Zmiany w łączeniu sąsiedztw - dyskusja

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser3
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser3

Guest
Desolator napisał:
Ja nie pamiętam, kiedy po raz ostatni brałem na serio udział w turnieju. Wniosek? Graczem PvE jestem, bo w PvP lamię nieziemsko.
Mam tak samo jeśli chodzi o styl gry, ale nie nazwałbym się graczem "eko" czy "PvE", ponieważ...
ttt69 napisał:
Problemem jest tu to że dziś grasz PvE a jutro już możesz PvP, więc jak to rozdzielić ?
...jest tak, jak napisał ttt69 - jutro mogę uznać, że parę rozszerzeń terenu by się przydało, więc będę musiał o nie powalczyć.
 

DeletedUser

Guest
Wybaczcie ale uśmiech wpełza na me lico gdy widzę teksty typu jakie ja mam szanse jeśli jest Ktoś, kto gra juz rok lub dłużej?
Czyja to wina lub czy jest jakaś wina?

Zawsze i wszędzie są lepsi i troszkę gorsi od tych lepszych. Zawsze Ktoś zaczyna pierwszy, jest szybszy i skuteczniejszy. Nie ma równego startu.
Przeglądam sobie czasami konta... są takie gdzie juz w epoce rozkwitu gracz posiada 90% budynków "za diamenty".
Co w takiej sytuacji? Znowu gorzkie żale tego co zaczął w tym samym czasie ale błąka się gdzieś w epoce żelaza?

Sorry za takie sformułowania ale naprawdę, nie na miejscu są "żale" typu ja nie mam szans bo on ma więcej ;)

Wracając do sąsiedztw, system jest w dużej mierze "trafiony" pewne uchybienia w procedurze doboru są widoczne ale czy aż tak utrudniają grę?
Jak mantra powraca myśl, przecież nikt nie może mnie zniszczyć, zabrać więcej niż na to pozwolę :) pierwsze miejsce jest jedno ale droga do niego prowadzi przez możliwość pokonania rywala :)

Do tych co wątpią: ja nie wziąłem się z "księżyca" również przechodziłem tę grę od początku i od początku byłem poddawany eksperymentom przez diamentowców :)

Skoro ja sobie poradziłem (zupełne beztalencie taktyczne) to Wy również okrzepniecie:)
 

DeletedUser

Guest
Abebe już raz proponowałem Ci zamianę kont wtedy zobaczysz jak się gra. Już wcześniej pisałem (pewnie pamiętasz), że zaczynałem z równymi sobie. Pisałem Ci też, że dobrze ocenia się grę z perspektywy koksa który zagrożeń ma 0 ;)
PS. Policz sobie ile potrzeba punktów aby rozwinąć chociaż jedną perłę do walki na 10 poziom. Zresztą cała czołówka leciała na multikontach lub umowach więc i tak macie to gdzieś jak radzą sobie gracze teraz ;)
 

DeletedUser10610

Guest
Witam serdecznie wszystkich graczy. Od 2 miesiecy dołączyłam do Waszego grona i dbając o szybki rozwój starałam się nie tracić punktów rozwoju. To skutkowało zawsze dobrą pozycją w sąsiedztwie od czasu do czasu skutecznie psutą przez FOE kierujące sie wadliwymi, krzywdzącymi i nadzwczaj demotywujacymi kryteriami w doborze sasiadów. Jednak to czego doświadczyłam teraz stawia pod znakiem zapytania moj dalszy udział w tym przedsięwzięciu. W zwiazku z powyższym zamieszczam treść listu wystosowanego przeze mnie do kierownictwa FOE. Jeśli Ktoś z Państwa ma zbieżną opinie z moją bardzo prosze o wpis. Oto treść listu:

