JrzyMrk
Szlachcic
Z ciekawości sprawdziłem, jak daleko zajdę ze zrobieniem kalendarza pomimo niewielkich szans na to (opisała to wcześniej Bożka123). Moje wyniki na trzech światach: 18 otwartych drzwi i 44 części klucza, czyli 26 nagród, 16 drzwi i 56 części, razem 27 nagród, 9 drzwi i 52 części, razem 19 nagród. Pytanie jest takie - dla kogo właściwie jest kalendarz, skoro budynek główny zdobywa się bez niego (z nielicznymi wyjątkami - na jednym świecie pechowo losowały mi się zapałki i zabrakło mi JEDNEJ), a nagrody dzienne i kolekcji, z wyjątkiem może budynku, są śmieszne? Dla graczy raczej nie, bo żeby go skończyć, trzeba sięgnąć do portfela (prawdziwego albo tego z diamentami), a co to za satysfakcja coś kupić? Dla Inno też nie, bo tych co sypnęli pieniędzmi jest, jak mi się wydaje, garstka. Więc?