Brak fair play = dyskwalifikacja?

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Jeśli według ciebie lajk pod postem to "popieranie oskarżeń" to Ty masz grubo za uszami, bo przeglądam to co ostatnio polubiłeś.

Ja bym się wstydził na twoim miejscu.
dawaj przykłady ;)

i oj matti, usuwać posty bez nawet komentarza, dlaczego. władza szkodzi xd
<chyba, że to jednak trupek, ale on zawsze pisze uzasadnienie, dlaczego ;) >
 

trupek1000

Zespół FoE
Moderator forum
Zostawiłem posty powyżej specjalnie, żeby komentarz Mattiasa był widoczny. Ale jednakowoż mimo wszystko proszę o zaprzestanie obrzucania się wzajemnymi oskarżeniami, bo to do niczego nie prowadzi. Jak sobie chcecie powyciągać jakieś brudy, to proszę nie robić jednak tego na forum publicznym, bo to nie jest na to miejsce, a najlepiej, tradycyjnie, zgłaszać do supportu wszelkie podejrzenia łamania zasad gry. Bo, jak po raz kolejny przypomnę, oskarżenia na forum i tak żadnego efektu nie dadzą (poza może wyrzuceniem z siebie jakichś tam emocji, albo satysfakcji z tego, że sąsiad ma gorzej, nie wiem), bo podjęcie jakiejkolwiek akcji wymaga fizycznego zgłoszenia w supporcie.

<chyba, że to jednak trupek, ale on zawsze pisze uzasadnienie, dlaczego ;) >
Tak, to ja, ale jednak miałem nadzieję, że zrozumiesz, że odpowiedź "xDD" nie wnosi nic nigdy do żadnego tematu. No ale zapomniałem, że sam kiedyś przyznałeś, że Twoim zdaniem offtopic wszędzie i zawsze jest dopuszczalny, zatem mój błąd jak widać.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Tak, to ja, ale jednak miałem nadzieję, że zrozumiesz, że odpowiedź "xDD" nie wnosi nic nigdy do żadnego tematu. No ale zapomniałem, że sam kiedyś przyznałeś, że Twoim zdaniem offtopic wszędzie i zawsze jest dopuszczalny, zatem mój błąd jak widać.
Doceniam odpowiedź. Tak i zresztą nie tylko ja nie rozumiem ciągłego usuwania wiadomości niezwiązanych bezpośrednio z tematem, bo nie da się dyskusji szufladkować do jednego wycinka tematu. <temat krypto cenzury dość często się przewija, chociaż z cenzurą to nic wspólnego nie ma, ale dochodzimy do absurdu, że rozmowy na powiązane tematy czasem trzeba prowadzić na raz w kilku tematach, ale skoro tak wolicie, nic nie poradzę.

zresztą ten wątek i dyskusja jest na tyle bezsensu w swoim założeniu, że dziwie się, że jeszcze nie został zamknięty
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
zresztą ten wątek i dyskusja jest na tyle bezsensu w swoim założeniu, że dziwie się, że jeszcze nie został zamknięty
Nie musisz ani pisać, ani czytać... Obowiązku nie ma...
Próbowaliśmy dyskutować na dość istotny (dla części graczy) temat. Czy tam, gdzie jest (nieuzasadniony?) zysk zbiorowy, dopuszczalna (pożądana) jest również zbiorowa odpowiedzialność? Jak można zrekompensować stratę (niezawinioną) uczciwym graczom, którzy przegrali z botem?
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Próbowaliśmy dyskutować na dość istotny (dla części graczy) temat. Czy tam, gdzie jest (nieuzasadniony?) zysk zbiorowy, dopuszczalna (pożądana) jest również zbiorowa odpowiedzialność? Jak można zrekompensować stratę (niezawinioną) uczciwym graczom, którzy przegrali z botem?
i padła odpowiedź, że się nie da. To jest tak jak z prawem karnym.
Jedyne co działa to nieuchronność kary. A karanie po czasie, nieoczywiste, bez dowodów, bez możliwości obrony (o takich przypadkach trochę się słyszało, nie u nas i nie w HT) brak przejrzystego systemu etc, nigdy nie osiągnie rezultatu xd