Składam stanowczy protest w związku ze skandalicznym zachowaniem zespołu FOE, i jego dalekoidący brak kompetencji. Zostałam oszukana i pozbawiona dwóch miesiecy cięzkiej pracy przy tworzeniu mojego miasta poprzez nieodpowiedzialne państwa zachowanie które jest w najwyższym stopniu demotywujące do dalszej pracy. Zawsze starałam się wypracowac przewagę konkurencyjna nad moimi sasiadami tylko po to aby w spokoju i bez obaw moc sie rozwijać. Nie atakowała również bez potrzeby słabszych gdyż za wyjatkiem wstepnej fazy rozwoju mogo miasta nie było mi to potrzebne. Zatem moja praca została wynagrodzona tym, ze zajęłam odpowiednie miejsce w strukturze sasiedztwa. Sytuację ta psujecie państwo od poczatku, przenoszac mnie do innych sasiadów i zapewniajac im niesprawiedliwa przewagę konkurencyjna, oraz nagradzajac ich przepraszam za stwierdzenie nieróbstwo. Do tej pory wychodziłam z założenia, ze lekkie utrudnianie mi życia nie będzie stanowić dla mnie problemu a pomoc dużo wczesniej zaczynającym grę leniom ma swoje uzasadnienie. Teraz jednak pokazaliście państwo albo totalną ignorancję albo brak komperencji, albo arogancję w stosunku do wszystkich takich jak ja umieszczając mnie wśród ludzi którzy rozpoczynali tę grę miesiace, zeby nie powiedzieć lata wczesniej. Moj atak na urządzenia militarne typu czołg wygląda gorzej anizeli błędny stereotyp kampanii wrześniowej. Co państwa motywowało do tak skandalicznej segregacji graczy??? Czy rozumiecie państwo jakie demotywujące zachowania są przez was promowane. Wydaje mi sie, że FOE zainteresowane jest również z punktu widzenia finansowo-marketingowego do promocji tejże gry. W ten sposób przyczyniacie się państwo do obniżenia jej rangi. Pragnę poinformować, że jako osoba dwujęzyczna i obywatelka USA, wystosuję odpowiednie pismo do zarządu w Niemczech z prośbą o audyt polskich kolegów. Za bardzo cenię swój czas, ażebyście państwo w ten sposób mi go marnowali. Kategorycznie żądam ukarania winnych i zmian w sasiedztwie na takie które noszą jakiekolwiek znamiona rozsądku. Nie mam zamiaru być traktowana jak mięso armatnie konkurując z ludzmi z epoki progresywnej dysponującymi bronią przy krórej moja egzystencja jest niemożliwa. To nawet nie jest "clash of civilisations", to żenada. Wstyd, Nicole

>>>Wychodzisz z błędnego założenia, że my siedzimy i klikamy ręcznie przenosiny graczy do wybranych wg naszego widzi-mi-się sąsiedztw. Prawda wygląda tak, że łączenie sąsiedztw robi skrypt, którego funkcjonowanie nie jest zależne od obsługi gry (polskiej, rosyjskiej, niemieckiej czy jakiejkolwiek innej). Co więcej, skrypt ten jest taki sam na wszystkich wersjach językowych. Mam nadzieję, że to rozjaśnia nieco Twoje wątpliwości. - Bryfft
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser9456

Guest
Mam tak samo jeśli chodzi o styl gry, ale nie nazwałbym się graczem "eko" czy "PvE", ponieważ...

...jest tak, jak napisał ttt69 - jutro mogę uznać, że parę rozszerzeń terenu by się przydało, więc będę musiał o nie powalczyć.

Niby tak, ale medale można pozyskać też wspierając perły czy też posiadając koloseum i zamek z deal.

Ale tu na serio, bym rozważył dwie opcje.

1: Buff Zamku z Deal i Cerkwi Wasyla.

2: Włączanie / wyłączanie PvP na swoją wioskę.
 

DeletedUser

Guest
@Katafrakt
a Ty swoje ;)
PR do pereł?
proszę oto pomysł:
krytykowany przeze mnie onegdaj czat..
obserwuję czasami na innych kontach jak szybko rosną perełki tych co gaworzą sobie na czacie, takie ble ble ale wynikiem jest nawiązywanie znajomości i efekty w rozwoju pereł.

Piszesz o tym, że multikonta tu się zgodzę to jest złe i powinny być natychmiast usuwane.
Ale, nic nie stoi na przeszkodzie by nawiązać kontakt z graczami, którzy mają konta na wszystkich lub więcej niż jednym i grają na nich aktywnie.
Ja mam konta na wszystkich światach i chętnie służę pomocą, na zasadzie wzajemności, bez obaw rozwijam wszystkie, wszystkie oprócz Dinegu są na etapie średniowiecza i rozwijam je sukcesywnie choć wolniej. Zaręczam, że gdy przyjdzie czas "spokoju" w epoce postępowej to w relatywnie krótkim czasie, przynajmniej jedno z nich pofrunie w górę rankingu :)
Konsekwencja, upór i strategia rozwoju oraz elementy dyplomacji czy po prostu dobre kontakty z graczami to podstawa sukcesów w tej grze.

Z Twojego posta wynika, że chciałbyś w ciągu dwóch - pięciu miesięcy pokonać punktowo setki graczy. Tak się nie da. Ja gram ponad rok, jestem przy komputerze codziennie więc choćby dlatego mam wyniki ;)

Nie stresuj się, gdybyś (tak jak kilku moich znajomych w grze) zgodził się z moją teorią rozwoju, pewnie uzyskałbyś znaczny przyrost punktowy. Ale trzeba się skulić i przez kilka miesięcy realizować założenia. Odłożyć na bok marzenia o TOP a skrzętnie budować podstawy imperium :)
 

DeletedUser

Guest
Adebe ja TOP na prawdę mam gdzieś. Ja uczciwie walcząc chciałbym rywalizować w wieżach i czerpać radość z gry. Niestety na tym etapie moje perły to jedynie 80% wiec jeszcze rok zanim zacznę rywalizować z ludźmi co mają 150%. Martwi mnie tylko jedna myśl, że w przyszłości pojawią się perły, które dają do ataku w obronie. W tym momencie moje 150% przestanie mieć racje bytu gdyż mocni gracze znowu odskoczą. Moja gra będzie wyglądała jak syzyfowa praca (robota ciężka ale pewna) ;)
A te umowy nie są przypadkiem zabronione?
 

