mieć z tego jakąś "korzyść" ...w grze oczywiście.
"gra dobiera karty..." w talii masz karty lepsze i gorsze , znając trochę reguły ( poznanie ich w tym miało by sens) Myślę że dobór kart oczywiście ma znaczenie jednak większe znaczenie ma jak wykorzystujesz dostępne w evencie możliwości i poznane reguły.
Losowość kart może wpłynąć na ilość wydanej waluty , jednak jeśli uważasz że jest tego za dużo zawsze możesz tak zagrać by wydać mniej , zdobyć mniej i przegrać. To zresztą jest jedną z reguł w tym evencie bo nie da się przejść wszystkich rozgrywek lochu bo nie wystarczy na to waluty , chyba że ktoś ją dokupi.
 

serwusx

Szlachcic zagrodowy
Szczerze powiedziawszy, jeszcze mniej ogarniam ten event, niż któryś z piłkarzami. W dodatku wszystkie karty są tego samego koloru, za każdym razie muszę się zatrzymywać i analizować ikonki, czy dana karta jest silniejsza, a potem i tak przegrywam, bo mam same karty 1-3, więc nie da się pokonać bossa.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Szczerze powiedziawszy, jeszcze mniej ogarniam ten event, niż któryś z piłkarzami. W dodatku wszystkie karty są tego samego koloru, za każdym razie muszę się zatrzymywać i analizować ikonki, czy dana karta jest silniejsza, a potem i tak przegrywam, bo mam same karty 1-3, więc nie da się pokonać bossa.
jasne ze sie da, na początku nie mozna używać tych 3-5, 3-5 tylko przetasowywać i je trzymać do końca.
leczenie się za 10HP też nie boli
 

Auraya

Hrabia
postuluję, by powiadomienie o wychodzeniu ze sklepu pojawiało się tylko w przypadku, gdy nic nie kupimy.. po zakupie tej darmowej karty już nie powinno się pokazywać
 

serwusx

Szlachcic zagrodowy
Jak usuwam jakąś kartę, to ona wraca do talii? Te karty przechodzą między rozgrywkami?
Próbowałem na logikę pierwsze walki rozegrać tymi słabymi kartami, ale wygrywającymi kamień-papier-nożyce, to jak ktoś ma obrażenia 1-3, to zawsze wlepi mi 3. Bogowie RNG chyba mnie nie lubią. Nie wiem, chyba pozostaje klikać losowo, bo śledzenie tych ikonek jest męczące. Czemu karty różnych rodzajów nie mogą się znacznie różnić, np. kolorem?
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Jak usuwam jakąś kartę, to ona wraca do talii? Te karty przechodzą między rozgrywkami?
Próbowałem na logikę pierwsze walki rozegrać tymi słabymi kartami, ale wygrywającymi kamień-papier-nożyce, to jak ktoś ma obrażenia 1-3, to zawsze wlepi mi 3. Bogowie RNG chyba mnie nie lubią. Nie wiem, chyba pozostaje klikać losowo, bo śledzenie tych ikonek jest męczące. Czemu karty różnych rodzajów nie mogą się znacznie różnić, np. kolorem?
żadnej karty nie usuwasz, ona wraca do talii...

'śledzenie ikonek jest męczące" xD granie w gre jest męczące xD

az jestem ciekaw co byscie powiedzieli w takim hearthstone albo runaterze gdzie kart jest nie z 20 a z 500 ;D
 

serwusx

Szlachcic zagrodowy
żadnej karty nie usuwasz, ona wraca do talii...

'śledzenie ikonek jest męczące" xD granie w gre jest męczące xD

az jestem ciekaw co byscie powiedzieli w takim hearthstone albo runaterze gdzie kart jest nie z 20 a z 500 ;D
Bo jest męczące. ;) Nie wszyscy są tacy genialni jak ty i rozróżniają je na pierwszy rzut oka. Mała zmiana, praktycznie nic nie kosztująca, nie rozumiem czemu tak to zrobiono.
Bardziej irytujący był chyba tylko ten Cookie Clicker na St. Patric's Day.
Co do HS i LOR - wszystkie karcianki MMO uważam za podły gatunek, bo w całości bazuje na boosterach i eventach. Kompletny brak balansu. Jak chcesz dobrą karciankę, to polecam Slay the Spire.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Bo jest męczące. ;) Nie wszyscy są tacy genialni jak ty i rozróżniają je na pierwszy rzut oka. Mała zmiana, praktycznie nic nie kosztująca, nie rozumiem czemu tak to zrobiono.
Bardziej irytujący był chyba tylko ten Cookie Clicker na St. Patric's Day.
Irytujące bo wymaga poświęcenia czasu?

