Diamenty a push

  • Rozpoczynający wątek sylwia572
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
Dobrze, że wytłumaczyłeś dokładnie...


Mogliście chociaż napisać, jak chcecie zarobić na zakazaniu "umów dżentelmeńskich"?
I niby w jak takie umowy są niesprawiedliwe wobec innych graczy? To, że gracze, którzy nic od siebie nie dają, a później dziwią się, że ich perełki stoją zakurzone zamiast poziomować w górę, to jest już ich wina, niczyja inna, nie potrafią sobie poradzić sami, to niech sobie doradcę wynajmą, ale niech nie zgłaszają innych za byle co, po za tym, skoro do pomysłów tworzone są ankiety, a i tak trzeba czekać na wprowadzenie bardzo długo, to może by też pomysły na zakazy zrobić i niech będzie ankieta, założyłbym się, że jak by powstało takie coś, to większość zagłosowałaby, że jest za umowami. Ale to do dyskusji.

Mam nadzieję, że ktoś sensownie odpowie na ten post, może dam się jeszcze przekonać co do tego zakazu, ale wątpię.
ły
Lepiej bym tego nie ujęła. jak ktoś jest zbyt mało pomysłowy to jego sprawa. A najlepiej to usunąć te wszystkie perły w cholere i bedzie spokój raz na zawsze
 

DeletedUser

Guest
Nie jest rzeczą prostą wprowadzenie ograniczeń mających na celu wyeliminowanie zjawiska umów (skądinąd bardzo dobrze ocenianego przez większość graczy). Mianowicie problem polega na skategoryzowaniu (sorry za nowomowę) kont według jakiegoś schematu. To problem wyższego stopnia;)
Gracze myślący tak czy owak znajdą sposób by utrzymać funkcjonowanie takich relacji. Nie sposób wyselekcjonować konta utworzone na potrzeby umów spośród kont działających w innym celu. Nawet, jeśli konto oddające PR na rzecz innego konta na zasadzie umowy zostanie wskazane do blokady to gracz, niekoniecznie z geniuszowskim IQ, zdywersyfikuje dopływ/dystrybucję PR... :)
Na przykład: zamiast oddawać 24 i więcej PR na jedno konto, przekaże 15 PR na jedno, 5 na drugie a resztę zainwestuje w rozwój :)
Jaka zatem podstawa do zablokowania takiego gracza? Znamiona umowy niby są ale ich nie ma ;)

Możliwe, że sobie "magrabiłem" ale uwierzcie, gdyby umowy były jednoznacznie i kategorycznie negowane przez Administrację FoE to setki jeśli nie tysiące graczy (a na pewno kilkanaście tysięcy na wszystkich serwerach) ujrzałoby stosowny komunikat przy próbie zalogowania się do gry :)
 

DeletedUser2776

Guest
Gra polega na rozwijaniu się, a nie tworzeniu pustych kont które w jednej epoce siedzą lub zmieniają ją raz na miesiąc lub dwa.

Oj, pojechales po bandzie. Gra polega na tym zeby dobrze sie bawic. Jesli mam fantazje trzymac konto w jednej epoce, to kto mi tego zabroni? I na jakiej podstawie? Jesli mam fantazje, zeby sprawdzic ile planow perly musze zgromadzic, aby otrzymac komplet nie wymieniajac planow, to dlaczego nie moge tego zrobic? Bo ktos ustalil, ze to nie jest rozwoj?
[/quote]

Wchodzenie na konto tylko po to, aby dać komuś 10 punktów do perły to jest właśnie push a nie granie i zawsze to będzie karalne.
Strategia w tej grze polega właśnie też na tych punktach aby je dobrze wydawać.
A jesli nie mam co z punktami robic? I kiedy to jest dobrze? Jak daje jednemu to jest zle. Jesli dwom czy trzem to juz OK?

Zeby nie byc goloslownym: moj stan wiezy babel: 1/3/6/4/0/2/6/4/3. Ciekawe ile planow potrzebuje, zeby zdobyc ten ostatni, brakujacy :).

Jak musisz zbudować swoje perełki na siłę to w gildii można stworzyć grupę wymiany punktów i między sobą rozdawać po np. 5 punktów dziennie...

A czy to znaczy, ze jesli zapisze sie do 5 takich grup, to kwalifikuje sie do bana?
 