DeletedUser10610

Guest
Witam serdecznie wszystkich graczy. Od 2 miesiecy dołączyłam do Waszego grona i dbając o szybki rozwój starałam się nie tracić punktów rozwoju. To skutkowało zawsze dobrą pozycją w sąsiedztwie od czasu do czasu skutecznie psutą przez FOE kierujące sie wadliwymi, krzywdzącymi i nadzwczaj demotywujacymi kryteriami w doborze sasiadów. Jednak to czego doświadczyłam teraz stawia pod znakiem zapytania moj dalszy udział w tym przedsięwzięciu. W zwiazku z powyższym zamieszczam treść listu wystosowanego przeze mnie do kierownictwa FOE. Jeśli Ktoś z Państwa ma zbieżną opinie z moją bardzo prosze o wpis. Oto treść listu:

Składam stanowczy protest w związku ze skandalicznym zachowaniem zespołu FOE, i jego dalekoidący brak kompetencji. Zostałam oszukana i pozbawiona dwóch miesiecy cięzkiej pracy przy tworzeniu mojego miasta poprzez nieodpowiedzialne państwa zachowanie które jest w najwyższym stopniu demotywujące do dalszej pracy. Zawsze starałam się wypracowac przewagę konkurencyjna nad moimi sasiadami tylko po to aby w spokoju i bez obaw moc sie rozwijać. Nie atakowała również bez potrzeby słabszych gdyż za wyjatkiem wstepnej fazy rozwoju mogo miasta nie było mi to potrzebne. Zatem moja praca została wynagrodzona tym, ze zajęłam odpowiednie miejsce w strukturze sasiedztwa. Sytuację ta psujecie państwo od poczatku, przenoszac mnie do innych sasiadów i zapewniajac im niesprawiedliwa przewagę konkurencyjna, oraz nagradzajac ich przepraszam za stwierdzenie nieróbstwo. Do tej pory wychodziłam z założenia, ze lekkie utrudnianie mi życia nie będzie stanowić dla mnie problemu a pomoc dużo wczesniej zaczynającym grę leniom ma swoje uzasadnienie. Teraz jednak pokazaliście państwo albo totalną ignorancję albo brak komperencji, albo arogancję w stosunku do wszystkich takich jak ja umieszczając mnie wśród ludzi którzy rozpoczynali tę grę miesiace, zeby nie powiedzieć lata wczesniej. Moj atak na urządzenia militarne typu czołg wygląda gorzej anizeli błędny stereotyp kampanii wrześniowej. Co państwa motywowało do tak skandalicznej segregacji graczy??? Czy rozumiecie państwo jakie demotywujące zachowania są przez was promowane. Wydaje mi sie, że FOE zainteresowane jest również z punktu widzenia finansowo-marketingowego do promocji tejże gry. W ten sposób przyczyniacie się państwo do obniżenia jej rangi. Pragnę poinformować, że jako osoba dwujęzyczna i obywatelka USA, wystosuję odpowiednie pismo do zarządu w Niemczech z prośbą o audyt polskich kolegów. Za bardzo cenię swój czas, ażebyście państwo w ten sposób mi go marnowali. Kategorycznie żądam ukarania winnych i zmian w sasiedztwie na takie które noszą jakiekolwiek znamiona rozsądku. Nie mam zamiaru być traktowana jak mięso armatnie konkurując z ludzmi z epoki progresywnej dysponującymi bronią przy krórej moja egzystencja jest niemożliwa. To nawet nie jest "clash of civilisations", to żenada. Wstyd, Nicole

>>>Wychodzisz z błędnego założenia, że my siedzimy i klikamy ręcznie przenosiny graczy do wybranych wg naszego widzi-mi-się sąsiedztw. Prawda wygląda tak, że łączenie sąsiedztw robi skrypt, którego funkcjonowanie nie jest zależne od obsługi gry (polskiej, rosyjskiej, niemieckiej czy jakiejkolwiek innej). Co więcej, skrypt ten jest taki sam na wszystkich wersjach językowych. Mam nadzieję, że to rozjaśnia nieco Twoje wątpliwości. - Bryfft

