Co zmienić w gpch?

Status
Zamknięty.

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Przy >1000 walkach > 40. To tylko matematyka
Przy takim zmęczeniu spokojnie robię na automacie wszystkie dostępne walki na danym sektorze, bez wymiany wojska. Gdybyś przeczytała, to co napisałam... Na jednym sektorze w mojej byłej gildii robiło się 5-8 walk nie ze względu na konieczność zmiany rannych jednostek, ale ze względu na ilość jednocześnie bijących graczy.
Zdaje mi się, że to co wrzucił Ismael nie było "robione" przy PL1000, ale mogę się mylić
Mylisz się :haha:
 

Bożka123

Hrabia
Na jednym sektorze w mojej byłej gildii robiło się 5-8 walk
Przy wsparciu 0% zmieniałabyś wojsko, a w tym czasie koledzy i koleżanki skończyliby prowincję. Dlatego wsparcie dla wojska jest tak istotne.
Mnie zdarza się (sporadycznie) robić 160 walk/sektor i to czy muszę zmienić wojsko 4-5 razy, czy 40-50 razy ma kolosalne znaczenie dla czasu.
 

ismael

Szlachcic
Oczywiście post był pisany w trakcie i widocznie Twój wskoczył w tym czasie pod postami dwóch wcześniejszych kolegów;)




Wow xD no to nie mam więcej pytań, albo nie, jedno. Skoro jest to takie łatwe, to dlaczego nie ma Was w tych szachownicach? Oczywiście pytanie retoryczne... Daj daj daj ;)

Dobra, to jedno poważne pytanie. Co zrobiliście aby poprawić swoją sytuację w Gildii dla pól. Tylko nie mówcie, że się nie da zmienić sytuacji, gdy ktoś jest za słaby na diament, za mocny na platynę... Co zrobiliście, aby mieć surke? Choć pewnie większość wiary uważa poważnie, że to takie bez wysiłku te szachownice ;) wymieniać można by dalej, ale odpowiedzi i tak już znamy, czytaliśmy wyżej... Każdy miał dostęp do bety, mógł się przygotować ale niektórzy wolą narzekać, obudzić się w nocniku i potem mieć pretensje do świata że system jest niesprawiedliwy xD

Ciekawe jak bez wymian sektorów zrobiłbym te 12 tysięcy walk które udowodniłem screenem. Nie czytasz do końca tylko w kółko śpiewasz to samo
Ogarnij się i wrócimy do rozmowy
 

Bożka123

Hrabia
Ciekawe jak bez wymian sektorów zrobiłbym te 12 tysięcy walk
Pewnie nijak. Swoje 8k zrobiłam bez wymiany i trudno mi sobie wyobrazić zrobienie w ten sposób o 50% więcej. Nie zmienia to faktu, że wymaga to zaangażowania większego niż dwie 10-minutowe wizyty w grze dziennie.
 

Fatherland

Książę
Post był do czego innego i został w pełnej formie połączony przez moderatora, więc zmieniło kolejność odpowiedzi a co za tym idzie kontekst
 

Pogrom11

Zablokowany
GPCh są do zmiany w całości. Miała to być rywalizacja między gildiami a zmieniły się one w maszynkę do nabijania pkt przez graczy.
Są ogromnie drogie dla gildii i żadna gildia nie jest w stanie wyprodukować między GPCh tyle surowców żeby jej starczyło na stawianie obozów żeby jakoś wypaść w danej edycji. Gracze muszą kupować surowce. W końcu dojdzie do tego ze nie będzie już gdzie kupić suprowców i przyjdzie czas na kupowanie diamentów na obozy za prawdziwe pieniądze. Chyba to jedyny cel GPCh. Są one nudne beznadziejnie i coraz więcej gildii podchodzi do nich z niechęcia. Wcale się nie zdziwię jak przyjdzie taki czas że najpierw przestaną tam grać pojedyncze gildie a później przyłączą się następne i wtedy dopiero nastąpi ich naprawa.
Czy ktoś zna jakiś matematyczny zapis z którego by wynikało ile ma kosztować obóz?
Oczywiście taki zapis powinien uwzględniać ilość graczy z danej epoki którzy są w gildii i ilość surowców jakie chcą za obóz z danej epoki.
Dochodzi do takich absurdów że najwięcej surowców kosztuje obóz tych których jest najmniej w skarbcu bo z tej epoki w gildii jest 1 gracz.
Przykład: jest w skarbcu 5k danego surowca a obóz kosztuje 3,2 k., pomijam że trzeba wstawić 2 lub 3. Nie ma tu żadnej logiki. Gildia jest zmuszana do kupowania surowców a jak nie kupi to zamiennikiem są diamenty a oferta ich kuna w różnych promocjach jest szeroka.
 

