objawy- diagnoza - leczenie
tak sie rozwiazuje problem
wiec zapytam najpierw jakie sa objawy ? bo troszke zaczynam sie gubic
najczesciej padajace to zbyt duze zroznicowanie w diamencie ale to nie wyjasnia stanu chorobowego, co nim jest ? skupcie sie nad tym pytaniem
brak mozliwosci farmienia pr ? brak mozliwosci rywalizacji ? co Was trapi najbardziej ? pozwole sobie na opinie z tego co wyczytalem na wielu watkach
moim zdaniem zazdrosc ze silna gildia zajmuje sektory i dostaje za to pr a Wy nie
przejdzmy wiec do diagnozy
)
wszyscy twierdza, ze odpowiada za to sila gildii na gpch - ja mam odmienne zdanie
moc gildii to tylko czesc prawdy - specyfika mapy jest najwiekszym problemem
dam przyklad : na mapie jest 8 gildii.. 1 supr mocna poza zasiegiem i 7 wyrownanych, czy 7 rownych rowno zabiera sektory, walczy miedzy soba ? bardzo rzadko, zazwyczaj super mocna gildia dobiera jedna do wymiany i ja chroni ..pozostale pomimo wyrownanej mocy albo nawet odrobinke wiekszej siedzi w sztabie ,,nawet zwyciestwo jedno czy drugie nic nie zmienia bo w koncu trafia na pojedynek z super mocna i wraca z powrotem do sztabu
wiec czy na pewno sila gildii jest kluczowa ? ja twierdze ze mapa
teraz leczenie
wystarczy zmienic mape ..powiekszyc ja 3 krotnie , ulozyc sloty na obozy tak zeby gildia z polnocy nigdy nie dotarla na kraniec poludnia z powodu nieoplacalnosci takiego rajdu ... wtedy gildia z poludnia rywalizowala by w wiekszosci z gildiami poludnie wschod, poludnie zachod ...dopiero jakby miala wieksze ambicje ruszalaby dalej na polnoc
oczywiscie nie da sie zrobic mapy idealnei sprawiedliwej, mozna miec za sasiada super gildie ale pozostale kilka gildii bedzie mialo co bic
pozostaje kwestia odbijania sektorow, ktora tu zaraz moze ktos poruszyc ale w platynie lepiej nie bedzie , tu przynajmniej w diamencie slabsze gildie beda mialy czas i komfort i wyzsze nagrody