A tam cicho być... (jesli pamiętacie monolog kochanego Smolenia)
Nic się nie zmieni na Dinegu, dlaczego?
Zainteresowani wiedzą. GvG w wydaniu Dinegu zasługuje na brzydkie miano szamba
Zaiste, niezwykłe jest stanowisko Głównego Faryzeusza Dinegu...
postępowanie klaki towarzyskiej opiera się na Prawie Kalego. Przykrego posmaku dodaje systematyczne niszczenie idei gry społecznościowej na zasadach Fair Play. Dziś to gra zgodnie z zasadą: brak zasad to idea przewodnia.
To miała byc zabawa ale GD IG popełnili sporo błędów za które płacą dzis wszyscy. Czym płacą? ano, brakiem zaufania, niedobrą atmosferą i takimiż relacjami. Chcesz "uwalić" gracza? - podłącz Go do supportu za Umowy Dżentelmeńskie.. nieważne, że po wprowadzeniu sankcji większość graczy unika tego sposobu na szybszy rozwój jak ognia. Bat się znajdzie. Dochodzi do sytuacji rodem z Mrozka...
Jakie jeszcze błędy walą po oczach? - polączenie wyników punktowych w RO. Punkty z GvG i punkty z gry podstawowej. Brak kadencyjności w GvG. Jest tych błędów więcej ale nie będe pisał wypracowania. IG miała dobry zamysł ale jak zwykle wije się on (pomysł) w męczarniach juz na etapie młodzieńczym.
Co się udało? ano... totalny drenaż zasobów, niechęć przeradzająca się w nienawiść i atmosfera jak w NRD. Zastanawia mnie Kto kreuje taką politykę niszczenia relacji między graczami, czy IG czy Team? Jeśli chodzi o Team to mam watpliwości czy zależy Im na rozkładzie FoE, IG ? byc może... brak konsultacji pzry wprowadzaniu balansu jednostek, utzrymywanie chorego tworu jakim jest GVG, totalny brak pomysłu na pełna regulację zasad w grze...
Tytulem rozluźnienia bliżniaczych części ciała
Przepis na rekordy a raczej na maksymalne wyniki walk w modernie:
Nalezy "kupic" jednego, dwóch pięciu lub dziesięciu graczy z tej epoki posiadających Czempionów i Łotrów.
Następnie "wymieszać" w mózgach takich graczy doprowadzając ich do mniemania, że ustawki są legalne, zgodne z zasadami Fai Play itd itp.
Ustalić z "zakręconymi" czas spotkań
Zażyczyć sobie wystawienia jednego czempiona i siedmiu łotrów,
przyprawić prośba o odpięcie pereł...
Takim sposobem mozna chwalić się wszem i wobec, nieważne, że podszyte jest to skazą oszustwa, niewazne...
Niektorzy dziwią się: "dlaczego mnie nie lubią"... a jak maja lubic skoro ideą przewodnią takich nielubianych graczy jest wynik za wszelką cenę? za wszelką cenę!
Codziennie włączam FoE i czekam na czerwoną płachtę
Wszak wszyscy fani Umów Dżentelmenskich dostaną bana
NIewazne, że niektórzy dostana po raz kolejny... NRD wciąz żywe.
Podsumuję, GvG powinno byc wyłaczone na okres konserwacji tego potworka, zabronione powinny zostac "ustawki" tak jak zabronione zostały, wrzucone do jednego wora z multikontami, Umowy Dzentelmeńskie.
A teraz czekam na tę czerwoną płachtę zamiast ekranu powitalnego
Gdzie tu zabawa, gdzie zdrowa rywalizacja?