Kawały

  • Rozpoczynający wątek volvo11
  • Data rozpoczęcia

PablooS

Wielki książę
Ex-Team
5765619_700b.jpg


Oczywiście nieprawda, ale żal by było się nie podzielić, więc wrzucam w ramach autoironii ^^
Przypomnę ten "kawał" bo jest świetny :D
 

DeletedUser

Guest
handlarz samochodów do klienta :
... Panie ! to niesamowita fura jest , ostatnio chłopaki pojechali nim na autoryzowaną stacje obsługi , podłączyli pod komputer to im windowsa zaktualizował :haha:
 

Nimod

Baronet
Ex-Team
Dowcip, który kiedyś znalazłem w jakimś kalendarzu :)

Mąż myje patelnię. Wchodzi żona, i krzyczy:
- Nie rysuj po teflonie!
- Sama jesteś poteflon!
 

Atli

Hrabia
Rżewski przyszedł do laryngologa. A tam młoda pani doktor. Porucznik wyciąga przyrodzenie - okrutnie podrapane, pocięte nawet... - i kładzie na stół.
- Oszalał pan?! Z tym to do urologa!
- Chwilunia... Otóż co sobotę chodzę z kolegami do sauny. Pijemy sporo, jakieś dziewczynki...
- To nie do mnie - do wenerologa paszoł won!
- Chwilunia.... Jak już dużo się napijem, Wasia Sokołow bierze tasak. Wszyscy kładą przyrodzenia na stół. On wywija tasakiem nad głową i robi takie: "Uchuchachchaaaaa". Po czym tasakiem wali w stół - kto nie zdąży... Może sobie pani wyobrazić...
- Do psychiatry, a nie do laryngologa!
- Do pani, do pani... Problem bowiem w tym, że bardzo często nie słyszę tego "Uchuchachchaaaaa".
 
Do góry