[Inne] Atak miast sąsiadów(dwie różne epoki)

Osoba atakująca musi mieć wojsko z tej samej epokoki co osoba zaatakowana

  • Jestem za

    Głosy: 5 31,3%
  • Pogieło cie?

    Głosy: 11 68,8%

  • W sumie głosujących
    16

4FuN

Szlachcic zagrodowy
Witam
Czy tylko mi wydaje się to dziwne do zrozumienia jak osoba atakująca moje miasto w celu plądrowania, atakuje je armią z wyższej epoki. Nasuwa się pytanie, jak mamy się bronić przed atakiem osoby z wojskiem z dużo wyższymi statystykami wojennymi. Proponuję ustawić limit w którym osoba atakująca czyjeś miasto będzie to musiała robić wojskiem z tej epoki jaką posiada osoba która została zaatakowana. Jest to denerwujące ponieważ, mam ustawione wojsko z mojej epoko, a atakują moje miasto osoby ze znacznie wyższej epoki, obecnie nic nie produkuje bo wiem że zaraz znów zostanie splądrowany, jest to cholernie demotywujące zwłaszcza, że nie siedzę 24h na komputerze.
Mam nadzieję, że powyższa propozycja zostanie rozpatrzona pozytywnie bo gra jest naprawdę interesująca, ale jak wchodzę i widzę kolejny komunikat o splądrowaniu to odechciewa się dalszej gry.
 

DeletedUser12062

Guest
Masz graczy z tej samej epoki w sąsiedztwie, którzy nadgonili własnym kosztem technologię (badania) zdobywając nowe prowincje. Do ataku wykorzystują nowe armie. Sąsiedztwa i tak zostały zmienione (kiedyś będąc np. w epoce jutra trafiali się w sąsiedztwie Gracze z epok dużo niższych). Prawda jest jedna: ataki i tak się udadzą, bo armie obronne są ułomne (mniejszy bonus i automatyczne sterowanie). Pretensje o plądrowanie może mieć do siebie jedynie ten kto został zaatakowany i nie potrafi upilnować zbiorów (a jest to dość proste do wykonania).
 

4FuN

Szlachcic zagrodowy
wychodzi na to, że najlepszym rozwiązaniem będzie ustawienie końca produkcji oraz zbiór na 03:00 kiedy wszyscy z sąsiedztwa śpią. Jak dla mnie nie realne, a plądrowania przez graczy którzy atakują (mnie na epoce "wczesne średniowiecze") armią z "rozkwit średniowiecza" są demotywujące. Mam nadzieję, że to się zmieni bo w przeciwnym razie gra dla mnie niema sensu ja też nie chcę siedzieć cały czas w grze i pilnować, żeby tylko mi nie splądrowali, mam też inne zajęcia.
 

DeletedUser12062

Guest
Nie trzeba na 3 rano. Może to być dowolna godzina np. 13. Ważne aby LOGOWAĆ się o wyznaczonej porze.... Albo wykupić tarczę dla miasta. Różne gry mają różne zasady. W jednych po ataku tracisz pół miasta, w innych można Cię plądrować a w jeszcze innych ataki są niemożliwe, wchodzisz tylko zbierać i handlować. Wybór produktów na "rynku gier" jest dość duży. Każdy znajdzie to co mu odpowiada.
 

DeletedUser16965

Guest
po pierwsze jak atakujesz to nie wiesz co kto ma w obronie..
po drugie to jak ktoś będzie miał w obronie dwóch włóczników to nikt nie bedzie mógł go zaatakować..
zanim się coś zaproponuje można czasem chwile pomyśleć.. zamiast ciągle płakać że was grabią pilnujcie zbiorów..
 

DeletedUser17805

Guest
A swoją drogą, w jakiej grze na rynku, podobnej do foe , można palić miasto sąsiadowi ?
 

DeletedUser17805

Guest
W sumie fajny pomysł by był może nie perłę, czy budynki eventowe , a produkcję czy ozdoby , można by palić ... I mogłaby by być np. straż pożarna nowy budynek, do gaszenia ... Niektórzy bardzo wkurzają
 

DeletedUser16730

Guest
W sumie fajny pomysł by był może nie perłę, czy budynki eventowe , a produkcję czy ozdoby , można by palić ... I mogłaby by być np. straż pożarna nowy budynek, do gaszenia ...

