Balans obozów i towarów na GPC

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
sadze ze beda mieli o wiele wieksza ..teraz lepsze gildie blokuja te slabsze ..po zmianach to nikomu sie nei bedzie oplacac..nei wierze w jakies pulapki, fortece itp ...bo po co ? a juz absolutnei nie wierze w jakies szachownice .. duza gildia zabierze wiecej ale jak sie jej skonczy opor to bedzie do nastepnego dnia odpoczywac i tu jest szansa dla slabszych ..pewnie na 11 dni zajmie mape raz moze 2 a wieksza 15 razy ale przynajmniej sie wbije ...teraz nie ma szans
po co?
bo można xD
skoro sektor tak cięzko będzie zdobyć to będziemy robić wszystko by go utrzymać... a nie żeby jakaś postronna gildia się po mapie szwędała

teraz wystarczy by się zebrała.
Na aktualnych polach walczymy 1;1 i mała gildia trzy razy do środka doszła.
 

midh

Wójt
teraz wystarczy by się zebrała.
czy ty w ogole wiesz na czym polegaja szachownice ? a nawet nei musza byc szachownice ale zwykle strategiczne odbieranie mapy sobie przez 2 gildie ? nawet jak mala gildia sie zbierze to tylko moze 1 sek zabrac bo kolejny to bedzie walczyc 4 godziny pozniej z druga gildia i znow musi sie zebrac i znow wygrac ..przeciez przy szacho dochodzi do paradoksu ze druga gildia na serwerze jesli ichodzi o moc jesli z jakis powodow nei zrobi szacho z najlepsza na ktora akurat trafi to nei wyjdzie ze sztabu ....chocby to szacho ta najlepsza gildia stworzyla z gildia nr 10 ..na tym polega fenomen szacho ...jak przegapisz poczatkowy moment , jak pozwolisz ulozyc szacho to juz musisz byc najlepszy na mapie zeby na nia wrocic
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
czy ty w ogole wiesz na czym polegaja szachownice ? a nawet nei musza byc szachownice ale zwykle strategiczne odbieranie mapy sobie przez 2 gildie ? nawet jak mala gildia sie zbierze to tylko moze 1 sek zabrac bo kolejny to bedzie walczyc 4 godziny pozniej z druga gildia i znow musi sie zebrac i znow wygrac ..przeciez przy szacho dochodzi do paradoksu ze druga gildia na serwerze jesli ichodzi o moc jesli z jakis powodow nei zrobi szacho z najlepsza na ktora akurat trafi to nei wyjdzie ze sztabu ....chocby to szacho ta najlepsza gildia stworzyla z gildia nr 10 ..na tym polega fenomen szacho ...jak przegapisz poczatkowy moment , jak pozwolisz ulozyc szacho to juz musisz byc najlepszy na mapie zeby na nia wrocic
to może wystarczy naprawić balans by tak słabe gildie nie trafiały na tak mocne?
Nie wiem?
bo to tak jakby się spotkała armia Usa z armią Ugandy i było narzekanie, że USA jest za mocne xD i chcą odebrania im możliwości tak silnej walki....

Szanse teraz są równe - kwestia tego czy gildia jest w stanie z nich korzystać.

Po nowemu - prawie nic nie będzie mogła zrobić bo wkoło sztabów będa pułapki - tak będe je stawiać. Dla zasady. Najlepiej pułapka i forteca jak są 2 sloty, a z inną gildią będziemy się wymieniać na 1-2 i troche 3 na mapach.

Czyli po nowemu - mała gildia nie może nic. Zajmie kilka sektorów max. Zebranie nic nie da bo mają małych graczy - ktorzy zrobią max 20-30 oporu. (od czegoś trzeba zaczynać więc nic w tym złego)

a duże gildie? jeszcze więcej będą ustalać by mogły bić jak najwiecej i by im nikt nie przeszkadzał...


Na GPC robote ma robić nie stopień rozwoju gracza, a liczebność zbiórek.
Teraz jakby się w małych gildiach potrafiły te 20-30 osób zebrać na jedną chociaż godzine... ile by mogli zrobić. Ale oni grają tylko w przerwach for fun. Nic w tym złego.

