DeletedUser15643
Guest
pierwszy jest kosztem, a drugi inwestycją
500 zł na dziecko :)
- Rozpoczynający wątek Wanat70
- Data rozpoczęcia
pierwszy jest kosztem, a drugi inwestycją
DeletedUser15227
Guest
W określeniach nie widzę nic złego...chyba ze sa użyte tak by miały pejoratywny wydźwięk.
Do programu "załapią" sie niezamożni rodzice nawet z jednym dzieckiem.
Lepiej pieniądze rozdawać ludziom, niż bankom, giełdzie, czy głupim inwestorom (patrz program pomocowy Kongresu USA, czy EBC, a na naszym podwórku ratowanie SKOKow).
Rozumiem, ze w sklepach wielkopowierzchniowych pracują sami obcokrajowcy a towary sprzedawane tam produkowane sa za granica. A to co kto robi z zyskiem to jego sprawa... No chyba ze wszystko musi zostać w kraju. Trzeba zakazać wycieczek zagranicznych bo to tez transfer kapitału.
Rozumiem, że Kolega z uwielbieniem patrzy na neoliberalizm gospodarczy. Wole dać swoje podatki dla ludzi niż na ratowanie SKOKow*.
* Statystycznie kazdy z nas zrzucił sie po 220 zł.
DeletedUser12464
Guest
"Neoliberalizm gospodarczy"? Raczej zdrowy rozsądek. Program polegający na rozdawnictwie pieniędzy których nie ma i konieczne jest dokładanie podatków, jest leczeniem dżumy poprzez aplikację cholery i nic do rzeczy nie ma kto jakie poglądy ekonomiczne prezentuje. Obecny rząd postanowił posłodzić ludziom w ramach kampanii wyborczej, jak już wygrał to musiał przyznać że nie dostaną wszyscy bo musielibyśmy zacząć wyprzedawać majątek narodowy (a jak Grecy nie mamy wysp więc i nie ma czego zastawić... bagna nad Biebrzą?), ale i tak brnie w coś na co państwa nie stać!
Redystrybucja podatków w sposób uczciwy społecznie? Tak. Rozdawanie kasy której się nie ma? Stanowcze nie.
Dlatego na opowiadanie, że woli się 500+ od ratowania SKOKów to odpowiadam wprost: nikt nas nie pyta co wolimy, dostajemy gotowe rozwiązania, które są ewidentnie kulawe i będą biły po kieszeni wszystkich jak leci (a najbardziej tych żyjących na i poniżej progu ubóstwa). A sarkastyczne gadki o pracownikach marketów i produktach tam sprzedawanych należy zbyć śmiechem. Sugeruję tylko zagłębić się w temat unikania podatków przez duże koncerny międzynarodowe, jak przekształca się zysk w stratę, ile zarabiają szeregowi pracownicy w sieciach handlowych (a statystycznie tych jest ponad 90% wszystkich tam zatrudnionych), wreszcie przejście się między półkami sklepowymi i zweryfikowanie do kogo należą najlepiej sprzedające się marki w danych kategoriach FMCG oraz pogrzebanie czy kapitał za owymi markami jest z Polski, czy też jednak z poza granic naszego kraju. Bo będąc uzbrojonym w taką wiedzę, bełkotliwe opowieści o wzmacnianiu "gospodarki narodowej" są zwyczajnym kłamstwem. Chyba że się nie siedzi zbyt głęboko w temacie i powtarza oklepane bzdury z internetu, ale wtedy dyletantom należy podziękować za "trafne diagnozy".
Redystrybucja podatków w sposób uczciwy społecznie? Tak. Rozdawanie kasy której się nie ma? Stanowcze nie.
