Perły a "polityka" gildii.

  • Rozpoczynający wątek Autarcha
  • Data rozpoczęcia

Czy chcesz takiej opcji w grze?

  • Zdecydowanie tak!

    Głosy: 12 30,0%
  • Nie mam zdania,mi to obojętne.

    Głosy: 3 7,5%
  • Nie popieram

    Głosy: 25 62,5%

  • W sumie głosujących
    40
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
Pomysł odnosi się do blokady graczy atakujących gildię przy rozbudowie pereł. Uniemożliwianie im rozbudowy pereł stawianych przez członków w atakowanych gildiach.
Krótko mówiąc chodzi o to, że gdy agresywny gracz ładuje np. punkty w katedrę akwizgrańską, uniemożliwia zdobywanie planów członkom gildii.Ubiega ich i potem ma jeszcze silniejszą armię. Gdy atakuje członków gildii gdzie stoi katedra, to tym samym coraz trudniej go pokonać. Inaczej mówiąc- to promowanie pasożytnictwa i osłabianie w końcowym efekcie słabszych graczy, a nie wyrównywanie szans. Blokada by była formą obrony i polityki gildii.
Wystarczy drobna poprawka w menu budowy cudu architektury pasek z funkcją p.t. "Blokuj gracza".Wystarczyło by wpisać nazwę "wrogiej" gildii lub nick gracza, który nas atakuje i taki gracz (lub wszyscy z jego gildii) nie miałby już możliwości rozbudowy perły w "Naszej" gildii.

ZANIM ZAGŁOSUJESZ W SONDZIE,PRZECZYTAJ NAJPIERW WSTĘP. NIE GŁOSUJ NA ŚLEPO ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

PablooS

Wielki książę
Ex-Team
Wystarczy drobna poprawka w menu budowy cudu architektury pasek z funkcją p.t. "Blokuj gracza".Wystarczyło by wpisać nazwę "wrogiej" gildii lub nick gracza, który nas atakuje i taki gracz (lub wszyscy z jego gildii) nie miałby już możliwości rozbudowy perły w "Naszej" gildii.

Zmiana zdania :D
NIE
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser

Guest
Dzięki za radę. :)
Ale teraz to już chyba za późno. Będę pamiętać o tym przy następnej okazji.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser314

Guest
To już przesada, jak gildia jest zgrana to się sama dogada, a ten gracz i tak zbuduje perłę. Wbić 10 lvl to żaden problem. A zabierając możliwość taką swojej gildii na zdobycie owej perły sami sobie dołek będziecie kopać.
 

PablooS

Wielki książę
Ex-Team
Nie wiem czy rozumiesz o co chodzi - inna gildia pomaga rozwinąć np. w Katedrze 10 lvl gildii słabszej, zabierając członkom słabszej gildii możliwość zdobycia planów tej Katedry przez co ją osłabia jeszcze bardziej bo nie mają takiej możliwości na zdobycie planów.
A pokonać silniejszych bez katedry mają ciężko.
Silniejsi i wyżej w rankingu mają szybszą i większą możliwość na punkty - więcej dostają kasy za zbiór i więcej mogą punktów kupić.

Zresztą jak się ma samemu decydować kto ma mi nie wsadzać punktów do perły to nie powinno to nikomu przeszkadzać.

EDIT (down):
One jest przeciw bardziej na zasadzie - co się jemu nie przyda to przeciw, nie patrzy jak dla ogółu tylko pod siebie :)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser

Guest
Wiem, że sobie pobuduje... kiedyś...unpxre !
Ale to opóźni takiemu graczowi budowę własnej perły i nie odbędzie się to kosztem gildii atakowanej i słabszej. A jeśli ktoś z gildii będzie współpracować z "agresorem",to z gildii wyleci i zostanie zablokowany; Zatem jest to realna obrona i nacisk.
A ty jesteś przeciw, unpxre bo nie mógłbyś "pasożytować" na atakowanych przez siebie graczach.
Nie bądź jak Kali z powieści Sienkiewicza!
PablooS świetnie zrozumiał intencje tej poprawki!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser426