Nawet na obecnychg polach. polowa plaż stoi otwarta i nikt ich nie bierze.... a potem mali narzekają, że nie mają co bić. Nie masz co bić to bij cokolwiek.

Dysproporjca pomiędzy top, a dalszymi poziomami się rozjedzie totalnie.


A może pójdzmy krok dalej i wprowadźmy opór w walkach z sąsiadami? ze każda kolejna walka jest trudniejsza co? <uwaga ironia alert>
Bo jak to tak darmowe 80 walk.
 
Ostatnia edycja:

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
to właśnie element urozmaicenia... nie mam nic do stracenia to czemu mam komuś dawać jeszcze zarobić w punktach ?
W sensie aktualnie odpowiedzą na przegranie z sąsiadem jest usuwanie obrony :D
to jest własnie głupie xd
Na pewno w niedługim czasie się pojawie z jakimś pomysłem jak zmodyfikować walkę sąsiedzką ( na pewno nie przez blokade pereł jak to ktoś wpadł xD)
 

Markiz.

Książę
W sensie aktualnie odpowiedzą na przegranie z sąsiadem jest usuwanie obrony :D
to jest własnie głupie xd
Na pewno w niedługim czasie się pojawie z jakimś pomysłem jak zmodyfikować walkę sąsiedzką ( na pewno nie przez blokade pereł jak to ktoś wpadł xD)
Nie. To nie jest żadna odpowiedź na przegranie. To jest prosta metoda na ograniczenie nabijania punktów rankingowych dla wszystkich graczy, którzy próbują to robić.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Nie. To nie jest żadna odpowiedź na przegranie. To jest prosta metoda na ograniczenie nabijania punktów rankingowych dla wszystkich graczy, którzy próbują to robić.
Bardziej mi chodzi o absurd, że tak można zrobić bo poprzez atakowanie sąsiada - sąsiad nic nie traci
Właśnie to że atak sąsiada jest tylko dla punktów jest słabe.
Tak samo jak robienie powtarzalnych pod samą walkę i pomijanie wszystkich zadań, zrobienie walki, i znowu przewinięcie.
Ale to temat na inny dział
 

kloc2

Rycerz
W sensie aktualnie odpowiedzą na przegranie z sąsiadem jest usuwanie obrony :D
to jest własnie głupie xd
Na pewno w niedługim czasie się pojawie z jakimś pomysłem jak zmodyfikować walkę sąsiedzką ( na pewno nie przez blokade pereł jak to ktoś wpadł xD)
Będę wyczekiwał tego świetnego, świeżego i trafnego pomysłu jak dziecko prezentu pod choinką w Wigilię. Daj znać jak już zdecydujesz się napisać
 