Dlatego na opowiadanie, że woli się 500+ od ratowania SKOKów to odpowiadam wprost: nikt nas nie pyta co wolimy, dostajemy gotowe rozwiązania, które są ewidentnie kulawe i będą biły po kieszeni wszystkich jak leci (a najbardziej tych żyjących na i poniżej progu ubóstwa). A sarkastyczne gadki o pracownikach marketów i produktach tam sprzedawanych należy zbyć śmiechem. Sugeruję tylko zagłębić się w temat unikania podatków przez duże koncerny międzynarodowe, jak przekształca się zysk w stratę, ile zarabiają szeregowi pracownicy w sieciach handlowych (a statystycznie tych jest ponad 90% wszystkich tam zatrudnionych), wreszcie przejście się między półkami sklepowymi i zweryfikowanie do kogo należą najlepiej sprzedające się marki w danych kategoriach FMCG oraz pogrzebanie czy kapitał za owymi markami jest z Polski, czy też jednak z poza granic naszego kraju. Bo będąc uzbrojonym w taką wiedzę, bełkotliwe opowieści o wzmacnianiu "gospodarki narodowej" są zwyczajnym kłamstwem. Chyba że się nie siedzi zbyt głęboko w temacie i powtarza oklepane bzdury z internetu, ale wtedy dyletantom należy podziękować za "trafne diagnozy".
DeletedUser
Guest
Trochu schodzimy z tematu ale co tam 
... 500 zł wygląda ładnie na papierku ale w rzeczywistości już nie. Na ten przykład moja znajoma z mężem mają 1 dziecko, wydają spooooro kasy miesięcznie na dziecko, nie wspominając o tym iż to ludzie w miarę młodzi i chcą iść za karierą a takich osób jest NAJWIĘCEJ w Polsce a jak wiadomo Kariera nie wspiera kilku dzieciaków... oni sami mówią iż dorobić się drugiego dziecka tylko po to aby dostać 500 zł jest dla nich zbędne bo więcej zarobią w pracy. Takie jest myślenie młodych, model 2+1 nie jest z powodu tylko braku pieniędzy (chociaż koszt utrzymania dziecka to 500 zł raczej zjada w 2 tygodnie - mówimy o niepatologicznych rodzinach gdzie nie wydaje się na używki). Wzrost jakiś zapewne będzie ale NIE TAKI jak oczekują tego ustawodawcy o to mogę się założyć. Z drugiej strony kuzyn ma już 4 dzieci ale z żoną zarabia na tyle iż spokojnie je utrzyma na wysokim poziomie życia a 500 na dziecko i tak weźmie bo jak dają to czemu nie brać.
Nie głosowałem na PiSiory (uprzedzając może wypowiedzi NIE JESTEM PLATFORMERSEM - ostatnio często słychać iż jak jesteś ANTY PiS to na pewno jesteś za PO) ale akurat ustawa 500+ jest spoko lecz jest MASAKRYCZNIE niedopracowana, ma więcej dziur niż ser szwajcarski, pisana na kolanie więc NA PEWNO nie będzie tak różowo jak to widzą niektórzy.
Na skutki ustawy i jej wpływ na gospodarkę jak to w 90% ustaw bywa trzeba poczekać minimum 2 lata aby ocenić czy jest DOBRZE czy źle... ja jestem czarnowidzem, wyznaję zasadę "lepiej się mile zaskoczyć niż niemile zawieść.
Nie jestem specem od gospodarki, mało się znam na tym aspekcie ale raczej dużego wpływu te 500 zł na dziecko nie będzie miało bo kwestią czasu kiedy towary polecą w górę i wtedy te 500 zł zmieni się w 100 realnego miesięcznie (to tylko tak ilustracyjnie), państwo niby więcej zarobi ale PAMIĘTAJMY państwo zarabia NA NAS my płacimy za większe zyski państwa a refundacja może być niższa niż zysk obywatela. Wyborcom sprzedaje się to co łykną a ustawa 500+ działa naprawdę DOBRZE na naród którego NIE OBCHODZI skąd na to wezmą pieniądze albo jakie skutki w dalszej perspektywie będzie miało nadmierne obciążanie budżetu. Żyją chwilą, dają to biorą a jak będzie źle to będą protestować bo co innego obiecywano a co innego jest... ot błędne koło myślenia ludu
Nasuwa mi się na obecną chwile pewne przysłowie "zamienił stryjek siekierkę na kijek"
... 500 zł wygląda ładnie na papierku ale w rzeczywistości już nie. Na ten przykład moja znajoma z mężem mają 1 dziecko, wydają spooooro kasy miesięcznie na dziecko, nie wspominając o tym iż to ludzie w miarę młodzi i chcą iść za karierą a takich osób jest NAJWIĘCEJ w Polsce a jak wiadomo Kariera nie wspiera kilku dzieciaków... oni sami mówią iż dorobić się drugiego dziecka tylko po to aby dostać 500 zł jest dla nich zbędne bo więcej zarobią w pracy. Takie jest myślenie młodych, model 2+1 nie jest z powodu tylko braku pieniędzy (chociaż koszt utrzymania dziecka to 500 zł raczej zjada w 2 tygodnie - mówimy o niepatologicznych rodzinach gdzie nie wydaje się na używki). Wzrost jakiś zapewne będzie ale NIE TAKI jak oczekują tego ustawodawcy o to mogę się założyć. Z drugiej strony kuzyn ma już 4 dzieci ale z żoną zarabia na tyle iż spokojnie je utrzyma na wysokim poziomie życia a 500 na dziecko i tak weźmie bo jak dają to czemu nie brać.Nie głosowałem na PiSiory (uprzedzając może wypowiedzi NIE JESTEM PLATFORMERSEM - ostatnio często słychać iż jak jesteś ANTY PiS to na pewno jesteś za PO) ale akurat ustawa 500+ jest spoko lecz jest MASAKRYCZNIE niedopracowana, ma więcej dziur niż ser szwajcarski, pisana na kolanie więc NA PEWNO nie będzie tak różowo jak to widzą niektórzy.