DeletedUser3

Guest
SkyThane napisał:
Mogliście chociaż napisać, jak chcecie zarobić na zakazaniu "umów dżentelmeńskich"?
Nie mogę napisać, bo nie mam pojęcia. Nie myślałem kompletnie o zarobkach projektu przy wprowadzaniu tej zasady, ponieważ leżą one poza moim zainteresowaniem i poza moją odpowiedzialnością.

SkyThane napisał:
to może by też pomysły na zakazy zrobić i niech będzie ankieta, założyłbym się, że jak by powstało takie coś, to większość zagłosowałaby, że jest za umowami.
Większość Polaków zagłosowałaby też za wiekiem emerytalnym na poziomie 55 lat. To, że coś jest w interesie jednostki, nie znaczy że jest w interesie ogółu.

Robertolog napisał:
Ludzie zawierając umowy znaleźli lukę w systemie. Jednak zamiast ich tępić, powinniście zrobić tak, aby nie było to opłacalne.
Żebyś wiedział pod jakim ciśnieniem pracują designerzy ze strony community managementu, by coś z tym zrobić... Nie żartuję tutaj. I zrobią coś. Dlatego napisałem wcześniej, że póki co radzimy sobie dostępnymi środkami, a za jakiś czas już nie będziemy musieli (albo będziemy musieli w o wiele mniejszym zakresie).

abebe napisał:
uwierzcie, gdyby umowy były jednoznacznie i kategorycznie negowane przez Administrację FoE to setki jeśli nie tysiące graczy (a na pewno kilkanaście tysięcy na wszystkich serwerach) ujrzałoby stosowny komunikat przy próbie zalogowania się do gry
Prawdopodobnie tak, dlatego pomniejsze sprawy kończą się zwykle tylko banami na push-kontach.
 

DeletedUser5069

Guest
@PablooS słowo kradzież kojarzy się jednoznacznie pejoratywnie i takie porównania nie powinny mieć miejsca. Jako osoba, która wymieniała punkty z graczami, a jednocześnie włożyła kilkaset złotych w diamenty czuje się obrażony. Radze na przyszłość staranniej dobierać słowa. Nie każdemu podoba się przyrównanie do złodzieja bez podania argumentów. Jak widzę robicie wszystko, by zniechęcić tych co kupują diamenty do dalszej gry.
 

DeletedUser8996

Guest
@Bryfft, ale nie odpowiedziałeś na pytanie niby w jak takie umowy są niesprawiedliwe wobec innych graczy?


Bryfft napisał:
Większość Polaków zagłosowałaby też za wiekiem emerytalnym na poziomie 55 lat. To, że coś jest w interesie jednostki, nie znaczy że jest w interesie ogółu.

Nie wiem, gdzie w swojej wypowiedzi napisałem, że coś leży w interesie jednostki, napisałem, że najprawdopodobniej większość głosujących w sprawie zakazania pushu, byłoby na nie. Ale jeżeli jednak napisałem, tak jak jest wg ciebie, to proszę, oświeć mnie gdzie.
 

DeletedUser3

Guest
@PablooS słowo kradzież kojarzy się jednoznacznie pejoratywnie i takie porównania nie powinny mieć miejsca. Jako osoba, która wymieniała punkty z graczami, a jednocześnie włożyła kilkaset złotych w diamenty czuje się obrażony. Radze na przyszłość staranniej dobierać słowa. Nie każdemu podoba się przyrównanie do złodzieja bez podania argumentów. Jak widzę robicie wszystko, by zniechęcić tych co kupują diamenty do dalszej gry.
Wypowiedź Pablosa była niefortunna. Należy ją rozumieć wyłącznie jako porównanie do łamania istniejących w danej grupie społecznej zasad. Przepraszam jeśli ktoś jeszcze poczuł się tutaj urażony.
 

DeletedUser

Guest
@Bryfft: jak dobrze zrozumiałem, programiści już pracują nad "blokadą" umów dżentelmeńskich. Znając życie wejdzie to nie wcześniej niż w wersji 1.04. Jednak na jakiej zasadzie wy, jako ekipa nadzorująca naszą wersję językową i stróże prawa klasyfikujecie konta do zbanowania? Chciałbym to wiedzieć z tego względu, że nie wiem jak bardzo się starać, aby bana nie dostać.
I nie, nie satysfakcjonuje mnie odpowiedź typu: "rozwijaj się, zbieraj regularnie, inwestuj w drzewko rozwoju" itp.
 

