Agatonka59
Książę krwi królewskiej
Pomysł dotyczy NOWYCH pereł. Tych, które pojawią się PO wprowadzeniu kolejnej, nowej epoki.Ale to powinno być zrobione wraz z wprowadzeniem pereł do gry, a nie teraz.
Pomysł dotyczy NOWYCH pereł. Tych, które pojawią się PO wprowadzeniu kolejnej, nowej epoki.Ale to powinno być zrobione wraz z wprowadzeniem pereł do gry, a nie teraz.
Czyli chcesz ukarać graczy myślących strategicznie, a promować kalekie miasta w wysokich technologiach, które nie są stanie podołać konkurencji w sąsiedztwie i wegetują gdzieś na poboczu gildyjnych społeczności
Ludzie to jest tylko gra która powinna sprawiać ci przyjemność a nie wymuszać od ciebie czegoś chociaż nie tego nie chcesz
Rozumiem i się z tym zgadzam. Nie tędy jednak droga, moim zdaniem. Grupa najstarszych stażem graczy nie odczuje pewnie takiej zmiany. Mają porządnie rozbudowane perły i pokończone technologie. Jednak spora ilość dobrych graczy, grających 2 - 3 lata, zatrzymała się w Przyszłości (tej zwykłej). Zanim przejdą Arktykę i Oceaniczną minie sporo czasu. Tymczasem ludzie "klepiący" technologie, którzy skończyli Oceaniczną, będą mieli dostęp do tych pereł niemal "od ręki". To właśnie próbuję Ci wytłumaczyć.Zdaje się, że nie rozumiesz tego, co piszę.
Nie chodzi o to, by kogokolwiek karać. Ba, nikt tu nie byłby karany, bo nikomu nic się nie zabiera.
Nie ma to też być promocja "kalekich miast" - ów technologię mogą odblokować wszyscy, co osiągnęli wysoką epokę, nawet Ci, którzy do tego mają perły na poziomach 80+.
To mam dla Ciebie niespodziankę, takich graczy jest więcej ... Nie zrobili tego dla lepszego przelicznika w walkach ani z powodu handlu towarami (w tej chwili najbardziej poszukiwane są towary z Arktyki, jeśli tego nie zauważyłeś). Rozbudowali swoje Arki i postanowili nie zaśmiecać skarbca, w międzyczasie rozbudowują inne perły.Znam tylko jednego gracza który zapuścił korzenie w przyszłości, pewnie dlatego że ma tam
lepszy przelicznik w walkach i towary z przyszłości są rozszarpywane.
, którzy grają bez oszukiwania innych.Gdy rozpoczynałem grę zdobywanie epok szło mi szybciej niż starym graczom.
Budulec (towary niezbędne do postawienia Perły) można kupić od innych Graczy. Co do wiedzy - owszem, obecnie takie coś nie działa. Nie ma jednak możliwości dokonania takiej zmiany wstecz (albo może inaczej - nie byłoby uczciwe), dlatego pomysł ten dotyczy tylko Pereł z epok przyszłych.
a ja napisze prosto:
foe to gra strategiczna w oparciu o realizm naszego świata - dlatego nie mamy czarów / magii, statków kosmicznych kolonizujacych marsa / wenus/ tytana.
a skoro jest to gra w oparciu o realizm to proszę mi powiedzieć jedną rzecz:
- jakim cudem w epoce wczesnego średniowiecza znany jest taki materiał jak nadprzewodnik? albo ultraczysta woda? czyzby w sredniowieczu odkryli wehikuł czasu?
albo foe idzie w 120% realizmu i tego sie trzyma, albo uzywa go wg wlasnego widzimisie aby zablokowac inny pomysl nie majac argumentow.
REASUMUJAC:
jestem w epoce oceanicznej a na pomysl glosuję jako TAK
Bredzisz jak potłuczony i tyle.Cześć wszystkim. Po kilku miesiącach gry mam kilka małych uwag. Po pierwsze walor edukacyjny i estetyczny FoE leży w gruzach ,gdy w niższych epokach budujemy perły z wyższych i czerpiemy z nich profity lub stoi sobie domek z epoki żelaza,a tuż obok niego Canaveral...i sorry, tłumaczenie się niektórych graczy tym ,że to jest "strategia" lub wątek o zazdrości trąci "gimbazą". Imperia się buduje, buduje w czasie. Imperia nie rosną z szybkością światła! Pomysł z ograniczeniem funkcji pereł pewnie nie ruszy, gdyż pęd po kasę wygrywa.
