Ostatnie budynki eventowe:
- Wieża z zegarem słonecznym - monety + PR (Galileusz)
- Rozarium - produkcyjny z takimi dobrami jak monety, zaopatrzenie, medale, PR, towary (Merlin Monroe)
- Labirynt z żywopłotu - losowe dobra (w tym między innymi PR, towary, medale, Diamenty) (Shahdżahan)
- Siedziba Lorda - monety + 2 PRy (Artur Conan Doyle)
- Szachownica - monety (Einstein)
- Kiosk - monety + towary (Tour de France)
- Balon - zadowolenie (Historia pierwszego lotu balonem) - listopad 2016
No, dokopałem się. Ostatni raz, w Historycznej linii zadań - czyli taka sama jak z Ghandim, budynek dający zaopatrzenie był, uwaga, w listopadzie zeszłego roku. Zatem niemal rok temu. W międzyczasie były 4 budynki dające PR, 3 dające towary...
A innych eventów w tym roku i zeszłym nie zauważyłeś...? No, pomyśl, takie ładne zestawiki dawali... do wylosowania lub nie.
No dobra, w zimowym zestawiku nie było, ale kupa śmieci typu karuzele, dziadki do orzechów i inne badziewie. Zresztą, z samego zeszłorocznego Halloween dwa budynki kulturowe i dekoracja. W tym - 2 i 2 dekoracje. Przypominam - o becie mówię, tam po Halloween już.
Czyli tak... pal majowy, fontanna słoniowata, dodatki do pałacu, cztery budynki z Halloween, bal maskowy też zadowolenie daje, (fabryka Mikołaja też chyba?), dodatki do zestawu wiosennego... a zimową karuzelę i zestaw wiosenny trzymam w inwentarzu, bo niekompletny... drobiniaki typu wenecka kanalizacja, niezliczone sinksy, baobaby i drzewka za diaxy z WG dawno powywalałam na śmietnik historii.
A na becie z pereł z zadowoleniem to mam tylko Hagię, bo ND wywaliłam z braku miejsca, a Drezdena jeszcze nie postawiłam z braku planów (jestem w kolonialnej tam, więc Alca też nie mam). Więc... 20 tysi nadmiarowego zadowolenia... minus ze 3 z Hagii... to daje tadam! 17 tysi z budynków eventowych. No przewyśmienity balans, nie ma co...
Oczywiście tylko na becie mam takie głupie miasto, że stawiam te eventowe badziewia, bo mi nie zależy. Ale moje główne miasto na serwerze live ma 12 tysi nadmiarowego zadowolenia, a nie mam ani jednego budynku kulturowego ani dekoracji. Tymczasem producent z uporem maniaka pcha w nas tą kulturę bez opamiętania. Nie ma czegoś takiego jak nadmiar PR i nadmiar towaru, nadmiar monet można łatwo zutylizować - ale młotki i zadowolenie w nadmiarze są kompletnie niepotrzebne, tymczasem to właśnie jest cały Pawilon, czyli zbędny dodatek, czyli śmieć, w dodatku wielkogabarytowy.