Dziękuję za błyskawiczną odpowiedz. Niestety nie zmienia ona faktu zaistniałego. Jako osoba będąca moderatorem a więc związana z branżą IT na pewno wiesz, że to ludzie mają kontrolę nad skryptami a nie odwrotnie i ewidentnie skrypt ten należy zmienić. Być może to nie Ty albo ktos z Twego otoczenia jest jego Twórcą, ale na pewno konstrukcja skryptu jest totalnie błędna. Podam szczegóły. Jestem na 76 miejscu w sąsiedztwie, mając 65000 punktów. Współzawodnicze z graczami mającymi ponad milion punktów. Nie rozumiem, czyżby brakowało graczy, że zostałam umieszczona w tak zacnym gronie? Ponadto jeśli macie Panstwo taki skrypt proponuję jego uskutecznianie już wcześniej, najlepiej w epoce brązu albo w ogóle we współnocie pierwotnej, wtedy nikt tu nie zostanie. Powyższe zachowanie uważam za wysoce krzywdzące zwłaszcza w świetle tego, że od samego początku starałam sie nie gubić punktów rozwoju a więc gdybyście panstwo umieścili mnie wsród graczy rozpoczynajacych tego samego dnia co ja byłabym niepodważalną liderka. Jaki zatem ma sens przywiązywanie się go gry celem budowy lepszej pozycji strategicznej????Pytanie retoryczne, żaden. Dlatego lepiej nie robić nic, raz na jakis czas się zalogować i tyle. Skrypt zrobi swoje i umieści mnie wśród słabszych zapewniając tym samym pomoc i dalej demotywując do aktywności. Mam konto na amerykańskim serwerze i tam zmiany w obrębie sąsiedztwa są dużo, dużo łagodniejsze choć również nie fair. Sygnalizuje to gdyż, sytuację taką należy zmienić. FOE to wspaniała gra ucząca strategii ale też poniekąd historii. Szkoda, że SKRYPT dopuszcza do szarży kuszników na czołgi. To niemoralne i nieetyczne zwłaszcza w świetle polskiej historii. Ponadto jeśli gra ta ma wnosić jakikolwiek wątek historyczny to jak można ustawiać sąsiedztwo ludzi należacych do dwóch róznych oddlanonych o wiele epok rozwoju. To tak jakby współczesnym pigmejom nakazano walczyć z F-16 Naprawdę straciłam zapał i dalszą chęć do uczestnictwa w grze. Pozdrawiam,Nicole
 

DeletedUser625

Guest
Odwołując się do tego co napisała niki2000, jedno tylko mi przychodzi na myśl:

"Lamię w grze to idę do sądu, już po was HaHa"

Puacz puacz i jeszcze raz puacz (ten błąd jest umyślny)
 

DeletedUser7112

Guest
@Guanabana, bosh sijak Cieu tzytam to normalnje mnieu sieu baraq lup LegoWisko pshypomina.../poprawnje yezd: "puatz"/

ad rem:

@Nicole - a dlaczego słabiej rozwinieci gracze muszą znosic Ciebie w sasiedztwie? ;-) Zawsze to jakas niesprawiedliwość, prawda?
Nie ma rozwiazan idealnych. Teraz masz przynajmniej coś co nazywa się: wyzwaniem...a nie pielęgnacją stagnacji.
 

trupek1000

Zespół FoE
Moderator forum
U mnie sąsiedztwo też jakichś wielkich zmian nie doświadczyło, dorzuciło do mnie jedną osobę z gildii, końcówka została przetasowana, usunięto paru nieaktywnych graczy, czyli znów błogie lenistwo, brak ataków i raz na jakiś czas przejechanie połowy (albo walka na prowincjach), żeby jakieś medale zdobyć w wieży. Miodzik :)

Ale jak widzę takie żale, jak Pani powyżej (ach ta mentalność (h)Ameryki, coś nie idzie po mojej myśli, to postaram się was (tu wstaw odpowiednie słowo)), to aż mi się nóż w kieszeni otwiera.

Szkoda, że SKRYPT dopuszcza do szarży kuszników na czołgi. To niemoralne i nieetyczne zwłaszcza w świetle polskiej historii.
Gra jest robiona przez Niemców, na pewno tylko my mamy taki skrypt, bo nie lubią Polaków! Nie szanują naszej historii, pozwać ich do sądu, zamknąć firmę a serwery przez okno wyrzucić... Bo przecież skrypt też człowiek, też może być nieetyczny i niemoralny i pokazać nam gdzie nasze miejsce...
 

