GPC Jak są dobierani przeciwnicy?

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Główny budynek (kawałki) miał być ponoć tylko w diamencie do zdobycia ,w niższych miał być pokazany jako zachęta do walki o diament
jeśli tak nie jest to nie zgadza się to z opisem aktualizacji
yup nie ma tego w platynie więc też dlatego nie mogą zdobyć nagród, a przynajmniej tak było to ogłaszane. Pucharek z nagrodą miał także zniknąć w platynie.
 

Endriu*

Baron
Potrzebny program do wyliczenia tak wielkich liczb, ale idąc na skróty, można się posłużyć tabelą z multilotka. Tam jest 80 liczb, losujemy 8 i mamy trafić 2. Przy 80 liczbach jest to 1/30, przy 40 liczbach 1/15 (6.7%) tylko dla jednego losowania. Wygranie 2 razy z rzędu to 1/15 x 1/15 = 1/225 (0.45%), przy 3 to już 1/3375.... Finalnie przy takich założeniach, 40 gildii, losujemy 8 i mamy trafić w tej puli 2 wybrane i tak 6 razy pod rząd to szanse są 1 do 11.3 miliona
 

Bożka123

Hrabia
Potrzebny program do wyliczenia tak wielkich liczb, ale idąc na skróty, można się posłużyć tabelą z multilotka. Tam jest 80 liczb, losujemy 8 i mamy trafić 2. Przy 80 liczbach jest to 1/30, przy 40 liczbach 1/15 (6.7%) tylko dla jednego losowania. Wygranie 2 razy z rzędu to 1/15 x 1/15 = 1/225 (0.45%), przy 3 to już 1/3375.... Finalnie przy takich założeniach, 40 gildii, losujemy 8 i mamy trafić w tej puli 2 wybrane i tak 6 razy pod rząd to szanse są 1 do 11.3 miliona
Nie prawda.
Potrzebna jest wiedza, a nie program
Nie ma tu żadnych wielkich liczb. Największa to 6.
Opis losowania z Multilotka nie ma nic wspólnego z tym w GPC
40 gildii to błędne założenie.
A policzyć trzeba prawdopodobieństwo 5 sukcesów w 6 próbach, przy prawdopodobieństwie pojedynczego sukcesu 1/5 do 1/4.

Wobec nadaktywności moderatora, napiszę jeszcze raz.
1. Rachunku prawdopodobieństwa nie da się rozgryźć "na zdrowy chłopski rozum".
2. Każde losowanie jest niezależnym zdarzeniem. Są wzory matematyczne pozwalające obliczać prawdopodobieństwo wystąpienia wielu konkretnych pojedynczych zdarzeń. Np. symbol Newtona, schemat Bernoulliego
3. Prawdopodobieństwo wylosowania gildii A wynosi 100% (tak jak każdej innej), bo inaczej niż w loterii losujemy wszystkie gildie.
4. Prawdopodobieństwo wylosowania gildii B do tej samej grupy co A wynosi (liczebność z serwera H) 1/36+1/35+1/34+1/33+1/32+1/31+1/30. To około 0,22 co zdecydowanie mieści się w widełkach podanych w poście powyżej.
5. Do policzenia prawdopodobieństwa 5 krotnego losowania A z B wśród 6 faz turnieju potrzeba wzorów nazwanych powyżej ;)
6. Miłego liczenia 8>
 
Ostatnia edycja:

deliryk

Wicehrabia
Czytając wasze wypociny mam taką konkluzję

Przecież to nie może być tak, że jest kilkanaście gildii w diamencie, które są losowo wybierane i będą konkurować ze sobą!
Przecież to bez sensu, że 1-2 gildie są OP i inni nie mają szans!
Przecież nie liczy się to ile kto poświęca czasu i jak długo w tę grę grał, a to, że wszyscy mamy być równi!
Przecież nie ważne jest kto jest najsilniejszy i ten wygrywa, a to, że mam za silnych przeciwników, a inni nie i to oni mają przez to lepiej! To nie fair, że inni mają lepiej!
Przecież to bez sensu, że wprowadzono KWC z tak dużymi bonusami aż 70%, przecież mam 2000% a ten 1 budynek zastępuje przynajmniej 2 moje inne budynki! Przecież teraz trzeba to wszystko wywalić i za 2 miesiące nowy gracz będzie miał więcej % niż ja! Po 365 dniach grania i wygrywania każdego GPC będzie miał 5x 2lvl KWC, co da mu 350%! Przecież ja tego nie nadrobię!