Guest
Moge powiedziec z góry ze nawet nikt z teamu tego nie weźmie pod uwage :)
Nie mozna zablokować kogos kto nas gnębi. Wtedy gra traciła by sens bo kazdego kto nas atakuje bysmy blokowali.
Tak samo jesli idzie o rozbudowe pereł , kto da wiecej ten wygrywa. Kazdy ma w tym uczciwe szanse więc w czym problem ? U Kazdego punkty regenerują sie tak samo. Pomysł sam w sobie smieszny :)
 

DeletedUser2657

Guest
Cóż..wszystko co miałbym ew. do powiedzenia w tym temacie spójnie spiął w całość kolega wyżej. Zgadzam się z nim więc i nie mam nic do dodania.
 

DeletedUser

Guest
Ja gupi jestem i rozgarnięty mało, ale wydaje mi się że póki co wojen gildii jako takich nie ma, więc atakujący to zawsze sąsiad lub znajomy (nikt inny na budowę perły nie wlezie).
O ile sąsiadów się nie wybiera to znajomi muszą być zaproszeni albo zaakceptowani - potem sami piszecie "zapraszam do rozbudowy koloseum" czy jakoś tak - tych można przecież wyrzucić.
A sąsiad menda ? - jeśli żyjesz z resztą w zgodzie pewnie pomogą Ci regularnie okradać go z produkcji dla zrozumienia.
Poza tym - KTO POWIEDZIAŁ, ŻE TO GILDIE MAJĄ MONOPOL NA ROZBUDOWĘ PEREŁ SWOICH CZŁONKÓW
I jeszcze jedno - strategie to gry oparte na rywalizacji. Jeśli nie potrafisz znaleźć sposobu obrony giniesz. Ta zmiana to jakaś osłona socjalna dla najuboższych czy co ?
 

DeletedUser

Guest
A co ty byś zrobił Dark Knight gdybyś miał takiego sąsiada mendę i pakowałby punkty w twoją perłę, uniemożliwiając zdobywanie planów członkom twojej własnej gildii? Tak, ten pomysł to osłona dla słabszych, którzy nie mogą wykupić 40-50 punktów rozwoju, bo są np. epokę albo 2 epoki niżej, a ten drugi sąsiad- "menda" jak to ująłeś - np.w epoce kolonialnej i nie ma co robić z punktami. Bywają takie przypadki, że cały plan perły trafi się komuś z epoki wczesnego średniowiecza.Jeśli gildia jest w miarę jednolita i wszyscy są w jednej epoce to ich szanse maleją w konkurencji z graczem ,który jest znacznie wyżej w rankingu i 2 epoki wyżej! I nawet jak pomysł przejdzie, to przecież nie będziesz musiał blokować takiego gracza.
W odpowiedzi na twoją opinię: - KTO POWIEDZIAŁ, ŻE TO GILDIE MAJĄ MONOPOL NA ROZBUDOWĘ PEREŁ SWOICH CZŁONKÓW- napiszę Ci tak;

A z jakiej racji taki agresywny sąsiad - ma mieszać w mojej perle, którą stawiam w moim mieście!!!