Cały system opiera się na podejrzeniach, bo skoro gra jest w przeglądarce to nie ma możliwości wprowadzenia "anti cheata" jedyne co support może robić <chyba> to analizować logi i czasy reakcji. A jak ogląda się filmiku niektórych ludzi z np. kostką rubika, albo szaleńców w róznych zrecznościowkach na padzie czy myszce, to różne rzeczy, na pierwszy rzut oka "niemożliwe" są wykonalne.
Dlatego gra nie może bazować na prędkości klikania bo jeden potrafi zrobic 5 klików na sekunde, a drugi 15. Pamięć mięsniowa.
Jak oglądam filmiki z CS, że ludzie potrafią w ułamek sekund przesuwać z milimetrową precyzją myszkę w punkt to da się takie same rzeczy wyobrazić w takiej grze.
Dobry internet do tego i mozna lajtowo robic średnio 1-2x wiecej walk na sektor niż kolega z gildii. Temat rzeka, a rozwiązanie problemu jest jedno - usunięcie funkcjonalności co jest słusznych ruchem na GvG.

na gpc dawno bota na oczy na E nie widziałem u żadnej gildii, więc tu nie widzę potrzeby robienia czegokolwiek. <bo idę o zakład, że 3/4 sytuacji opisywanych przez niektórych to po prostu duża zbiórka w gildii i wtedy sektor potrafi zejść w 15-20 sekund xd <na starej mapie chyba Eagle na E miało rekord 160 walk w 9 lub 13 sekund jak dobrze pamiętam)
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Cały system opiera się na podejrzeniach, bo skoro gra jest w przeglądarce to nie ma możliwości wprowadzenia "anti cheata" jedyne co support może robić <chyba> to analizować logi i czasy reakcji.
Jak sam napisałeś: chyba. Nie znamy możliwości i metod supportu, więc ja raczej byłabym ostrożna w opiniach.
i padła odpowiedź, że się nie da. To jest tak jak z prawem karnym.
Ponawiam więc pytanie, które dość skutecznie zostało zakopane:
Jeśli nieświadomie kupisz cokolwiek pochodzącego z kradzieży, to nie musisz liczyć się z faktem straty?
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Jak sam napisałeś: chyba. Nie znamy możliwości i metod supportu, więc ja raczej byłabym ostrożna w opiniach.

Ponawiam więc pytanie, które dość skutecznie zostało zakopane:
Jeśli nieświadomie kupisz cokolwiek pochodzącego z kradzieży, to nie musisz liczyć się z faktem straty?

tu akurat jest inaczej xd
bo jeżeli nie masz podstaw uważać, że kupujesz rzecz kradzioną to nabywasz własność po upływie 3 lat, ale nie 3 lat od zakupu, a jej rzeczywistej utraty, cytat: gdy rzecz zgubiona, skradziona lub w inny sposób utracona przez właściciela zostaje zbyta przed upływem lat trzech od chwili jej zgubienia

Więc, jeżeli serio kupiło się coś kradzionego nieświadomie. Brak jest podstaw by nawet to podejrzewać, to jest duża szansa, że nie będzie trzeba tego oddawać.

<jest to w mega mega mega mega dużym uproszczeniu>
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
jeżeli nie masz podstaw uważać, że kupujesz rzecz kradzioną to nabywasz własność po upływie 3 lat, ale nie 3 lat od zakupu, a jej rzeczywistej utraty, cytat: gdy rzecz zgubiona, skradziona lub w inny sposób utracona przez właściciela zostaje zbyta przed upływem lat trzech od chwili jej zgubienia
Nie czekajmy więc 3 lata. Jeśli w danej edycji członek gildii zostanie "złapany na gorącym uczynku", to gildia może/powinna zostać pozbawiona zwycięstwa i pozbawiona nieregulaminowo zdobytej nagrody?
Padały tu sugestie o niebezpieczeństwie sabotażu przy pomocy (równie nielegalnego) multikonta. Czy nie istnieje inne niebezpieczeństwo: użycia multikonta i ewentualnego poświęcenia go w celu wygrania edycji?
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Czy nie istnieje inne niebezpieczeństwo: użycia multikonta i ewentualnego poświęcenia go w celu wygrania edycji?
oczywiście, że istnieje i znając świat, na 100% byłby stosowany xd


