V poziom WG i co poszło nie tak

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Tak tak wszystkiemu winne ceny xD
nawet jakby diaxy kosztowały 2 złote to ludzie by te famry robili xD to jest tzw "polska zaradność", a na zachodzie - chciwość.

Obyś się nie zdziwił. Pewnie te zwolnienia w IG , to przypadek. Przypadek, że ta "redukcja etatów" została przeprowadzona krótko po wprowadzeniu nowego WG. Pewnie to nic takiego, że IG zaczyna przyjmować model "grekopolis". Pewnie to przypadek, że nagle dopier... reklamy i wprowadza "kup za kasę". Wiem. Jedni narzekają, rezygnują , drudzy upatrują rozwoju, a jeszcze inni twierdzą, że gra staje się "bardziej elitarna". Kto ma rację?
Jedno jest pewne, od pewnego momentu, każdy kto zechce wydać choćby złotówkę na tę grę, dwa razy się zastanowi i obróci między palcami.
A tak na marginesie, ocena FoE na GooglePlay skacze już między 3,2 a 3,3.
ale wiesz, że Foe to nie jedyna ich gra? ze tych 75 pracowników nie musialo pracowac na FOE?
Po porstu w firmie jest źle. Nie wiemy co sie dzieje w innych grach. Ciżko wiązać to z wprowadzeniem WG. W firmie jest źle i to każdy widzi.
I dlatego szukają kasy by przeżyć.
 
Obyś się nie zdziwił. Pewnie te zwolnienia w IG , to przypadek. Przypadek, że ta "redukcja etatów" została przeprowadzona krótko po wprowadzeniu nowego WG. Pewnie to nic takiego, że IG zaczyna przyjmować model "grekopolis". Pewnie to przypadek, że nagle dopier... reklamy i wprowadza "kup za kasę". Wiem. Jedni narzekają, rezygnują , drudzy upatrują rozwoju, a jeszcze inni twierdzą, że gra staje się "bardziej elitarna". Kto ma rację?
Jedno jest pewne, od pewnego momentu, każdy kto zechce wydać choćby złotówkę na tę grę, dwa razy się zastanowi i obróci między palcami.
A tak na marginesie, ocena FoE na GooglePlay skacze już między 3,2 a 3,3.
hehe i ten bunt to w ramach troski o zwolnionych ? :) :) : )
 
Upiór, Cerkiew na nędznym 9lvl , parę budynków na niebieskie bonusy, w miarę potrzeb dokładam po jednej butelce niebieskiej i w 3 tygodniu połowa 5lvl WG bez budynków przed walką zrobiona. To oznacza oszczędność w wydawaniu towarów. Za kilka tygodni większość będzie robić ten 5lvl bez trudu . A taki był lament i bunt i gwiazdki ....
 

Bezio95

Baronet
Jeżeli tyle ci wystarcza to obstawiam jakąś niską epokę? Pewnie przyszłości nie przeskoczyłeś co?
 
Jeżeli tyle ci wystarcza to obstawiam jakąś niską epokę? Pewnie przyszłości nie przeskoczyłeś co?
I co w związku z tym? Ty masz swojego wroga z wysokim atakiem i obroną , ja mam swojego który również dla mnie ma dużo. Ja w poprzednich tygodniach robiłem same negocjacje. W tym po uprzednich przygotowaniach (patrz postawieniu paru budynków z niebieskimi bonusami) spróbowałem walk tyle ile by się udało by w ten sposób odciążyć wydatki towarów. Udało się bardzo dobrze bo walk udało się zrobić 10/16 celowo nie wydając praktycznie nic towarów na budynki ( bo taki był tego cel) Oszczędności znaczące pozwalające ze spokojem oczekiwać kolejnych kilku tygodni. A kolejny etap już mam na oku. To jest moje krok po kroku do przodu a nie rozłożyć ręce i marudzić. Z każdym tygodniem będą kolejne budynki z niebieskimi bonusami aż pewnego razu zrobi się całość. Kwestia tylko czasu. Kto dobrze główkuje zrobi to szybciej , kto marudzi zrobi to wolniej , ale też kiedyś zrobi, no chyba że kompletnie 5lvl zbojkotuje. Ja bym jednak odradzał taki krok, bo znając pomysłowość IG to zaraz wymyślą jakiś event w którym pojawi się akcent na niebieskie bonusy. Żeby nie było znowu że coś się nie da zrobić.
 