I dlatego chcę blokować takich graczy gdy stawiam perłę w swoim mieście!
Strielok, taki gracz przecież nadal może zdobywać plany pereł rabując budynki z danej epoki lub je motywując, zatem ten pomysł nie zamyka innych dróg zdobywania części planów. I pomysł dotyczy nie wszystkich pereł budowanych w gildii tylko konkretnej perły jednego gracza,który jest w słabszej i atakowanej gildii.To,opcja która wykluczy go tylko z rozbudowy jednej perły. Jeśli zgodzi się nie atakować gildii,wtedy gracze tej gildii będą mogli dać mu dostęp do rozbudowy kolejnej, stawianej w swoim mieście. Pomysł z wprowadzeniem pereł nie był po prostu należycie przemyślany.Ten pomysł dopełnia tę sprawę i w perspektywie ewentualnych wojen gildii daje narzędzie nacisku na inne gildie.Chyba, że uważasz, że jak Kali ukraść krowę to dobrze, ale jak Kalemu ukraść krowę to źle!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
A z jakiej racji taki agresywny sąsiad - ma mieszać w mojej perle, którą stawiam w moim mieście
niby racja - sąsiadów się nie wybiera, a pewnie wielu graczy chętnie by się ich pozbyło lub zamieniło na spokojniejszych lub bardziej agresywnych. być może zatem problem leży w nie najlepiej dobranej 'polityce sąsiedzkiej' - co już było poruszane w dyskusjach - m.in. tu: link
dlatego ja bym raczej opowiadał się za zmianą 'doboru' sąsiadów, by nie być dożywotnio skazanych na tych samych 'wałkoniów' ;)... ale to już inny pomysł, choć daje rozwiązanie także Twojego 'perłowego problemu'.
 

DeletedUser

Guest
Dzięki że przyznałeś choć rację jednemu aspektowi pomysłu. Zatem zagłosuj za pomysłem :) Pozdrawiam
 

DeletedUser

Guest
Zatem zagłosuj za pomysłem
to nie jest do końca pomysł, który popieram.
mnie nie odpowiada polityka dożywotniego trwania wśród tych samych sąsiadów, gdzie część z nich to gracze niedzielni (wpadają raz na pare dni by podlać kwiatki i inne ozdóbki ;) ); część należy do tej samej gildii, więc po co mieć ich jeszcze za sąsiadów; część to gracze, którzy nie chcą produkować towarów, których mi potrzeba lub którzy nie chcą zostawiać wyprodukowanych towarów do splądrowania (to skandal! ;) )....itp. a sąsiedzi pewnie chętnie pozbyliby się mnie. Ty dorzucasz jeszcze wątek 'niepożądanych' punktów rozwoju we własnej Perle. ale dla mnie to tylko jeden z wielu powodów, dla których warto, aby założenie o 'niezmienności sąsiadów' zostało zmienione ;)
 

DeletedUser

Guest
Jeśli nie można takich graczy "urobić" kijem ( słaba armia, o 1-2 epoki niżej i nie ma bonusów ataku i obrony z perełki) to może "marcheweczka" poskutkuje? Zwłaszcza jak zabierze się ją z przed nosa takim graczom?
 

DeletedUser

Guest
Nie mozna zablokować kogos kto nas gnębi.
w handlu wystawiajac oferte tylko dla gildii blokujemy cala reszte graczy wiec mozna:)

w perlach powinna tez byc mozliwosc oznaczenia "rozbudowa mozliwa tylko przez czlonkow gildii"
juz nie raz spotkalem sie z sytuacja ze gildia tak inwestuje pkt aby konkretny gracz mogl zajac wysokie miejsce a na koniec okazuje sie ze jakis sasiad wykupi kilka paczek pkt za diamenty i wrzuca kilkadziesiat pkt i jest na pierwszym miejscu i dlatego uwazam ze to dobry pomysl
 

DeletedUser

Guest
Sam wiesz, że ani kijem, ani marchewką nie urobisz np. tych, co CI wrzucają do Perły punkty - jak ktoś z sąsiadów się uprze, że chce byc graczem niedzielnym lub grać bez obrony lub wrzucać Ci punkty, to nic na to nie poradzisz. niestety.
 