DeletedUser

Guest
najprawdopodobniej większość głosujących w sprawie zakazania pushu, byłoby na nie.

Dokładnie tak i nie chodzi tutaj o szkodę osób grających uczciwie jak to twierdzi Team, bowiem jeżeli ktoś chce w ten sposób pomóc sobie i innej osobie to czemu nie, a skoro nie chce to już jego problem i też jego problem jest w tym, że ma dwie lewe ręce :) Kwestia jest tutaj taka, że po prostu Polak jest zazdrosny nawet w głupie grze i zrobi wszystko, by swojemu przeciwnikowi zaszkodzić, a w tym przypadku zgłosić do Supportu, bowiem sam nie potrafi myśleć i wpaść na coś co by pomogło jemu jak i drugiej osobie.

I w tym przypadku gadanie o grze fair-play, o uczciwości po prostu mija się z celem, bo powodem nie jest znajdowanie luk w systemie tylko problemem są płaczące osoby, które problem mają nawet z napisaniem wiadomości w grze ..... <--- to grupa osób, która z zazdrości zgłasza przypadki pushu Pereł do Supportu ale się martwić nie ma czym tym bardziej, że wiem iż od tych osób różnię się znacząco - ja myślę, a Oni nie :D
 

DeletedUser3

Guest
Robertolog napisał:
Jednak na jakiej zasadzie wy, jako ekipa nadzorująca naszą wersję językową i stróże prawa klasyfikujecie konta do zbanowania? Chciałbym to wiedzieć z tego względu, że nie wiem jak bardzo się starać, aby bana nie dostać.
Nie musisz się starać by go nie dostać. Po prostu nie staraj się w drugą stronę. Nie kombinuj. Wtedy nie będzie żadnego problemu :).
 

DeletedUser

Guest
Nie musisz się starać by go nie dostać. Po prostu nie staraj się w drugą stronę. Nie kombinuj. Wtedy nie będzie żadnego problemu :).
Muszę kombinować bo perły same się nie postawią.
Abstrahując ode mnie, jakie są te kryteria klasyfikacji kont?
 

DeletedUser

Guest
Roberto ;)
według mojej skromnej wiedzy jest to zadanie awykonalne. Jeśli nawet zostanie cokolwiek wymyślone to nie sądzę aby stało się to szybko ;)
Po prostu FoE zostało stworzone do gry na kilku światach jednocześnie, zabieg czysto marketingowy cel: wiadomy ;)
Nie znam gracza i nie słyszałem by Ktokolwiek grał na pięciu kontach FoE i rozwijał te konta równomiernie. Będę się upierał przy twierdzeniu, że możliwość wzajemnej pomocy tzw umów (pewnie inaczej jest to nazwane przez twórców gry) było i jest zaimplementowana na stałe w silniku FoE.
Ta gra przez rok funkcjonowała oficjalnie jako Beta..., perły pojawiły się całkiem niedawno. Programiści FoE musieli mieć świadomość, że taka sytuacja będzie miała miejsce. Podobnie jak w odległej analogii dotyczącej diamentów zbieranych i dostępnych na wszystkich kontach. To wbrew pozorom jest ze sobą powiązane.
FoE zgodnie z założeniem (gdzieś to czytałem) jest grą lekką, przyjemną, maksymalnie uproszczoną i... stwarzającą wiele możliwości nie tylko w kwestiach "samopomocy" ale także swobodnej współpracy użytkowników. Gdyby takie "umowy" działały zdecydowanie na niekorzyść właściciela FoE pełna blokada takich zachowań zostałaby wprowadzona natychmiast. Jestem o tym całkowicie przekonany :)

Gdyby taka możliwość (umowy) była typowym "bugiem" korzystający z niej gracze byliby objęci natychmiastowymi sankcjami. Lobby nieudaczników działa ;) dlatego sztucznie rozdmuchuje się ten nieistotny szczegół. Jeśli natomiast, na siłę, próbować nazwać umowy oszustwem drastycznie uderzającym w innych graczy to... należny pamiętać o kilku, kilkunastu rodzajach zachowań graczy noszących znamiona rzeczywistych, nieuczciwych praktyk.
 

DeletedUser8996

Guest
@Bryfft, ale nie odpowiedziałeś na pytanie niby w jak takie umowy są niesprawiedliwe wobec innych graczy?.
No widać, szybko się odpowiedzi doczekałem...

No chyba, że nie masz informacji co do tego, to po prostu napisz.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Wychodzi na to, że rzeczywiście działa lobby graczy aspołecznych. Ze swojej strony chciałbym dodać, że na niekorzyść teamu działa fakt, że nie wiedzą (bo nie chcą się podzielić) na jakiej zasadzie klasyfikują konta.
 

DeletedUser3

Guest
SkyThane napisał:
@Bryfft, ale nie odpowiedziałeś na pytanie niby w jak takie umowy są niesprawiedliwe wobec innych graczy?.
Wybacz, ale opisałem to w ogłoszeniu, do którego podlinkowaliśmy w grze.
Opisywałem to także ponownie, bardziej szczegółowo, w podobnej dyskusji, która pojawiła się w marcu (po pierwszym ogłoszeniu tej zasady). Zachęcam do zapoznania się.

Robertolog napisał:
nie wiedzą (bo nie chcą się podzielić) na jakiej zasadzie klasyfikują konta.
Nie trzyma się kupy to co piszesz :). Jak możemy nie wiedzieć jak działa zasada, którą sami wprowadzamy? :?
I zapewniam, że zasada, ani jej egzekwowanie się nie zmieni w najbliższym czasie.

abebe napisał:
Po prostu FoE zostało stworzone do gry na kilku światach jednocześnie, zabieg czysto marketingowy cel: wiadomy ;)
Wyjaśnij, bo nie mam pojęcia o czym mówisz.

abebe napisał:
Będę się upierał przy twierdzeniu, że możliwość wzajemnej pomocy tzw umów (pewnie inaczej jest to nazwane przez twórców gry) było i jest zaimplementowana na stałe w silniku FoE.
Jest to niedopatrzenie niestety.

abebe napisał:
Gdyby takie "umowy" działały zdecydowanie na niekorzyść właściciela FoE pełna blokada takich zachowań zostałaby wprowadzona natychmiast. Jestem o tym całkowicie przekonany
Jesteś więc w błędzie. Niektóre rzeczy przynoszą straty, a mimo to wciąż funkcjonują (mówię ogólnie o InnoGames, nie tylko o FoE). Powody bywają różne: albo nie ma pomysłu jak załatwić dany problem, albo lepsze wizerunkowo jest zostawienie danej sprawy, albo też straty są na tyle małe, że osoba za nie odpowiedzialna odkłada to na później, bo łatanie sprawy jest nieopłacalne (lepiej wyjdzie się na poświęceniu czasu na co innego, bo pokryje to straty i jeszcze przyniesie zysk).
 

DeletedUser3

Guest
To na jakiej zasadzie są klasyfikowane konta? 3 raz już pytam i nikt mi nie odpowiedział :(

Przecież każde konto jest inne, a więc każdy przypadek jest indywidualny. Na podstawie analizy aktywności konta, wydanych PR, rozwoju technologii, miasta i wszystkiego innego, zapada w razie potrzeby decyzja czy w danym przypadku jest konieczne podjęcie jakichś działań.
Uprzedzę pytanie o liczby: nie, nie będą podane (jak ktoś nie będzie kombinował, to nie będzie miał problemu). To już też pisałem w "marcowej" dyskusji.
 

DeletedUser8996

Guest
Wybacz, ale opisałem to w ogłoszeniu, do którego podlinkowaliśmy w grze.
Opisywałem to także ponownie, bardziej szczegółowo, w podobnej dyskusji, która pojawiła się w marcu (po pierwszym ogłoszeniu tej zasady). Zachęcam do zapoznania się.

Zapoznałem się, ale w ogłoszeniu jest napisane tylko, że umowa dżentelmeńska to naruszanie zasad fair-play, nieuczciwa przewaga i tam coś jeszcze, że konto jest nieaktywne i jedynym jego celem jest przekazywanie PR. Nie wiem w jakim stopniu ta "przewaga" jest nieuczciwa, bo jak już wcześniej pisałem, jeżeli ktoś potrafi sobie zorganizować współpracę jako taką, to chyba dobrze, a jeśli nie potrafi to jego problem.

PS. Dołączyłem do gry dopiero w maju, więc, dyskusja z marca jakoś mi umknęła, ale w tej chwili nie mam czasu na przekopanie 13 stron dyskusji, żeby dowiedzieć się odpowiedzi na pytanie, które zadałem w tym temacie, także prosiłbym o ponowną odpowiedź, a jeśli jednak muszę przeczytać całą dyskusję z marca, to trudno, przeczytam jak będę miał czas.
 