Ja tez ich nie rozrózniam. Każda karta to jest analiza, bonusu, z jakiego jest gatunku i ile kto moze uderzyć. Czy wymaga to czasu? tak
Czy dzięki temu jest super? także tak

chociaz ten swietego patryka nie wymaga nawet myślenia więc to odpada, on wymaga po prostu częstszego logowania.
 

hlnrys

Baron
Oglądałem tutorial.
W nim foe helper pokazuje karty w talii.
U mnie tylko asystenta skrzyń.
Na filmie podobno jest użyta wersja beta helpera.
Skąd ją wziąć?
 

hlnrys

Baron
Spróbuj zaktualizować FoeHelpera, już działa lista kart.
Wywaliłem i zainstalowałem na nowo.
Bez zmian. :(
Może to wina przeglądarki?
Używam FF.
-------------
Odpaliłem Chrome.
Tam jest wersja 3.0.0 i są karty.
Na foksie jest jeszcze v2.2.9, bez kart.
 
Ostatnia edycja:

Azulena

Baron
Mam tego serdecznie dość.
Nigdy nie grałam w karcianki - oglądałam rozgrywki znajomych, sporo lat temu, nikt z nich już w to nie gra. Ale to były zupełnie inne gry... Karty różniły się kolorami, były dużo większe, czytelne. Na tym czarnym tle, na malutkich kartach, jeszcze mniejsze znaczki - a ja mam wadę wzroku, sporą.
Filmiku nie oglądałam - bo jak ma mi to pomóc... mam cały czas mieć YT otwarte równolegle, czy jak?
Do św. Patryka Gracz zrobił wspaniałą robotę, poradnik normalnie, "na piśmie" - miałam go w notatniku otwarty podczas gry.

"Podpowiedź" od gry - pokazała się na początku, ja mam to wszystko naraz zapamiętać? Dlaczego nie mogę ponownie zajrzeć do podpowiedzi?
Przeciwnicy - po pierwszych walkach, za każdym razem trafiam już na przeciwników znacznie silniejszych. A w kartach "do kupienia" mało przydatnych.

W głównym świecie nawet nie zaczynałam, bo nie mam potrzeby - miejsca brak, budynki mam już dobre, do Karawany Tarota jakieś zdaje się "złote" ulepszenie dodane - obejdę się. Te "srebrne, złote" ulepszenia do starych budynków, były by może dobre, gdyby nie trzeba było ich właściwie kupić.

W nowszym świecie, niedawno założone miasto, czekałam na event, żeby cokolwiek zdobyć, każdy eventowy budynek się przyda - ale jak widzę, nic z tego nie będzie.

Ogólnie - państwo z Inno Games, bawcie się sami. :(
Gry nie rzucę - lubię podstawową grę (BEZ ataków na Graczy i okradania!) lubię ludzi w mojej Gildii, mam kilku fajnych Znajomych od lat. Ale eventy co miesiąc to zupełne szaleństwo.

Wprowadźcie lepiej jakąś dobrą, nową Perłę, albo czasowe obniżki na diamenty i ceny rozszerzeń do miasta, a eventy maksymalnie 6 razy w roku, bo już się niedobrze od nich robi. :/
 

Bożka123

Hrabia
To zdumiewające, ale Inno Games potrafi zrobić event jeszcze bardziej irytujący od "Św.Patryka".
W ub. roku nie robiłam eventu z tą mechaniką obecnego, a jak w tym roku, zamiast piłkarzy na boisku zobaczyłam "to", "szczęka mi opadła".

Poza samą mechaniką, kompletnie nie dla mnie (nie grałam nigdy w żadne puzzle i podobne), to niesamowicie wkurzająca jest "losowość" wyrzucania tych kostek na planszę. Co druga lub co trzecia nie pasuje do niczego, co jest na planszy.
Na szczęście, w poprzednim evencie udało mi się coś zdobyć, więc ten mogę ol... ekhm... , ominąć. :p

Naprawdę lubię tę grę i lubię ludzi, z którymi gram... i zaczynam się martwić.