to jest kwestia na ile dana osoba się przyczyniła xd bo jeżeli róznica między gildiami na koniec wyniesie 200-300 tysięcy, a jakiś gracz użył tego raz. To zdecydowanie wpływ to miało marginalny, wręcz minimalny. Musiałby użyć tego na każdym wygranym przez gildie wyścigu - co więcej, dany wyscig musiałby mieć założenie, że bez tego programu byłby przegrany, bo skoro gildia i tak by go wygrała to ponownie - skutek żaden.
Złamanie zasad - owszem, ale podstaw do karania innych, nadal brak.

To nie jest zero jedynkowe i nigdy takowe nie będzie.
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
to jest kwestia na ile dana osoba się przyczyniła xd bo jeżeli róznica między gildiami na koniec wyniesie 200-300 tysięcy, a jakiś gracz użył tego raz. To zdecydowanie wpływ to miało marginalny, wręcz minimalny. Musiałby użyć tego na każdym wygranym przez gildie wyścigu - co więcej, dany wyscig musiałby mieć założenie, że bez tego programu byłby przegrany, bo skoro gildia i tak by go wygrała to ponownie - skutek żaden.
Sprowadzasz opary absurdu na zupełnie sensowny temat. Po co używa się nieregulaminowego oprogramowania, zwanego potocznie botem? Wygrana edycji nie musi wiązać się tylko z wygranymi wyścigami. Częściej przewagę buduje się na szybkim przejęciu kilku "bezpiecznych" sektorów, zanim konkurencja będzie mogła go zaatakować. Nawet przed chwilą mieliśmy taką sytuację. Gdyby nie udało się zebrać kilku graczy, to powinniśmy użyć "rezerwowego"?
To nie jest zero jedynkowe i nigdy takowe nie będzie.
Zero jedynkowa jest tylko uczciwość. Nie można być uczciwym tylko trochę, a na uczciwej rywalizacji polega ta zabawa (przynajmniej dla mnie).

Edit. Nikt nie proponuje blokowania wszystkich kont w gildii, wspólnie z winowajcą.
 

Scou

Szlachcic
Stosowanie zasad fair play jak i konsekwencje ich nie przestrzegania - jak to się ma do FoE?

W każdej rywalizacji sportowej jak i e-sportowej w sytuacji gdy chociaż jeden członek drużyny zostanie przyłapany na łamaniu zasad fair play cała drużyna zostaje zdyskwalifikowana. A jak to się ma do FoE? Przyjmijmy że support banuje gracza/graczy za używanie nielegalnego oprogramowania. Nadal reszta gildii dostaje fragmenty (jak również i zbanowany/ni na kilka dni), a gildie przeciwko którym grali były pozbawione realnej szansy na zwycięstwo, bo kto wygra z komputerem? Czy w takiej sytuacji nie powinno mieć miejsca zdyskwalifikowanie całej gildii w danej turze GPC, zabranie jej członkom fragmentów które zdobyli i nagrodzenie gildii które były kolejno pod tąże gildią?

Pozwoliłem sobie zacytować treść wiadomości dla której powstał temat. Zdanie Grzechu Junior w tej kwestii poznaliśmy już w kilkunastu wersjach (wystarczająco za dużo). Mam nadzieję że ktoś nowy się w tym temacie wypowie, poda swoje argumenty czy spostrzeżenia, lub odpowie na inne pytania pojawiające się w trakcie dyskusji.
 