DeletedUser10610

Guest
To nie do mnie pytanie ale do FOE. Natomiast jeśli ktoś w przybliżeniu zaczął grę wtedy kiedy ja i z sobie tylko znanych przyczyn nie rozwinął sie na tyle, ażeby skutecznie zajać właściwą pozycję w gildzie to będzie pytanie do niego.
P.S. Nigdy nie atakowałam słabszych tylko dlatego że są słabsi, natomiast mam dziwną chęć utarcia nosa lepiej rozwiniętym arogantom

- - - Zaktualizowano - - -

U mnie sąsiedztwo też jakichś wielkich zmian nie doświadczyło, dorzuciło do mnie jedną osobę z gildii, końcówka została przetasowana, usunięto paru nieaktywnych graczy, czyli znów błogie lenistwo, brak ataków i raz na jakiś czas przejechanie połowy (albo walka na prowincjach), żeby jakieś medale zdobyć w wieży. Miodzik :)

Ale jak widzę takie żale, jak Pani powyżej (ach ta mentalność (h)Ameryki, coś nie idzie po mojej myśli, to postaram się was (tu wstaw odpowiednie słowo)), to aż mi się nóż w kieszeni otwiera.

Gra jest robiona przez Niemców, na pewno tylko my mamy taki skrypt, bo nie lubią Polaków! Nie szanują naszej historii, pozwać ich do sądu, zamknąć firmę a serwery przez okno wyrzucić... Bo przecież skrypt też człowiek, też może być nieetyczny i niemoralny i pokazać nam gdzie nasze miejsce...

Musisz być nadzwyczaj aktywny u siebie. Może jestes jednym z leniwych beneficjentów tego beznadziejnego skryptu???

- - - Zaktualizowano - - -

U mnie sąsiedztwo też jakichś wielkich zmian nie doświadczyło, dorzuciło do mnie jedną osobę z gildii, końcówka została przetasowana, usunięto paru nieaktywnych graczy, czyli znów błogie lenistwo, brak ataków i raz na jakiś czas przejechanie połowy (albo walka na prowincjach), żeby jakieś medale zdobyć w wieży. Miodzik :)

Ale jak widzę takie żale, jak Pani powyżej (ach ta mentalność (h)Ameryki, coś nie idzie po mojej myśli, to postaram się was (tu wstaw odpowiednie słowo)), to aż mi się nóż w kieszeni otwiera.

Gra jest robiona przez Niemców, na pewno tylko my mamy taki skrypt, bo nie lubią Polaków! Nie szanują naszej historii, pozwać ich do sądu, zamknąć firmę a serwery przez okno wyrzucić... Bo przecież skrypt też człowiek, też może być nieetyczny i niemoralny i pokazać nam gdzie nasze miejsce...
A propos skad ten amerykanski kompleks?
 

DeletedUser9827

Guest
Naprawdę narzekasz na to, że gra stawia przed Tobą nowe wyzwania i że faktycznie musisz coś zmienić, by im sprostać? Czy to jest coś złego? Negatywnego? Moim zdaniem to powoduje, że gra jest ciekawsza.


Zawsze jesteśmy otwarci na konstruktywną krytykę gry. Ocen pracy zespołu gry natomiast na forum nie będzie, bo nie do tego jest ono przeznaczone (nawet jeżeli niektórzy w ten sposób chcieliby widzieć jego rolę). Od tego każdy ma panel do oceny odpowiedzi, z którego może skorzystać po uzyskaniu odpowiedzi w supporcie.
To się nie zmieni.

Bardzo bym prosił bez hipokryzji, bo na co narzekam napisałem jasno i wyraźnie w moim pierwszym poście i nie mam 17 lat, żebym nie widział, jak ktoś chce zmanipulować moją wypowiedź. A sam fakt, że takiej taktyki próbujecie podaje w wątpliwość, że faktycznie jesteście otwarci na "konstruktywną krytykę gry". Zresztą nie jesteście i nigdy nie byliście, co widać chociażby po reakcjach w tym temacie albo innych, w których poruszane są poważne wady tej gry (chociażby dublowane plany).
Fakt jest taki, że polityka FoE idzie w tą stronę, aby wspierać graczy najsilniejszych, dla których słabsi mają stanowić tło. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ale z drugiej strony, kiedy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, więc podejrzewam, że ci gracze kupują najwięcej diamentów i to im chcecie stworzyć największy komfort gry.

Ta gra już z definicji i założenia stawia przede mną wyzwania i gdyby mi się to nie podobało to bym w ogóle w nią nie grał. Natomiast kiedy zaczynałem tą grę w moim sąsiedztwie wszyscy byli na tym samym poziomie i wszyscy od początku mieli równe szanse. Naturalnie jedni rozwijali się szybciej a drudzy wolniej, ale to jest oczywiste. Niemniej wszyscy na początku byli tacy sami i tylko własna praca i zaangażowanie determinowało, gdzie się wyląduje.
Podobnie jałowy jest argument, że diamenty tak samo działają na niekorzyść zbalansowania gry. Owszem, ale o tym gracz wie już od chwili, kiedy skończy się samouczek, więc grając godzi się z tym faktem. Natomiast o zmianach w sąsiedztwie dowiaduje się post factum. Ponadto gdy komuś już naprawdę zależy to diamenty w każdej chwili może sobie kupić, natomiast nie ma się żadnego wpływu na to, w jakim sąsiedztwie się wyląduje.