dżejmsbąd

Wicehrabia
Dodać możliwość plądrowania pereł ;)
A wracając do balansu, to mam trochę gdybania na ten temat :)
Gracze robiący 80 pkt oporu będą robić 200-250 walk, jak ktoś robi 100 oporu, to zrobi 300 walk.
Średnio powiedzmy, że połowę z tego, czyli 150. W 80-osobowej atywnej gildii nie wszyscy walczą codziennie, ale niech to będzie 60 osób po średnio 150 walk, to daje 9000 walk dziennie, czyli około 56 sektorów po 160 walk. "Większa" mapka, czyli wodospad ma 1 sektor na srodku, 6 dookoła i 12 w kolejnym rzędzie, co daje 19 sektorów. Na wulkanie: środek - 4 sektory + drugi rząd - 8, to razem 12, można jeszcze wybrane sektory z trzeciego rzędu robić jak jest dobry układ obozów.
Czyli mocna gildia będzie w stanie teoretycznie 3 razy przejąć te wszystkie sektory, a dzieląc się połową sektorów z druga gildią, zrobią to 6 razy. Całą dobę mogą kontrolować mapkę. Trochę potrzymać flagi, w nocy wolniej idzie, to trochę się przeciągnie, zrobi się 5 albo 4 wymiany dziennie, więc zostaną siły na 4 rząd sektorów (wodospad) lub więcej sektorów z 3 rzędu (wulkan). Najaktywniejsi gracze w tych gildiach zrobią mniej walk niż obecnie, przez co więcej walk przypadnie tym, którzy wolniej biją albo nie przychodzą punktualnie.
Dlatego myślę, że bardziej ten balans zmieni rozkład walk wewnątrz gildii niż rozkład sił na mapce. Nie będzie to lekiem na szachownice, a bardziej na "maniaków" którzy "zabierają" walki pozostałym gildianom. :p
Nie oceniam na razie czy to będzie dobre czy złe (lepsze czy gorsze niż obecnie) :) Tylko w mojej opinnii te działania nie poprawią sytuacji słabszych gildii, więc nie ma się co cieszyć :p
Żeby GILDYJNE Pola Chwały były gildyjne, to po prostu powinno tam być mniej nagród indywidualnych. To przez nagrody powstała ta patologia, że gracze starają się wyciągnać jak najwięcej DLA SIEBIE, A NIE DLA GILDII. Miejsce gildii prawie nikogo nie interesuje, ważne, żeby było jak najwięcej bicia i nagród do własnej kieszeni.
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Tylko w mojej opinnii te działania nie poprawią sytuacji słabszych gildii, więc nie ma się co cieszyć :p
Testy na becie powinny dać przybliżony efekt tego ograniczenia. Jeżeli nie będzie zgodny z oczekiwaniami Inno, to nie wejdzie na nasze serwery.
Warto czasem spojrzeć dalej niż koniec własnego nosa. Nie szukam możliwości poprawienia sytuacji słabszych gildii. Jeżeli FoE ma być grą strategiczną konkurujących zespołów, to przywrócenie właściwej wagi liczebności gildii (sumy mocy miast), zasobności skarbca i sprawności zarządzania, to coś musi się zmienić. Szachownice są źródłem wręcz patologicznych (pod względem gry strategicznej) zachowań.
Gracze skupieni tylko na farmieniu pól przechodzą do słabszych gildii, dbając o to by przypadkiem nie było ich w jednej zbyt dużo.
Ustawki miejsc (poniżej 1-2). Przecież i tutaj padały teksty, że wybiorą sobie 1-2 gildie, a resztę przyblokują. Na podstawie jakich kryteriów? Przehandlują za surki, pr czy zrobią konkurs kto ładniej stanie na 2 łapkach i zamerda ogonkiem?
 

dżejmsbąd

Wicehrabia
Jeżeli FoE ma być grą strategiczną konkurujących zespołów, to przywrócenie właściwej wagi liczebności gildii (sumy mocy miast), zasobności skarbca i sprawności zarządzania, to coś musi się zmienić.
A obecnie ta waga nie jet właściwa? Dlaczego? Czy według Ciebie obecnie nie ma znaczenia zasobność skarbca, sprawność zarządzania i liczebność gildii?
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
A obecnie ta waga nie jet właściwa? Dlaczego? Czy według Ciebie obecnie nie ma znaczenia zasobność skarbca, sprawność zarządzania i liczebność gildii?
Odpowiem pytaniem. Czy przy właściwej wadze gildia może być zbyt silna? Na tyle za silna, żeby część jej topowych graczy przechodziła do słabszych zespołów?
 

dżejmsbąd

Wicehrabia
No to wracamy do tematu nagród indywidualnych.
Dla gildyjnej rywalizacji gildia nie może być za mocna (znaczy nie ma takiej opcji, bo im jest mocniejsza, tym lepiej), ważna jest liczebność, zasobność skarbca i zarządzanie, żeby gildia miała jak najwyższe miejsce.
Jednak dla graczy ważniejsze są profity indywidualne i to, że w słabszym zespole można ugrać więcej dla siebie.
Problem w tym, że występuje tutaj konflikt interesów graczy i gildii. Gdyby nie było nagród indywidualnych, to tego konfliktu by nie było. Walka toczyłaby się o chwałę, a nie o PRy i diaxy, a gildia byłaby zespołem pracującym razem, a nie grupą graczy ścigających się o nagrody dla siebie.
 