Ostatnia edycja:

Busterion

Baronet
Drodzy, patrząc od strony ekonomicznej - patrząc nie tylko na wzrost pr, ale także procentowej wartości ataku (chociaż przy ataku nie liczyłem, to jest bardzo podobnie). Moim zdaniem, na bazie moich analiz, WG5 pod kątem przyrostu statystyk zaczyna się opłacać, kiedy wzrost pr, czy ataku staje się bardzo drogi. Jest to mniej więcej poziom 100 pereł dających pożądane przez nas statystyki. Powyżej 100 poziomu koszt uzyskania 1 pr czy 1% ataku jest już wyższy, niż uzyskanie tych procentów dzięki 3 budynkom z WG5 (świątynia, obsa i wąż).
 
Drodzy, patrząc od strony ekonomicznej - patrząc nie tylko na wzrost pr, ale także procentowej wartości ataku (chociaż przy ataku nie liczyłem, to jest bardzo podobnie). Moim zdaniem, na bazie moich analiz, WG5 pod kątem przyrostu statystyk zaczyna się opłacać, kiedy wzrost pr, czy ataku staje się bardzo drogi. Jest to mniej więcej poziom 100 pereł dających pożądane przez nas statystyki. Powyżej 100 poziomu koszt uzyskania 1 pr czy 1% ataku jest już wyższy, niż uzyskanie tych procentów dzięki 3 budynkom z WG5 (świątynia, obsa i wąż).
Tylko, że to podniesienie o 1% ataku nie zajmuje miejsca, a świątynia, obsa i wąż już tak.
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Tylko, że to podniesienie o 1% ataku nie zajmuje miejsca, a świątynia, obsa i wąż już tak.
Nie bardzo rozumiem...
W ciągu 4 tygodni "przepuściłam" po ok. 4k towarów w 10 rodzajach z 2 epok. Usunęłam 3 szachownice (3x11%= 33% do ataku i 1 Piracką strażnicę (1x2% do ataku). Tyle koszty.
Dostałam: po 40% do ataku i obrony wojsk ofensywnych, po 50% do ataku i obrony wojsk defensywnych i drobny bonusik w postaci miejsca na kolejną Scenę epok = 19% do ataku dla wojsk ofensywnych.
Zysk: 24% do ataku i 40% do obrony dla wojsk ofensywnych, po 50% do ataku i obrony wojsk defensywnych, 20% wzrostu produkcji pr (nie licząc poprawienia bonusem BG)
 

MówDoMnieMiś

Szlachcic
Upiór, Cerkiew na nędznym 9lvl , parę budynków na niebieskie bonusy, w miarę potrzeb dokładam po jednej butelce niebieskiej i w 3 tygodniu połowa 5lvl WG bez budynków przed walką zrobiona. To oznacza oszczędność w wydawaniu towarów. Za kilka tygodni większość będzie robić ten 5lvl bez trudu . A taki był lament i bunt i gwiazdki ....
w jakiej jesteś epoce ? i podaj dokładnie jakie masz % w obronie

I co w związku z tym? Ty masz swojego wroga z wysokim atakiem i obroną , ja mam swojego który również dla mnie ma dużo. Ja w poprzednich tygodniach robiłem same negocjacje. W tym po uprzednich przygotowaniach (patrz postawieniu paru budynków z niebieskimi bonusami) spróbowałem walk tyle ile by się udało by w ten sposób odciążyć wydatki towarów. Udało się bardzo dobrze bo walk udało się zrobić 10/16 celowo nie wydając praktycznie nic towarów na budynki ( bo taki był tego cel) Oszczędności znaczące pozwalające ze spokojem oczekiwać kolejnych kilku tygodni. A kolejny etap już mam na oku. To jest moje krok po kroku do przodu a nie rozłożyć ręce i marudzić. Z każdym tygodniem będą kolejne budynki z niebieskimi bonusami aż pewnego razu zrobi się całość. Kwestia tylko czasu. Kto dobrze główkuje zrobi to szybciej , kto marudzi zrobi to wolniej , ale też kiedyś zrobi, no chyba że kompletnie 5lvl zbojkotuje. Ja bym jednak odradzał taki krok, bo znając pomysłowość IG to zaraz wymyślą jakiś event w którym pojawi się akcent na niebieskie bonusy. Żeby nie było znowu że coś się nie da zrobić.
foe daje coraz więcej obrony razem z atakiem wiec pewnie z czasem będzie łatwiej ale te kilka budynkow w niskiej epoce to x% terenu , ile nie wiem bo nie pochwaliłeś się ale zakładam że z 20% jak nic uwzględniając cerkiew itd... w zamian mógłbyś mieć atak ipr dzięki którym szybciej skoczyłbyś epoki zrobił więcej gpc miał wiecej terenu dzięki epokom a to generuje kolejne pr i %ataku itd... 3x szybciej się rozwijał bo to idzie narastająco... innymi słowy mała strata na każdym kroku oznacza coraz większą kumulacje strat im dalej i dłużej się rozwijasz... 5 poziom tego nie zrekompensuje...