Borisel

Hrabia
Większość pisze by nie generalizować win przypisanych do ogółu dla pojedynczej osoby, która mogła nie mieć wpływu. Nie przypisywać win hitleryzmu wszystkim Niemcom urodzonym po 70-80r czy nam Polakom za holokaust. A wy się zastanawiacie czy ukarać grupę/społeczność za błędy/winy jednostki czy kilku ludzi. Jedzie mocno komuną i prl-owskim szajsem, w oparach pomówień i grupowej odpowiedzialności.
Czemu ktoś ma być ukarany za to, że jakiś kretyn z grupy chciał się zabawić nielegalnie nie mając świadomości , że takie coś robi? Nie jestem alfą i omegą by wiedzieć jak wygląda botowanie, kto botuje na 100% i podejrzewać każdego członka gildii o posiadanie bota. Sam fakt ukarania bociarza jest dla mnie satysfakcjonujący - nawet jakby to był ktoś z mojej gildii .
Napiszę więcej - jeśli gildia ma świadomość , że ktoś używa bota we własnych szeregach i pozwala na takie coś - jak chcecie udowodnić winę ? Support musiałby mieć wgląd w czat discorda , fb czy inne portale gdzie odbywa się komunikacja między ludźmi - i mieć 100% dowody na świadomość używania botów. A tak na chybił trafił mogą odstrzelić całkiem niewinną gildię i przypiąć im łatkę gildii bociarzy.
A co do niesprawiedliwości w nagrodach za to? No cóż - życie nie jest sprawiedliwe, więc pozostaje zacisnąć zęby i grać dalej , że świadomością , że bociarza/y już nie będzie na serwerze i sytuacja wróci do normy . Kwestią pozostaje , czy faktycznie sup banuje te boty permanentnie po emailu i IP.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Większość pisze by nie generalizować win przypisanych do ogółu dla pojedynczej osoby, która mogła nie mieć wpływu. Nie przypisywać win hitleryzmu wszystkim Niemcom urodzonym po 70-80r czy nam Polakom za holokaust. A wy się zastanawiacie czy ukarać grupę/społeczność za błędy/winy jednostki czy kilku ludzi. Jedzie mocno komuną i prl-owskim szajsem, w oparach pomówień i grupowej odpowiedzialności.
Czemu ktoś ma być ukarany za to, że jakiś kretyn z grupy chciał się zabawić nielegalnie nie mając świadomości , że takie coś robi? Nie jestem alfą i omegą by wiedzieć jak wygląda botowanie, kto botuje na 100% i podejrzewać każdego członka gildii o posiadanie bota. Sam fakt ukarania bociarza jest dla mnie satysfakcjonujący - nawet jakby to był ktoś z mojej gildii .
Napiszę więcej - jeśli gildia ma świadomość , że ktoś używa bota we własnych szeregach i pozwala na takie coś - jak chcecie udowodnić winę ? Support musiałby mieć wgląd w czat discorda , fb czy inne portale gdzie odbywa się komunikacja między ludźmi - i mieć 100% dowody na świadomość używania botów. A tak na chybił trafił mogą odstrzelić całkiem niewinną gildię i przypiąć im łatkę gildii bociarzy.
A co do niesprawiedliwości w nagrodach za to? No cóż - życie nie jest sprawiedliwe, więc pozostaje zacisnąć zęby i grać dalej , że świadomością , że bociarza/y już nie będzie na serwerze i sytuacja wróci do normy . Kwestią pozostaje , czy faktycznie sup banuje te boty permanentnie po emailu i IP.
amen, w punkt.
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
A tak na chybił trafił mogą odstrzelić całkiem niewinną gildię i przypiąć im łatkę gildii bociarzy.
Jeśli support strzela na chybił trafił..., to gdy trafi naszą gildię...
No cóż - życie nie jest sprawiedliwe, więc pozostaje zacisnąć zęby i grać dalej , że świadomością , że bociarza/y już nie będzie na serwerze i sytuacja wróci do normy

amen, w punkt.
:p
 

Auraya

Hrabia
A wy się zastanawiacie czy ukarać grupę/społeczność za błędy/winy jednostki czy kilku ludzi.
często bez tej "jednostki" reszta nie otrzymałaby nagrody, którą otrzymała. czyli wzbogacili się nieuczciwie. odebranie im nagrody to wręcz kara za mała, bo przecież odebrali też miejsce innej gildii, która nagrodę ma pomniejszoną