Teraz FoE dyktuje, kto ma jakie szanse. Oczywiście, że chcę być na 1. miejscu w sąsiedztwie i chcę wygrywać turnieje PvP. Gdyby to było nieistotne to dlaczego w ogóle taki element został wprowadzony do gry. I na początku gry zależało tylko ode mnie, czy to 1. miejsce zdobędę. Teraz zależy od FoE.
 

DeletedUser

Guest
@Katafrakt

Nie chcę dyskutować na temat umów, napisano dużo.
Napisz gdzie grasz, jeśli będą mógł wesprę Twoje perełki:)
Bez obawy o konsekwencje, gram aktywnie na wszystkich światach i rozwijam swoje miasta. Kwestie sporne, ocierające się o umowy nie grają roli. To nie są miasta widma tylko żyjące i rozwijające się organizmy ;)

A swoją drogą 80% bonusu ofensywnego to nie w kij dmuchał ;) Można bardzo ładnie wykorzystać to w walkach.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

trupek1000

Zespół FoE
Moderator forum
Musisz być nadzwyczaj aktywny u siebie. Może jestes jednym z leniwych beneficjentów tego beznadziejnego skryptu???

A propos skad ten amerykanski kompleks?

Owszem, beneficjentem tego skryptu jestem, bo nie utrudnia mi mojego stylu gry, ale nie życzę sobie pomówień, żem leniwy, bo swą aktywność kieruję w inne obszary. Nie mam parcia na szkło, nie chce mi się walczyć dzień w dzień o punkty, więc jest ono dla mnie idealne, chcę, to atakuję, nie chcę, to nie atakuję, mnie sąsiedzi nie atakują, punktów w wieżach mają mało, więc wygląda na to, że mają podobne podejście. Według mnie moje sąsiedztwo jest idealne. Jakbym nagle trafił do takiego, gdzie byłbym ostatni to też bym przeżył. Obrony nie mam, ograbić nie bardzo jest z czego, bo towary mam z pereł a złota czy młotków na pewno taki gracz więcej sam w ciągu godziny zbierze, niż ukradnie ode mnie. Generalnie bez spin jaką odstawiają tutaj niektórzy, bo nagle spadli o kilka oczek i się nie wybiją... Niech się rozwiną, postawią lepsze budynki to i będą mogli być konkurencyjny, no bo przecież Rzym też nie od razu zbudowano...

A tekstu o amerykańskim kompleksie nie do końca rozumiem. Skąd on u mnie? Czy skąd podejrzenia o niego?
 

DeletedUser

Guest
@Katafrakt

Chciałem napisać na priv ale po chwili namysłu zdecydowałem tutaj,
obejrzałem sobie Twoje miasto, masz ogromny potencjał do gry:)
Ale, nie będziesz wygrywał artylerią. Na twoim miejscu, kupiłbym kilka działek (za diamenty z eventu) postawiłbym na początek dwie trzy fabryki czołgów i koszary poborowych.
Jednostki z eventu do obrony i chwilę poczekać na "porządne wojsko"

Jeśli chodzi o perły, nie wierzę, że w takiej gildii nie można zorganizować samopomocy, tym bardziej, że Twoje perły kuszą łatwymi planami i paczkami PR.
Wyślij zaproszenie do mnie na Dinegu ;)
 

DeletedUser10610

Guest
Bardzo bym prosił bez hipokryzji, bo na co narzekam napisałem jasno i wyraźnie w moim pierwszym poście i nie mam 17 lat, żebym nie widział, jak ktoś chce zmanipulować moją wypowiedź. A sam fakt, że takiej taktyki próbujecie podaje w wątpliwość, że faktycznie jesteście otwarci na "konstruktywną krytykę gry". Zresztą nie jesteście i nigdy nie byliście, co widać chociażby po reakcjach w tym temacie albo innych, w których poruszane są poważne wady tej gry (chociażby dublowane plany).
Fakt jest taki, że polityka FoE idzie w tą stronę, aby wspierać graczy najsilniejszych, dla których słabsi mają stanowić tło. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ale z drugiej strony, kiedy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, więc podejrzewam, że ci gracze kupują najwięcej diamentów i to im chcecie stworzyć największy komfort gry.

Ta gra już z definicji i założenia stawia przede mną wyzwania i gdyby mi się to nie podobało to bym w ogóle w nią nie grał. Natomiast kiedy zaczynałem tą grę w moim sąsiedztwie wszyscy byli na tym samym poziomie i wszyscy od początku mieli równe szanse. Naturalnie jedni rozwijali się szybciej a drudzy wolniej, ale to jest oczywiste. Niemniej wszyscy na początku byli tacy sami i tylko własna praca i zaangażowanie determinowało, gdzie się wyląduje.
Podobnie jałowy jest argument, że diamenty tak samo działają na niekorzyść zbalansowania gry. Owszem, ale o tym gracz wie już od chwili, kiedy skończy się samouczek, więc grając godzi się z tym faktem. Natomiast o zmianach w sąsiedztwie dowiaduje się post factum. Ponadto gdy komuś już naprawdę zależy to diamenty w każdej chwili może sobie kupić, natomiast nie ma się żadnego wpływu na to, w jakim sąsiedztwie się wyląduje.