Na skutki ustawy i jej wpływ na gospodarkę jak to w 90% ustaw bywa trzeba poczekać minimum 2 lata aby ocenić czy jest DOBRZE czy źle... ja jestem czarnowidzem, wyznaję zasadę "lepiej się mile zaskoczyć niż niemile zawieść.
Nie jestem specem od gospodarki, mało się znam na tym aspekcie ale raczej dużego wpływu te 500 zł na dziecko nie będzie miało bo kwestią czasu kiedy towary polecą w górę i wtedy te 500 zł zmieni się w 100 realnego miesięcznie (to tylko tak ilustracyjnie), państwo niby więcej zarobi ale PAMIĘTAJMY państwo zarabia NA NAS my płacimy za większe zyski państwa a refundacja może być niższa niż zysk obywatela. Wyborcom sprzedaje się to co łykną a ustawa 500+ działa naprawdę DOBRZE na naród którego NIE OBCHODZI skąd na to wezmą pieniądze albo jakie skutki w dalszej perspektywie będzie miało nadmierne obciążanie budżetu. Żyją chwilą, dają to biorą a jak będzie źle to będą protestować bo co innego obiecywano a co innego jest... ot błędne koło myślenia ludu
Nasuwa mi się na obecną chwile pewne przysłowie "zamienił stryjek siekierkę na kijek"
DeletedUser1522
Guest
Ktoś krzyknął żeby dać 500 trzeba najpierw zabrać 700zł ,ludzie ale te 500 zł znowu wróci do obrotu nikt nie będzie tego trzymał na lokacie tylko będzie obracał tymi pieniędzmi, pójdzie i kupi pieluchy ,czy jakieś ciuszki dla dzieciaków,czy nawet jedzenie dla dzieci.Według was lepiej żeby było tak jak teraz 100zl rodzinnego na dziecko? wyjściem byłoby też np: im więcej dzieci masz tym mniej odprowadzasz podatku z wypłaty ale co z tymi ludźmi co nie pracują? są matkami ojcami samotnie wychowującymi dzieci ?!
DeletedUser
Guest
czy wy naprawdę nie widzicie o co tu chodzi ? 500 zł to tylko zasłona dymna żeby przeprowadzić gigantyczne zmiany w ustroju kraju ?
w końcu wdrożą ten flagowy plan 500+ ale wszyscy za to słono zapłacimy !!!
w końcu wdrożą ten flagowy plan 500+ ale wszyscy za to słono zapłacimy !!!
DeletedUser
Guest
Po pierwsze 100 zł rodzinnego ciągle jest i będzie. Tu raczej niewiele osób ma pretensje do 500+ tylko o to JAK będzie to finansowane i KTO będzie to finansował. Kto będzie nadzorował czy pieniądze wydaje się na dzieci czy na wódkę i papierosy. Aby dać najpierw trzeba zabrać. Co z tego iż pieniądze wrócą prędzej czy później NAJPIERW trzeba mieć te pieniądze nie da się dodrukować papieru i po sprawie. Jak dajesz z pustego dajesz na kredyt a kredyt trzeba spłacić. Banki podatek przeniosły na klientów (droższe kredyty mieszkaniowe), markety zrobią to samo.