Żeby można miasta palić, rozwalać, niszczyć, przejmować musi być możliwość jego obrony, ale nie taka iluzoryczna jak w FoE. Ja gram w FoE bo właśnie nie muszę się martwić o miasto i mogę się logować kiedy chcę, a nie kiedy sąsiedzi atakują.
Gdybym chciał grać w tego typu grę to bym grał w Twierdzę, albo Grepo. Dwie imo najlepsze gry na rynku.

Dobrze, że są różne możliwości w grach bo to pozwala na dobór do preferencji i możliwości. Jak się zacznie zmieniać pewne podstawowe zasady to te mozliwości wyboru zmaleją.
 

DeletedUser17805

Guest
Czyli i w twierdzy i grepo istnieje możliwość zniszczenia miasta? I jest rozbudowana obrona, tak?
 

DeletedUser16730

Guest
Czyli i w twierdzy i grepo istnieje możliwość zniszczenia miasta? I jest rozbudowana obrona, tak?

Te gry się trochę różnią, ale generalnie zasada jest wspólna. Obrona rozbudowana chyba do granic możliwości w grach wojennych, szczególnie w twierdzy. Zresztą twierdza dla mnie to best of the best gier, niestety dla nolajfów. Ale jeszcze ze 2-3 aktualizacje w FoE i coraz bardziej skłaniam się do powrotu tam.

Miasta możesz zniszczyć, możesz przejąć. Możesz budować miesiąc i pewnego ranka nie mieć nic.
 

4FuN

Szlachcic zagrodowy
po pierwsze jak atakujesz to nie wiesz co kto ma w obronie..
po drugie to jak ktoś będzie miał w obronie dwóch włóczników to nikt nie bedzie mógł go zaatakować..
zanim się coś zaproponuje można czasem chwile pomyśleć.. zamiast ciągle płakać że was grabią pilnujcie zbiorów..
Może Cię zaszokuje, ale można, wystarczy wejść na miasto sąsiada i zobaczyć jakie budynki ma...
ustawiając armie obronną mam myśleć jak ma się bronić? nie wiem może źle zrozumiałem Twój drugi argument, ale jak dla mnie jest on bezsensu.

Wychodzi na to, że gdybym zrobił sobie kilku miesięczną przerwę w grze, bo nie będę miał czasu, to moi sąsiedzi jeszcze bardziej urosną w siłę i w tedy to już całkiem będzie można zapomnieć o grze... a nie chwila przecież będzie można założyć drugie konto...
Tak czy inaczej widzę, że propozycja się nie podoba i niezostanie wprowadzona(przecież gra nie ma być od stresująca tylko rywalizująca) i będzie trzeba się pożegnać z grą.

Uważam, że temat można zamknąć bo zaczyna się spam na inny temat.
Z pewnością pojawią się podobne jeśli tylko gracze których dotyka ten sam problem wiedzą, że istnieje takie coś jak forum i będą potrafili założyć tu konta oraz utworzyć temat.
Z mojej strony to wszystko dziękuję serdecznie za pomoc, wytrwałem do epoki"Wczesne średniowiecze" i na tym pozostanie to konto już z pewnością na zawsze.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser16730

Guest
Może Cię zaszokuje, ale można, wystarczy wejść na miasto sąsiada i zobaczyć jakie budynki ma...

Może Cię zaszokuję, ale ja nie mam ani jednego budynku wojskowego, a mam wszystkie jednostki z epoki.

Wychodzi na to, że gdybym zrobił sobie kilku miesięczną przerwę w grze, bo nie będę miał czasu, to moi sąsiedzi jeszcze bardziej urosną w siłę i w tedy to już całkiem będzie można zapomnieć o grze...

Sąsiedztwo zmienia się co dwa tygodnie i jest przystosowywane do rozwoju drzewka, jak zrobisz sobie przerwę to po powrocie będziesz miał innych sąsiadów.
 

DeletedUser16965

Guest
Może Cię zaszokuje, ale można, wystarczy wejść na miasto sąsiada i zobaczyć jakie budynki ma...
to, jakie masz budynki wojskowe, nie świadczy o tym jakie masz wojsko w obronie.. jestem w przyszłości a sąsiedzi mają obronę z arktycznej, może tez im zakazać wystawiać takiej obrony skoro ja atakuje albo czołgami albo działami ??
 

4FuN

Szlachcic zagrodowy
Może Cię zaszokuję, ale ja nie mam ani jednego budynku wojskowego, a mam wszystkie jednostki z epoki.



Sąsiedztwo zmienia się co dwa tygodnie i jest przystosowywane do rozwoju drzewka, jak zrobisz sobie przerwę to po powrocie będziesz miał innych sąsiadów.