nie znamy dokladnje i obrony potrzeba w każdej epoce by zrobić 5 poziom ale jeśli chodzi o zrobię 64WG to w żelazie potrzeba ok 260% ( np 130 atak i 130 obrona w ataku) a w jowiszu to już ok 2500% a wiec np 1500 atak i 1000 obrona w ataku. O ile 260% można mieć z kilku perełek na 10lvl i kilku innych budynków o tyle 2500% już trzeba kawał terenu zająć, a w GPC powyżej przyszłości też gorzej się walczy wiec by zachować swoje możliwości walk trzeba znacznie zwiększyć atak. Ja mam ok 5k a robie tyle oporu co kiedyś w EP mając ok 1.2-1.5k ataku...

Tak więc potem nie ma miejsca na obronę miasta a jeśli ktoś go wcisnie to sporo straci na GPC ...

Drodzy, patrząc od strony ekonomicznej - patrząc nie tylko na wzrost pr, ale także procentowej wartości ataku (chociaż przy ataku nie liczyłem, to jest bardzo podobnie). Moim zdaniem, na bazie moich analiz, WG5 pod kątem przyrostu statystyk zaczyna się opłacać, kiedy wzrost pr, czy ataku staje się bardzo drogi. Jest to mniej więcej poziom 100 pereł dających pożądane przez nas statystyki. Powyżej 100 poziomu koszt uzyskania 1 pr czy 1% ataku jest już wyższy, niż uzyskanie tych procentów dzięki 3 budynkom z WG5 (świątynia, obsa i wąż).
tu się mogę zgodzić... ale atak jednak swoje robi na GPC jeśli masz dobra gildie I jesteś aktywny
 

MówDoMnieMiś

Szlachcic
Jakby ktoś był ciekaw XD Postanowiłem robić 5 poziom walką na swiecie G. Jestem w Jowiszu. Obrona mojego miasta to 211% na 290%... ale są fiolki. Uruchomiałem fiolki powoli i testowałem ile % potrzeba by przejść dane wysepki (wyniki poniżej to suma bonusów moich jednostek w ataku i obronie) Ps. Kupowałem też budynki na każdej wysepce dające dodatkowy bonus do ataku w obronie XD

2900% - tyle potrzebowałem by wygrać pierwszą wysepkę 5 poziomu
4000% - doszedłem do 74 wysepki
8700% - wykorzystałem wszystkie fiolki – nie mogę przejść 78wysepki…

Uruchomiłem:
52szt fiolek 10%
157szt fiolek 20%
145szt fiolek 30%

W rezultacie na koniec miałem 211% atak w obronie i 8300% obrona w obronie. 78 wysepki nie przeszedłem ani ręcznie ani auto walką mimo wielu prób różnym wojskiem. Zapewne dużym problemem tutaj był bardzo słaby i nieproporcjonalny atak w obronie … gdybym miał go np. 500% myślę że obrony wystarczyłoby znaczne mniej. Nie zmienia to faktu że wymagany jest gigantyczny %obrony by robić walką szczególnie powyżej 74 wyspeki…