Propaganda widać działa na niektórych jak światło na ćmę "lecim, lecim bo się coś świecim". 90% tych którzy piszą PRZECIW 500+ nie piszą z tego powodu iż to ZŁE po prostu, z pustego i salomon nie naleje a jak nie ma skąd pieniędzy to deficyt rośnie, rośnie deficyt, rośnie zadłużenie... podatki wpłyną ale nie teraz i nie za chwilę.
DeletedUser
Guest
To ja zaliczam się do tych 10%, którzy piszą PRZECIW, bo po prostu uważają, że to ZŁE.
DeletedUser15227
Guest
Ja już od 25 lat słyszę, że na nic nas nie stać, że jest deficyt, że powódź była, że klimat sie zmienia. Jeśli utrzyma sie poziom emigracji wsród roczników produkcyjnych, a nowych obywateli nie będzie przybywać to zapomnijcie o emeryturach. Dajcie szanse programowi, bo jak mówi pismo "po owocach ich poznacie".
DeletedUser
Guest
No wystarczy przypomnieć iż PiSiory gdy rządziło PO non stop trąbiło jakie to finanse Polski złe, zadłużenie, za dużo wydajemy, za dużo urzędników, duże straty... po przejęciu władzy nagle okazało się iż budżet jest w dobrym stanie i nagle są pieniądze na wszystko... tylko pieniądze są dzięki 8 latom rządów PO bo akurat w zeszłym roku w połowie UE odblokowała nasz budżet który od momentu wstąpienia Polski do UE był zablokowany i deficyt nie mógł przekroczyć pewnego pułapu. Niestety UE zapowiedziała iż jeśli Polska nadużyje zaufania ograniczenie budżetowe znowu zostanie nałożone... jak pisałem z "Pustego i Salomon nie naleje" a deficyt wpływa właśnie na budżet dla tego są takie protesty, zadłużymy Polskę jeszcze bardziej...
DeletedUser11758
Guest
PO zwiększało podatki i za te pieniądze zwiększali liczbę urzędników a to wymusiło kupienie większego budynku dla urzędników .
Resztę wydawali jak pokazały taśmy Wprost na pijackie orgię i na te imprezy marnowali kilka tysięcy złotych . Większość osób nie może sobie pozwolić na posiłek w Sowie i Przyjaciołach. Okradli OFE bo uznali je za swoją własność . Ich rządy zrujnowały budżet i trzeba jakoś pokryć straty i zlikwidować długi ZUS . Postanowili okraść obywateli . Obywatele mieli wybór OFE i ZUS lub ZUS . Jeśli chcieli być OFE to trzeba było uzupełnić odpowiednie dokumenty.
Przypadku ZUS nie muszą nic robić. OFE nie gwarantuje wypłaty pieniędzy a jeśli wypłacają pieniądze to ta osoba dostaje bardzo mało pieniędzy i nie jest wstanie za nie przeżyć .
Większość wybrała ZUS . Okradli obywateli bo pieniądze poszły na spłatę długów . Należą do obywateli a nie do rządu. Likwidacja OFE była największą kradzieżą pieniędzy .
Węgry pozwoliły obywatelom wybrać czy chcą należeć do OFE czy odzyskać swoje pieniądze .
Większość Uznało że woli odzyskać swoje pieniądze . Naszym kraju okradziono obywateli.
Obywatele swoimi pieniędzmi spłacili nie swoje długi.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser16021
Guest
Załóżmy, że co miesiąc jedna rodzina dostaje 500 zł, [więc państwo zabiera 700zł], po roku dana rodzina ma 6000 złotych, które zwrac
Chyba za dużo TV Trwam kolega ogląda
Chyba za dużo TV Trwam kolega ogląda
DeletedUser11758
Guest
Takie są fakty. Tusk przed ucieczką z kraju doprowadził do kradzieży pieniędzy z OFE. Wcześniej akcja propagandowa że ludzie mają wybór i fikcyjna debata na ten temat.Załóżmy, że co miesiąc jedna rodzina dostaje 500 zł, [więc państwo zabiera 700zł], po roku dana rodzina ma 6000 złotych, które zwrac
Chyba za dużo TV Trwam kolega ogląda
Rzeczywistości nie ma żadnego wyboru.
. OFE i ZUS tak samo okradają obywateli. Zlikwidowano OFE i zyskali na tym 150 mld . Trybunał uznał tą kradzież za legalną i nie da się odzyskać własnych pieniędzy.
