DeletedUser
Guest
M.... Nie, nie zgodzę się.
Nie zrozum mnie źle, lubię Settlersów (szczególnie odkąd w 4 pojawiły się wreszcie uzbrojone okręty), ale nie ma porównania z Civ-kami.
W Settlersach brak rozwoju naukowego, dyplomacja...
Może tak: W grach cywilizacjo-podobnych spod różnych znaków (czy to Cywilizacja własnie; czy Master of Orion, Galactic Civilizations, Alpha Centauri, czy inne) budujesz imperium i zarządzasz nim pod wieloma względami. Dyplomacja, rozwój naukowy, gospodarka, infrastruktura, potęga militarna, etc. By posłużyć się słowami Sida, z tutoriala Civ IV "Build an Empire that will stand the test of time".
W Settlersach gracz tak naprawdę tylko musi zapewnić stały dostęp do surowców dla rosnącej populacji.
Tak że jak na rasowego 4x Settlersi są "zbyt okrojeni".
Nie zrozum mnie źle, lubię Settlersów (szczególnie odkąd w 4 pojawiły się wreszcie uzbrojone okręty), ale nie ma porównania z Civ-kami.
W Settlersach brak rozwoju naukowego, dyplomacja...
Może tak: W grach cywilizacjo-podobnych spod różnych znaków (czy to Cywilizacja własnie; czy Master of Orion, Galactic Civilizations, Alpha Centauri, czy inne) budujesz imperium i zarządzasz nim pod wieloma względami. Dyplomacja, rozwój naukowy, gospodarka, infrastruktura, potęga militarna, etc. By posłużyć się słowami Sida, z tutoriala Civ IV "Build an Empire that will stand the test of time".
W Settlersach gracz tak naprawdę tylko musi zapewnić stały dostęp do surowców dla rosnącej populacji.
Tak że jak na rasowego 4x Settlersi są "zbyt okrojeni".
Ostatnio edytowane przez moderatora: