Temat trochę stary
Wielu ludzi pisze, że lubi Polskę przez jej zwycięstwa, ale ja mam do tego inne podejście. Z jednej strony nasz naród nieraz pokazał, że Polak potrafi, ale też to, że Polak nie myśli. Wiele sukcesów nie wykorzystaliśmy tak jak należy, a czasami przegrywaliśmy przez duże wtopy naszych dowódców. Wpadek mamy dużo. Przykłady? Niejeden się znajdzie.
1.Bitwa pod Grunwaldem - pierwsza bitwa jaka przychodzi Polakowi na myśl. No cóż. Z jednej strony rozgromiliśmy Niemców po mistrzowsku, ale potem się nie popisaliśmy. Opóźniliśmy dalszą wyprawę i, dlatego nie zdobyliśmy Malborka. Zakon odparł nasz atak, a my musieliśmy się nacieszyć tym, że nie straciliśmy więcej ziem.
2.Bitwa pod Warną - prawdziwa klęska z Turkami, która umocniła ich pozycję w Europie. I na co nam ona była? Wcześniejsze kampanie z Turcją wygraliśmy, dlatego zdobyliśmy możliwość zawarcia korzystnego pokoju, lecz Władysław III wymyślił sobie, że pójdzie dalej. Swój wybór przypłacił śmiercią.
3.Wojna trzynastoletnia - wreszcie poważny sukces z zakonem. Jednak nie musiała ona trwać aż tyle. Można ją było zakończyć dużo wcześniej.
4.Ostatnia wojna z krzyżakami i hołd pruski - koniec problemów z krzyżakami. I znów poważny błąd. Część ziemi zakonu zamieniamy w Prusy Książęce i robimy z nich lenno zamiast ostatecznie pokonać. Zygmunt Stary uległ Hohenzollernom, co miało mieć fatalne skutki w przyszłości. Zygmunt III Waza sprzedał prawo do bycia lennikiem Brandenburgii, która wypieła się na nas podczas potopu i zawarła sojusz ze Szwedami. My musieliśmy, więc prosić naszego lennika o pomoc. Brandenburgia wycofała się z wojny, lecz na mocy traktatów welawsko-bydgoskich Prusy Książęce przestały być lennem Polski. W ten sposób pozwoliliśmy urosnąć w siłę jednemu z zaborców. A jak sądzicie? Które państwo najbardziej nalegało na rozbiory?
5.Pierwsza wojna ze Szwecją - bitwy toczyły się na początku XVII wieku. Uwikłał nas w nią Zygmunt III Waza, który obrażony na Szwedów za to, że zabrali mu koronę włączył do Polski Estonię. I co z naszych zwycięstw pod Kircholmem i pod Oliwą. Co z naszej husarii skoro ostatecznie większość Inflant wpadła w ręce Szwedów?
6.Dymitriady - jak to tylko Polacy Moskwę zdobyli? Zrobił to też Napoleon, ale jemu na to pozwolono. Cała kampania moskiewska była możliwa chyba tylko dlatego, że w u Moskali panował wtedy niezły syf i całkowity chaos ogarnął państwo. Sukces pod Kłuszynem był wielki, ale znów co z tego? Zajęliśmy Moskwę, a Władysław IV miał zostać carem moskiewskim. Moskwa z Polską mogłyby pokonać Szwecję i odzyskać Inflanty oraz tron dla Zygmunta III, a Morze Bałtyckie byłoby naszym morzem wewnętrznym. i znów sprawa się rypła. Zygmunt III Waza umyślał sobie, że to on chce być carem, lecz moskalom niezbyt się spodobał król katolik, dlatego wzniecili bunt przeciwko Polakom. Co, więc zyskaliśmy? Trochę ziemi na wschodzie, którą i tak później straciliśmy. I pomyśleć, że gdyby nie ten dzban w koronie Włodek Putin mówiłby dzisiaj po Polsku.
7.Odsiecz wiedeńska - i z czego się cieszycie? Mimo, że sam jestem katolikiem sądzę, że Polacy zbyt często bawili się w obrońców wiary. Wojna z Turcją była tego przykładem. W polityce nie ma miejsca na sentymenty. Katolicka Francja jakoś wspierała protestantów w czasie wojny trzydziestoletniej byleby osłabić Habsburgów. A co gdybyśmy zdobyli Wiedeń z Turcją? Źle byśmy wyszli na rozbiorze Austrii? Albo gdybyśmy zażądali od Austrii zwrot Śląska za pomoc? Z powodu, że po kampanii wiedeńskiej kolejny król Polski August II przegrał jedną z bitew z Turcją nasza nagroda za wojnę przeciwko niej była dużo mniejsza. Austriacy się obłowili, a my tylko odzyskaliśmy ziemie stracone wcześniej przez Turcję, więc wyszliśmy na 0. No i znów pomogliśmy zaborcy.
8.Wielka wojna północna - wojna, w której nie braliśmy udziału, lecz mimo to toczyła się głównie na naszych ziemiach. To też zawdzięczamy Augustowi drugiemu.
9.Wojna polsko-rosyjska w obronie konstytucji - Poniatowski poddał się nim jej losy zostały rozstrzygnięte, mogliśmy to wygrać i uniknąć rozbiorów
10.Powstania - popełnialiśmy podobne błędy w każdym. Nie wierzyliśmy w zwycięstwa, mieliśmy słabe dowództwo, nie mogliśmy się powstrzymać od sporów nawet w tym trudnym okresie no i mieliśmy ciemnych chłopów, którym nie robiło różnicy, czy rządzą nimi Polacy, czy Rosjanie. Prawda jest taka, że wygrać mogliśmy już w postaniu listopadowym.
11.Ribbentrop-Beck - pozostanę bez komentarza. Nikt nie wie, czy zrobiliśmy jeden z największych błędów w historii czy też uratowaliśmy kraj przed zgubnym sojuszem.
A to tylko niewielka część ciemnej historii.
Oczywiście były też szczęśliwe chwile historii. Wiek XVI to okres naszej potęgi, bitwa warszawska uratowała Europę przed bolszewikami, a okrągły stół rozpoczął proces upadku komunizmu.
Czy jestem dumny z bycia Polakiem? Trudno mi na dzień dzisiejszy odpowiedzieć. Polska jest piękna i mogłaby być jeszcze piękniejszą gdyby komuś zachciałoby wreszcie coś dla niej zrobić. Poza tym kto ma ciekawszą historię od naszej?