Oprócz zwiększenia VAT zlikwidowali wszystkie ulgi podatkowe . Trybunale dominują ludzie PO i PSL uznali kradzież za legalną .
DeletedUser15227
Guest
Jak zwykle półprawdy i brak elementarnej wiedzy. W tamtym roku odliczałem ulgę prorodzinna, robiłem to w Polsce. W tym roku tez odliczę. Nie wiesz a piszesz.
DeletedUser
Guest
pan k - coś mi się wydaje iż nie rozumiesz o czym ludzie piszą... wyglądasz mi na typa który JEŚLI NIE JESTEŚ ZA PiS na pewno jesteś za PO... Jeśli tak mówisz o urzędnikach to DLA TWOJEJ informacji ustawa 500+ wymusi zatrudnienie 7 tysięcy NOWYCH urzędników. Skoro za PO było za dużo urzędników to co powiesz o PiS?
Idąc dalej twoim tokiem rozumowania... a nawet nie chcę myśleć jak ci mózg wyprali... jak bym miał wypisywać CO OBIECYWAŁO PiS i co mówiło o poprzednim rządzie i porównać do tego co robi teraz, musiał bym napisać wiele tekstu na ten temat bo "twoja" partia powiela WSZYSTKIE błędy które zarzucali PO.
Zeszliśmy z tematu i zamiast o 500 zł gadamy o ZUS (które było już martwe za SLD i PiS) i OFE... aby nie ciągnąć powiem ci tylko iż DZIĘKI TEMU iż PO wzięła z OFE teraz PiS ma uwolniony budżet bo dzięki temu zmniejszyli deficyt a to pozwoliło UE odblokować budżet Polski. No ale co tam... prezes mówi to jest prawda czego prezes nie mówi jest kłamstwem...
500+ jest dobrą propozycją, popieram ją ale uważam iż jest ZA WCZEŚNIE na to i mocno obciąży to budżet co w dalszej perspektywie spowoduje jeszcze większe zadłużenie kraju. Kapitalizm działa jak działa, raiting nam obniżyła tylko 1 organizacja a i tak stracił ZŁOTY więcej niż... a takich organizacji jest kilka. Ich nie obchodzi czy rząd daje 500 zł 1000 zł czy 100 tyś ich obchodzi jaki będzie to miało wpływ na zadłużenie państwa a 500 zł na dziecko mocno obciąży budżet bo pieniądze trzeba JUŻ zaplanować i założyć zyski z podatków LECZ jeśli okaże się iż z podatków nie ma tyle ile planowano... no cóż, znowu obniżą nam raiting i złotówka znowu straci a straty złotówki = droższy import, tańszy eksport ale Polska więcej importuje niż eksportuje a po zamknięciu dla naszych rolników Rosji eksport jest minimalny.
pan k - radzę spoglądać w dłuższej perspektywie a nie kilka miesięcy do przodu... z resztą jak to powiedział NOTABENE jeden z polityków PiS na rezultaty trzeba poczekać minimum 2 lata każdej ustawy... niestety świat nie czeka na rezultaty tylko patrzy jak jest TERAZ na tą chwilę.
Z resztą i tak już przegłosowano ustawę dzisiaj w sejmie więc możemy pisać co chcemy a ta i tak już wejdzie w życie. Możemy pogadać znowu o KORZYŚCIACH z tej ustawy za 2 lata... z resztą o rewizję ustawy w czerwcu 2018 wnioskowało PO co PiS odrzuciło... czyżby się czegoś bali?
Idąc dalej twoim tokiem rozumowania... a nawet nie chcę myśleć jak ci mózg wyprali... jak bym miał wypisywać CO OBIECYWAŁO PiS i co mówiło o poprzednim rządzie i porównać do tego co robi teraz, musiał bym napisać wiele tekstu na ten temat bo "twoja" partia powiela WSZYSTKIE błędy które zarzucali PO.
Zeszliśmy z tematu i zamiast o 500 zł gadamy o ZUS (które było już martwe za SLD i PiS) i OFE... aby nie ciągnąć powiem ci tylko iż DZIĘKI TEMU iż PO wzięła z OFE teraz PiS ma uwolniony budżet bo dzięki temu zmniejszyli deficyt a to pozwoliło UE odblokować budżet Polski. No ale co tam... prezes mówi to jest prawda czego prezes nie mówi jest kłamstwem...