Szkoda, że Inno od początku nie poszło w kierunku normalnie płatnej gry - albo jednorazowo, albo abonamentu.
Ta gra naprawdę jest dobra, ma kilka rzeczy bardzo wkurzających (okradanie, możliwość zarabiania PR na cudzych Perłach, niektóre eventy), ale sam pomysł jest bardzo dobry i to tutaj spędzam najwięcej czasu. Jednak obecny kierunek coraz mniej mi się podoba... :(

Nie robiłam poprzednio tego eventu, od początku nie podobał mi się. ;) Nie wiem, czy w zadaniach miałam odznaki.. robię ten event głównie w całkiem nowym mieście, a wiadomo, jakie są początki.

10 lat?!!! :) jesteś lepsza o 4 lata. :) W moich początkach, eventy nadal były dość łatwe i przyjemne. Nagrody były już nieco lepsze, nadal mam w mieście kilka budynków, których jeszcze nie ma sensu zastąpić czymś innym. ;)

Co do pomagania, nie mogłam pojąć mechaniki św. Patryka, dopiero w tym roku, ktoś tu zamieścił link do opracowania prawie naukowego :) - na YT filmik, dla mnie nie przydatny, bo nie znam języka Szekspira, ale autor zamieścił również opis, a to już mogłam sobie przetłumaczyć.
Praca, jaką autor włożył, imponująca!
Osoby znające języki i odwiedzające "cudze" fora, wspominały na gildyjnych rozmowach, że tam to nieco inaczej wygląda... nie ma pouczania, wyśmiewania, tylko normalne dyskusje i pomaganie sobie.

Tu u nas na początku też było miło.
Może to zła sytuacja w kraju (i nie tylko w naszym), wpływa na nastroje... Gra tym bardziej powinna być odskocznią, ucieczką od rzeczywistości, a Forum miłym, bezpiecznym miejscem. Ale niestety, ta gra zawiera też elementy nieprzyjemne (okradanie) oraz może skłaniać do rywalizacji...
A to zwykle psuje atmosferę.

Miłego dnia :) :) :)

Mam tego serdecznie dość.
Nigdy nie grałam w karcianki - oglądałam rozgrywki znajomych, sporo lat temu, nikt z nich już w to nie gra. Ale to były zupełnie inne gry... Karty różniły się kolorami, były dużo większe, czytelne. Na tym czarnym tle, na malutkich kartach, jeszcze mniejsze znaczki - a ja mam wadę wzroku, sporą.
Filmiku nie oglądałam - bo jak ma mi to pomóc... mam cały czas mieć YT otwarte równolegle, czy jak?
Do św. Patryka Gracz zrobił wspaniałą robotę, poradnik normalnie, "na piśmie" - miałam go w notatniku otwarty podczas gry.

"Podpowiedź" od gry - pokazała się na początku, ja mam to wszystko naraz zapamiętać? Dlaczego nie mogę ponownie zajrzeć do podpowiedzi?
Przeciwnicy - po pierwszych walkach, za każdym razem trafiam już na przeciwników znacznie silniejszych. A w kartach "do kupienia" mało przydatnych.

W głównym świecie nawet nie zaczynałam, bo nie mam potrzeby - miejsca brak, budynki mam już dobre, do Karawany Tarota jakieś zdaje się "złote" ulepszenie dodane - obejdę się. Te "srebrne, złote" ulepszenia do starych budynków, były by może dobre, gdyby nie trzeba było ich właściwie kupić.

W nowszym świecie, niedawno założone miasto, czekałam na event, żeby cokolwiek zdobyć, każdy eventowy budynek się przyda - ale jak widzę, nic z tego nie będzie.

Ogólnie - państwo z Inno Games, bawcie się sami. :(
Gry nie rzucę - lubię podstawową grę (BEZ ataków na Graczy i okradania!) lubię ludzi w mojej Gildii, mam kilku fajnych Znajomych od lat. Ale eventy co miesiąc to zupełne szaleństwo.

Wprowadźcie lepiej jakąś dobrą, nową Perłę, albo czasowe obniżki na diamenty i ceny rozszerzeń do miasta, a eventy maksymalnie 6 razy w roku, bo już się niedobrze od nich robi. :/
I wszystko jasne.
Event jest świetny, sporo od nas zależy, choć stopień skomplikowania gry zbliżony jest do Black Jack'a (po naszemu "oczko").
 