Kwestią pozostaje , czy faktycznie sup banuje te boty permanentnie po emailu i IP.
bany dotyczą danego świata. więc hipotetycznie można mieć blokadę na E, a dopóki się nie wykryje przewinień na L to tam sobie można dalej działać
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
często bez tej "jednostki" reszta nie otrzymałaby nagrody, którą otrzymała. czyli wzbogacili się nieuczciwie. odebranie im nagrody to wręcz kara za mała, bo przecież odebrali też miejsce innej gildii, która nagrodę ma pomniejszoną
to powinnismy skazać wszystkich niemców bo swojego czasu wybrali wiadomo kogo na kanclerza

na szczęscie odpowiedzialność na świecie jest zindywidualizowana bo już sobie wyobrażam sytuację.
Prezes w spółce kradnie, jakieś wałki na podatkach, oszukuje kontrahentów, kij wie co i jest skazany i co -
zabierzmy pracownikom kasę bo przecież ich pensje były z ukradzionych pieniędzy więc nieuczciwie zarobili? (mówię np. o pracownikach administracyjnych, biurowych, kierowcach etc)
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
na szczęscie odpowiedzialność na świecie jest zindywidualizowana bo już sobie wyobrażam sytuację.
Prezes w spółce kradnie, jakieś wałki na podatkach, oszukuje kontrahentów, kij wie co i jest skazany i co -
zabierzmy pracownikom kasę bo przecież ich pensje były z ukradzionych pieniędzy więc nieuczciwie zarobili? (mówię np. o pracownikach administracyjnych, biurowych, kierowcach etc)
Nikt nie wspominał o zdobytych nagrodach indywidualnych.
Proponuję bardziej adekwatną analogię: regaty wioślarskie, 8 osad - jeden zawodnik złapany na dopingu i cały zespół zostaje zdyskwalifikowany, bo nieregulaminowo zostały zwiększone jego możliwości. To są zawody oparte o rywalizację drużyn.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Nikt nie wspominał o zdobytych nagrodach indywidualnych.
przegranie turnieju oznacza zabranie nagród indywidualnych w postaci wieży....
Proponuję bardziej adekwatną analogię: regaty wioślarskie, 8 osad - jeden zawodnik złapany na dopingu i cały zespół zostaje zdyskwalifikowany, bo nieregulaminowo zostały zwiększone jego możliwości. To są zawody oparte o rywalizację drużyn.
no właśnie nie

bo to jest internet, tu się nikt nie zna. Ja moge być grzegorzem, a w realu mogę być 80 letnią babcią stasią xD

w drużynie oni spędzają ze sobą prawie całe dnie, treningi, diety, spotkania. Tak, tam każdy na 99% wie, ze ktoś kantuje.

a przykład Bartosza Salomona z dopingiem. Lechowi coś zabrali? Odjęli punkty? Dostał tylko zakaz gry na pół roku (nie pamiętam dokładnie, bo widizałem news, że 13 grudnia wróci do gry) więc no
 

Scou

Szlachcic
bo to jest internet, tu się nikt nie zna
Słyszałeś o czymś takim jak esport? Nie zgadniesz pewnie gdzie się odbywa, ale powiem ci wcześniej - w internecie. Tak w tym samym internecie w którym grasz w FoE. I wiesz o co chodzi w esporcie? O rywalizację. A czym są choćby nawet Pola Chwały? Rywalizacją między gildiami /drużynami. Czy drużyny pozwalają na to żeby mieć w swoich szeregach ludzi na botach? Tak, bo daje im to zwycięstwo i nic im jako drużyna nie grozi. Czy ktoś z przeciwnej drużyny ma możliwość wskazać konkretną osobę na dopalaczu? Nie. Czy członek drużyny ma taką możliwość? Tak. Czy to zrobi? Patrz wyżej.

I tu wracamy do tytułu tematu - brak zasad fair play powszechnie stosowanych w każdej rywalizacji sportowej i nie tylko. Nie bez powodu cały świat je stosuje, a tłumaczenie że nie robię za prześcieradło jest żenujące. Bo do póki drużyna składa się z jednostek to konsekwencje ponosi cała drużyna. Jeśli tak by nie było to każdy miałby głęboko w... czy ktoś z mojej drużyny leci na dopalaczu czy nie. Odpowiedzialność zbiorowa nie jest idealna, ale jest to jedyne narzędzie zapobiegające tego typu występkom.
 