Nego z foe helperem + 4 proba z tawerny:

na 78 wysepce – wykupiłem budynek zmniejszający ilość potrzebnej surki do 43szt(-6), udało się przy pierwszym podejściu przy 4 próbie – wydałem774szt surki na nego + ok 150szt na budynek

na 79 wysepce - wykupiłem budynek zmniejszający ilość potrzebnej surki do 46szt (-7), udało się przy pierwszym podejściu przy 4 próbie – wydałem644szt surki na nego + ok 150szt na budynek

na 80 wysepce – wykupiłem dwa budynki zmniejszające ilość potrzebnej surki do 62szt (2x-8= -16), udało się przy pierwszym podejściu przy 4 próbie – wydałem 992 szt surki na nego + ok 560szt na dwa budynki

Pokonanie ostatnich 3 wysepek kosztowało mnie : 3270 szt surki

Trzeba zwrócić uwagę by mieć zapomnianą świątynie trzeba 4x zrobić WG a to budynek czasowy i po 4 tygodniach przestaję działać... wiec trzeba robić cały czas... jest fajny bo daje 40%ataku i 40% obrony w ataku + 20% bonusu do zbiorów pr z budynków (nie dotyczy pereł)

Pierzasty wąż poz1 to też 4 edycje a poz 2 to kolejne 4 edycje... ale to już budynek stały i poz 3 to kolejne 4 edycje.. fakt jest fajny bo daje 15% ataku i 15% obrony w ataku i 10pr a wymiary to 3x4 kratki

jeżeli chodzi o ogony pierzastego węża to po dwóch edycjach mam ich 40 fragmentów ze 100 wiec potrzeba 5x zrobić 5 poziom by mieć ogon. ogon daje 5% z 4 kratek wiec ciut lepeij niż wrota Boga słońca poz2 które dają 4%, tyle że ich nie trzeba łączyć w pociąg i mogą stać w każdej dziurze

Jak widać budowa obrony miasta mija sie z celem. Moje 8700% obrony nie wystarczylo , gdzie na 64wg wystarcza ok 2500% ataku w jowiszu...

Jak trzeba by przebudować miasto by to osiągnąć?! GPC GVG czy nawet 64WG byłby problem robić bo brakło by miejsca na budynki dające atak...
Nego... wedle szacunków potrzeba 7-12k surki na zrobienie 5 poziomu WG w zależności od zdolności , szczęścia i ilości wydanych diax
Powiedzmy że robimy 12 edycji 5 poziom nego i wydajemy na to ok 100 000 szt surki licząc po 8k na edycje.

Co zyskujemy:
Na stałe węża poz 3 a więc łącznie 30% ataku i obrony w ataku i 10pr zbiorów

Zapomniana Świątynia na okres 3 miesięcy
daje nam łącznie 80% ataku i obrony oraz 20% bonusu do pr

Jeśli mamy zbiory 1000pr i ładnie rozwinięte perły to mamy ok 300pr z pereł. Wiec z innych budynków 700pr x20% = 140pr dziennie x 3 miesiące = jakieś 11700pr.

100k surki x 100pr za 1k= 10 000pr - koszt wypraw o ile sprawnie negocjujemy ...

Reasumujac swiatynia rekompensuje nam straty w surce na nego i czasowo daje trochę ataku... trochę bo raczej tylko koksy będą zacięcie robić to WG a oni mają po kilka tysięcy % i te 80% nic nie zmienia...

A więc jedyny zysk to wąż dający 30% i 10pr , a koszt to 3 miesiące robienia tego badziewia xd Oczywiście jeśli ktos ma te 100k surki to nie kupuje jej ale wtedy też jej nie sprzeda ..

Ogon węża pomijam bo daje 5% z 4 kratek I wymaga ustawiania w pociag ... a wrota Boga słońca dają 4% z 4 kratek I można stawiać gdzie się chce...


Kto teraz powie że ma to sens ?
Może jeśli mamy zbory powyżej 1000pr i gigantyczne zbiory surki której nie możemy sprzedać to tak... albo jesteśmy w epoce gdzie surka jest tania i łatwo dostępna ale ... by kupić surkę tez trzeba mieć surke na wymianę ... to tez kosztuje i wymaga zbierania lub kupowania na dłuższą metę..

