Czy ludzie to zwierzęta

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser15092
  • Data rozpoczęcia

Czy ludzie to zwierzęta?

  • Tak

    Głosy: 31 72,1%
  • Nie

    Głosy: 12 27,9%

  • W sumie głosujących
    43

Wanat70

Wójt
ludzie dzielą się na dwa rodzaje na biednych szarych ludzi którzy robią do śmierci i na trzymających władze bogaczy dla których jesteśmy niewolnikami pracującymi za prawie darmo.
 

DeletedUser15092

Guest
ludzie dzielą się na dwa rodzaje na biednych szarych ludzi którzy robią do śmierci i na trzymających władze bogaczy dla których jesteśmy niewolnikami pracującymi za prawie darmo.

No właśnie, są osoby jeszcze pomiędzy :)
 

DeletedUser15227

Guest
ludzie dzielą się na dwa rodzaje na biednych szarych ludzi którzy robią do śmierci i na trzymających władze bogaczy dla których jesteśmy niewolnikami pracującymi za prawie darmo.

Demonizujesz. Ja jak kogoś zatrudniam to też myślę by zarobił...niestety częściej się zawodzę niż jestem zadowolony. Znaleźć dobrego pracownika to dopiero wyzwanie.
 

DeletedUser8507

Guest
Demonizujesz. Ja jak kogoś zatrudniam to też myślę by zarobił...niestety częściej się zawodzę niż jestem zadowolony. Znaleźć dobrego pracownika to dopiero wyzwanie.

Dobry pracownik szuka dobrego szefa, zły pracownik idzie do pierwszego lepszego

Co ta dyskusja tak umilkła?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser4614

Guest
Ciebie , autorze tego posta, nurtuje pytanie oczywiste , na które jest jedna odpowiedz : tak... natomiast mnie od zawsze nurtuje pytanie o wielkosc wszechświata , czy sie konczy , czy sie nie konczony, przeciez nie mozliwe zeby sie mogl skonczyc , bo jesli gdzie tam jest koniec , to co jest zaraz za końcem :p
 

DeletedUser15092

Guest
Ciebie , autorze tego posta, nurtuje pytanie oczywiste , na które jest jedna odpowiedz : tak... natomiast mnie od zawsze nurtuje pytanie o wielkosc wszechświata , czy sie konczy , czy sie nie konczony, przeciez nie mozliwe zeby sie mogl skonczyc , bo jesli gdzie tam jest koniec , to co jest zaraz za końcem :p

O takie pytania też można zapytać, ale to już w nowym temacie ;)

A ja twierdze że nie i co teraz?

Większość użytkowników jak się zgadza lub nie zgadza to jednak uzasadnia swoje stanowisko, ty też byś mógł, bo krótką odpowiedź (Tak/Nie) na pytanie wystarczy zaznaczyć w ankiecie, nie trzeba marnować na to posta ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser13910

Guest
Gdybyś zrozumiał co miałem na celu nie pisałbyś tego. Nie trzeba też marnować czasu na wytłumaczenia. Chodziło mi o to że aleq napisał to w taki sposób jakby odpowiedź była równie oczywista jak np: wynik dodawania 2+2. A nie jest, bo każdy ma na ten temat inne zdanie.
 

DeletedUser15092

Guest
Gdybyś zrozumiał co miałem na celu nie pisałbyś tego. Nie trzeba też marnować czasu na wytłumaczenia. Chodziło mi o to że aleq napisał to w taki sposób jakby odpowiedź była równie oczywista jak np: wynik dodawania 2+2. A nie jest, bo każdy ma na ten temat inne zdanie.

