Jak zabić grę.

Status
Zamknięty.

Markiz.

Książę
Nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie, ale od wczoraj, robiąc walki z zadań powtarzalnych w Pasie, ustawiając tę samą armię co wcześniej, przytrafia mi się coraz więcej walk ze stratami 2-3 jednostek, gdzie wcześniej było 0-1 martwych.
Czyżby znów jakaś ukryta zmiana?
 

QURDE

Szlachcic zagrodowy
@Markiz Sebbaa : mi się też tak wydaje, jakby więcej strat , a przecież % ataku sobie nie zmniejszyłem ;)

-- nie, jednak nie, miałem tylko takie wrażenie ;)
 
Ostatnia edycja:

chudya

Hrabia
Nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie, ale od wczoraj, robiąc walki z zadań powtarzalnych w Pasie, ustawiając tę samą armię co wcześniej, przytrafia mi się coraz więcej walk ze stratami 2-3 jednostek, gdzie wcześniej było 0-1 martwych.
Czyżby znów jakaś ukryta zmiana?
Weź pod uwagę, że od terenu też dużo zależy, a za każdym razem, prawie jest inny.
 

-ROBin-

Szlachcic zagrodowy
Ludzie czy wy pamiętacie po co ten wątek?
On ma dotyczyć limitu przerywania zadań powtarzalnych...

W piątek 9 kwietnia odpowiadałem na wypowiedź @Zyleta1991. Głównie kwestia "rozczarowań" po co budowałem perłę CHF oraz kwestia "przeciętnego gracza".
Jutro mija tydzień i jak odpowiedzi nie ma tak nie ma.
Wiadomo - może temat przyschnie to znaczy go nie ma. Ale on nadal jest...
 

ketrab005

Baronet
I kolejne utrudnienie tym razem w GVG
Starzy wyjadacze potrafili ustawić bicie pod tzw "palec" i w robić szybko walki.
Teraz jeszcze bardziej poszło w stronę faworyzowania graczy z klikerami bo przycisk "szybka walka" i "OK" po walce są na całkiem innych wysokościach.
 

Piotr89

Szlachcic zagrodowy
I kolejne utrudnienie tym razem w GVG
Starzy wyjadacze potrafili ustawić bicie pod tzw "palec" i w robić szybko walki.
Teraz jeszcze bardziej poszło w stronę faworyzowania graczy z klikerami bo przycisk "szybka walka" i "OK" po walce są na całkiem innych wysokościach.

Za to przyciski z uzdrawianiem armii za diaxy czy też wykupieniem budynku w osadzie również za diaxy pozostają w centrum, żeby na szybkości wydać diaxy przez pomyłkę - w ciągu 2 tygodni straciłem tak z tysiąc diaxów, których support nie jest w stanie przywrócić.
Ktoś powie, żebym się nauczył klikać, a ja powiem, że powinni to zmienić, bo tak jak polscy politycy, support/developerzy FoE, zajmują się problemami w większości wyssanymi z palca, a prawdziwe problemy zamiatają pod dywan. 3/4 odpowiedzi supportu to "Nie da się" albo "Pracujemy nad tym". Może czas pójść za głosem graczy i zacząć korzystać z ich sugestii, bo w końcu dla grających tworzony jest ten wirtualny świat?

Co do FoE Plus to mam wrażenie, że jeśli to ma szansę wdrożenia to autorzy gry robią podwaliny. Najpierw ograniczymy co się da a później wielkodusznie, za opłatą przywrócimy graczom tę, czy inną możliwość..
 

RogerRoger

Szlachcic zagrodowy
Może coś napiszę o czym nie każdy wie. Jak nie mogą namierzyć botów? Polecam użyć, choćby testowo, bota do odwiedzin znajomych. Ja tak zrobiłem testowo kilka miesięcy temu, odinstalowałem. jakieś 30 minut po użyciu miałem bana za "użycie niedozwolonego oprogramowania".
Nie uwierzę że nie da się też wyłapać makr z myszek czy innych auto-clickerów. Tu wcale nie chodzi o boty. Po prostu gracze wydają za mało kasy i trzeba coś z tym zrobić. A ja właśnie zabrałem się za CHF...... ech życie.

jesli program kontaktuje sie z serwerem to Inno moze go wykryc, jesli sie nie kontaktuje, to nie. klikery symuluja ruch myszki, nie ma tu zadnej komunikacji z serwerem.
 