Z drugiej strony sprzedając to 100k swojej surki też zyskujemy 50k innej surki która można wbić do skarbca czy pomoc młodym czy użyć jeszcze w innym celu i to też ma wartość
 

Hans Voralberg

Wicehrabia
@MówDoMnieMiś , zaraz wyskoczą "zwolennicy" V poziomu i nie byłoby w tym nic dziwnego... niestety zaczną Cię przekonywać o "elitarności" tego poziomu i że o to chodzi, że mam być ciężko, że nie ma być diamentów, że mają być kawałki i właśnie takie nagrody i za nic w świecie nie są wstanie zrozumieć, że nakład (obojętnie jaki by on nie był) jest NIEADEKWATNY do nagród (a właściwie nagrody do poniesionego nakładu), co wykazałes w swoim poście. Zresztą nie tylko Ty. No ale cóż, ktoś napisał wcześniej, że jest tu GWA i dlatego pisanie czegokolwiek, przy takich argumentach (ich wywodach) mija się z celem, co czynię, choć jak widać niezbyt skrupulatnie.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
W rezultacie na koniec miałem 211% atak w obronie i 8300% obrona w obronie. 78 wysepki nie przeszedłem ani ręcznie ani auto walką mimo wielu prób różnym wojskiem. Zapewne dużym problemem tutaj był bardzo słaby i nieproporcjonalny atak w obronie … gdybym miał go np. 500% myślę że obrony wystarczyłoby znaczne mniej. Nie zmienia to faktu że wymagany jest gigantyczny %obrony by robić walką szczególnie powyżej 74 wyspeki…
wat. ja mając 200/2500 (obrona z butelek i 50% z budynku na atak wybudowanego na każdym konflikcie w WG) dałem rade 10 wysp walką ręczną z wykorzystaniem bonusu z krakena. Ktoś tu nie umie walczyć ręcznie.
2 grenadierów, 6 łotrów.
1 jednostka zawsze ginęła na starcie rundy. Ao robi robotę. - 100 lvl, Kraken 70 lvl.
Z Virgo jest jeszcze prościej (akurat tego nie mam)
 
@MówDoMnieMiś , zaraz wyskoczą "zwolennicy" V poziomu i nie byłoby w tym nic dziwnego... niestety zaczną Cię przekonywać o "elitarności" tego poziomu i że o to chodzi, że mam być ciężko, że nie ma być diamentów, że mają być kawałki i właśnie takie nagrody i za nic w świecie nie są wstanie zrozumieć, że nakład (obojętnie jaki by on nie był) jest NIEADEKWATNY do nagród (a właściwie nagrody do poniesionego nakładu), co wykazałes w swoim poście. Zresztą nie tylko Ty. No ale cóż, ktoś napisał wcześniej, że jest tu GWA i dlatego pisanie czegokolwiek, przy takich argumentach (ich wywodach) mija się z celem, co czynię, choć jak widać niezbyt skrupulatnie.
Hmm . No jeśli zwolennik "wyskakuje" to przeciwnik robi dokładnie to samo. Ja tam do WG 5 mam stosunek obojętny. Widzę co jest do wzięcia, widzę koszty. Staram się radzić z jednym i drugim. Nie będę ci nic tłumaczył , wskaże tylko jedną rzecz którą TY napisałeś która sama w sobie determinuje twoje patrzenie na WG5 a które jest z oczywistych względów błędne. Napisałeś że nakład jest NIEADEKWATNY do nagród. Otóż twój błąd polega na tym że nakład/koszt nie jest rzeczą stałą. Poprzez odpowiednie działania zmniejszamy koszt by stał się dla nas bardziej akceptowalny aż do momentu pełnego sukcesu. Każdy budynek dający potrzebne bonusy również powoduje zmniejszenie kosztów. Nie trzeba być super inteligentnym żeby zrozumieć że idąc dalej takim sposobem, koszty będą coraz mniejsze aż pewnego razu da się zrobić całość. Możesz oczywiście zdecydować że mimo to nie chcesz tego robić. Twój wybór , nawet jeśli jest błędny. Gorzej że jeśli nie wie się czy się popełnia błąd to nie sposób z niego wyjść. Ja od ubiegłego tygodnia mocno wzmocniłem niebieskie bonusy a już wówczas wynik był dla mnie bardzo zadowalający.
Ps. Gdybym był na Jowiszu to robiłbym dokładnie to samo , nawet gdyby efekty były stosunkowo mniejsze i wolniejsze.
Ps2 Moje bonusy 275/234 u mnie wróg ma od 2x83%- 2x935%. Tydzień temu robiłem 10 walk ale z mniejszymi bonusami, W tym więc powinno być lepiej.
 

