Blucian nie nauczył się cytować, bo pewnie nie chce żebym dostął powiadomienie. To ja też nie będę cytował.
1. Tak, to jest oszustwo. Gra jest projektowana tak, żeby grać samodzielnie, a nie wspomagać się dodatkowymi kontami. Poza tym łamanie regulaminu w tego typu sprawach to właśnie oszustwo. Wymiany międzyświatowe są niefajne, ale nie nazywam ich oszustwem, bo są legalne. Choć z tego co tu czytam, w innych wydaniach językowych gry te wymiany są zakazane, a więc tam są oszustwem.
2. Normalnie to porównałem. Dlaczego nie miałbym porównać? Sytuacja jest zupełnie analogiczna. Za to twoje porównanie nijak nie przekłada się na grę. Odpowiednikiem sportowca, który trenuje całymi dniami jest gracz, który siedzi całymi dniami w grze, ustawia produkcję na takie cykle, które są najbardziej opłacalne, szuka gdzie zarobić PR w taki czy inny sposób, robi setki zadań powtarzalnych - ten gracz uczciwie pracuje na swój sukces. A odpowiednikiem typka który trenuje rzadziej albo krócej jest gracz, który rzadziej wchodzi do gry, rzadziej szuka okazji do zarobku, nie chce mu się przewijać zadań powtarzalnych. Odpowiednikiem "sportowca", który się szprycuje, jest gracz, który nieuczciwie się rozwija - korzysta z botów, multikont itp.
3. I znów głupi komentarz. Czy sportowiec, który się szprycuje coś zabiera sportowcowi, który się nie szprycuje? Fizycznie nie, ale jeśli w zawodach zajmie wyższe miejsce, to jest to nieuczciwe. I tak samo tutaj, ktoś spędza dużo czasu w grze, pracuje na rozwój swojego miasta, a drugi pozakłada sobie 10 kont, nic na nich nie robi, wpłaca sobie z każdego po 10 PR 2 razy dziennie i już jest 200 PR do przodu. Rozwija się szybciej niż uczciwy gracz i odnosi korzyści. Może w tej grze element rywalizacji nie jest duży, ale jest.
4. Oczywiście, że prowadzi - ten kto umie zdobyć bota i obsłużyć go, ten kto pozakłada wiele kont, ten kto może sobie pozwolić na zostawienie uruchomionego komputera na cały dzień, ten jest w stanie masowo sprzedawać PR. Nie każdy ma czas lub ochotę albo ma moralne opory przed tym, żeby tworzyć sobie dziesiątki kont, z których będzie się "pushował". Kończy się to tym, że "wygra" (o ile można mówić o wygranej w tej grze) ten, kto ma więcej multikont albo zapłaci innym, którzy te multikonta prowadzą. Przy tysiącach graczy zawsze znajdzie się ktoś, kto za takie rzeczy zapłaci. I nie wiem co do tego wszystkiego mają inne gry, w które grałeś. Tutaj push jest zakazany, ale niestety z egzekwowaniem tego zakazu bywa różnie.
5. Nie do woli. Możesz mieć tyle miast, ile jest światów. I nie wiem jak to ma się do pushu. To, że twórcy gry pozwalają nam łatwo zdobywać diamenty i stworzyli grę tak, że pula diamentów jest wspólna dla wszystkich światów (przecież nie musi być), to wyłącznie ich sprawa i dobra/zła wola.