midh

Wójt
jesli program kontaktuje sie z serwerem to Inno moze go wykryc, jesli sie nie kontaktuje, to nie. klikery symuluja ruch myszki, nie ma tu zadnej komunikacji z serwerem.
moze wykryc na podstawie czestotliwosci klikania, zaden czlowiek nie jest w stanie klikac w dokladnie takich samych odstepach czasu
 

linuxgeek

Baronet
moze wykryc na podstawie czestotliwosci klikania, zaden czlowiek nie jest w stanie klikac w dokladnie takich samych odstepach czasu
Zaopomniales o randomizacji czasu miedzy klikami oraz miejsca klikania. Aplikacje w stylu hotjar nie pomoga.....
Porzadna aplikacja symulujaca klikanie jest nie do wykrycia. Problem pojawi sie wtedy kiedy tego typu aplikacje stana sie dostepne dla kazdego uzytkownika na podobnej zasadzie jak foe-helper. Ciekawe jak wtedy inno rozwiaze problem automatyzacji gry oraz jak bardzo wtedy obciazy to z serwery. ;-)
Byl kiedys na rewersie 100-zlotowego banknotu slogan "Proletariusze wszystkich krajow, laczcie sie!"
Nalezy to przerobic na "Koderzy z wszystkich serwerow innogames , laczcie sie!" :D

Swoja droga dyskusja nie dotyczy tego w jaki sposob gracze klikaja tylko dlaczego zablokowano mozliwosc klikania.
Blokada glownie dotyka graczy ktorzy cala swoja strategie gry dostosowali w duzej mierze do klikania zadan.
Najwiecej oczywiscie w tym temacie maja do powiedzenia Ci ktorzy tych zadan nie klikaja.
Innogames problem klikania powinno rozwiazac inaczej. Wyeliminowac "exploity" z gry a nie traktowac jednakowo wszystkich.
Pojawila sie nowa perla w grze. Czy ktos zadje sobie sprawe jak trudno bedzie teraz wyklikac odpowiednia ilosc surowca? Blokada pozbawila bardzo duzego dochodu graczy ktorzy nastawili sie na produkcje towarow wlasnie po wejsciu nowej epoki.
 
Ostatnia edycja:

karuzelazmadonnami

Szlachcic zagrodowy
Czy jest już jakieś oświadczenie?
Temat wciąż aktualny i wiąż jest to problem.

Naprawdę bawi mnie to jak widzę, że team foe bawi się w jakimś wątku ze wstawianiem liczb po sobie, a tutaj nie potrafi powiedzieć czy z górą prowadzone były na ten temat dyskusje i do czego one doprowadzą.
 
Coś czuję, że dziś i jutro posypią się komunikaty o przekroczeniu limitu. Inno właśnie na urodziny sprezentowało bonusy do produkcji, co zachęci pewnie wielu do robienia powtarzalnych!
 

QURDE

Szlachcic zagrodowy
ech, jaki Team FOE ? jeden z najczęściej wyświetlanych wątków z wieloma wpisami, w tym konkretnie zadane pytania, a reakcji nie widać żadnej, do głowy przychodzi kolejne pytanie: po co ten Team został powołany ? ktoś pisał o tym żeby jest to swoistego rodzaju proxy pomiędzy nami-graczami a osobami odpowiadającymi za modyfikacje i rozwój gry ? w teorii fajnie ;) ale chyba nie działa. Zrozumiałe jest to że nie każdy z Teamu codziennie tu zagląda ale kilka dni minęło od zadania pytań a odpowiedzi żadnej, chyba nie tak to powinno wyglądać ......
 

kasia2389

Arcyksiążę
ech, jaki Team FOE ? jeden z najczęściej wyświetlanych wątków z wieloma wpisami, w tym konkretnie zadane pytania, a reakcji nie widać żadnej,
A to przeczytałeś?
Sądzisz, że w ciągu 10 dni zaszły jakieś zmiany? Z całą pewnością nie.
Gdyby coś miało się zmienić, to gracze grający na testowym pewnie by nas powiadomili, bo tam zostało by to wprowadzone najpierw.
 