Madderddin

Szlachcic
@MówDoMnieMiś , zaraz wyskoczą "zwolennicy" V poziomu i nie byłoby w tym nic dziwnego... niestety zaczną Cię przekonywać o "elitarności" tego poziomu i że o to chodzi, że mam być ciężko, że nie ma być diamentów, że mają być kawałki i właśnie takie nagrody i za nic w świecie nie są wstanie zrozumieć, że nakład (obojętnie jaki by on nie był) jest NIEADEKWATNY do nagród (a właściwie nagrody do poniesionego nakładu), co wykazałes w swoim poście. Zresztą nie tylko Ty. No ale cóż, ktoś napisał wcześniej, że jest tu GWA i dlatego pisanie czegokolwiek, przy takich argumentach (ich wywodach) mija się z celem, co czynię, choć jak widać niezbyt skrupulatnie.
Kolejny temat do bicia piany.
Jest super rozwiązanie waszych problemów poprostu nie róbcie piątego poziomu wypraw, zaoszczędzicie czas ,surowce,niebieskie fiolki, miejsce w mieście.
Podobno gra się dla przyjemności, jeśli FoE przestało ją wam sprawiać poszukajcie innej lepszej gry, i gam w ciągu tygodnia osiągnijcie wszystko co jest możliwe.
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Jest super rozwiązanie waszych problemów poprostu nie róbcie piątego poziomu wypraw, zaoszczędzicie czas ,surowce,niebieskie fiolki, miejsce w mieście.
Cały szum wokół 5 poziomu WG spowodowany jest naprawdę dobrymi nagrodami. Sama myśl, że ktoś inny je zdobędzie wywołuje złość. Gdyby faktycznie były słabe, to właśnie tak by było, jak piszesz. Lepiej żeby nikt się nie zastanawiał jak sprostać wyzwaniu?
 

Agatonka59

Książę krwi królewskiej
Te 8700% to mocna przesada, ja mam 145% atak, obrona podbita fiolkami na około 2500%, epoka jowisza i dałem radę zrobić 76 konfliktów walkami.
Po podniesieniu ataku nie będzie potrzebne aż tyle obrony. :)
Fiolki oszczędzam, przydadzą się po zmianie epoki. Warto jednak zbierać takie informacje, bo są wskazówką do oszacowania niezbędnego poziomu % w obronie miasta. Dzięki :]
 

piotresz

Hrabia
Te 8700% to mocna przesada, ja mam 145% atak, obrona podbita fiolkami na około 2500%, epoka jowisza i dałem radę zrobić 76 konfliktów walkami.
Po podniesieniu ataku nie będzie potrzebne aż tyle obrony. :)
U mnie na Jowiszu na starcie 336/1403% plus jeszcze budowle na wysepkach, zrobiłem 12 walk, 6/6 automat/ręcznie, ostatnia faza już tylko negocjacje.
Wojsko to 8 szybowców bo atakują pierwsze a przeciwnik ma praktycznie zawsze 2-3 jednostki artylerii więc tak naprawdę walczę z 5-6 przeciwnikami
Aha, miasto mam 366/538% więc fiolek zużywam ok. 870 %, (trzeba oszczędzać)
 
Ostatnia edycja:

Arctus Hubertus

Szlachcic zagrodowy
Epoka Jowisz Stat. niebieskie. 576/542 nie dokupując denaturatu i od połowy V poziomu stawiając śwątynie dające bodusy do aktaku (głównie walka ręczna polegająca na wstrzymaniu jednego granadiera aby szybko nie poległ ) zrobiłem 12 konfiktów. Na 4 ostatnie ze świątyniami poszło 2429 surki z wenus i 1826 z jowisz + 20 diaxów. Kraken na 81 + AO na 100. W sumie nie duży koszt dla Zapomnianej Świątyni. Gdyby nie obcięcie diaxów na IV poziomie byłoby idealnie.
 
Do góry