Teraz FoE dyktuje, kto ma jakie szanse. Oczywiście, że chcę być na 1. miejscu w sąsiedztwie i chcę wygrywać turnieje PvP. Gdyby to było nieistotne to dlaczego w ogóle taki element został wprowadzony do gry. I na początku gry zależało tylko ode mnie, czy to 1. miejsce zdobędę. Teraz zależy od FoE.

Dokładnie tak. Na początku wszystko było w moich rekach a teraz FOE zabiera mi przyjemność z gry wrzucając jak się da do koszyka z tymi których atutem jest tylko to, ze zaczęli grę wcześniej. Jeśli tak, to tak jak pisałam wcześniej FoE powinno bbyło od razu umieścić mnie w gronie graczy z epoki progressive,, wtedy w ogóle bym nie grała. Polityka FoE, zmienia warunki gry w trakcie ich trwania. Nie wiem czy to celowe działanie czy nie ale jeśli nie to na pewno wadliwe i nieprzemyślane

- - - Zaktualizowano - - -

Owszem, beneficjentem tego skryptu jestem, bo nie utrudnia mi mojego stylu gry, ale nie życzę sobie pomówień, żem leniwy, bo swą aktywność kieruję w inne obszary. Nie mam parcia na szkło, nie chce mi się walczyć dzień w dzień o punkty, więc jest ono dla mnie idealne, chcę, to atakuję, nie chcę, to nie atakuję, mnie sąsiedzi nie atakują, punktów w wieżach mają mało, więc wygląda na to, że mają podobne podejście. Według mnie moje sąsiedztwo jest idealne. Jakbym nagle trafił do takiego, gdzie byłbym ostatni to też bym przeżył. Obrony nie mam, ograbić nie bardzo jest z czego, bo towary mam z pereł a złota czy młotków na pewno taki gracz więcej sam w ciągu godziny zbierze, niż ukradnie ode mnie. Generalnie bez spin jaką odstawiają tutaj niektórzy, bo nagle spadli o kilka oczek i się nie wybiją... Niech się rozwiną, postawią lepsze budynki to i będą mogli być konkurencyjny, no bo przecież Rzym też nie od razu zbudowano...

A tekstu o amerykańskim kompleksie nie do końca rozumiem. Skąd on u mnie? Czy skąd podejrzenia o niego?

Parcie na szkło to masz Ty a nie ja(patrz ilość napisanych przez Ciebie postów), ponieważ dopiero dziś napisałam swój pierwszy wątek będąc dalece zbulwersowaną polityką FoE i jej zmianami w trakcie gry.
 

trupek1000

Zespół FoE
Moderator forum
No i tu zasadnicze pytanie: A co ma ilość postów na forum do tego, co napisałem w cytowanym poście? Bo na moje oko nic i był on zupełnie na inny temat, ale grunt to wyciągnąć informację w jakiś sposób mi pasującą, a resztę olać. I od kiedy to duża ilość postów, czyli chęć udzielania się w dyskusjach tutaj, ma cokolwiek wspólnego z parciem na szkło?
 

DeletedUser10610

Guest
Dokładnie tak. Na początku wszystko było w moich rekach a teraz FOE zabiera mi przyjemność z gry wrzucając jak się da do koszyka z tymi których atutem jest tylko to, ze zaczęli grę wcześniej. Jeśli tak, to tak jak pisałam wcześniej FoE powinno bbyło od razu umieścić mnie w gronie graczy z epoki progressive,, wtedy w ogóle bym nie grała. Polityka FoE, zmienia warunki gry w trakcie ich trwania. Nie wiem czy to celowe działanie czy nie ale jeśli nie to na pewno wadliwe i nieprzemyślane

- - - Zaktualizowano - - -



Parcie na szkło to masz Ty a nie ja(patrz ilość napisanych przez Ciebie postów), ponieważ dopiero dziś napisałam swój pierwszy wątek będąc dalece zbulwersowaną polityką FoE i jej zmianami w trakcie gry.
A propos amerykańskiego wątku to chyba nie wiesz co piszesz we wcześniejszych wątkach. To Ty naklejasz na mnie jakieś dziwne amerykańskie łatki w moim sposobie myślenia. Ciesz się, że FoE Ci pomaga, ale do sprawiedliwej oceny z Twojej strony jest bardzo daleko.
 