GPC jest super, a takie spiny są, że serce boli.
 

deliryk

Wicehrabia
Pewnie tak :) po prostu mi wszystko jedno kto tam jest przeciwnikiem, im trudniej tym człowiek bardziej się cieszy jak coś się uda zrobić - nie chodzi o samą nagrodę
 

drixe

Szlachcic zagrodowy
Ja tylko dodam od siebie graficzne bo zaczęły się nowe pola

logic.png

Wspaniała rozgrywka.. te emocje.. oglądanie walki 2 największych gildii z trybun bazy :)

Jakikolwiek jest matchmaking to jest zepsuty i nie działa
 

drixe

Szlachcic zagrodowy
sami najsilniejsi mają tylko ze sobą?

a średni ze sobą? to jest złoty pomysł na MM? xd
No tak. chyba większość gier tak funkcjonuje, jaki jest sens wrzucania słabszych gildii do 2 najlepszych które będą rywalizować 24h ze sobą na tyle, ze ledwo będzie można zdobyć jakikolwiek sektor? jak wrzucisz same średnie gildie które biją się jako tako, to mapa będzie wyrównana i będą liczyły sie strategie, aktywność i możliwości każdego z członków

W danym scenariuszu (zdjęciu) które przedstawiłem jest absolutnie niemożliwe, aby któraś z poniższych gildii zajęła 1 lub drugie miejsce. to co to za rywalizacja?

/edit

Aktualizacja po paru godzinach od rozpoczęcia pól:

logic 2.png

Fajna zabawa, Jednej udało się zdobyć 1 sektor xD szkoda, bo jakbyśmy wszyscy spasowali to remis cała reszta 3 miejsce i do widzenia, to jest dopiero rywalizacja 8)
 
Ostatnia edycja:

deliryk

Wicehrabia
tak szczerze, to nie znam gry, w której tylko najsilniejsi między sobą walczą (zakładając, że jest to w ramach ligii)

w lidze zawsze jest ktoś słabszy i ktoś silniejszy

tu niestety mechanika jest trudna :) szczególnie jeżeli nie jesteś w silnej gildii
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
tak szczerze, to nie znam gry, w której tylko najsilniejsi między sobą walczą (zakładając, że jest to w ramach ligii)

w lidze zawsze jest ktoś słabszy i ktoś silniejszy

tu niestety mechanika jest trudna :) szczególnie jeżeli nie jesteś w silnej gildii
em bo jak chcesz nagrodzić TAK SAMO zwyciestwa sredniaków między sobią i topki?

to i to jest 1000 LP. tu i tu takie same nagrody.

gildii super silnych jest mało i pomysł, że mamy zawsze walczyć ze sobą jest po prostu oderwany od sensu. Jakby zrobili to międzyświatowe - spoko. Zawsze ktoś inny by się trafił. A tak to by zawsze było te same 8 gildii. Zanudzić i zajechać by się można było.
 

drixe

Szlachcic zagrodowy
em bo jak chcesz nagrodzić TAK SAMO zwyciestwa sredniaków między sobią i topki?

to i to jest 1000 LP. tu i tu takie same nagrody.

gildii super silnych jest mało i pomysł, że mamy zawsze walczyć ze sobą jest po prostu oderwany od sensu. Jakby zrobili to międzyświatowe - spoko. Zawsze ktoś inny by się trafił. A tak to by zawsze było te same 8 gildii. Zanudzić i zajechać by się można było.

Wszystko idzie zrobić. wystarczyłoby podzielić kategorycznie Lepsze i gorsze gildie i nagrody za zwycięstwo zmienić. Na podstawie statystyk z poprzednich pól dobrać odpowiednich przeciwników (suma walk wszystkich członków, lub inne staty).

A aktualnie działa to tak, że jak masz FARTA to trafisz do puli w której będzie tylko 1 gildia dominująca i zajmiesz bez problemu drugie miejsce.