Feandil

Wójt
Kilka dni temu czytałem ten temat, odpuściłem gdzieś w okolicach piątej strony, bo kolejne posty w zasadzie powtarzały poprzednie myśli, ewentualnie w zmienionej formie. Zwykle zanim napiszę, czytam wszystkie poprzednie. Ale kolejnych ~200 szczerze teraz mi się nie chce. Więc jeśli też powielę myśl albo ktoś dopisał coś rewolucyjnego w międzyczasie i nie odczytałem - to szczerze przepraszam.
Jak to wygląda na TOPowych kontach... nie wiem, bo gram ledwie 4 miesiące. Ale podejrzewam, że jeśli ktoś celowo inwestował przez długi czas, żeby jak najwięcej wyssać z zadań powtarzalnych - to musiało zaboleć. Jak najbardziej to rozumiem, Sam bym się wkurzył. Z drugiej strony... ograniczenie ma sens. Miasta budowane pod powtarzałki stają się lub mogą w końcu stać perpetuum mobile - poza straconym czasem na przewijanie, żaden inny aspekt Gry nie będzie się liczył - tudzież nie będzie tak dochodowy, jak same powtarzalne. Nie wiem, o co chodzi z tym nabijaniem na walkach, bo kwitnę jeszcze w Średniowieczu i nie miałem takich zadań - ale się domyślam. Ale nawet bez tego - mamy parkę Arki z ChF, Arka na co najmniej 80. Wrzutki 1.9, PRów się nie traci, Powtarzalne + ChF nabijają dodatkowe PRy, towary (które idą na sprzedaż za PR), złoto, młotki... Cóż więcej chcieć! Zarobione PR idą w podstawę Perły, znajomki dorzucają resztę (na 1.9 oczywiście, tak samo nabijając)... jeszcze po drodze te "mityczne" (dla mnie) nabijanie walkami...
Jeśli na rozwiniętych kontach, budowanych pod taki schemat, rzeczywiście tak to wygląda... nie nudzi Wam się? Klepanie w kółko tego samego?
To jest zabijanie Gry!
Mnie to póki co nie dotyczy, gdybam, domyślam się...
Choć jestem aktywny i staram się korzystać jak najwięcej z zadań powtarzalnych, to limit 2k przerwań nie wpłynął na moją grę.

Z ciut innej beczki. Moim zdaniem Fołek ma swoje mankamenty, jeśli chodzi o balans. Są mniej lub bardziej opłacalne style tworzenia miast i grania, ale wśród gier, które znam, i tak oferuje wiele dróg z podobnym efektem "rankingowym". Podkreślę jeszcze raz - nie jestem tu wyjadaczem, także sorki za chłodną analizę bez doświadczenia. Ale uważam, że obecne ograniczenie wpłynie dobrze na całokształt. Zaboli, cholernie zaboli tych NIELICZNYCH, potrzebujących marnować codziennie wiele godzin na przewijanie zadań. Ale finalnie wyjdzie to na dobre.
Do kwestii ograniczenia ze względu na boty odnosić się nie będę. Inna bajka. Sam nie korzystam, bawię się, w kiju mam.

"A teraz idziemy na jednego". Czas odpalić piwko, sobota, nawet zacna pogoda... bajo :D
 

kasia2389

Arcyksiążę
Co do zadań, to podobnie jak w zadaniach dziennych, w wysokich epokach, są takie w których należy pokonać armię i cos jeszcze zrobić, gracze nie mający nic innego do roboty, robią te zadania jedne za drugimi, pokonują armie, anulują zadanie i przewijają do następnego, i tak aż do rana, ale niektórzy robią to używając niedozwolonych sposobów całodobowo i stąd to ograniczenie.


Sądzę że wszystko co poruszyłeś już omówiłem we wcześniejszych postach.
Każdy może tracić ten stosunkowo niewielki czas, jaki ma do dyspozycji w życiu, tak jak chce, o ile go na to stać.

«Czegoż płaczesz? — staremu mówił czyżyk młody —
Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody».
«Tyś w niej zrodzon — rzekł stary — przeto ci wybaczę;
Jam był wolny, dziś w klatce — i dlatego płaczę».
 