500+ jest dobrą propozycją, popieram ją ale uważam iż jest ZA WCZEŚNIE na to i mocno obciąży to budżet co w dalszej perspektywie spowoduje jeszcze większe zadłużenie kraju. Kapitalizm działa jak działa, raiting nam obniżyła tylko 1 organizacja a i tak stracił ZŁOTY więcej niż... a takich organizacji jest kilka. Ich nie obchodzi czy rząd daje 500 zł 1000 zł czy 100 tyś ich obchodzi jaki będzie to miało wpływ na zadłużenie państwa a 500 zł na dziecko mocno obciąży budżet bo pieniądze trzeba JUŻ zaplanować i założyć zyski z podatków LECZ jeśli okaże się iż z podatków nie ma tyle ile planowano... no cóż, znowu obniżą nam raiting i złotówka znowu straci a straty złotówki = droższy import, tańszy eksport ale Polska więcej importuje niż eksportuje a po zamknięciu dla naszych rolników Rosji eksport jest minimalny.
pan k - radzę spoglądać w dłuższej perspektywie a nie kilka miesięcy do przodu... z resztą jak to powiedział NOTABENE jeden z polityków PiS na rezultaty trzeba poczekać minimum 2 lata każdej ustawy... niestety świat nie czeka na rezultaty tylko patrzy jak jest TERAZ na tą chwilę.
Z resztą i tak już przegłosowano ustawę dzisiaj w sejmie więc możemy pisać co chcemy a ta i tak już wejdzie w życie. Możemy pogadać znowu o KORZYŚCIACH z tej ustawy za 2 lata... z resztą o rewizję ustawy w czerwcu 2018 wnioskowało PO co PiS odrzuciło... czyżby się czegoś bali?
DeletedUser11758
Guest
Jak można być zachwycony kradzieżą własnych pieniędzy i wierzyć że było to pozytywne ?. Była to typowa kradzież pieniędzy obywateli.
Obywatel Pracuje i płaci pieniądze nagle przychodzi rząd i za jego pieniądze spłaca własne długi. Ten sposób skutecznie zniechęca do pracy bo uznaje pieniądze obywateli za własne.
Typowe złamanie prawa i kradzież. Nie będzie aż kosztowny . Rodziny nie dostawały żadnego wsparcia .
Szczególnie kobiety za posiadanie dzieci tracą. Będzie to wsparcie dla rodzin a szczególnie kobiet.
Nie mogą pracować i mają spadek wynagrodzeń. Ranking nie warto się nim przejmować.
Te agencję powinny być prawnie rozwiązane bo za pieniądze ukrywały prawdziwą sytuację banków i przez nie wiele osób inwestowały ich akcję i zostały oszukane bo dostali fałszywe dane .
Państwa płaciły im za ukrywanie długów . Robiła tak Grecja , Hiszpania , Irlandia i Portugalia .
Miały mieć według tych agencji dobre finanse a zbankrutowały.
Te agencja za pieniądze fałszuje finanse . To przyczyniło się do kryzysu .
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser16021
Guest
Pytałam już, ale powtórzę, skąd jesteś? Bo dbałością o poprawną polszczyznę nie grzeszysz...
DeletedUser
Guest
pan k - nie chce się wdawać w polemikę z twoimi tezami bo każdy wyznawca PiSizmu tak ma ALE... kapitalizm rządzi się swoimi prawami nie tymi dyktowanymi przez PiS. Czy ci się podoba czy nie rankingi NIEZALEŻNYCH (w końcu TVP też jest niezależna) jest dla INWESTORÓW ważniejszy niż słowa tego czy tamtego polityka, politycy mogą mówić co chcą ale to KAPITALIZM dyktuje warunki czy się to podoba PiS czy nie.