Wyobraź sobie scenariusz ze, jakaś Gildia ma mega Farta i zawsze uzyskuje 2 miejsce, lub raz czy dwa pierwsze, zakładając, że radzi sobie jako tako na gpch, w porównaniu do innej która jest trochę lepsza ale trafia zazwyczaj na topowe gildie

W jaki sposób zanudzić bo nie rozumiem? przecież to polega zawsze na tym samym, przejęciu sektora od wroga, co to za różnica jaki to wróg? nudne dla mnie by była oczywista wygrana albo walka z jednym przeciwnikiem mając gdzieś resztę
 

deliryk

Wicehrabia
em bo jak chcesz nagrodzić TAK SAMO zwyciestwa sredniaków między sobią i topki?

to i to jest 1000 LP. tu i tu takie same nagrody.

gildii super silnych jest mało i pomysł, że mamy zawsze walczyć ze sobą jest po prostu oderwany od sensu. Jakby zrobili to międzyświatowe - spoko. Zawsze ktoś inny by się trafił. A tak to by zawsze było te same 8 gildii. Zanudzić i zajechać by się można było.
ale ja nie twierdzę, że powinniśmy grać między sobą :) ja właśnie się dziwię, że ludki tak kwilą o to
liga to liga, są spadki są awanse, żeby doszło do zmian w lidze, trzeba w drużynie lepszych graczy mieć :)
może to czas na podkupowanie graczy między gildiami :p :p :p

a pomysł IG o wojnach między światami to już było wałkowane na wielu serwerach
mogliby to wprowadzić, ale pewnie dopiero jak wszystko inne zamkną

wystarczyłoby, żeby na koniec jakichś mistrzostw kilka gildii awansowało do jakiegoś turnieju playoff i byłoby zacnie
 

koordi

Wicehrabia
I dlatego Paulo Coelho nie gra na gpc

Aktualnie nie liczy się strategia, tylko kto skrzyknie na daną godzinę więcej chłopa z gildii i tyle (+ewentualnie boty)

Twoja gildia sobie nie radzi? Poszukaj innej
Albo zacznijcie traktować goc jako "rajdy" nastawione na konkretną godzinę gry
 

deliryk

Wicehrabia
I dlatego Paulo Coelho nie gra na gpc

Aktualnie nie liczy się strategia, tylko kto skrzyknie na daną godzinę więcej chłopa z gildii i tyle (+ewentualnie boty)

Twoja gildia sobie nie radzi? Poszukaj innej
Albo zacznijcie traktować goc jako "rajdy" nastawione na konkretną godzinę gry
rajdy rajdami
ale po prostu godzina startu gpc jest z czapy
większość ludzi wtedy w pracy siedzi lub w szkole itd :)

takie rajdy powinny startować np o 18:00 i wtedy łatwiej zgarnąć ludzi do gpc
 

drixe

Szlachcic zagrodowy
I dlatego Paulo Coelho nie gra na gpc

Aktualnie nie liczy się strategia, tylko kto skrzyknie na daną godzinę więcej chłopa z gildii i tyle (+ewentualnie boty)

Twoja gildia sobie nie radzi? Poszukaj innej
Albo zacznijcie traktować goc jako "rajdy" nastawione na konkretną godzinę gry

No dokładnie. jak tak dalej pójdzie to dzisiaj nie damy rady przejąć nawet jednego sektora, bo jak tylko zejdzie blokada to następuje switch, miedzy tymi dwoma gildiami, i sektor z ponad 300 punktami zostaje przejęty w mniej niż minutę.

To wygląda tak: Gra oferuje Ci jakiś tryb gry który wymaga od gildii jakiegoś zaangażowania - > to zaangażowanie jest, ale są 2 topowe gildie które dominują i powodują ze, pomimo twojego zaangażowania NIE JESTEŚ w stanie grać w grę, bo dosłownie nie jesteś w stanie.. zrobisz kilka walk i kolejna blokada. tam jest po 80 członków którzy zrobią max walk do powiedzmy 110 oporu, budują budynki i finiszują je diaxami, przez co zrobią jeszcze więcej walk co umożliwi im grę do resetu, Opór zejdzie o północy i kolejne rodeo czas zacząć

Jedyne co możesz to patrzeć z trybun jak się biją i bawią, plus kibicować,

brzmi fajnie
 

koordi

Wicehrabia
No dokładnie. jak tak dalej pójdzie to dzisiaj nie damy rady przejąć nawet jednego sektora, bo jak tylko zejdzie blokada to następuje switch, miedzy tymi dwoma gildiami, i sektor z ponad 300 punktami zostaje przejęty w mniej niż minutę.