DeletedUser

Guest
Autarcha: sorki za kilkudniową nieobecność i opóźnioną tym odpowiedź - bo do odpowiedzi czuję się wywołany.
Tak się składa, że "menda" w sąsiedztwie moim jest obecna i bruździ mi w wielu aspektach i przedsięwzięciach i muszę sobie radzić.To tutaj dobrodziejstwo inwentarza i jak napisał nexter taka a nie inna polityka sąsiedzka.Możesz się z tym nie zgadzać, możesz żądać by wszyscy sąsiedzi się kochali i budowali nawzajem uczciwie ładne domki z kwiatuszkami i zapierające dech w piersi perły architektury.
No extra, ale chyba pomyliłeś gry.
Nie można blokować wjazdu nawet najbardziej podstępnym i bezczelnym agresorom w grach opartych na rywalizacji. Strielok ma rację - to wypacza grę. Kiedy piszesz mu, że: "taki gracz przecież nadal może zdobywać plany pereł rabując budynki z danej epoki lub je motywując" ; zapominasz, że członkowie gildii też (zamiast wydawać PR na pomoc w budowie:haha:).
Agresywni sąsiedzi nie mieszają Ci w perle - Ty ją będziesz miał - oni Ci ją zbudują i chcą za to wszystkiego co najlepsze. Jeśli Ty chcesz robić "prezenty" z bonusów za pomoc przy budowie wyłącznie członkom własnej gildii to się z nimi wcześniej umów,przygotujcie się do tego i sru... 38 graczy z gildii po 10 PR każdy i 6lvl katedry masz w 5 min. zanim menda się zorientuje. Nie zapomnijcie tylko ustalić wcześniej kto, które miejsce ma zająć.Twoja postawa jest dwuznaczna: z jednej strony zdajesz się rozumieć co można zdobyć stawiając perłę i ile się traci w gildii jeśli nagrody za pomoc trafiają do graczy z poza niej a z drugiej strony nie kumasz, że w takim razie budowa perły to element strategii całej gildii vs reszta świata i cała gildia musi być na to gotowa. Jak ktoś zaczyna wam ruszać foremki to chcecie nie wpuszczać go do piaskownicy.Może powinieneś zmienić tytuł posta na "Perły przy braku polityki w gildii".
Musisz zrozumieć, że plany,medale,paczki z PR czyli to co można wywalczyć (kluczowe słowo) za udzieloną pomoc; to rarytasy i tam gdzie są do wzięcia tam powstanie rywalizacja. Nie możesz blokować do niej dostępu, bo bez względu na to kto będzie zwycięzcą to Ty i tak będziesz miał postawiony lvl, tzn i tak osiągniesz cel. Określenie tej wojny jako "POMOC" w budowie faktycznie mocno myli. Na tyle, że nawet PablooS (pozdrowienia dla teamu) myśli, że jak położyć cukierka na stole to nikt się o niego nie będzie tłukł i wszyscy grzecznie się podzielą.
Wracając do dwuznaczności Twojej postawy:Z jednej strony bulwersuje Cię wjazd sąsiada do perły chociaż zostawia tam dla Ciebie swoje PR a z drugiej proponujesz zdobywanie planów przez sabotaż gdzie nie daje się nic i jest to zwykła kradzież. I kto tu jest Kali ?
Jeśli dotrwałeś do końca to teraz rodzynek:
To prawda, że nawet cała gildia może mieć problem z pojedyńczym nieuczciwym graczem jeśli jest on dużo lepiej rozwinięty militarnie i gospodarczo.Ale jest to problem dotyczący doboru sąsiadów przez grę.
 

DeletedUser

Guest
Dajcie mi namiary na tych sąsiadów co wam włażą z butami w perełki - chętnie ich zaproszę do siebie - u mnie od 2 tygodni prawie nikt nie chce punktować pereł, a w gildii jest już tez dużo i trudno o jakikolwiek punkcik.
 

