DeletedUser7112
Guest
Człowieku, tu nie chodzi o zblokowanie odblokowywania sektorów ani o wędrówki sztabem!
Tylko o to że ja i jak to mówi Ricky moich 5 ziomków w tydzień poza gildią zjechalibyśmy całą mape w każdej epoce, poprostu atakując uwalniając atakując uwalniając. A potem przez miesiąc jak nie więcej gildie ie wróciły by na "swoje" miejsca. Bo za mało surowców. Ba patrząc tak nasza gildia matka miała by top 1.
Dla mnie to jest nowy rodzaj jak to piszecie "lewych" gildii. Problem kiedy ktoś płaci po 30 surowca a ty po 1000 a tamta gildia nawet nie chce tego sektora. Moze teraz zrozumiesz mój ostatni akapit Jak ktoś ma lepsze propozycje zapraszam do dyskusji, temat utworzony w celu poruszenia problemu
Posusz problem a nie dawaj sarkastyczno trollowych odpowiedzi myśląc że dostaniesz lajka.
P.S. Zazwyczaj jak ktoś pisze o bolszewikach, komunistach, nazistach itd to nie wie nawet o czym mówi bo w szkole słyszał.
:-) rocznik 71 Dziecko drogie;-)
ad rem:
raz zdobytego terenu należy bronić - zawsze bedzie ryzyko, że się jakiś sektor straci. Jak Gildia A zrobi to co napisałaś wyżej - spotka ją to samo. Mieliśmy na Bris takich specjalistów.Kilka Gildii też zaczeło sie wymieniać zawodnikami i prekursorom owej zabawy odbiło się czkawką... System który jest obecnie nie jest doskonały ale wystarczający. Owszem - irytujący jest system armii oblężniczej "za free" - uważam to za pomyłkę. Ale koszty oblężeń bym zostawił.