Aby nie schodzi zbytnio z tematu... przypomnę ci iż 500+ jedzie w tym momencie na WIRTUALNYCH pieniądzach których technicznie i fizycznie NIE MA jeszcze w budżecie. Państwa które napisałeś FAKT robiły tak ale Grecja za to już zapłaciła a inne państwa płacą spowolnieniem gospodarczym i dużym bezrobociem ALE zanim zaczniesz PISAĆ iż PO to czy tamto radzę najpierw ZAPOZNAĆ się co ma wpływ na budżet, jakie są skutki zadłużania państwa, jakie są skutki życia na kredyt... nie idąc daleko, zobacz na globalne zadłużenie państw, im bardziej rozwinięte tym bardziej zadłużone. PiS wiele obiecało, mówiło iż pieniądze SĄ na to a tu widzimy iż nie ma ich i trzeba zebrać a jak można zebrać?? Podatek, banki opodatkowane, zapłaci kredytobiorca (nawet PKO podniosło oprocentowanie kredytów a to "Polski" bank), teraz chcą opodatkować markety które przeniosą na nas koszty. Możemy tak gadać i gadać NIESTETY jak pisałem wyznawcy PiSizmu nie uznają prawdy której nie mówi prezes... chociaż abyście sprawdzali to co mówi a nie ślepo wierzyli w zapewnienia...
I tak wracamy do 500+ które z założenia jest dobre lecz w dłuższej perspektywie może wpłynąć negatywnie na gospodarkę O CZYM MÓWIĄ nawet ci PRO PiSowcowi specjaliści nie należący do partii ale od lat ją wspierający. Na koniec: Teraz rządzi PiS i wielkie G mnie obchodzi co robiła PO kiedy rządziła, zapłaciła za to przegranymi wyborami. Miało być NOWE a mamy to samo co robiła PO tylko na większą skalę bo PAMIĘTAJ iż podatki to my płacimy a nie banki czy sklepy... ich podatki są opłacane z naszej kieszeni...
Nie jestem zwolennikiem PO i nigdy nie byłem tak samo nie jestem PiSowcem i nigdy nie będę bo to większe zło niż PO.
500+ jest zasłoną dymną dla dalszej KONTROLI obywateli... tak aby mieli się z czego cieszyć (500+) i może nie zwrócą uwagi na inne zmiany jak ACTA version Special Kartofel.
P.S.
Jak boga kocham (ateista)... jak widzę jaką ścianę tekstu walę to aż chwytam się za głowę... kończę polemikę z panem k bo to się mija z celem... on nie przekona mnie a ja jego a wykładów z tego czy tamtego zagadnienia nie chce mi się prowadzić (i tak pewnie niewiele wiem) - samokrytyka
czas wrócić do realnego życia i pooglądać strony o których żona jeszcze nie wie a pewnie o których dzięki "bezpieczeństwu" państwa się dowie - uprzedzając nie są to strony xxx
Aby nie schodzi zbytnio z tematu... przypomnę ci iż 500+ jedzie w tym momencie na WIRTUALNYCH pieniądzach których technicznie i fizycznie NIE MA jeszcze w budżecie. Państwa które napisałeś FAKT robiły tak ale Grecja za to już zapłaciła a inne państwa płacą spowolnieniem gospodarczym i dużym bezrobociem ALE zanim zaczniesz PISAĆ iż PO to czy tamto radzę najpierw ZAPOZNAĆ się co ma wpływ na budżet, jakie są skutki zadłużania państwa, jakie są skutki życia na kredyt... nie idąc daleko, zobacz na globalne zadłużenie państw, im bardziej rozwinięte tym bardziej zadłużone. PiS wiele obiecało, mówiło iż pieniądze SĄ na to a tu widzimy iż nie ma ich i trzeba zebrać a jak można zebrać?? Podatek, banki opodatkowane, zapłaci kredytobiorca (nawet PKO podniosło oprocentowanie kredytów a to "Polski" bank), teraz chcą opodatkować markety które przeniosą na nas koszty. Możemy tak gadać i gadać NIESTETY jak pisałem wyznawcy PiSizmu nie uznają prawdy której nie mówi prezes... chociaż abyście sprawdzali to co mówi a nie ślepo wierzyli w zapewnienia...
I tak wracamy do 500+ które z założenia jest dobre lecz w dłuższej perspektywie może wpłynąć negatywnie na gospodarkę O CZYM MÓWIĄ nawet ci PRO PiSowcowi specjaliści nie należący do partii ale od lat ją wspierający. Na koniec: Teraz rządzi PiS i wielkie G mnie obchodzi co robiła PO kiedy rządziła, zapłaciła za to przegranymi wyborami. Miało być NOWE a mamy to samo co robiła PO tylko na większą skalę bo PAMIĘTAJ iż podatki to my płacimy a nie banki czy sklepy... ich podatki są opłacane z naszej kieszeni...