DeletedUser4340

Guest
do tworcy tematu i jemu podobnych :
czy wam juz na mozg siadło?
zal wam ze ktos chce sobie plany zdobywac?
najlepiej zablokuj gracza który włożył ci w perłe 100+ PR i ciesz sie ze go wy.....ś
szkoda ze niejesteś moim sasiadem - ataki miałbys regularnie jak w zegarku-zresztą po twoim pomyśle wnioskuje ze i tak jada po tobie jak po dzikiej świni
pomyśl nastepnym razem nim walniesz taka bzdure jak teraz
 

DeletedUser6574

Guest
Dajcie mi namiary na tych sąsiadów co wam włażą z butami w perełki - chętnie ich zaproszę do siebie - u mnie od 2 tygodni prawie nikt nie chce punktować pereł, a w gildii jest już tez dużo i trudno o jakikolwiek punkcik.

Mi też, mi też!!! Zaproszę wszystkich na raz, to wtedy Wy nie będziecie musieli się martwić o to, że Wam bezczelnie PR na Perły dają. Zużyją wszystkie u mnie i po kłopocie :D

Pozdrawiam,
hendrix666
 

DeletedUser

Guest
A co ty byś zrobił Dark Knight gdybyś miał takiego sąsiada mendę i pakowałby punkty w twoją perłę, uniemożliwiając zdobywanie planów członkom twojej własnej gildii? Tak, ten pomysł to osłona dla słabszych, którzy nie mogą wykupić 40-50 punktów rozwoju, bo są np. epokę albo 2 epoki niżej, a ten drugi sąsiad- "menda" jak to ująłeś - np.w epoce kolonialnej i nie ma co robić z punktami. Bywają takie przypadki, że cały plan perły trafi się komuś z epoki wczesnego średniowiecza.Jeśli gildia jest w miarę jednolita i wszyscy są w jednej epoce to ich szanse maleją w konkurencji z graczem ,który jest znacznie wyżej w rankingu i 2 epoki wyżej! I nawet jak pomysł przejdzie, to przecież nie będziesz musiał blokować takiego gracza.
W odpowiedzi na twoją opinię: - KTO POWIEDZIAŁ, ŻE TO GILDIE MAJĄ MONOPOL NA ROZBUDOWĘ PEREŁ SWOICH CZŁONKÓW- napiszę Ci tak;

A z jakiej racji taki agresywny sąsiad - ma mieszać w mojej perle, którą stawiam w moim mieście!!!

I dlatego chcę blokować takich graczy gdy stawiam perłę w swoim mieście!
Strielok, taki gracz przecież nadal może zdobywać plany pereł rabując budynki z danej epoki lub je motywując, zatem ten pomysł nie zamyka innych dróg zdobywania części planów. I pomysł dotyczy nie wszystkich pereł budowanych w gildii tylko konkretnej perły jednego gracza,który jest w słabszej i atakowanej gildii.To,opcja która wykluczy go tylko z rozbudowy jednej perły. Jeśli zgodzi się nie atakować gildii,wtedy gracze tej gildii będą mogli dać mu dostęp do rozbudowy kolejnej, stawianej w swoim mieście. Pomysł z wprowadzeniem pereł nie był po prostu należycie przemyślany.Ten pomysł dopełnia tę sprawę i w perspektywie ewentualnych wojen gildii daje narzędzie nacisku na inne gildie.Chyba, że uważasz, że jak Kali ukraść krowę to dobrze, ale jak Kalemu ukraść krowę to źle!

ROFL!!!
Biedna gildia... jej członkowie mają agresywnych sąsiadów... a może by tak jeszcze zablokować w ogóle możliwość atakowania... nie przez wystawienie silnej armi w obronie, którą i tak silniejszy gracz pokona ale przez pasek: blokuj ataki gracza...
Z całym szacunkiem proponuję zająć się budową pereł architektury z klocków we własnym pokoju aby inni gracze nie przeszkadzali zamiast wymyślać pomysły które ograniczą grę!