midh

Wójt
Walka toczyłaby się
myslisz ? tak jak na gvg ? czyli w topowych gildiach z 1 strony 7-10 graczy w gildii a poza 1 strona to juz tylko fascynaci albo i wcale ...u mnie w gildii nei ma gvg ..ba walczylem o to zeby byl zakaz gvg ..i jest zakaz ..
te Twoje wyliczenia wygladaja niezle ale ja w to nie wierze ...serio nie wierze w szachownice i inne tego typu rzeczy ..komu bedzie sie chcialo ...? silne gildie i tak wygraja ze slabszymi ..jedyna nowoscia bedzie chyb brak wyscigow ...w mysl zasady - -jesli nie wygrasz to nie probuj -- opor teraz to juz jest zbyt cenny na porazki ..za 4 godziny odrobisz ..chyba ...ale sie okaze ..wiec chyba wiecej taktyki i powsciagliwosci na mapie --zero szalenstwa ,,kunktatorstwo do potegi ..ja to tak widze poki co ..ale moge sie mylic ..czas pokaze , oczywiscie jesli zmiany wejda w zycie i jesli wejda tak rygorystyczne jak zapowiedzieli
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Żeby GILDYJNE Pola Chwały były gildyjne, to po prostu powinno tam być mniej nagród indywidualnych. To przez nagrody powstała ta patologia, że gracze starają się wyciągnać jak najwięcej DLA SIEBIE, A NIE DLA GILDII. Miejsce gildii prawie nikogo nie interesuje, ważne, żeby było jak najwięcej bicia i nagród do własnej kieszeni.
<3
dokładnie o to chodzi.


Aktualnie mało kiedy widze odpływ z top do mniejszych bo więcej mogą zarobić.
Takie "fajne" sesje dla słabszych gildii się trafią co 2-3 pola. Lepiej być w mocnym i zarobić ciut mniej, ale zawsze, niż co 2-3 pola zarobić mega dużo.
Na E taki kierunek się prawie nigdy nie trafia, a obserwuje rotacje w top gildiach dzien w dzien xd
myslisz ? tak jak na gvg ? czyli w topowych gildiach z 1 strony 7-10 graczy w gildii a poza 1 strona to juz tylko fascynaci albo i wcale ...u mnie w gildii nei ma gvg ..ba walczylem o to zeby byl zakaz gvg ..i jest zakaz ..
te Twoje wyliczenia wygladaja niezle ale ja w to nie wierze ...serio nie wierze w szachownice i inne tego typu rzeczy ..komu bedzie sie chcialo ...? silne gildie i tak wygraja ze slabszymi ..jedyna nowoscia bedzie chyb brak wyscigow ...w mysl zasady - -jesli nie wygrasz to nie probuj -- opor teraz to juz jest zbyt cenny na porazki ..za 4 godziny odrobisz ..chyba ...ale sie okaze ..wiec chyba wiecej taktyki i powsciagliwosci na mapie --zero szalenstwa ,,kunktatorstwo do potegi ..ja to tak widze poki co ..ale moge sie mylic ..czas pokaze , oczywiscie jesli zmiany wejda w zycie i jesli wejda tak rygorystyczne jak zapowiedzieli
Teraz będzie więcej szachownic xD
Teraz nie będe czekać, az inny do nas napisze. Sam będe pisał do względnie najmocniejszego <po nas> lub nad nami by ułożyć mape i zamknąć innych.
Mniej można zdobyć to lepiej się dogadać i to trzymać.
Miejsce i tak nie ma znaczenia <ja lubie mieć 1 akurat, dla zasady> więc podziele mape w dwie gildie, rzadka wymiana ale co 6-7h będzie. Reszta na pułapkach.

Będzie więcej układów niż się twórcom i wam wydaje.


nie ma po co starac się wygrać na polach. Nie ma nic co to zwycięstwo daje. Dlatego wole się ułóżyć, by gildianie mogli zrobić jak najwięcej walk <bo niestety na tym najbardziej ludziom zależy> ale co się im dziwić, Pola nic poza PR nie daje.
Zero fejmu, zero rankingu. nic
 