Feandil

Wójt
Doskonale to rozumiem. I poświęcanie swojego czasu (jak ktoś chce, jego wola) i zmianę, której sam tu nie odczuwam, bo "urodziłem się w klatce".
Choć co do tego czasu... lata temu wręcz nałogowo grałem, byłem też modem na niejednym forum - bo to była pasja. Po czasie zaczęło to bardziej męczyć, stało się obowiązkiem, pracą... nałogiem. Rzuciłem. Na dobre kilka lat. Żadnych gier. Teraz wróciłem do "starego", akurat trafiło na Fołka. Pamiętając "dawne czasy" (gdzieś nawet TOP1 na serwie byłem, nvm)... nienajlepiej je wspominam. Oczywiście, jest jakaś duma, masa fajnych wspomnień, itd. Z kilkoma osobami (laski były... no! ciii :D ) wciąż mam kontakt. Ale po latach pamiętam głównie ciśnienie, że coś trzeba zrobić, cały dzień podporządkowany pod rytm Gry. Nie pójdę gdzieś o tej godzinie, bo... coś trzeba odebrać, zawalczyć... i tak dniami, miesiącami... To było złe.
Wcześniej o tym nie napisałem, bo i nie pomyślałem. Ale samo ograniczenie ilości przerwań może wpłynie na niektóre osoby, żeby... wyszły na przysłowiowy spacer. Czy umyły naczynia i zrobiły dobry obiad. Daleki jestem od narzucania komuś stylu życia. Ale jeśli teraz jest wielki dym o to ograniczenie, to zastanawiam się, jak przeciwnicy ("wolne ptaki") spojrzą na to za kilka tygodni. Kiedy minie ssanie, a z musu zrobią coś innego - zamiast przeklikiwania "dalej".
A poza tym... się nie wypowiadam. Najpierw przeczytam resztę postów. Ale... to może pojutrze :)
 

kasia2389

Arcyksiążę
Nie pójdę gdzieś o tej godzinie, bo... coś trzeba odebrać, zawalczyć... i tak dniami, miesiącami... To było złe.
Jak ja Cię rozumie.
Ale tu chodzi o zabieranie wolności. Gdyby to ograniczenie było wbudowane od początku w system gry, tak jak pasek PR (kiedyś 10, teraz 100) czy ograniczenia handlu, nikt by nie miał o to pretensji. Głównie chodzi o to, że Inno nie potrafi wyłapać oszustów, więc krzywdzi wszystkich.
A jak pisałem to bolszewicka metoda jest.

Wkrótce zostaną wprowadzone walki PvP, tam ilość walk jest reglamentowana jak w podejścia w Wyprawach i ponieważ to nowa funkcja nikt nie będzie protestował.
Bo ten co daje i zabiera to wiecie gdzie trafia.
 

Feandil

Wójt
Miało być pojutrze, po przejrzeniu (wtedy może szerzej i z większym zrozumieniem)... ale na bieżące jeszcze teraz ;)

W żadnym wypadku nie neguję, że część graczy została pokrzywdzona. "Nie zmienia się zasad w trakcie gry". Mimo tego uważam, że jest to dobra poprawka. Gracze znaleźli lukę, jak można zrobić "perpetuum mobile" i skupili się na tym. Sam postawiłem ChF po ledwie dwóch miesiącach gry, dokładnie w tym celu - aby wyssać jak najwięcej z zadań powtarzalnych. Trzecia Perła po Delfickiej (bo były plany) i Zeusie. A nie, jeszcze Arka chyba była... albo w podobnym czasie. Nevermind. Bo docelowo (nie wiedząc jeszcze o walkach i systemie z Arką), chciałem robić zadania "zapłać ileś tam złota i młotków". Przy wysokim poziomie Frontenac'a, gdzie w niskich epokach co któreś zadanie te młotki i złoto się zwracają... też można klikać w kółko. Nie zdążyłem rozwinąć ChF do takiego poziomu, w międzyczasie zmieniono system powtarzalnych... cóż. Może mniej boli, bo nie skorzystałem, ale się nastawiałem na to. Podobno "układ nagrody" w mózgu reaguje wtedy tak, jak przy samej nagrodzie :)

Osobiście lubię zmiany, nawet te niekorzystne. Szczególnie kiedy osiadło się już na laurach i tylko klepie POWTARZAJĄC to samo. Póki oczywiście nie wywracają wszystkiego totalnie.
Wprowadza to chwilowy chaos, kiedy można pokminić, co się opłaca, znów mieć jakiś cel. Zabija nas nuda, a nie przeciwności.

Wciąż celowo pomijam temat botów / clickerów. Bo nie wiem, jak to tutaj wygląda. A jeśli to ma być metoda na powstrzymanie... to są dużo lepsze. I mniej ingerujące w uczciwych.


PS. ciekaw jestem tego PvP, też mi ten pomysł kiełkował w głowie
 

Busterion

Baronet
pitu pitu, to tak jak w lidlu rozdają za darmo żetony do wózków, ale zawsze trafią się janusze którzy zamiast 1 czy 2 biorą garściami :) lidl też nie spodziewał się pazerności :)
 
Status
Zamknięty.
Do góry