Gram na 3 światach:
* Na D mam 1 miejsce na liście sąsiadów. Trochę popakowałem w budowę perły sąsiada (mimo, że to go wzmacnia) ale przestałem. Atakuję go wojskami a nie wspomaganiem rozbudowy, punkty są mi potrzebne na drzewo rozwoju.
** Na A jestem w potężnej, licznej gildii która ma mnóstwo perełek. Konkuruję z towarzyszami z gildii w budowaniu. To nie pushowanie ale inny rodzaj daleko zakrojonej strategii oraz zupełnie inny charakter gry niż na D gdzie najchętniej miałbym zakładkę: "Blokuj restaurowanie"... Zgadnij dlaczego! Na A jestem na dole listy sąsiadów.
*** Na E stosuję strategię hybrydową. Niestety przez to, że wystartowałem tam z grą a później długo nie zaglądałem jestem mocno zacofany... ale mam już perełkę. Chętnie przyjmę punkty rozwoju od każdego kto zechce i nie uważam tego za zdradę gildii.

Tak poza tym to pośrod sąsiadów miewam też wspierających przyjaciół jak i... wrogów? Hahahaha! Nie! Wrogów nie! Groźnych konkurentów których należy respektować - tak:). To sa inni ludzie - gracze - i cieszę się, że są, że są z nimi różne interakcje:)

"Kradną mojej gildii perełki"... rofl! Workami je wynoszą? Boisz się "kradziezy" planów? No to nie buduj tych pereł. Trzymaj w schowku... Budowle odpowiedzialne za zadowolenie też pokasuj bo jeszcze na nich plany zdobędą o gwarantowanych 20 pieniążkach nie wspominając...

Długo nie spałeś? Prześpij się, idź na spacer... Po tygodniu odpoczynku zagraj znowu... może nabierzesz innej perspektywy:) Mnie rozmazałeś po podłodze pomysłem i argumentacją... ze śmiechu:)! Mam nadzieję, że deweloperzy nie oszaleją od takich postów i będą tworzyli raczej możliwości konkurencji i interakcji pomiędzy graczami i gildiami niż je ograniczali:)

Pozdrawiam Cię Cieplutko i śpieszę do gry by zachwycać i przerażać... spędzać sen z powiek... tkać koszmar i marzenie... czyhać na Twoją perłę... wiesz już kim jestem... wieża oka które mrok przenika stanęła w krainie East Nagach... chodź, pomóż w jej budowie... by skraść plany i medale, i fp... przyjdź... jeśli się nie boisz... stoi na zachód od ratusza... nie po to aby ją ukryć... ale tak mi akurat pasowało...i zależy mi na tym aby stanęła jak najszybciej.

- - - Zaktualizowano - - -

do tworcy tematu i jemu podobnych :
czy wam juz na mozg siadło?
zal wam ze ktos chce sobie plany zdobywac?
najlepiej zablokuj gracza który włożył ci w perłe 100+ PR i ciesz sie ze go wy.....ś
szkoda ze niejesteś moim sasiadem - ataki miałbys regularnie jak w zegarku-zresztą po twoim pomyśle wnioskuje ze i tak jada po tobie jak po dzikiej świni
pomyśl nastepnym razem nim walniesz taka bzdure jak teraz

Toć żeś pięknie Mistrzu Słowa napisał:) Prosto z serca żeś mi to wyjął, zdrowo i mądrze uzupełnił i językiem prostym wyłożył:)
Szcuneczek i zaproszenie do znajomych jako i do gildii we wszystkich światach dla Ciebie:)
Kłaniam się:)
emperorofnight
 

DeletedUser

Guest
do tworcy tematu i jemu podobnych :
czy wam juz na mozg siadło?
zal wam ze ktos chce sobie plany zdobywac?
najlepiej zablokuj gracza który włożył ci w perłe 100+ PR i ciesz sie ze go wy.....ś
szkoda ze niejesteś moim sasiadem - ataki miałbys regularnie jak w zegarku-zresztą po twoim pomyśle wnioskuje ze i tak jada po tobie jak po dzikiej świni
pomyśl nastepnym razem nim walniesz taka bzdure jak teraz

Jeszcze raz powtórzę, żeby sens dotarł do takich ludzi jak ty ir pall!
To moja perła stawiana w moim mieście i nie życzę sobie, aby osoby atakujące moją gildię czy mnie miały z tego korzyść.