LostAlex

Rycerz
Poukładane i dobrze zarządzane gildie nie mają problemów z surowcami i stawianiem obozów (które kosztują zawsze dokładnie 3k). Nie mają problemu nawet z przyspieszaniem tych Obozów za diaxy. Takie problemy to mają gildie które dopiero się rozwijają, a gracze nie mają rozwiniętych Arek. Ten etap musi przejść każdy i tu nie ma nic do zmiany, nigdy na starcie nie będzie takich samych możliwości.

Jedne zmiany o jakich się mówi, to jakoś racjonalnie rozłożyć gildie w ligach, aby było przynajmniej 4-5 aktywnych gildii o podobnym potencjale. Przy czym zawsze się będzie zdarzać, że jakieś słabsze trafią do grona tych silniejszych i będzie plażing, przy czym to będzie efekt ich pracy i w sumie jakiś sukces, oraz drogowskaz co zrobić, i do czego dążyć, aby to zmienić. Aktualnie niestety jest tak, że czy to w diamencie, czy platynie są max 3 aktywne gildie, reszta albo nie ma mocy, albo nie chce.

Do zmiany to jest system pkt, za miejsca, tak żeby za ostatnie miejsce było 2x tyle na - co za 1 na +. Wtedy po spadku trzeba by 2x wygrać ligę aby wrócić.
 

kasia2389

Arcyksiążę
GPCh są do zmiany w całości.
No reszcie napisałeś coś mądrego.
Natychmiast albo jeszcze szybciej powinno być to wyłączone i włączone dopiero po wprowadzenie wszystkich jakże genialnych poprawkach z polskiego forum.
W końcu dojdzie do tego ze nie będzie już gdzie kupić suprowców i przyjdzie czas na kupowanie diamentów na obozy za prawdziwe pieniądze.
I wtedy księgowi i akcjonariusze będę wreszcie zadowoleni, a Prezes kupi sobie kolejną Teslę.
Czy ktoś zna jakiś matematyczny zapis z którego by wynikało ile ma kosztować obóz?
Zapewne dyrektor projektu, to kompromis miedzy projektantami a księgowymi.

Dochodzi do takich absurdów że najwięcej surowców kosztuje obóz tych których jest najmniej w skarbcu bo z tej epoki w gildii jest 1 gracz.
Przykład: jest w skarbcu 5k danego surowca a obóz kosztuje 3,2 k., pomijam że trzeba wstawić 2 lub 3. Nie ma tu żadnej logiki. Gildia jest zmuszana do kupowania surowców a jak nie kupi to zamiennikiem są diamenty a oferta ich kuna w różnych promocjach jest szeroka.
Księgowi "ŻONDZOM"

Do zmiany to jest system pkt, za miejsca, tak żeby za ostatnie miejsce było 2x tyle na - co za 1 na +. Wtedy po spadku trzeba by 2x wygrać ligę aby wrócić.
Dziękuje, że popierasz mój pomysł.
Jest to możliwe do realizacji, gdyż nie sięga głęboko w strukturę GPCh, podobnie jak zmiana przedziałów Ligowych.
Wszystkie inne pomysły to mrzonki i dyskusja o niczym. Cytowałem post CM z testowego, jasno wynika, że żadnych zmian poza kosmetyką nie należy w przewidywalnym czasie oczekiwać.
Może wprowadzą jakieś opóźnienia?
 