Mam tego serdecznie dość.
Nigdy nie grałam w karcianki - oglądałam rozgrywki znajomych, sporo lat temu, nikt z nich już w to nie gra. Ale to były zupełnie inne gry... Karty różniły się kolorami, były dużo większe, czytelne. Na tym czarnym tle, na malutkich kartach, jeszcze mniejsze znaczki - a ja mam wadę wzroku, sporą.
Filmiku nie oglądałam - bo jak ma mi to pomóc... mam cały czas mieć YT otwarte równolegle, czy jak?
Do św. Patryka Gracz zrobił wspaniałą robotę, poradnik normalnie, "na piśmie" - miałam go w notatniku otwarty podczas gry.

"Podpowiedź" od gry - pokazała się na początku, ja mam to wszystko naraz zapamiętać? Dlaczego nie mogę ponownie zajrzeć do podpowiedzi?
Przeciwnicy - po pierwszych walkach, za każdym razem trafiam już na przeciwników znacznie silniejszych. A w kartach "do kupienia" mało przydatnych.

W głównym świecie nawet nie zaczynałam, bo nie mam potrzeby - miejsca brak, budynki mam już dobre, do Karawany Tarota jakieś zdaje się "złote" ulepszenie dodane - obejdę się. Te "srebrne, złote" ulepszenia do starych budynków, były by może dobre, gdyby nie trzeba było ich właściwie kupić.

W nowszym świecie, niedawno założone miasto, czekałam na event, żeby cokolwiek zdobyć, każdy eventowy budynek się przyda - ale jak widzę, nic z tego nie będzie.

Ogólnie - państwo z Inno Games, bawcie się sami. :(
Gry nie rzucę - lubię podstawową grę (BEZ ataków na Graczy i okradania!) lubię ludzi w mojej Gildii, mam kilku fajnych Znajomych od lat. Ale eventy co miesiąc to zupełne szaleństwo.

Wprowadźcie lepiej jakąś dobrą, nową Perłę, albo czasowe obniżki na diamenty i ceny rozszerzeń do miasta, a eventy maksymalnie 6 razy w roku, bo już się niedobrze od nich robi. :/
ojojoj.
"Filmiku nie oglądałam - bo jak ma mi to pomóc..." - a może jednak jakbyś obejrzała to coś by się rozjaśniło. W tym evencie ytber nie może ci nagrać filmiku "krok po kroku" jak w Patryku bo każda rozgrywka jest inna.
1. Wybór talii. Nad taliami masz pierwszą wskazówkę o której ytuber mówił by wybrać daną talię. Osobiście uważam że to bez znaczenia. Dziś na 3 lochy tylko pierwszą wybrałem podpowiedzianą , w kolejnych już nie mogłem. I wiesz co? Najlepiej poszło mi w ostatniej rozgrywce.
2. Helpera nie mam bo ciągle nie mogę dojść do tego żeby go ściągnąć. Ale tu jest nie potrzebny. Trudność przeciwnika tj jego hp do pokonania wzrasta od 1 do 11( Boss) Nieprawdą zatem jest że trafiasz na przeciwników znacznie silniejszych.
3. Na środku na górze masz dwie ikony. Jedna ta z prawej tam możesz sprawdzić wszystkie karty jakie masz do dyspozycji.( bez helpera) A obok ikonka gdzie możesz upewnić się który rodzaj ma bonusy do drugiego. Ja sprawdzam ( upewniam się) prawie za każdym razem żeby się nie pomylić choć jaki jest bonus widać również w karcie.
4.Pierwsza rozgrywka , wróg ma hp 1 do pokonania. Często my mamy dużo mocniejszą kartę , więc za marne 5 waluty ( będziemy jej mieli ok 15tys) wymieniamy żeby jej nie marnować. Tu wybór jest prosty . Każda karta zada obrażenia minimum 1 hp , więc jedyną rzeczą jaką warto zrobić to wybrać taką kartę by wróg nie miał na nią bonusu by zachować więcej swojego hp.
5. Kolejni przeciwnicy mają odpowiednio 2 , potem 3 hp itd. więc ciągle są dość słabi. Nadal więc bardziej myślimy o tym by wybrać taką kartę by wróg nie miał bonusu. Przetasowania kosztują 5, 10, 20 . W większości kończy się na 1-2 przetasowaniach. Rzadko za 20 , 40 w ogóle bo wtedy używam kartę zdolności którą możemy zakupić już po 3ciej walce.
6. Karty zdolności. To bardzo istotna część rozgrywki. Pierwsza jest za darmo , kolejna za 50 , następna za 100 waluty. Trzeba wiedzieć co dają. Generalnie wszystkie są świetne , a najgorsza to ta uleczająca nasze hp. Szał potrafi zabić każdego wroga jednym strzałem. Kolejna zadaje szkody wrogowi przywracając nasze hp, 50/50 jest zrozumiałe choć tu zaokrąglenie jest w dół. Boss np ma 11 hp używając na niego tej karty zostanie mu 5hp. Szaleństwo też jest niezłe. Choć na razie użyłem jej testowo 1x.
7. Karty wiedźmy używasz w zasadzie by wróg nie miał bonusu , gdy nie masz za bardzo wyboru.
Kontrolujesz tylko by wróg cię nie zabił robiąc wymiany , patrząc jakie może zadać największe obrażenia , dokupując butelki , bywa że 1 a bywa że 10hp.
8. W walce z Bossem nie musisz przeżyć byle on zginął. Wówczas również dostaniesz nagrodę. To jedna za najważniejszych podpowiedzi jakie poznałabyś oglądając filmik. No ale jeśli uważasz że w czym on może ci pomóc....
To chyba tyle z najważniejszych.
 

smerfova

Baron
Mnie się podoba ten event. Wolę taką formę niż bezmyślne klikanie jakie jest w większości przypadków, chociaż ostatnio te zmiany są na plus.
Nie nastawiam się jakoś bardzo na główny budynek, zobaczymy czy wpadnie.
Karcianka ogólnie jest przyjemna i fajnie się w nią gra. Na początku, 2-3 pierwsze rozdania przegrałam, bo nie chciało mi się oglądać jak w to grać. Potem już załapałam co i jak i jest naprawdę spoko.
 

Auraya

Hrabia
"Filmiku nie oglądałam - bo jak ma mi to pomóc..." - a może jednak jakbyś obejrzała to coś by się rozjaśniło.
mówiłam, że patrzysz z uprzywilejowanej pozycji. znasz język obcy. chociaż patrząc na to jak menu eventu zostało przetłumaczone, to może rzeczywiście łatwiej obejrzeć video po angielsku xd

event jest może bardziej klimatyczny niż poprzednie wykopaliska. tylko folklor pomieszany...
 

Marik

Książę
Po wybraniu wilkołaków z podpowiedzi i przejściu lochu gra dalej sugeruje wilkołaki. Kolejny przykład, sugestie perfidnie wprowadzają w błąd wybierz wilkołaki i zong walczysz z zombie, sugerują wampiry walczysz z wilkołakami ,, złote rady króla oszustów,, . Liczyłem że w grze będzie też talia czarownic, ale po co umilać graczom rozgrywke, skoro można ich zmusić do korzystania z tali bonusowych, jednocześnie kantując w podpowiedziach. Mam takie dziwne wrażenie że inno na tym evencie za wiele nie zarobi
 

Defo

Szlachcic zagrodowy
Chyba najgorszy event jaki kiedykolwiek widziałem, na co przeciwnik ma minimalny atak skoro ZAWSZE atakuje z maksymalnym albo na co mi maksymalny skoro NIGDY nie mogę nim zaatakować? Każdy następny przeciwnik wymaga zmiany karty, bo zawsze wylosowana karta daje bonus przeciwnikowi
 
mówiłam, że patrzysz z uprzywilejowanej pozycji. znasz język obcy. chociaż patrząc na to jak menu eventu zostało przetłumaczone, to może rzeczywiście łatwiej obejrzeć video po angielsku xd