midh

Wójt
A to jest skandal.
Najlepsza funkcjonalność gry.
walki o 20 ...tylko z kompa . jakies 10 min w porywach moze z 15 ..zadnych korzysci dla gildi oprocz ranku ..wiec zapytam dla kogo to najlepsza opcja ..dla mnie nie ..ja dokladnie o 20 wychodze zawsze z psami ..ktos inny gra z fona, jeszcze ktos inny jest caly dzien ale o 20 je kolacje a jego kolega z gildii akurat rozmawia z mama przez telefon .. moze jeszcze ktos jest na spacerze choc 17 godzin wczesniej byl aktywny, aaa pewnie niektorzy pracuja etc etc
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
zadnych korzysci dla gildi oprocz ranku
a jakie inne korzyści mogą być?
na Gpc są i co xD usuwają xD
to juz lepiej by nie było

na wyscigi tez się trzeba godzinowo dopasować. Tu akurat spoko, że stała godzina. Jak komuś zależy to dopasuje real do tego.
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Dlatego myślę, że bardziej ten balans zmieni rozkład walk wewnątrz gildii niż rozkład sił na mapce. Nie będzie to lekiem na szachownice, a bardziej na "maniaków" którzy "zabierają" walki pozostałym gildianom. :p
Tak, i czekam spokojnie na wynik testów.

Jednak dla graczy ważniejsze są profity indywidualne i to, że w słabszym zespole można ugrać więcej dla siebie.
Problem w tym, że występuje tutaj konflikt interesów graczy i gildii. Gdyby nie było nagród indywidualnych, to tego konfliktu by nie było. Walka toczyłaby się o chwałę, a nie o PRy i diaxy, a gildia byłaby zespołem pracującym razem, a nie grupą graczy ścigających się o nagrody dla siebie.
Tak, i dlatego jestem przeciwna szachownicom. Na początku GPC było zabawą zespołową i myślę, ze takie było założenie projektu. Chociaż to tylko moja subiektywna opinia. ;)
 

fenix draco

Rycerz
nowe opcja tylko zdewastuje słabe gildie.

ale jak będzie wola INO :) to zobaczą jak plansze zaroją się od pułapek i fortec :) :)
to będzie dopiero płacz i pewnie skargi aby pułapki i fortece wykasować.

W takim rozwiązaniu zawsze najwięcej traci najsłabszy niestety.
Zamiast dać mu dopalacz to wiesza mu się kotwicę :D

Ale jak to bywa jakis obłąkany myśli, ze wie lepiej jak pomóc topielcowi dając mu kotwice :) na szyje
 

Caterina Sforza

Szlachcic zagrodowy
Czytając tych wszystkich ' wielkich generałów ", którzy dzień i noc planują jak rozegrać edycję GPCh, aby to właśnie ich gildia na koniec zajęła top 1, odnoszę wrażenie, że z nich to nic innego jak tylko rozpieszczone panienki. Panienki, które rano, po przebudzeniu, znalazły pod siedmioma poduszkami ziarenko ryżu. I z tego powodu zwolniły cztery pokojówki, dwie kucharki i kamerdynera. Ale żadnej z nich, nie przyszło do ich "mądrej" główki, że poranny ból szyi, nie jest spowodowany tym ziarenkiem, a siedmioma poduszkami na których śpią. I podobnie jest z Polami Chwały. Za to całe szambo, które było i jest, odpowiedzialne są obozy, a dokładnie ich ilość. Bo właśnie przez nie, miejsce które miało służyć do rywalizacji między gildiami, stało się rozrywką dla "ubogich umysłowo". Bo chyba nikt nie zaprzeczy, że rola generałów ogranicza się tylko do naciśnięcie odpowiedniej ikonki. A do tego nie trzeba być wybitnym strategiem.
Dlatego ja gorąco kibicuję Inno, aby zrealizowało to, co planuje. Chociaż to i tak zbyt mało. Ale od czegoś trzeba zacząć.

Jeszcze coś do tych, co straszą stawianiem pułapek. Małe gildie są przyzwyczajone, że w lidze diamentowej biją tylko trzy sektory, dlatego dla nich to bez różnicy. Duże, które jeszcze nie dostowały swojego życia do godziny spadającej kłódki i tak je przejdą. I pamiętajcie. Na każdego jednego idiote w gildi przypada dwudziestu mądrych. I prędzej dwudziestu mądrych wykopie jednego idiote, niż jeden idiota dwudziestu mądrych.

