DeletedUser
Guest
Dawno, dawno temu umarli młodo rankiem trzej rycerze, gdyż obudzili się martwi. Stało się tak, bo im koń nocą kopytem zmiażdżył małego lewego palca, u prawej nogi. Po zdarzeniu, szkapa uciekła do lasu, w którym straszyło. Duchy zamieszkujące gaj były bardzo głodne, bo nie jadły ludzkich emocji już...prawie ją miały ale jednak ją zgubiły, klacz była szybsza. Szybka niczym jeleń uciekający myśliwemu. Zatrzymała się dopiero gdy ujrzała skaczącego z radości krasnala trzymającego w ręku...