Bożka123

Hrabia
GPCh są do zmiany w całości. .... Są ogromnie drogie dla gildii i żadna gildia nie jest w stanie wyprodukować między GPCh tyle surowców żeby jej starczyło na stawianie obozów żeby jakoś wypaść w danej edycji. Gracze muszą kupować surowce. W końcu dojdzie do tego ze nie będzie już gdzie kupić suprowców i przyjdzie czas na kupowanie diamentów na obozy za prawdziwe pieniądze. Chyba to jedyny cel GPCh.
Przecież to jest stek bzdur. Piszesz to po raz kolejny pomimo, że wszyscy pokazują, że to nieprawda. Dobrze zorganizowana gildia (to klucz) nie ma żadnych problemów z obozami i ich przyspieszaniem. Jedynie utrudnienie awansu ma sens, wtedy płaczki będą w miedzi i może po 20 sezonach dowiedzą się jak zorganizować gildię, żeby wejść wyżej.
 

Blade1984

Książę
Dobrze zorganizowana gildia (to klucz) nie ma żadnych problemów z obozami i ich przyspieszaniem
Zgadzam sie z tym chociaż tu nie tylko chodzi o zorganizownie ale o dobrze rozwiniętych graczy, zwlaszcza młode gildie utworzone przez mlodszych graczy, no ale na to potrzeba czasu zanim gildia urośnie w siłę, i tu zgadzam się akuratjest tylko i wyłącznie w rękach graczy i zarządu gildii.
Jedynie utrudnienie awansu ma sens,
I o tym caly czas pisze, wiem że mojej gildii bedzie ciężej, ale będę w lidze którą wywalczylem i zasłużyłem, zresztą wszystkie gildie będą tam gdzie ich miejsce, teraz nawet w platynie dość często zdarza się że na mapie są 2-3 aktywne gildie które chcą powalczyć a reszta robi jeden sektor dziennie albo i mniej.
 

ismael

Szlachcic
Bożka rok temu nie przykładałem do ataku większego znaczenia. Mapę kampanii do przynajmniej Oceanicznej robiłem za surowce i miałem mniej niż 400% ataku
Rok.
Jedynie rok był mi potrzebny do wzrostu ataku do 950% a obrony w ataku do 630% bez kupna diaksów. Albo niech ktoś się nauczyć grać, poznając dokładnie tą grę, mechanizmy rządzące tą grą albo niech płacze dalej.
 

Bożka123

Hrabia
Bożka rok temu nie przykładałem do ataku większego znaczenia.
26 sierpnia 2019 zmieniłam gildię i dopiero wtedy zaczęłam rozumieć o co chodzi w grze. Do tej pory tak jak Ty wszystko za towary (mapa i nego). W miarę przybywania ataku i obrony stopniowo przerzucałam się na walki. Teraz zdarza się, że robię najwięcej walk dziennie z całego serwera H. Do tego podobne myślenie w całej gildii. Pomimo tylko 49 członków i średniej punktacji poniżej 50kk gramy nieprzerwanie w diamencie. Idzie nam coraz lepiej. Dbamy też o to, aby gracze nie byli w "złych" epokach, dzięki temu obozy stawiamy bez ograniczeń.
 

ismael

Szlachcic
A co to zła epoka ??? Bo według mnie nie ma takich. Co najwyżej nie potrafisz wykorzystać tego co oferuje. Atak i pola to nie 100% możliwości epoki.
 

Jake Long

Baron
A co to zła epoka ??? Bo według mnie nie ma takich. Co najwyżej nie potrafisz wykorzystać tego co oferuje. Atak i pola to nie 100% możliwości epoki.

Totalnie się nie zgadzam. Co powiesz na to, że w Oceanicznej Przyszłości wykorzystujesz jednostki sprzed dwóch epok (Czołg AG), ponieważ na polu walki radzi sobie on lepiej niż jednostki z ww. epoki? Podobnie zresztą AP i częstym wykorzystywaniem Czołgów AG.

Porównywalnie też można powiedzieć, że Rozkwit Średniowiecza oferuje lepsze wojsko w porównaniu z Jesienią Średniowiecza (zasięg, przy niewielkiej różnorodności specjalnych umiejętności > okopanie wykorzystywane bardzo rzadko).

Zła epoka może być też w odniesieniu do gildii, żeby wywalić kosztorys z epok wybrakowanych w skarbcu, ale chyba niekoniecznie o to chodziło.
 
Status
Zamknięty.
Do góry