Dlaczego gra traci sens?

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser572
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser3220

Guest
Jeszcze mogłabym poprosić o używanie znaków przestankowych.

P.S. Support działa całkiem sprawnie, więc "nasza dola nielekka przy niesprawnym suporcie" tak troszkę mija się z rzeczywistością.
 

DeletedUser3

Guest
Olcia napisał:
Chciałam zaznaczyć, że moja wypowiedź nie ma na celu obrażanie czy ubliżanie komukolwiek. Chcę jedynie zwrócić zarówno graczom jak i supportowi uwagę na to że źle się dzieję i trzeba w jakiś sposób to rozwiązać.
Olcia napisał:
Chciałabym w koncu usłyszeć jakieś inne wyjaśnienie.
Dzięki za opinię.
Jesteśmy świadomi tych problemów. Są one spowodowane ciągle trwającym brakiem dobrego rozwiązania systemowego, które zwyczajnie uniemożliwiłoby pewne machlojki, których dopuszczają się niektórzy Użytkownicy.
Dlatego, póki nie będzie wprowadzone, obsługa gry robi co może by ograniczyć ten problem. Czy robi to dobrze, czy źle, to jest już ocena indywidualna. Oczywiście, zawsze można robić lepiej (tak, jestem w pełni świadom, że support nie jest idealny, ale po pierwsze nie ma ludzi/zespołów idealnych, a po drugie ciągle staramy się by było coraz lepiej - proszę aby to docenić). Obsługa robi jednak co w jej mocy, żeby w obecnych warunkach ogarniać sprawę w miarę swoich skromnych możliwości. A już na pewno nie blokuje nikogo nie sprawdzając zgłoszenia.
Zaznaczam też, że oskarżanie kogokolwiek z suportu o złą wolę w tym zakresie jest zwyczajnie obraźliwe, proszę więc tego nie robić.


TODAKO napisał:
A co do supportu? Już zdążyłem się przekonać naocznie wręcz jak idealnie traktuje swoich "klakierów" którzy z nimi współdziałają
Nie wiem o czym mowa, wszyscy graczy są traktowani tak samo. Nie jest celem supportu banowanie z doniesień (czy w ogóle banowanie). To jest jedynie jakieś narzędzie, która ma być środkiem do utrzymywania gry w pewnych elementarnych granicach.
Generalnie jest tutaj tak, jak napisał Szczupak:
Szczupak1987 napisał:
Co do życzliwych - kółeczko się zamyka - jeden kabluje na drugiego, drugi na trzeciego, trzeci na pierwszego. Zawiść. Zabawa. Może coś innego.


TODAKO napisał:
Więc możecie zamknąć temat w takim wypadku. Jest gdzieś dział gdzie macki supportu nie będą wprowadzać cenzury?
To nie do końca "cenzura". Musisz zrozumieć, że to miejsce (gra i forum, wraz ze wszystkimi "przyległościami") mają swojego właściciela. Właściciel ten zatrudnia ludzi, żeby utrzymywali takie zasady, jakie on uzna za stosowne. Może sobie je ustanowić, bo to miejsce do niego należy. Więc jeśli się z nimi nie zgadzasz, to Twoim prawem jest stąd odejść i w ten sposób prawdopodobnie stracimy najwięcej.
Jak jest knajpa, do której można wejść tylko pod krawatem, to nie pakujesz się tam w dresie. Nie zgadzasz się z ich zasadami? Trudno, to Twoje prawo, możesz stamtąd odejść. Analogiczna sytuacja ma miejsce tutaj.
Być może brzmi to dość brutalnie, ale tak właśnie jest, ponieważ to właściciel (reprezentowany w tym zakresie przez moją skromną osobę) ustala tutaj zasady i będzie wymagał ich przestrzegania przez wszystkich: swoich pracowników i współpracowników, ale także Klientów.


TODAKO napisał:
Forum służy do rozmów i wyrażania opinii.
To prawda :). W granicach określonych zasadami.


TODAKO napisał:
A mogę dostać dokładne dane kto jest przełożonym polskiego supportu?
Zgłaszam się.