LimakT

Baronet
Słyszałeś o czymś takim jak esport? Nie zgadniesz pewnie gdzie się odbywa, ale powiem ci wcześniej - w internecie. Tak w tym samym internecie w którym grasz w FoE. I wiesz o co chodzi w esporcie? O rywalizację. A czym są choćby nawet Pola Chwały? Rywalizacją między gildiami /drużynami. Czy drużyny pozwalają na to żeby mieć w swoich szeregach ludzi na botach? Tak, bo daje im to zwycięstwo i nic im jako drużyna nie grozi. Czy ktoś z przeciwnej drużyny ma możliwość wskazać konkretną osobę na dopalaczu? Nie. Czy członek drużyny ma taką możliwość? Tak. Czy to zrobi? Patrz wyżej.

I tu wracamy do tytułu tematu - brak zasad fair play powszechnie stosowanych w każdej rywalizacji sportowej i nie tylko. Nie bez powodu cały świat je stosuje, a tłumaczenie że nie robię za prześcieradło jest żenujące. Bo do póki drużyna składa się z jednostek to konsekwencje ponosi cała drużyna. Jeśli tak by nie było to każdy miałby głęboko w... czy ktoś z mojej drużyny leci na dopalaczu czy nie. Odpowiedzialność zbiorowa nie jest idealna, ale jest to jedyne narzędzie zapobiegające tego typu występkom.
Twoja propozycja jest podobna do myślenia typu:
"Nie wiemy kto jest złodziejem ale wiemy ,że mieszka w danej miejscowości. To zamknijmy w więzieniu całą miejscowość wtedy dorwiemy złodzieja ..."

Nadal nie odpowiedziałeś na mój argument. Powtarzam. Jak chcesz powstrzymać ludzi kamikadze? Jeśli by weszły Twoje zasady fair-play do foe o odpowiedzialności zbiorowej to ludzie kamikadze będą wysyłani przez gildie posiadające boty do uczciwych gildii tylko po to żeby odpalić bota po rozpoczęciu GPC i zasponsorować uczciwej gildii bana. Jak chcesz powstrzymać ten proceder?
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Słyszałeś o czymś takim jak esport? Nie zgadniesz pewnie gdzie się odbywa, ale powiem ci wcześniej - w internecie. Tak w tym samym internecie w którym grasz w FoE. I wiesz o co chodzi w esporcie? O rywalizację. A czym są choćby nawet Pola Chwały? Rywalizacją między gildiami /drużynami. Czy drużyny pozwalają na to żeby mieć w swoich szeregach ludzi na botach? Tak, bo daje im to zwycięstwo i nic im jako drużyna nie grozi. Czy ktoś z przeciwnej drużyny ma możliwość wskazać konkretną osobę na dopalaczu? Nie. Czy członek drużyny ma taką możliwość? Tak. Czy to zrobi? Patrz wyżej.
a bo Ci w esporcie się nie spotykają w realu? XDDDDDDD esport niczym się nie różni od normalnego sportu. Są treningi, spotkania, trenerzy, wspomagacze, zawody, nagrody, sędziowe etc.
Zamiast boiska piłkarskiego, masz komputer i klawiaturę. Nawet w dobie pandemii teamy musiały grac w jednym pokoju w 5 osob (czy ile tam potrzeba do danej gry) i mieć kamery skierowane zza pleców na nich by sędziowie widzieli to co oni widzą....

Więc zdecydowanie po raz kolejny nie masz racji xd

Esport jest tożsamy z kajkarastwem zacytowanym wyżej. Podobnie jest w sztafecie. Jedna osoba kantuje, odpadają wszyscy bo to się odnosi bezpośrednio do każdej z osób. <przewaga zbudowana na 1 zmianie daje przewage temu na drugiej etc> w wiosłowaniu nie będę wspominać xd

w piłce nożnej tak nie ma, bo nie da się wymiernie stwierdzić czy dany piłkarz miał przełożenie na cały zespół <jezeli była sytuacja, że cała drużyna straciła medale to mi powiedźcie bo nieomylny nie jestem>

jezeli jest to mała paczka ludzi, którzy spędzają ze sobą 90% każdego dnia, to pełna zgoda - wiedzieli lub powinni wiedzieć, a przynajmniej powinni się nawzajem kontrolować i ufać.

W grupkach po 80 ludzi.... których zazwyczaj nigdy nie widziałeś w realu i nawet nie wiesz jak się nazywasz... sory, ale to jest idiotyzm.


Temat kont kamikaze jest dokladnym przykładem dlaczego kara grupowa może być tylko w małej grupie. Do drużyny w cs2 czy w lolu, nie wrzucisz pionka kamikaze xd
do gildii ludzi co się nie znają gdzie przyjęcie jest na zasadzie "czesc chce do was; spoko, zrobisz minimum"? trzeba to to i to; jasna sprawa; git, zapraszamy." byłoby to wyjątkowo ciekawe i gwarantuje, że w miesiąc wszystkie najlepsze gildie by co sezon miałyby co sezon zabierane nagrody bo do gildii wpadł gracz kamikaze xd
 

Auraya

Hrabia
do gildii ludzi co się nie znają gdzie przyjęcie jest na zasadzie "czesc chce do was; spoko, zrobisz minimum"? trzeba to to i to; jasna sprawa; git, zapraszamy." byłoby to wyjątkowo ciekawe i gwarantuje, że w miesiąc wszystkie najlepsze gildie by co sezon miałyby co sezon zabierane nagrody bo do gildii wpadł gracz kamikaze xd
gildia, która tak prowadzi proces rekrutacji, raczej nie jest pretendentem do wysokiego miejsca. a już wszystkie najlepsze gildie są prowadzone przez doświadczonych graczy, którzy wiedzą co nieco o graczach i gildiach na swoich serwerach
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
gildia, która tak prowadzi proces rekrutacji, raczej nie jest pretendentem do wysokiego miejsca. a już wszystkie najlepsze gildie są prowadzone przez doświadczonych graczy, którzy wiedzą co nieco o graczach i gildiach na swoich serwerach
mówisz? znasz wszystkich graczy ktorzy skończyli gre i sprzedali konto?
to nie są konta, które by nagle z kosmosu przechodziły z jednej do drugiej tylko np. na E jednak gildia ma około 20-30 multikont lekko licząc. Przy zmianach nicków etc, nie da sie kojarzyć wszystkie xd


jestem ciekaw jakie to rozmowy kwalifikacyjne prowadzą niektóre gildie xd

Zna się "znane osobistości" a tu chodzi o graczy z małych gildii szukających wyzwań xd wiadomo jest ze takie konto nie przejdzie od razu z gildii X do wroga bo to nie tędy droga xd
Tak jakby wciskanie kretów małymi kontami nie było popularne xd <chociaz w Foe mnie akurat kretowanie bawi bo jest totalnie bezuzyteczne, a niektóre gildie próbują dość mocno xd w plemionach to jeszcze, koordynowane ataki, który atak jest fejkiem, ale w Foe - co najwyżej ze ktos flage podbiera, albo skarbiec - chociaz do tego to wystarczy napisać do kilku ludzi i ide w ciemno ze na 99% trafi się jaki roztropek co wysle stan skarbca od ręki bo nie ogarnia>


konta kamikaze byłyby na 100%
 

Scou

Szlachcic
Jak chcesz powstrzymać ludzi kamikadze?

Jeśli ban nie byłby na 3 dni tylko od razu na kilka tygodni szybko skończyły by się te konta.

A dupochron dla gildii to usunięcie gracza zanim support da mu bana. Nikt nie sprawdza gildii tylko dlatego że jest mocna. Support potrzebuje do tego zgłoszenia, a zgłoszenie musi nabrać mocy urzędowej zanim ktoś się nad nim pochyli. Dodatkowo w większości przypadków zgłoszenie idzie z przeciwnej drużyny, bo swoja gildia gracza na bocie nie zgłosi z oczywistych powodów. Lecz jeśli istniało by "ryzyko" dla gildii to skończyło by się przymykanie oka i w szybkim czasie serwery oczyściły by się z botów.
 
Do góry