DeletedUser
Guest
Ok, widzę po kilku wpisach, że:
są tacy gracze dla Których gildia to miejsce "palenia głupa" w kontekście ukrytej obecności oraz ignorowania korespondencji,
są również tacy, którzy w epoce wojen GvG grają kunktatorsko i nie zamierzają wnosić żadnego wkładu w wysiłek gildii na polach GvG.
Dlatego jestem orędownikiem takiej opcji (kontrolki obecności w grze/on line) bezwzględnie dla wszystkich członków gildii oraz widzę korzyści z opcjonalnego wariantu dla gildii i znajomych ewentualnie sąsiadów (to już w reżimie wyboru).
Po to sa zakładane gildie by wszyscy uczestniczyli w grze gildyjnej. Jeżeli Komus taka propozycja nie odpowiada a jest obecnie w gildii to rodzi się pytanie... po co taki gracz jest w gildii?
są tacy gracze dla Których gildia to miejsce "palenia głupa" w kontekście ukrytej obecności oraz ignorowania korespondencji,
są również tacy, którzy w epoce wojen GvG grają kunktatorsko i nie zamierzają wnosić żadnego wkładu w wysiłek gildii na polach GvG.
Dlatego jestem orędownikiem takiej opcji (kontrolki obecności w grze/on line) bezwzględnie dla wszystkich członków gildii oraz widzę korzyści z opcjonalnego wariantu dla gildii i znajomych ewentualnie sąsiadów (to już w reżimie wyboru).
Po to sa zakładane gildie by wszyscy uczestniczyli w grze gildyjnej. Jeżeli Komus taka propozycja nie odpowiada a jest obecnie w gildii to rodzi się pytanie... po co taki gracz jest w gildii?