No jednak po samych postach można zobaczyć że pytanie nie jest na zasadzie "tak, bo tak". Widzisz że np. swoją opinie napisali wierzący chrześcijanie, a dla chrześcijan, to jednak człowiek nie jest zwierzęciem. I nie ważne czy jesteś ateistą czy nie, bo dokładnie nie wiemy czy Bóg istnieje czy nie, po prostu wierzymy lub nie. A jak się okaże, że Bóg faktycznie istnieje, to i teoria, że człowiek to zwierzę zostałaby obalona.
Tak więc odpowiedź na pytanie nie jest taka oczywista, każdy ma swoje poglądy. Dlatego każdy udowadnia swoją opinie :)

Oczywiście, można by mówić, że Bóg nie istnieje, bo <jakieś tam argumenty>, ale prawdę powiedziawszy niektórzy w to wierzą, i nawet jeśli mały procent to jest taka możliwość, że Bóg istnieje. Nawiązuje przy okazji do "Zakładu Pascala"
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Hikari36

Polonista
Polonista
Ciebie , autorze tego posta, nurtuje pytanie oczywiste , na które jest jedna odpowiedz : tak... natomiast mnie od zawsze nurtuje pytanie o wielkosc wszechświata , czy sie konczy , czy sie nie konczony, przeciez nie mozliwe zeby sie mogl skonczyc , bo jesli gdzie tam jest koniec , to co jest zaraz za końcem :p

Sam się ostatnio nad tym zastanawiałem. Zgodnie z Teorią Wielkiego Wybuchu, Wszechświat wciąż się rozszerza, czyli logicznie idąc tym tropem - powinien mieć swój koniec. Jednak wszechświat to to, co istnieje i chyba nie można zdefiniować miejsca poza nim, czyli poza jego końcem, gdzie jest "nic", nicość, miejsce gdzie nie ma miejsca. Skoro wszechświat jest wszystkim, co istnieje, ale jednak się rozszerza, to chyba równocześnie ma i nie ma końca :p
 

DeletedUser15092

Guest
Sam się ostatnio nad tym zastanawiałem. Zgodnie z Teorią Wielkiego Wybuchu, Wszechświat wciąż się rozszerza, czyli logicznie idąc tym tropem - powinien mieć swój koniec. Jednak wszechświat to to, co istnieje i chyba nie można zdefiniować miejsca poza nim, czyli poza jego końcem, gdzie jest "nic", nicość, miejsce gdzie nie ma miejsca. Skoro wszechświat jest wszystkim, co istnieje, ale jednak się rozszerza, to chyba równocześnie ma i nie ma końca :p

Wydaje mi się, że wszechświat jest po prostu nieskończony, po prostu co jakąś chwile będą nowe gwiazdy, nowe planety czasami się wylosują, coś jak świat w minecrafcie :D
No bo jak niby wyobrazić sobie "koniec wszechświata"? Jeśli faktycznie "nicość" to teoretycznie to też jakaś przestrzeń, więc też można dociekać się "końca nicości".
 

Hikari36

Polonista
Polonista
Tylko czy nicość jest przestrzenią :p I jak może istnieć nicość, jeśli poza wszechświatem nie ma niczego, a nicość to jednak "coś"... :s
 

DeletedUser

Guest
Ależ oczywiście istnieje nicość, tyle, że jej nie dostrzegamy, bo nie ma na co patrzeć.

Według pewnej popularnej teorii, wszechświat czeka entropia (całkowite wyrównanie potencjału, temperatury w okolicach zera kelvinów), tzw. śmierć cieplna. Tyle, że nie będzie komu tego widzieć. Mnie zastanawia natomiast fenomen postrzegania.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Wanat70

Wójt
najlepiej zrobić III wojnę i będzie bez problemu najwyżej będziemy żyli jak w metro 2033 lub folout i zredukować populacje do kilku milionów.
 

Hikari36

Polonista
Polonista
Gdyby to było takie proste...

Wierz mi, nawet w czasie wojny nikt nie chciałby widzieć zagłady ponad 7 miliardów ludzi ;)
 

Natalia16191

Wielki książę
Ex-Team
Uwielbiam jak ktoś chce zobaczyć zagładę wielu istnień a nawet trupa nie widział na oczy ;/
Polecam się jakąś książką z twardą oprawą w czoło uderzyć w poszukiwaniu echa...
 
Do góry