Hikari36 napisał:
Ale tutaj jest tak, że wszyscy ( tak uważam ) go znają, a zapisek o supporcie to chyba najbardziej, potem świadomie go łamią, i jeszcze się awanturują "Czemu?! Tak nie wolno!! Toż to cenzura... bla bla bla" ;)
Dobre podsumowanie, chciałem coś podobnego napisać, ale zostałem wyręczony.


W ramach uprzejmości i z szacunku dla czasu jaki niektórzy poświęcili na swoje wypowiedzi zachowam na razie ten temat na forum w zamkniętej formie, do wglądu. Być może nie powinienem tego robić i zwyczajnie jednym klikiem wywalić cały temat. Nie byłoby to nieprawidłowe, ale jednak...;). Jeśli ktoś ma jakieś uwagi, moje PM jest zawsze otwarte.
 

DeletedUser8

Guest
Zanim ten temat zamknięty - a zostanie, ponieważ łamie zasady na forum, bez względu na to jak to nazwiecie - dorzucę swoje 3 grosze.

Po pierwsze, prosiłabym o nieco więcej spokoju i opanowania, z obu stron. W tej chwili wydaje mi się, że wszyscy są sfrustrowani. Gracze sytuacją w grze, a Team zachowaniem Graczy. Nie tędy droga.
Support jest od pilnowania, aby gra toczyła się fair-play i pomagania, kiedy coś komuś nie działa, a w mocy supportu jest to naprawić lub zgłosić programistom. W żadnej grze support nie jest i nie będzie kochany, ani nie będzie dbał o Wasze dobre samopoczucie po pracy, ponieważ to nie jest jego rola. Pomijam kwestie tego o ilu sprawach supportowi w ogóle nie wolno rozmawiać, to jest polityka firmy, a nie czyjaś zła wola lub lenistwo.
Kiedyś była na forum poruszana podobna kwestia, która odbiła się o słowo "zaufanie". Jeśli wierzycie w support - będziecie grać spokojnie. A jeśli nie wierzycie, to żadna reorganizacja, zmiana podejścia czy cukierek na dzień dobry nie sprawią, że nagle staniecie się ufni.

Kwestia tego, że jeden gracz donosi na drugiego jest tak oczywista, że nie za bardzo wiem o czym tu dyskutować. Jeden zbanowany gracz generuje kilka do kilkunastu zgłoszeń na następnych graczy. Część zgłoszeń jest niesłuszna, jest wtedy płacz, że X'a nie zbanowaliśmy. Część jest słuszna, ale sprawdzenie jednej osoby potrafi zająć godziny, a nawet dni - płacz, że jeszcze nie zbanowaliśmy wszystkich. A czasem domyślamy się, że zgłoszenie jest słuszne, ale brakuje nam dowodów (tak, nie banujemy na podstawie domysłów) - płacz, że Y gra dalej ze swoimi pushowanymi perłami. Idealnie moi drodzy niestety nie jest i nie będzie. Możemy dążyć do poprawiania jakości naszej pracy i starać się wszystko robić lepiej i dokładniej, ale zawsze będzie ktoś niezadowolony.
Na koniec zostawiam samą kwestię pushu, wymian i multikont. Multikonta oczywiście dozwolone nie są i nie będą. Natomiast problem z pushem i wymianami jest taki, że z jednej strony chcecie po prostu rozwijać swoje perły, a z drugiej strony, spora część robi to w sposób zwyczajnie nieuczciwy wobec reszty. Rozróżnienie tego nie zawsze jest takie oczywiste i proste, ale jakoś odsetek zbanowanych jest tak naprawdę niewielki względem osób spokojnie grających i się rozwijających. Czy jest to w takim razie rzeczywiście problem społeczności, czy grupy osób, które tego bana dostały lub takie osób znają i oczywiście wierzą w ich niewinność? Nie będę teraz tego analizować, ba! założę nawet, że macie racje i coś jest nie tak - w takim razie będziemy musieli parę spraw przemyśleć i omówić w teamowym gronie - nie będzie to roztrząsane na forum, gdzie merytoryczna dyskusja niestety tonie pod słownymi przepychankami i falą typowe narodowego niezadowolenia.

Tyle ode mnie, niedługo ten temat zostanie zamknięty zgodnie z zasadami jakie na tym forum panują i których chcecie czy nie, musicie przestrzegać.

/Edit: Bryfft mnie wyprzedził :p
 
Status
Zamknięty.
Do góry