Nie jestem zwolennikiem PO i nigdy nie byłem tak samo nie jestem PiSowcem i nigdy nie będę bo to większe zło niż PO.
500+ jest zasłoną dymną dla dalszej KONTROLI obywateli... tak aby mieli się z czego cieszyć (500+) i może nie zwrócą uwagi na inne zmiany jak ACTA version Special Kartofel.
P.S.
Jak boga kocham (ateista)... jak widzę jaką ścianę tekstu walę to aż chwytam się za głowę... kończę polemikę z panem k bo to się mija z celem... on nie przekona mnie a ja jego a wykładów z tego czy tamtego zagadnienia nie chce mi się prowadzić (i tak pewnie niewiele wiem) - samokrytyka
czas wrócić do realnego życia i pooglądać strony o których żona jeszcze nie wie a pewnie o których dzięki "bezpieczeństwu" państwa się dowie - uprzedzając nie są to strony xxx
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A ja obliczyłam że jeżeli samotna matka zarabia na etacie, to się nie załapuje, jak dostaje alimenty to się nie załapuje, szczerze na pierwsze dziecko żeby załapać się trzeba być małżeństwem co zarabia na jednym etacie. Samotna matka zostaje w czarnej zupie jak dawniej, a nawet jeszcze gorzej bo segregacja powstała.
A dodajmy ze ta para mąż i żona gdzie jedno pracuje a drugie nie, jest wg logiki mniej zaradna, bo jakby obydwoje pracowali to 500 by nie dostali a dodatkowo więcej by zarobili. Ale po co pracować, samotna matka za 500 zł się nie utrzyma więc zarobi 1680 zł (tyle jest najniższej?) a parka zamiast zarabiać 3360 razem to przytulą 2180, nie zatrudnią niani, przedszkola, żłobka jak samotna matka bo po co.
genialny pomysł. -.-
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser3220
Guest
1850 brutto najniżej, to wychodzi troche ponad 1300 zł na rękę
DeletedUser12062
Guest
Chciałbym tylko przypomnieć, bo pewnie nie każdy pamięta, ale głównymi myślami przewodnimi było 500zł na każde dziecko (tego się nie udało) i od razu pojawiała się pierwsza klauzula: na PEŁNE RODZINY (to akurat w znacznym stopniu udało się wprowadzić robiąc ograniczenia zarobkowe...). Dla osób, które nie wierzą proponuje posłuchać archiwalnych wypowiedzi po ogłoszeniu tego pomysłu w kampanii wyborczej (choćby ten: "ma to promować tradycyjny model rodziny").
DeletedUser15227
Guest
Zrobi drugie i po problemie, jak radził pewien polityk.
DeletedUser11629
Guest
Nie znam sie, wiec sie wypowiem.
Najbardziej w promocji tego pomyslu drazni mnie wypowiedz pani premier, iz kto jest zamozniejszy, to niech nie siega po te pieniadze. Nosz niech ja kulawa koza w prawy posladek powacha - a z czyich pieniedzy pani premier bedzie to rozdawnictwo spoleczne uprawiac?! I po swoje pieniadze maja nie siegac?! Uch.
Najbardziej w promocji tego pomyslu drazni mnie wypowiedz pani premier, iz kto jest zamozniejszy, to niech nie siega po te pieniadze. Nosz niech ja kulawa koza w prawy posladek powacha - a z czyich pieniedzy pani premier bedzie to rozdawnictwo spoleczne uprawiac?! I po swoje pieniadze maja nie siegac?! Uch.
DeletedUser3
Guest
Absurdem sytuacji jest to, że w ten sposób przyznaje, iż stworzone prawo jest wadliwe i powyżej finansowych możliwości państwa, a i tak się je przepycha.
Jest to smutne, tępe niczym uderzenie wałkiem do ciasta, rozdawnictwo pieniędzy. I to jeszcze niekoniecznie tam, gdzie one by były faktycznie potrzebne.
DeletedUser11629
Guest
To jest wlasciwie pierwotny powod mojego ubolewania nad tym pomyslem, gdy jeszcze byl pomyslem. A teraz to juz wyrazniej widac, iz promuje to tzw. systemowa biede pod haslem "Bog dal dzieci, a panstwo da na dzieci".