DeletedUser

Guest
Uprzedzę pytanie o liczby: nie, nie będą podane (jak ktoś nie będzie kombinował, to nie będzie miał problemu).
Bardzo dużo czasu dane mi było spędzić nad układem budynków w moim mieście. Udało mi się stworzyć kompozycję pereł, budynków specjalnych (eventowych) oraz wszystkich "najlepszych" z epoki przemysłowej dzięki której miasto (jak szczerze wierzę) może nosić miano "idealnego". Nie marnuje się ani jedno pole nie dublują się żadne ścieżki, ilość połączeń nie jest nadmierna. Dzięki temu, że przywiązać mi dane było do tego tak dużą wagę, zwracam uwagę na miasta wszystkich codziennie supportowanych przeze mnie ludzi (a jest ich około 250) i widzę, że zdecydowana większość graczy ma bardzo dużo zmarnowanego terenu (czy to poprzez drogi z obu stron domów, czy poprzez zapętlone w kwadracik ścieżki etc).
I teraz pytanie które jakże silnie mnie zmartwiło - czy poprzez tak ewidentne kombinowanie, na które nie zdecydowała się większość graczy, grozi mi ban? No przecież moje korzyści względem tych osób są oczywiste.

Śmiem twierdzić, że nie, bo takie rozmyślanie nad możliwie najlepszym układem miasta jest w zakresie fair-play i jest w zakresie możliwości każdego gracza. Oczywiście jak łatwo zaobserwować, nie każdy będzie się o to starać, czy to z uwagi na czystą prokrastynację, marazm czy po prostu aż tak o to nie dba. I dokładnie to samo tyczy się "umów dżentelmeńskich". Nie ma w nic co mogłoby zostać nazwane "nie fair-play" ponieważ nie ma w tym nic co wykraczałoby poza faktyczne możliwości każdego gracza. Taką umowę zawszeć mógł absolutnie każdy, a jeśli nie był w stanie z uwagi na niski poziom swoich zdolności charyzmatycznych, nieufność, czy niechęć do odwiedzania innych światów, to sprawa wygląda identycznie jak w przypadku układu budynków w mieście (wcześniej wspomnianym).

Oczywiście, wiele było mówione, że karalne i nieuczciwe jest postawienie nierozwijającego się miasta i ciągłe budowanie czyichś pereł jako jedyny sens owego miasta istnienia. W zamian, na czym polegają osławione "umowy dżentelmeńskie", na tej samej zasadzie budowane byłyby perły na innym świecie dla tego budowniczego. Tutaj jednak bardzo silnie narzuca się pytanie, często powielanych na globalnych czatach rozmów (tak, taki ze mnie no-life, że na wszystkie światy zaglądam i na wszystkich czaty czytam jak i się w nich wypowiadam) - "umowa dżentelmeńska v2.0". Owy fenomen jest często przedstawiany na dwa sposoby - jeden, budowanie pereł "co drugi dzień" i drugi, "12PR w perły, 12PR w rozwój". Oczywiście, świeci tu od razu ten piękny cytat "nie kombinuj to bana nie bedzie", ale przecież w ten sposób unikamy kwestii nie rozwijającego się aktywnie miasta, a nawet rozwijamy się aktywniej (i to o wiele) od graczy wchodzących raz na dzień (a jest takich niemało, jak i tych co wchodzą raz na kilka dni). W końcu nie dość, że takie miasto będzie się rozwijać z połową maksymalnej szybkości, to jeszcze będzie zgarniać medale, plany pereł i przede wszystkim - paczki PR.