Widzisz gdyby się zmieniało to bym nie pisał tego tematu bo od kilku tygodni widzę, że te same osoby (konkretnie 5) atakujące moje miasto, chyba się uwzięli, albo ktoś zrobił sobie kilka kont.

Widzę, że moderator powiada się za pilnowaniem zasobów w grze, a jak ktoś prosi o zamknięcie tematu to zamykany jest od ponad 5h o ironio...
 

MacKayla*

Wójt
Teraz zmieni się sąsiedztwo. Nie zmieniało się długo, bo event bazował na wspólnocie ;)

Czasem zdarzają się w sąsiedztwie takie "niewyżyte jednostki" i z pewnością w niższych epokach ciężko to przetrzymać, ale sposób, który podają Ci inni jak najbardziej działa : zbiór o jednej, określonej godzinie, ewentualnie blokada miasta wykupiona co jakiś czas z tawerny.
Do poniedziałku pewnie dasz radę, potem przyjdą inni sąsiedzi i trzeba mieć nadzieję, że będą lepsi.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser16730

Guest
Widzisz gdyby się zmieniało to bym nie pisał tego tematu bo od kilku tygodni widzę, że te same osoby (konkretnie 5) atakujące moje miasto

W poniedziałek z rana będziesz miał nowe. Z tym, że teraz może by takich ośmiu np. zamiast pięciu. Nie wiem dlaczego każdy licząc na wymianę zakłada, że będzie lepiej.
Chcesz mieć lepiej musisz rozwinąć perły w stosunku do drzewka. Przede wszystkim bojowe tak żebyś mógł oddać tym sąsiadom.


jak ktoś prosi o zamknięcie tematu to zamykany jest od ponad 5h o ironio...

Moderator to nie cieć żeby zamykać komuś na życzenie, zamyka jak uzna, że temat się wyczerpał lub poszedł w złym kierunku.

Jeszcze sprzedam Ci tipa na koniec.

wytrwałem do epoki"Wczesne średniowiecze" i na tym pozostanie to konto już z pewnością na zawsze.

Jak tak nie lubisz ataków to wejdź do jesienie średniowiecza i zrób mapę kampanii z kolonii. Dostaniesz w ten sposób kilka jednostek z kolonii za zadania. Wstawisz je sobie w obronę i dodając trochę bonusu obronnego masz 99% pewne, że nikt atakował nie będzie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

4FuN

Szlachcic zagrodowy
Moderator to nie cieć żeby zamykać komuś na życzenie, zamyka jak uzna, że temat się wyczerpał lub poszedł w złym kierunku.

Widzisz byłem moderatorem na kilku forach związanych z grami i prośba autora tematu o zamknięcie go nie czyniła z moderatorów czy administracji "cieci" tylko z szacunkiem do innego gracza czyniliśmy powinność o którą prosi. Przeczytałem wszystkie komentarze i może kiedyś jeszcze zagram w Forge od Empire, ale na razie przez miesiąc nie będę miał czasu.

Mam pewien sentyment do tych czasów i naprawdę jak igła w oku jest dla mnie jak patrze że nie używasz opcji "edytuj" to tak z innej beczki
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser16730

Guest
Widzisz byłem moderatorem na kilku forach związanych z grami i prośba autora tematu o zamknięcie go nie czyniła z moderatorów czy administracji "cieci" tylko z szacunkiem do innego gracza czyniliśmy powinność o którą prosi.

To, że byłeś moderatorem (jeśli byłeś) nie daje Ci żadnego paszportu do arbitralnego stwierdzania co jest w moderowaniu słuszne. Chyba, ze byłeś moderatorem dyplomowanym po wykładach z etyki i moralności. Ale takich nie ma przecież, są zwykli ludzie z łapanki. A to, że ten fakt sugeruje im, że samo bycie sprawia iż są w tym specjalistami oznacza tylko i wyłącznie, że im się tak wydaje.
Zamykanie tematu wyłącznie na prośbę zakładającego nie jest szacunkiem dla niego, a barkiem szacunku dla tych którzy chcą się w nim wypowiedzieć.

naprawdę jak igła w oku jest dla mnie jak patrze że nie używasz opcji "edytuj"

Bo popełniasz błąd skupiając się nie na tym co potrzeba. Pomimo tego, że jak twierdzisz
Przeczytałem wszystkie komentarze
Masz do powiedzenia wyłącznie o tym, że ktoś nie edytuje.

Dostałeś argumenty na pomysł, strzeliłeś focha i zająłeś się próbą zamykania tematu zamiast wynieść z dyskusji coś co pomoże Ci w graniu.
 
Do góry