event jest może bardziej klimatyczny niż poprzednie wykopaliska. tylko folklor pomieszany...
Bez urazy , ale napisałaś kolejną nieprawdę. Języka nie znam na tyle by bez wspomagania go słuchać....ale na yt jest opcja ( nie zawsze dostępna , ale u tego ytubera tak) że możesz włączyć tekst i zmienić jego język. Oczywiście są w nim błędy , ale powiedzmy 80% jest prawidłowe a resztę można sobie dopowiedzieć i to w zupełności wystarczy. Tak na logikę ....myślisz że twórcy robili by grę lub event którego nie da się przejść? Jeszcze , jak wspomniałem bez względu na rozwój miasta i doświadczenie gracza? Dobra nie chcesz robić tego eventu bo nie chce ci się czegoś dowiedzieć( nauczyć) , spoko , twoja decyzja. Inni nawet jak na początku im się nie uda , próbują i okazuje się że nie jest tak strasznie jak niektórzy wymyślają.
Po wybraniu wilkołaków z podpowiedzi i przejściu lochu gra dalej sugeruje wilkołaki. Kolejny przykład, sugestie perfidnie wprowadzają w błąd wybierz wilkołaki i zong walczysz z zombie, sugerują wampiry walczysz z wilkołakami ,, złote rady króla oszustów,, . Liczyłem że w grze będzie też talia czarownic, ale po co umilać graczom rozgrywke, skoro można ich zmusić do korzystania z tali bonusowych, jednocześnie kantując w podpowiedziach. Mam takie dziwne wrażenie że inno na tym evencie za wiele nie zarobi
Dokładnie. Ja miałem tak że posłuchałem podpowiedzi , fakt miałem danych kart więcej , ale "dziwnym" trafem wróg również miał więcej kart z bonusem na mnie. Ytuber radzi również że jeśli nie można wybrać polecanych kart to pośrednią opcją jest wybrać karty które ma wróg. Tak by on nie miał bonusu do nas. Dlatego ja nie przywiązuję do tego większej wagi bo i tak nie wiemy jakie karty będzie miał wróg. Ważniejsze jest jak rozgrywamy loch.

Chyba najgorszy event jaki kiedykolwiek widziałem, na co przeciwnik ma minimalny atak skoro ZAWSZE atakuje z maksymalnym albo na co mi maksymalny skoro NIGDY nie mogę nim zaatakować? Każdy następny przeciwnik wymaga zmiany karty, bo zawsze wylosowana karta daje bonus przeciwnikowi
Nie zawsze wróg atakuje z max obrażeniami. Nie zawsze my atakujemy z minimalnymi obrażeniami. Nie zawsze trzeba zmieniać karty bo nie zawsze wróg ma do nas bonus. To tyle o prawdziwości rzeczy.
 
Ostatnia edycja:

smerfova

Baron
Chyba najgorszy event jaki kiedykolwiek widziałem, na co przeciwnik ma minimalny atak skoro ZAWSZE atakuje z maksymalnym albo na co mi maksymalny skoro NIGDY nie mogę nim zaatakować?
To jest fakt, też to zauważyłam, chociaż nie zawsze, ale przeważnie tak jest. Mimo to, bez problemu można przejść cały loch. Przeważnie zostają jeszcze karty. Na samym początku tylko mi się zdarzyło nie przejść, bo nie wiedziałam co i jak. Teraz to nie jest żaden problem, wystarczy trochę pomyśleć i znaleźć najlepszy sposób na grę.

Mam wrażenie, że dla większości głównym problemem jest fakt, że event wymaga czegoś więcej niż bezmyślnego klikania.
 
To jest fakt, też to zauważyłam, chociaż nie zawsze, ale przeważnie tak jest. Mimo to, bez problemu można przejść cały loch. Przeważnie zostają jeszcze karty. Na samym początku tylko mi się zdarzyło nie przejść, bo nie wiedziałam co i jak. Teraz to nie jest żaden problem, wystarczy trochę pomyśleć i znaleźć najlepszy sposób na grę.

Mam wrażenie, że dla większości głównym problemem jest fakt, że event wymaga czegoś więcej niż bezmyślnego klikania.
100 na 100:haha:
Ja dodam , że jestem pewny że nikt nie kontroluje każdej walki w taki sposób by wiedzieć że za każdym razem dostajemy max obrażenia. Zresztą nie mamy na to wpływu. To co możemy zrobić to widzieć ile max możemy dostać i jeśli trzeba to dokupić choćby 1hp by przeżyć. Ponad to 2 z 6 kart zdolności dają nam wzrost hp . Do skutku , tak by wygrać .....
 
Do góry