DeletedUser9456

Guest
Ja od maja gram na Cirgardzie i szczerze? Może tylko na początku gry, był taki czas że grałem PvP i często mnie też napadano, ale gdzieś od wakacji, nie napadają mnie już ludzie. Nie wiem od czego to jest zależne, bo znając życie... Jeśli dobrze pokierujemy swoimi wojskami, nie ważne jakiej epoki... To możemy wygrać?

Inny problem ja widzę taki, że gra oferuje tylko PvP, przez co ja muszę siedzieć 24 godziny na dobę w grze, by pilnować swe produkcje. Tak muszę ustawiać produkcje na 24 godziny, by nie zostać splądrowanym... Jeśli gra oferuje elementy PvE, to gdzie one są ja się pytam? Bo walka z komputerem i podbijanie prowincji, to nie do końca PvE. PvE też to przede wszystkim, wyłączenie opcji PvP. W przypadku FOE widziałbym opcje taką....

Nie grasz PvP? Pozostajesz neutralny.

Co do pereł... Co z tego, że będę rozmawiał z ludźmi na czacie, skoro może jedna - dwie osoby będą wspierać? Tu muszę się zdać na gildie, a w tej kwestii bywa różnie.
 

DeletedUser

Guest
@Katafrakt

Chciałem napisać na priv ale po chwili namysłu zdecydowałem tutaj,
obejrzałem sobie Twoje miasto, masz ogromny potencjał do gry:)
Ale, nie będziesz wygrywał artylerią. Na twoim miejscu, kupiłbym kilka działek (za diamenty z eventu) postawiłbym na początek dwie trzy fabryki czołgów i koszary poborowych.
Jednostki z eventu do obrony i chwilę poczekać na "porządne wojsko"

Jeśli chodzi o perły, nie wierzę, że w takiej gildii nie można zorganizować samopomocy, tym bardziej, że Twoje perły kuszą łatwymi planami i paczkami PR.
Wyślij zaproszenie do mnie na Dinegu ;)

Dopiero udało mi się rozwinąć artylerie. Za eventowe diamenty kupiłem już 6 rozszerzeń (2x200, 2x400, 2x600). Jeśli chodzi o gildię to na razie wszyscy na dorobku ale mam już plan na wymianę punktów jak zamknę drzewko z postępowej ;)
 

DeletedUser7483

Guest
Ja od maja gram na Cirgardzie i szczerze?... Jeśli dobrze pokierujemy swoimi wojskami, nie ważne jakiej epoki... To możemy wygrać? ....

Pokaż mi jak wygrać, dobrze kierując swoje wojska z epoki brązu, atakując sąsiada z kolonialnej, przemysłowej czy postępowej ! Bardzo jestem tego ciekaw !
 

trupek1000

Zespół FoE
Moderator forum
A propos amerykańskiego wątku to chyba nie wiesz co piszesz we wcześniejszych wątkach. To Ty naklejasz na mnie jakieś dziwne amerykańskie łatki w moim sposobie myślenia.

Pozwolę sobie zacytować:
Pragnę poinformować, że jako osoba dwujęzyczna i obywatelka USA, wystosuję odpowiednie pismo do zarządu w Niemczech z prośbą o audyt polskich kolegów. Za bardzo cenię swój czas, ażebyście państwo w ten sposób mi go marnowali. Kategorycznie żądam ukarania winnych i zmian w sasiedztwie na takie które noszą jakiekolwiek znamiona rozsądku.
-> no ja bardzo przepraszam, ale po prostu pierwsze co mi się rzuciło tutaj w oczy, to próba podkreślenia swojego miejsca w społeczeństwie poprzez wspomnienie o obywatelstwie USA, a drugie postawa roszczeniowa z odwołaniem się od razu do Niemiec, audytów, karania itd. No znając krążące po świecie opowiastki z amerykańskich sądów w sprawach przeciwko McDonaldowi, producentom samochodów i innych takich, jak tu nie zaklasyfikować takiej postawy w ten sposób?

Czas na wymówienie umowy był przy okazji zmian w zasadach, można wtedy było stwierdzić, że dalej się grać nie chce i skasować konto. Brak takiego działania miał oznaczać akceptację regulaminu, w którym zapewne jest, że team może zmieniać grę w sposób, jaki im się podoba i jaki jest zgodny z ich polityką. Teraz pozostaje albo się dostosować, albo przestać grać, albo wziąć na klatę sytuację i przestać się żalić na forum, bo polityki firmy to raczej nie zmieni.
 

DeletedUser9456

Guest
Pokaż mi jak wygrać, dobrze kierując swoje wojska z epoki brązu, atakując sąsiada z kolonialnej, przemysłowej czy postępowej ! Bardzo jestem tego ciekaw !

Miałem na myśli epoki ale tylko wyżej o jedną czyli np. Gracz z brązu atakujący kogoś z żelaza. Wiadomo że nie wygra z kolonialną czy przemysłową.
 
Status
Zamknięty.
Do góry