Pozdrawiam ludzi normalnych, a panienkom przesyłam twarde, męskie przyrodzenie w ich cztery litery.
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Na każdego jednego idiote w gildi przypada dwudziestu mądrych. I prędzej dwudziestu mądrych wykopie jednego idiote, niż jeden idiota dwudziestu mądrych.
Nie jestem przekonana czy to nie nadmierny optymizm, ale obyś miał rację. ;)
Najbardziej śmieszy mnie, że o najsłabszych martwią się ci, którzy chcą im stawiać pułapki i twierdze. Ostatnia edycja rozśmieszyła mnie do łez. Odmówiliśmy szachownicy, więc do rozgrywki została zaproszona gildia, która nie była w stanie wygrać z nami ani jednego wyścigu. Zaroiło się od twierdz, nocne dyżury etc. Wydawało mi się, że z takim poświęceniem tytani bronią "zebry" (w cudzysłowie, bo trudno zebrą nazwać to, co obserwowaliśmy na mapie). Więcej bicia było na naszych sektorach, gdy wychodziliśmy na mapę. Po zakończonej edycji okazało się, że po prostu chcieli nas "ukarać" za odmowę ustawki. :haha:
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
o chyba nikt nie zaprzeczy, że rola generałów ogranicza się tylko do naciśnięcie odpowiedniej ikonki. A do tego nie trzeba być wybitnym strategiem.
Dlatego ja gorąco kibicuję Inno, aby zrealizowało to, co planuje. Chociaż to i tak zbyt mało. Ale od czegoś trzeba zacząć.
Nie skomentuje bo chyba nigdy nie widziałeś walki 1 z 2 gildią pod kątem gpc na serwerze ;) gdzie każde zamknięcie flagi ma znaczenie i szukanie cały czas sposobu jak zbić flagę by zagonić na sztab....

Kolejna osoba, która nie widzi, że szachownice są spowodowane tym - że nie mamy po co walczyć. Teraz się walczy dla zasady. Radzie - zależy. Reszta graczy - szuka zarobku.
Do walki dla zasady ich nie zmotywujesz - po to są nagrody indywidualne. Teraz są odbierane.

Dajcie nagrody dla gildii za wysiłek. Albo te wszystkie nagrody indywidualne dajcie na koniec - w zależności od miejsca i ilości walk/negów każdego gracza i od razu byłoby inaczej...

Jeszcze coś do tych, co straszą stawianiem pułapek. Małe gildie są przyzwyczajone, że w lidze diamentowej biją tylko trzy sektory, dlatego dla nich to bez różnicy. Duże, które jeszcze nie dostowały swojego życia do godziny spadającej kłódki i tak je przejdą. I pamiętajcie.
Tak, poradzimy sobie. Ale ta zmiana jest SPOWODOWANA PRZEZ TYCH MAŁYCH.
Czemu do was to nie dociera xD
Na szachownice narzekacie tylko mali. Portfel Inno się zgadza. Aktywność graczy się zgadza.
Co się nie zgadza? Mali, bo nie mają co bić.

Wszystkiemu jest winny balans i brak SENSOWNEGO celu starań w walce o 1 miejsce.
Albo dodajcie nagrody za różnice w punktach pomiędzy 1-2 miejscem.
Jak wyprzedzisz o 50k - X nagroda
wyprzedzisz o 100k - Y nagroda.

Nie bez powodu jako pomysł nagród dałem diamenty (przy jednoczesnym wykasowaniem ich z nagród indywidualnych) w zależnośći od miejsca. Bo wtedy graczom by zależało na 1 miejscu bo mieliby o co walczyć....
Po zakończonej edycji okazało się, że po prostu chcieli nas "ukarać" za odmowę ustawki.
Popieram w 100%
Jakby gildia miała po co grać i walczyc o 1 miejsce - to by was olała. Nie chcecie. Wasza strata.
Ale, że skoro nie ma czego robić. To coż, szukamy rozrywki i celu gdzie tylko się da.

Za ten płacz o szachownice i te zmiany. Was będziemy karać. Dokładnie tak to będzie wyglądało
1. by móc się spokojnie wymieniać na mniejszej (przez was) ilości sektorów na środku
2. bo możemy
3. bo tak
4. byście jeszcze mniej z pól zarabiali.
 
Do góry