Blokujesz oferty handlowe przeznaczając dany surowiec tylko dla graczy z gildii i tak samo powinno być z perłami. I muszę Cię rozczarować.Póki co, tylko trzech, czterech graczy mnie atakuje. I całe sąsiedztwo nie jeździ po mnie jak po dzikiej świni,jak to szyderczo napisałeś.
Umiem zaatakować gracza z wyższej epoki, który zajmuje 1.miejsce w sąsiedztwie i wygrać z nim, a potem rąbnąć mu produkcję prochu,np.
Napisałem też, że nawet jak by była taka opcja, że blokuję gracza lub całą przeciwną gildię i nie dopuszczam tych ludzi do rozbudowy mojej perły , to inni gracze nie musieli by tego robić.Nie możesz tego pojąć?
Taka funkcja to też by skłaniała do rywalizacji. Bo agresywny gracz, który by nie miał kompletnych planów jakiejś perły, musiałby rywalizować o coś innego, o moją tolerancję lub sympatię i zaufanie, żeby dostać dostęp do planów perły, punktów i medali zdobywanych przy rozbudowie. A mógłby też machnąć ręką skoro w turniejach zdobywałby więcej medali niż przy rozbudowie.
I nie padło mi też na mózg. Zdajesz się zapominać ir pall,że nawet niewygodny i agresywny sąsiad nadal może zdobywać plany! Wystarczy ,że będzie motywować budynki innych graczy.

Z całym "szacuneczkiem" emperorofnight i ir pall. Czemu zawdzięczamy- ja i moja gildia tak bardzo lekceważący ton z waszej strony, żeby nie powiedzieć szyderczy? Może jesteście w moim sąsiedztwie ale pod innym nickiem i to my przez przypadek jeździliśmy po Was? Ale nie użyję zwrotu, który przywołał ir pall.
Napisałeś emperorofnight:
"Mam nadzieję, że deweloperzy nie oszaleją od takich postów i będą tworzyli raczej możliwości konkurencji i interakcji pomiędzy graczami i gildiami niż je ograniczali"-*
Przeczytaj też w encyklopedii lub odpowiednim słowniku wyjaśnienie słowa>>interakcja.
Wydaje mi się, że nie rozumiesz znaczenia tego zwrotu. Na pewno tu nie ma mowy o ograniczaniu interakcji między graczami. To po prostu niemożliwe !!! Chodzi o równowagę i kolejny sposób na zmianę interakcji pomiędzy agresywnymi graczami, a ich spokojniejszymi sąsiadami.I jak pisałem, ta opcja nie ograniczy całkowicie możliwości zdobywania planów, medali i punktów rozwoju innym graczom, a już z pewnością nie tym przyjaznym!
PONAWIAM TEŻ APEL DO INNYCH GRACZY, KTÓRZY NIE STOJĄ NA CZELE RANKINGÓW ABY GŁOSOWALI ZA WPROWADZENIEM POMYSŁU, GDYŻ DA IM DODATKOWY SPOSÓB OBRONY, DODATKOWĄ "BROŃ" PRZECIWKO SILNIEJSZYM, KTÓRYCH JEDYNYM SPOSOBEM GRY JEST PASOŻYTNICTWO LUB SETKI DIAMENTÓW KUPOWANYCH CO TYDZIEŃ!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser426

