Czy ja wiem , czy się nie opłaca?
Grunt to grać na spokojnie, a nie gonić z epokami. Arka postawiona na 80 poziomie po niecałych 10 miesiącach gry (pierwsze 4-5 to tak naprawdę uczyłem się podstaw by później na podstawie zdobytej wiedzy mieć przewagę). Dzięki temu szybko nazbierałem medali na kolejne kawałki terenu. A wiadomo, im więcej terenu tym więcej można postawić budynków dających PR i % do ataku. A to się przekłada na szybszy rozwój kolejnych elementów gry - więcej PR, % do ataku,..Z czasem wymieniłem budynki towarowe na ChF i nie żałuje. Na brak surki nie narzekam, nie handluje ale na przyszłość zostawiam sobie "żelazny zapas" w razie czego (obecnie jestem w jesieni średniowiecza i pomału szykuje się do zmiany epoki na wyższą):
I tak jest kilka epok do przodu. Zapas towarów i PR jak i % do ataku pozwala mi nawet w kilka chwil przejść od razu nawet do Współczesności. Tylko że ja nie chce tracić pewnych bonusów po drodze (choćby diamenty). Więc "drogi"
@Tymek2007sims jak sam widzisz, zatrzymaj się, nie ma sensu gonić z epokami. Posiedź kilka miesięcy a zbierzesz surki z własnej epoki i kolejnej. Armie wzmocnisz, PR nazbierasz i na spokojnie wejdziesz w kolejną. A zrobienie 4 etapu WG będzie już formalnością.
na pewno by pokonał ? przecież on ma wojsko z jesieni a ja obronne z przemysłu
Takie padło kiedyś twoje pytanie (post z 28.08.2020) odnośnie mojego wojska. Obecnie robię mapę przemysłu - prowincje bonusowe. I jakoś na moim wojsku armia z przemysłu z bonusem +80% nie robi wrażenia. Przechodzę praktycznie bez strat własnych jednostek.