A teraz pozwolę sobie wytoczyć mój ulubiony argument.
Na B jestem w pełnym tego słowa znaczeniu "endgame". Jedyne co mi pozostało, to medalami i diamentami rozszerzać teren i czekać na nową epokę, eventy czy inne rozszerzenia. Gra nadal sprawia mi wiele frajdy, ale ja tu nie o tym. Mając ukończone drzewko rozwoju, pkt rozwoju mogę inwestować tylko i wyłącznie w perły. Cudze, lub własne. W swoje już na początku postanowiłem nie inwestować, bo nie ma za to żadnych nagród (a poza planami, zależy mi jeszcze na paczkach, które zbieram w celu szybkiego rozwoju w chwili wejścia nowej epoki, medalami zaś rozszerzam teren). Dlatego buduję perły gildiowe. Ładuje punkty, niemal zawsze będąc pierwszym w rankingu budowniczych, właśnie dlatego że poza zwykłymi 24PR dziennie mam jeszcze te z pereł oraz kupowane (bo niby czemu miliony monet miałyby się marnować?). To pozornie nie jest fair w stosunku do innych, krócej grających graczy którzy też chcieliby powalczyć o te pierwsze miejsce, ale nie mają żadnych szans. Co więcej, przecież moje konto się poniekąd już nie rozwija. Czy w związku z tym jest to push?
Pójdę dalej. By dostarczyć sobie więcej rozrywki, podczas gdy osiągnąłem endgame na B, na innych światach rozwijam swoje miasta, ale nie chcę tego robić w ten sam sposób. Akurat powtórzenie tego samego nie sprawiłoby mi szczególnej przyjemności. Dlatego buduje miasta z założeniem utrzymania ich w możliwie najlepszym stanie (wszystkie perły i rozstawienie budynków), ale każdego w innej epoce. I tym tokiem rozumując, nie podoba mi się epoka kolonialna, więc chciałbym mieć miasto 100% w jesieni średniowiecza na D, w rozkwicie na C, w wczesnym śr na A i w żelazie na E. To oznacza, że i tam pokończy mi się możliwość dalszego rozwoju i tym samym jedyne co pozostanie to budowa pereł innych ludzi. Budowa bardzo aktywna, szybka i towarzysząca braku rozwoju mojego miasta. Często będzie to budowa pereł u silniejszych graczy. Czy w związku z tym, mimo tak pięknej nie tylko w moich oczach idei, gram nie fair-play i narażam się na bana?

Na koniec wspomnę jeszcze o jednej osobie która gra ze mną w tej samej gildii na świecie B (moim "głównym" świecie), która od dawna bardzo sukcesywnie realizuje świetną ideę perłowego miasta w epoce brązu. Ma już połowę dostępnych w grze pereł i nie tylko dzięki temu, ze buduje perły wszystkich naokoło", ale i dlatego, że gildii podoba się taka idea i pomaga mu zbierać trudne do zdobycia towary z wyższych epok. Można by poniekąd rzec pieszczotliwie, że jest on naszą "maskotką gildii". Bo przecież punktów wiele mieć w ten sposób nie będzie. Przyznam, że bardzo (niepozytywnie) zaskoczy mnie to, jeśli powiecie, że jego działalność jest niezgodna z waszym wyobrażeniem zasad fair-play. A przecież on także stanowi nierozwijające się miasto i poniekąd "push" przy rozbudowie cudzych pereł tym samym (w gonitwie po plany i medale, czyli rozszerzenia terenu).

Cóż, trochę się rozpisałem, ale temat śledzę od samego początku i dopiero dziś zdecydowałem się napisać wszystko co już od dawna chodzi mi po głowie, a i w nie jednej dyskusji na czatach globalnych omówione było.
 

DeletedUser

Guest
jakie są te kryteria klasyfikacji kont?

Ja dostałem ban stały na konto z możliwością odbanowania jeżeli zgodzę się na usunięcie Pereł w których był push (3 szt.) :D Oczywiście się zgodziłem, bo na Perłach mi tych akurat nie zależy więc niech sobie kasują :D I jak Bryfft pisał sprawa każdego pushu to sprawa indywidualna i wszystkie aspekty są brane pod uwagę, a następnie wyciągane są konsekwencje :p

Jak na moje "przekręty" to i tak kara jaką dostałem jest bardzo łagodna, bo spodziewałem się całkowitego pożegnania z FoE, a ten kto mnie zgłosił (wiem kto) niech się teraz lepiej pilnuje ^^
 

DeletedUser3

Guest
Onineko napisał:
Na B jestem w pełnym tego słowa znaczeniu "endgame". Jedyne co mi pozostało, to medalami i diamentami rozszerzać teren i czekać na nową epokę, eventy czy inne rozszerzenia. Gra nadal sprawia mi wiele frajdy, ale ja tu nie o tym. Mając ukończone drzewko rozwoju, pkt rozwoju mogę inwestować tylko i wyłącznie w perły. Cudze, lub własne. W swoje już na początku postanowiłem nie inwestować, bo nie ma za to żadnych nagród (a poza planami, zależy mi jeszcze na paczkach, które zbieram w celu szybkiego rozwoju w chwili wejścia nowej epoki, medalami zaś rozszerzam teren). Dlatego buduję perły gildiowe. Ładuje punkty, niemal zawsze będąc pierwszym w rankingu budowniczych, właśnie dlatego że poza zwykłymi 24PR dziennie mam jeszcze te z pereł oraz kupowane (bo niby czemu miliony monet miałyby się marnować?). To pozornie nie jest fair w stosunku do innych, krócej grających graczy którzy też chcieliby powalczyć o te pierwsze miejsce, ale nie mają żadnych szans. Co więcej, przecież moje konto się poniekąd już nie rozwija. Czy w związku z tym jest to push?
Oczywiście, że nie. W takim wypadku PR by przepadały w znacznej mierze (z winy takiej, a nie innej budowy gry).

Onineko napisał:
By dostarczyć sobie więcej rozrywki, podczas gdy osiągnąłem endgame na B, na innych światach rozwijam swoje miasta, ale nie chcę tego robić w ten sam sposób. Akurat powtórzenie tego samego nie sprawiłoby mi szczególnej przyjemności. Dlatego buduje miasta z założeniem utrzymania ich w możliwie najlepszym stanie (wszystkie perły i rozstawienie budynków), ale każdego w innej epoce. I tym tokiem rozumując, nie podoba mi się epoka kolonialna, więc chciałbym mieć miasto 100% w jesieni średniowiecza na D, w rozkwicie na C, w wczesnym śr na A i w żelazie na E. To oznacza, że i tam pokończy mi się możliwość dalszego rozwoju i tym samym jedyne co pozostanie to budowa pereł innych ludzi. Budowa bardzo aktywna, szybka i towarzysząca braku rozwoju mojego miasta. Często będzie to budowa pereł u silniejszych graczy. Czy w związku z tym, mimo tak pięknej nie tylko w moich oczach idei, gram nie fair-play i narażam się na bana?
W żelazie być może tak. Później już niekoniecznie, zwłaszcza że sam będąc w rozkwicie przez pewien czas tylko wpakowywałem PR w Perły innych, by zdobyć ich plany. Nie ma co tworzyć atmosfery paniki, bo też nie ma do niej powodu.
 

DeletedUser

Guest
Ja tam w grze wiele rzeczy testowałem i powiem szczerze, że z tym pushem (najmniej szkodliwy środek) jest najbardziej tępiony ..... Multikonta, programy typu ForgeBOT, które rzeczywiście działają i w pewien sposób w bardziej znaczący sposób psują uczciwą grę są pomijane dlatego, że gracz takiej osoby nie wyśledzi, a jeżeli chodzi o push to 98% osób, które były/są karane za push to są gracze zgłoszeni przez kogoś do Supportu - czyli wniosek jest taki, że to co widać najbardziej jest jednocześnie najbardziej karalne, a to co najistotniejsze nie jest brane pod uwagę.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser3

Guest
HERO napisał:
Multikonta, programy typu ForgeBOT, które rzeczywiście działają i w pewien sposób w bardziej znaczący sposób psują uczciwą grę są pomijane dlatego, że gracz takiej osoby nie wyśledzi, a jeżeli chodzi o push to 98% osób, które były/są karane za push to są gracze zgłoszeni przez kogoś do Supportu
Wymienione elementy wyłapujemy we własnym zakresie. Nie wiesz o tym, bo się o tym na co dzień nie mówi.
 

DeletedUser

Guest
Wymienione elementy wyłapujemy we własnym zakresie. Nie wiesz o tym, bo się o tym na co dzień nie mówi.

Bartek ale ja o tym doskonale wiem i też wiem to, że wyśledzenie lub wyłapanie takich graczy jest dużo trudniejsze, a w pewnych przypadkach niemożliwe jeżeli gracz posiadający multikonta w sposób rozważny z nich korzysta i nie mówię już tutaj o samym wspomaganiu własnych Pereł ale również wymiany towarowej, która jednak w grze staje się w pewnych momentach kluczowa, by nasz rozwój jednak był bez żadnej pauzy. Ktoś kto ma tak na prawdę czas na grę to może i sobie kilka kont zrobić i powiedzieć, że gra cała rodzina .... żałosne
 