To wygląda tak: Gra oferuje Ci jakiś tryb gry który wymaga od gildii jakiegoś zaangażowania - > to zaangażowanie jest, ale są 2 topowe gildie które dominują i powodują ze, pomimo twojego zaangażowania NIE JESTEŚ w stanie grać w grę, bo dosłownie nie jesteś w stanie.. zrobisz kilka walk i kolejna blokada. tam jest po 80 członków którzy zrobią max walk do powiedzmy 110 oporu, budują budynki i finiszują je diaxami, przez co zrobią jeszcze więcej walk co umożliwi im grę do resetu, Opór zejdzie o północy i kolejne rodeo czas zacząć

Jedyne co możesz to patrzeć z trybun jak się biją i bawią, plus kibicować,

brzmi fajnie
I tu zaraz wskoczy Grzechu i powie ze gra to gra, 500 graczy się liczy I siedzą w 5 najlepszych gildiach a reszta to plankton I albo się dostosują albo nie :)

Sorry Gregory, ale tak to mniej więcej wygląda

Jak pisałem że każdy gracz powinien mieć ograbiczona ilość ataków dziennie to był hejt że to kretyński pomysł. Może i kretyński, ale wtedy większe znaczenie ma strategia na mapie a nie sam opór.

tylko jak wiemy, nie liczy się żeby zrobić dobrze wszystkim :) a tym co napędzają grę

I dlatego lepiej stworzyć nową funkcjonalność (quantum srantum) i dać nowa rywalizację

Gpc spadnie na drugi plan. Po czasie pewnie diaxy tam znikną lub będą ledwo wypadać raz na 200 walk
 

deliryk

Wicehrabia
I tu zaraz wskoczy Grzechu i powie ze gra to gra, 500 graczy się liczy I siedzą w 5 najlepszych gildiach a reszta to plankton I albo się dostosują albo nie :)
no ale tak to trochę wygląda, kto jest aktywny to jest w topce najlepszych gildii
może nie 500, a 1000 graczy?

jakikolwiek system nie wymyślisz w pewnym momencie 2 gildie mogą dominować a reszta to tylko trybuny
sam mam teraz tak na J, no nie pogramy tam w ogóle :)

najlepsi grają z najlepszymi, a jak nie chcesz grać z najlepszymi to po co awansować z platynowej do diamentowej?
awansują, dostaną wciry i spadną do platynowej, znowu wygrywać

jaki jest sens tworzyć grupy tak, żeby była tylko 1 silna gildia i kilka słabych? albo same słabe? :) dziwne pomysły

i po co?
 

drixe

Szlachcic zagrodowy
I tu zaraz wskoczy Grzechu i powie ze gra to gra, 500 graczy się liczy I siedzą w 5 najlepszych gildiach a reszta to plankton I albo się dostosują albo nie :)

Sorry Gregory, ale tak to mniej więcej wygląda

Jak pisałem że każdy gracz powinien mieć ograbiczona ilość ataków dziennie to był hejt że to kretyński pomysł. Może i kretyński, ale wtedy większe znaczenie ma strategia na mapie a nie sam opór.

tylko jak wiemy, nie liczy się żeby zrobić dobrze wszystkim :) a tym co napędzają grę

I dlatego lepiej stworzyć nową funkcjonalność (quantum srantum) i dać nowa rywalizację

Gpc spadnie na drugi plan. Po czasie pewnie diaxy tam znikną lub będą ledwo wypadać raz na 200 walk

Dokładnie.

Ja nawet dodam, że nie musisz napędzać gry diaxami, wystarczy 80 spoceńców razy dwa i koło się kręci, wrzucisz resztę do worka i masz się dobrze bawić, nie ważne, ze chcesz być gildią co ma 30-40 członków bo nie chcesz botów, nikogo to nie interesuje przecież Kto by wpadł na pomysł żeby zrobić gpch dla takich gildii co maja podobną liczbę członków? no gdzie.. a no tak.. Nagroda musi być tylko dla topowców.. po co zrobić wieże która by mogła mieć np. 10 poziomów i dać szanse na walkę mniejszym gildią o np. poziom 4-5 z którego by się cieszyli? nie no po co..