Guest
Interesuje mnie tutaj pojęcie "agresywy gracz" , agresja w tym rozumieniu oznacza że ktos wbrew twojej woli pomaga Ci rozbudowac perłe , tak ? ciekawe podejście :D
Poza tym kazdy ma równe szanse w wspieraniu jakiejs perły więc w czym ? Jesli Ci z twojej gildii wspierają kilka innych jednoczesnie , a ktoś jak to określasz "agresor" wspiera tylko twoja jedną , więc chyba logiczne ze moze więcej punktów przeznaczyc. Tak samo idzie sytuacja w drugą strone. Każdy dziennie ma taką samą liczbe punktów do przeznaczenia.
Ten kto da więcej i dostanie jedno z 3 pierwszych miejsc to ta osoba która najwięcej sie angazuje w rozbudowe.

Blokada handlu a blokada rozwoju budynków to dwa odrębne pojęcia , które nie powinny byc nawet porównywane.
My decydujemy gdzie udostepnimy nasze towary.
Wprowadzić ograniczenie kto moze wspierać , to równie dobrze można wprowadzić ograniczenie których budynków nie mozna grabić. Jedno z drugiego wynika , przez akcje na budynek sąsiada mamy korzyści.

Wprowadzenie pomysłu ogranicza konkurencje , w zasadzie w tej kwestii konkurencje wyklucza. Więc nie wprowadza jakiejś równowagi , jedynie ułatwienie.
 

DeletedUser

Guest
Agresywny gracz to taki co atakuje mnie i innych z gildii. Blokada przy rozbudowie perły to w tym rozumieniu forma nacisku na tych, którzy nas atakują, napadają na miasto, żeby wyjaśnić Twoje wątpliwości Strielok.
Dark Knight , nie proponuję zdobywania planów w wyniku sabotażu,który w tej grze sprowadza się jedynie do rabunku produkcji domów, warsztatów zaopatrzenia i wytwórni surowców.Zdobywanie planów z rabunku,już jest wpisane w program gry choć ma mniejsze prawdopodobieństwo niż z motywowania.
Fakt, my decydujemy gdzie udostępnimy nasze towary. A ja chcę też decydować o tym, kto będzie rozbudowywać moją perłę, w moim mieście!
Dokładnie jak z towarami! Bo perła stojąca w moim mieście, to super-towar!
I nie życzę sobie aby jakaś pierwsza z brzegu osoba mi ją rozbudowywała, jak nie biorę pierwszego z brzegu gracza i byle kogo do gildii, którą założyłem!

Wyjaśnię to prościej;
Skoro ja decyduję czy towar mają kupować członkowie gildii czy wszyscy gracze z sąsiedztwa + znajomi, to też chcę decydować o tym, które osoby będą rozbudowywać moją perłę.
Gdy pomysł przejdzie wtedy wszyscy gracze będą mieć możliwość podobnej blokady, wszyscy aktywni: z rankingów, ze wszystkich gildii oraz indywidualiści i indywidualistki- co nie są w żadnej gildii! A owi agresorzy, też będą mogli zablokować z kolei - dla mnie- dostęp do rozbudowy ich pereł!
Czy to jasne, że nie chcę tego przywileju dla siebie ale dla wszystkich grających? Jaśniej tego nie wyłożę!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser426

Guest
Jasniej nie trzeba bo nadal jest bez sensu :)
Budynek trudno porównac do towaru. Niedługo ktos wymyśli ze moze wybierac kto jego będzie atakował. Również ktos powie " ja chce decydować kto moze mnie grabić i atakować"

Ciekawi dlaczego odniosłas sie tylko do niektórych kwestia , których napisałem. A te najbardziej istotne przemilczałes , czyli :
- wykluczenie rywalizacji.
- jedynie ułatwia gre , nie wprowadzając żadnej równowagi.
- wygrywa ten kto najbardziej sie angażuje ( co jest najlepsza sprawa i najbardziej uczciwa)

Myśle ze mało kto ma taki problem ze ktos jemu pomaga a on sobie tego nie zyczy :D
 
Status
Zamknięty.
Do góry