DeletedUser

Guest
Napiszę krótko, jestem virtualnie przerażony ;(
Gracz X porusza się w Świecie FoE zgodnie z kanonami nakreślonymi przez Ogólne Warunki Umowy (jak zwał tak zwał) swoim działaniem nikomu, podkreślam - nikomu nie czyni krzywdy w tym virtualnym grajdołku. Znajduje się jednak gracz y (mała litera zamierzona), który swoje, nisko oceniane walory moralne w życiu społecznym przenosi na grunt relacji w grze, w grze !
Działając z niskich pobudek dopuszcza się czynów niegodnych donosząc na gracza X ponieważ tenże X wykazał się większą kreatywnością w ramach dozwolonych (co nie jest zabronione jest traktowane według zasady prawa zwyczajowego). Cóż powinien uczynić odbiorca tego donosu? Myślę, że nie trzeba tego artykułować. Wszak wszyscy "normalni" brzydzimy się takim postępowaniem i oceniamy je jako wysoce destrukcyjne i niegodne.

Przeraża jeszcze coś ... tworzenie zasad ad hoc w zależności od zapotrzebowania sfrustrowanych graczy. Sfrustrowanych virtualną rzeczywistością, która przerasta ich zdolności do akceptowania sytuacji powstających w ramach dozwolonych (nie zabronionych w Regulaminie) działań w grze.

Nie do zaakceptowania wydaje się podejmowanie decyzji ograniczających swobodę gracza lub nawet stawianie ultimatum pod wpływem graczy kierujących się zawiścią, wręcz nienawiścią do tych, Którzy wykazują spryt i kreatywność w zakresie większym lub skuteczniejszym.

Gracz X nie łamie nakreślonych oficjalnie zasad gry, nie stosuje metod poniżających lub uniemożliwiających grę innym uczestnikom zabawy gdzież więc podstawy do ograniczanie jego inwencji ?

Nie mogę tego zrozumieć... ;(

Jestem pewien, że toleruje się na FoE zjawisko: donosiciel jest pod ochroną, donosiciel może postępować niegodnie i może przyczynić się do zniszczenia (wprawdzie virtualnego ale zawsze) gracza lepszego i bardziej inteligentnego niż donosiciel.

W sprawie dotyczącej kwestii dlaczego tworzone są kolejne serwery... przecież to proste i nawet nie kieruję tego do Ciebie Szanowny Bryft'cie;)
Ponieważ gdybym to zrobił wyszedłbym na idiotę :)

Dam swój przykład, przyszedłem na FoE i spojrzałem na serwery, mogłem wybrać Arvahall lub następny i następny ale... jako weteran gier tego typu wybrałem najmłodszy serwer, dający wiele szans na spokojniejszą i bardziej wydajną grę ;)

W podobny sposób myślą inni, taki trend jest rozpoznawalny w większości gier dlatego Właściciele (tychże gier) zamiast "robić porządki" na starszych serwerach uruchamiają nowe, wiedząc, że potencjalni klienci (w większości) wybiorą ten nowy serwer. Jeśli Ktoś ma wątpliwości dot porządków spójrzcie proszę na listę graczy. Wprawdzie można stworzyć adekwatną dajmy na to kwerendę, która usunie tysiące nieaktywnych kont ale... jak to będzie wyglądało w statystykach ? ;) A wiadomo, każdy Szef ocenia pracowników nie tylko po tym jak pracownik wygląda ale przede wszystkim po tym co i jak robi ;)
Tym bardziej jeśli wykładnikiem pracy dla Szefa siedzącego tysiące kilometrów od "filii" są dane statystyczne:)

Potencjalny klient również wybierze grę, która może zaoferować kilka serwerów...

No cóż popisałem sobie, może troszkę chaotycznie ;) Jestem gotów na przyjęcie krytyki, reprymendy lub wzmożonych działań restrykcyjnych ;) wszak zaczynam zagrażać graczom w TOP 10 :) to tylko żart i proszę nie łączyć tego z powyższym:)

btw
nie mogę się powstrzymać ;)
proszę mi pomóc zrozumieć jakie, wymierne, finansowe straty ponosi Właściciel FoE w wyniku funkcjonowania "naszych umów" ? Może jestem inteligentny inaczej ale nie potrafię połączyć sensownie tych dwóch kwestii. Czy może istnieje jakaś ukryta możliwość podnoszenia poziomów pereł za pomocą diamentów?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Status
Zamknięty.
Do góry