Bredzisz jak potłuczony i tyle.
Ograniczenia pereł to jakiś bezsens. One nie spadają z powietrza - trzeba je zbudować!
BTW sam gram w żelazie i mam pereł od cholery i po mimo że wprowadzenie takiego zakazu było by mi BARDZO na rękę bo nowi gracze nie mogli by sobie siedzieć w żelazie i koksować przez co byłbym koksem nad koksami w swojej epoce (dziennie 400+ PR, ataku 200+), to uważam to za kompletny bezsens jak i przedmówcy. Ja na to pracowałem i to bardzo długo - czemu ktoś inny nie mógł by dokonać tego samego co ja i stanąć przeciw mnie w boju?
Pomysł pewnie jakiegoś typka co jest nisko i go leją gracze z tej samej epoki ale swoim trudem wymaksowali sobie perły. Więc jego pomysł jest taki żeby ograniczyć innym, nie samemu się wziąć za robotę. No brawo.
Gdzieś jest napisane że gra ma polegać na realizmie? Wybacz nie zauważyłem, mógłbyś mi przytoczyć miejsce gdzie jest coś takiego napisane?. I jakoś dziwnie łatwo pominąłeś co napisałem wcześniej o realizmie,estetyce i edukacji. Ale czego oczekiwać od kogoś, kto w pierwszych słowach postu pisze "Bredzisz jak potłuczony i tyle".
Nigdzie też nie zauważyłem żeby było napisane na czym gra ma polegać. I w ogóle nie rozumiem dlaczego sądzisz że możesz komukolwiek mówić jak ma grać.Koksowanie się, jak to ująłeś, perłami z wyższych epok ,graczy w niższych epokach to przejaw młodocianego myślenia. Ponieważ jeśli gra ma polegać głównie na szybkim stawianiu pereł, a owe szybko się stawia będąc w gildii lub umawiając się na plany z innymi graczami i ich maksymalnym levelowaniu to gra zaczyna przypominać zwykłą nawalankę.
Widzisz co napisałeś? To teraz odwróć to i zastosuj w stosunku do siebieWłaśnie udowodniłeś,że "gimbaza" tylko pisze i nie bardzo rozumie co pisze. Bądź nie potrafi przyjąć do wiadomości,że ich ,w tym przypadku twój punkt widzenia może być dla kogoś niedorzeczny
Gdzieś jest napisane że gra ma polegać na realizmie? Wybacz nie zauważyłem, mógłbyś mi przytoczyć miejsce gdzie jest coś takiego napisane?
Forma edukacyjna? Estetyka? Na pewno jesteś w dobrym miejscu?
Nigdzie też nie zauważyłem żeby było napisane na czym gra ma polegać. I w ogóle nie rozumiem dlaczego sądzisz że możesz komukolwiek mówić jak ma grać.
Widzisz co napisałeś? To teraz odwróć to i zastosuj w stosunku do siebie
Jak już mówiłem - bredzisz jak potłuczony i tyle. (głównie przez to że oczekujesz w grze realizmu i zasad moralnych które uważasz za właściwe nie dostrzegając że nie każdy się posługuje takim samym zestawem zasad. Co więcej, w realnym świecie gdzie jest REALIZM na niesłychanie wysokim poziomie można bardzo dużo osiągnąć mając wykształcenie zawodowe i ciężko pracując budują swoje małe imperia, podczas gdy "yntelygenci skończyli gimbazę" idą na studia z europeistyki czy inne pseudokierunki i płaczą potem że nikt ich nie chce przyjąć do pracy za 10k/m-c a oni nie po to studia kończyli żeby pracować dla kogoś po zawodówce. To jest realizm drogi kolego. Realnie liczą się umiejętności a jeśli ktoś potrafi sobie zorganizować kilka osób do postawienia pereł to znaczy że potrafi sobie poradzić. Ewolucja - przetrwa najlepiej dopasowany- nie najlepszy/najmądrzejszy/najsilniejszy )
Ps - ja swoje miasto budowałem na długo przed wprowadzeniem Arki do gry co znacznie ułatwiło grę, a budowa pereł kosztowała wtedy niesłychanie dużo pracy - nieporównywalnie więcej niż teraz, a i tak nie byłbym za tym żeby blokować innym jakiekolwiek możliwości. Jeśli zatem nadal chcesz nazywać mnie "gimbazą" a moją postawę nazywać "****iarską" to ja nie znam słów na opisanie twojej postawy i myślenia.