A jeśli chcesz zdobyć wieże i aplikować do topki to zasady są proste: albo logujesz się do gry co godzinę i walczysz bo akurat system wylosował drugiego spocucha, albo po prostu logujesz sie 2 razy dziennie bo akurat dobrało Plebsiarnie i nie ma celu się pocić, Jeśli nie spełnisz jednego z dwóch warunków to masz out z gildii i zapraszam do gawiedzi

/e

za 2 godziny dopiero zejdzie nam blokada aby móc bić jeden sektor, jak drudzy Sie postarają to może uda im się nas powstrzymać i wtedy jeszcze trochę poczekamy :)))
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
No dokładnie. jak tak dalej pójdzie to dzisiaj nie damy rady przejąć nawet jednego sektora, bo jak tylko zejdzie blokada to następuje switch, miedzy tymi dwoma gildiami, i sektor z ponad 300 punktami zostaje przejęty w mniej niż minutę.
to się zbierzcie w większej grupie....
Aktualnie nie liczy się strategia, tylko kto skrzyknie na daną godzinę więcej chłopa z gildii i tyle (+ewentualnie boty)
to jest strategia. Wygrać wszystkie wyścigi. Czasem niektóych sektorów nie zamykasz od razu. Trzymasz flagi. To jest strategia.
I tu zaraz wskoczy Grzechu i powie ze gra to gra, 500 graczy się liczy I siedzą w 5 najlepszych gildiach a reszta to plankton I albo się dostosują albo nie :)

Sorry Gregory, ale tak to mniej więcej wygląda
nom. Top to około 4-5 gildii na każdym serwerze czy się to komuś podoba czy nie. Stałe gromadzenie coraz lepszych zawodników w coraz mniejszej liczbie gildii.
I dlatego lepiej stworzyć nową funkcjonalność (quantum srantum) i dać nowa rywalizację

Gpc spadnie na drugi plan. Po czasie pewnie diaxy tam znikną lub będą ledwo wypadać raz na 200 walk
nie. QI jest do bani. Symulator budowania i ciągłej przebudowy. Nudy.
jaki jest sens tworzyć grupy tak, żeby była tylko 1 silna gildia i kilka słabych? albo same słabe? :) dziwne pomysły
powinny być 2 mocne, reszta średnie. Czasem 3 mocne. W ostatnim starciu mistrzostw - pierwsza ósemka.
 

drixe

Szlachcic zagrodowy
to się zbierzcie w większej grupie....

to jest strategia. Wygrać wszystkie wyścigi. Czasem niektóych sektorów nie zamykasz od razu. Trzymasz flagi. To jest strategia.

nom. Top to około 4-5 gildii na każdym serwerze czy się to komuś podoba czy nie. Stałe gromadzenie coraz lepszych zawodników w coraz mniejszej liczbie gildii.

nie. QI jest do bani. Symulator budowania i ciągłej przebudowy. Nudy.

powinny być 2 mocne, reszta średnie. Czasem 3 mocne. W ostatnim starciu mistrzostw - pierwsza ósemka.

Tylko ty nie rozumiesz jednej rzeczy chyba,


Gra aktualnie nie pozwala grać w grę :)

To tak jakbym zaprosił Cię do domu na grę planszową w której może grać maksymalnie 6 osób, ale zaprosiłem 20. dodatkowo zaznaczyłem, że 5 miejsc jest już zabukowane ale będzie losowanie na 6 miejsce, i raz na kilka zaproszeń uda Ci się zająć miejsce i pograć, ale resztę razy będziesz stał za plecami i kibicował innym jak grają.

dodatkowo nawet jak zajmiesz miejsce to nie jesteś w stanie wygrać nagrody głównej bo tylko 2 osoby mogą to zrobić. może byłbyś w stanie ale tylko wtedy kiedy byś miał farta i za każdym razem udałoby Ci się zając 6 miejsce przy stole :)

Rozwiązanie? dać więcej prezentów od najgorszego do najlepszego i przynieść jeszcze z 2-3 stoły.

"to się zbierzcie w większej grupie...."

Jedna z gildii co pokazałem na screenie ma full członków i jest aktywna, ale nie przejęli nawet jednego sektora bo nie są tak spoceni jak reszta, więc chyba nie :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry