Wyłączenie automatycznych walk w GvG

[DeletedUser]

Podaję tu pomysł, który pewnie trafi do śmietnika, ale chcę poruszyć pewien problem.

Chodzi o wyłączenie możliwości walki automatycznej, by gracze mogli jedynie prowadzić walkę wręcz (manualną).
Obecnie nie ma czasu toczyć walk, ponieważ o zdobyciu prowincji decydują minuty. Gra sprowadza się więc do spamowania wojskiem i wygrywają nie ci, którzy mają zdolności, a ci, którzy mają bonusy. Rozgrywka jest nieprzyjemna, stresująca i polega na bezmyślnym klikaniu. Takie rozwiązanie spowolniłoby chory wyścig i pozwoliło na normalną walkę (z wysyłaniem wojsk, taktyką i animacjami walczących żołnierzy).
Poza tym dokopałoby tym napinaczom, którzy mają mnóstwo wojsk i mnóstwo bonusów i zarzucają innych nie musząc przy tym myśleć.

 

[DeletedUser]

Dobry pomysł, walki automatyczne są zbędne w tej grze.

 

[PablooS]

Ew. walki automatyczne tylko w prowincjach (dla leniwych ).

 

[chudya]

Ew. walki automatyczne tylko w prowincjach (dla leniwych ).

100% się zgadzam, to by jeszcze bardziej grę urozmaiciło a nie tylko pyk,pyk i koniec.

 

[DeletedUser3014]

Jestem absolutnie przeciwny temu pomysłowi. Jego wprowadzenie oznaczałoby, że grze (GvG) trzeba by poświęcić np. 10 godzin dziennie zamiast 1 czy 2. Niemożliwe, szkodliwe, bezsensowne. I jak sądzę ten pomysł jest wbrew tradycji FoE - że to gra "soft", nie niszcząca ludziom życia (w sensie zabierania czasu - w innych trzeba np. pilnować non stop bo ktoś może Ci odebrać całe miasto). Jeśli by został wprowadzony, nie widziałbym możliwości dalszej gry.
Ja to widzę tak, że GvG są dla zgranych zespołów ludzi - chodzi nie tyle o same bitwy co o strategię i ogólne zgranie gildii. Pomysł z wyłączeniem walk automatem można by wprowadzić w jakimś osobnym obszarze FoE (może PvP? to tam (a nie w GvG) każdy walczy indywidualnie, a właśnie o zindywidualizowanie stylu walk chodzi w tym pomyśle).
Pozdrawiam

 

[DeletedUser8507]

nie mam zdania

 

[Argonautka]

Bez przesady... To ma być gra, rozrywka, umilenie sobie czasu wolnego czy kolejne godziny ciężkiej pracy jak w kopalni czy z bandą 20 rozwrzeszczanych dzieciaków ? Ja rozumiem, że dla niektórych gra to jakaś ważna część życia, ale nie zamieniajmy pospolitej rozrywki w high live... Nie wszyscy traktują komputer/smartfona i jego zawartość jak relikwiarz... -_-

 

[chudya]

Jestem absolutnie przeciwny temu pomysłowi. Jego wprowadzenie oznaczałoby, że grze (GvG) trzeba by poświęcić np. 10 godzin dziennie zamiast 1 czy 2. Niemożliwe, szkodliwe, bezsensowne. I jak sądzę ten pomysł jest wbrew tradycji FoE - że to gra "soft", nie niszcząca ludziom życia (w sensie zabierania czasu - w innych trzeba np. pilnować non stop bo ktoś może Ci odebrać całe miasto). Jeśli by został wprowadzony, nie widziałbym możliwości dalszej gry.
Ja to widzę tak, że GvG są dla zgranych zespołów ludzi - chodzi nie tyle o same bitwy co o strategię i ogólne zgranie gildii. Pomysł z wyłączeniem walk automatem można by wprowadzić w jakimś osobnym obszarze FoE (może PvP? to tam (a nie w GvG) każdy walczy indywidualnie, a właśnie o zindywidualizowanie stylu walk chodzi w tym pomyśle).
Pozdrawiam

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ja mam satysfakcję, że mogę prowadzić wojsko, inny wyłącza myślenie i zdaje się na komputer. Najwyżej mniej walk się zrobi. Nie potrzeba 10 godzin siedzieć przy kompie.

 

[DeletedUser]

Kompletna bzdura. Czytałem dziesiątki "innowacji" ale ten pomysł trafia do ścisłej czołówki absurdów roku

Może jeszcze koniecznie animacja na 1 stopniu? A może limit 15 sekund przed rozpoczęciem kolejnej walki?

Poza tym dokopałoby tym napinaczom, którzy mają mnóstwo wojsk

Czy ktoś Ci broni dostawić więcej budynków militarnych?

 

[DeletedUser]

Jestem absolutnie przeciwny temu pomysłowi. Jego wprowadzenie oznaczałoby, że grze (GvG) trzeba by poświęcić np. 10 godzin dziennie zamiast 1 czy 2. Niemożliwe, szkodliwe, bezsensowne. I jak sądzę ten pomysł jest wbrew tradycji FoE - że to gra "soft", nie niszcząca ludziom życia (w sensie zabierania czasu - w innych trzeba np. pilnować non stop bo ktoś może Ci odebrać całe miasto). Jeśli by został wprowadzony, nie widziałbym możliwości dalszej gry.

Nie widzisz, że teraz właśnie trzeba być o określonych porach i dużą uwagę skupić na bezmyślnej czynności walki z automatu? Obecnie za szybko się to dzieje i nie ma czasu na delektowanie się walką?
Ta zmiana spowolni i uspokoi całe to szaleństwo.
Jeśli nie widzisz możliwości dalszej gry, nie graj, choć według mnie będzie możliwość. Ale dlaczego grałeś, gdy nie było GvG, skoro dla ciebie jedyną możliwością gry jest naparzanie z automatu dziesiątkami jednostek?
Ta zmiana nie ma wpływu na 90% gry.

Ja to widzę tak, że GvG są dla zgranych zespołów ludzi - chodzi nie tyle o same bitwy co o strategię i ogólne zgranie gildii.

Czyli ludzi, których życie podporządkowane jest grze.

Pomysł z wyłączeniem walk automatem można by wprowadzić w jakimś osobnym obszarze FoE (może PvP? to tam (a nie w GvG) każdy walczy indywidualnie, a właśnie o zindywidualizowanie stylu walk chodzi w tym pomyśle).
Pozdrawiam

O tym też myślałem, że dobry pomysł (zwłaszcza ręczna obrona, gdy atakowany jest zalogowany), ale nie jest to problem tak palący, jak w GvG, gdzie nie można normalnie walczyć, bo robi się niezdrowa konkurencja.
Też pozdrawiam! o/

Kompletna bzdura. Czytałem dziesiątki "innowacji" ale ten pomysł trafia do ścisłej czołówki absurdów roku Nie wiem co autor pomysłu bierze ale ma dobrego dilera...

Hehe… Namiary na dilera mogę ci dać na pw. A merytorycznych argumentów nie łaska? Czy po prostu pomysł nie ma wad, które potrafiłbyś wskazać?

Może jeszcze koniecznie animacja na 1 stopniu? A może limit 15 sekund przed rozpoczęciem kolejnej walki?

Jak ci zależy, to załóż oddzielny wątek w pomysłach i może ci uznają, tylko nie widzę sensu.

Czy ktoś Ci broni dostawić więcej budynków militarnych?

Przekonania, potrzeby gospodarcze, brak terenu, niedobór zasobów… I mógłbym tak wymieniać, ale nie o to chodzi.
A kto ci broni wysilić mózg i pokierować bitwą?


P.S. Absurd roku niewiele mówi, gdy rok się ledwo zaczął.

 

[Argonautka]

Właśnie nikt nie broni wysilania zwojów, i też nikt nie powinien bronić walki z automatu. Każdy gra jak chce. Dlaczego miałoby się zakazać jednej z metod ?

 

[DeletedUser]

Dlatego, że ci, którzy nawalają z automatu robią niezdrową konkurencję tym, co grają ręcznie.

 

[DeletedUser3014]

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ja mam satysfakcję, że mogę prowadzić wojsko, inny wyłącza myślenie i zdaje się na komputer. Najwyżej mniej walk się zrobi. Nie potrzeba 10 godzin siedzieć przy kompie.

No mniej. Na przykład 5.
Satysfakcję z prowadzenia wojska to ja miałem w setkach jeśli nie tysiącach bitew jakie rozegrałem ręcznie. Wystarczy tej satysfakcji. Nie chcę być do niej zmuszany wyłączeniem trybu automatycznego w GvG.

 

[DeletedUser4428]

Dlatego, że ci, którzy nawalają z automatu robią niezdrową konkurencję tym, co grają ręcznie.

pamiętaj - GVG nie jest obowiązkowe,, jak ci nie pasuje to po co go używasz? A tłumaczeniem "Bo gildia mi każe..." to nie argument, bo zawsze można zmienić gildię

 

[Argonautka]

Dlatego, że ci, którzy nawalają z automatu robią niezdrową konkurencję tym, co grają ręcznie.

Konkurencja musi być, a czy ta akurat jest nie zdrowa ? Przecież nikt nikomu nie każe grać ręcznie czy też automatycznie. Jak tak dalej pójdzie, to dojdzie do tego, że ta gra podobać się będzie tylko tym, dla których jest sprawą honorową grać ręcznie...

 

[DeletedUser3014]

Nie widzisz, że teraz właśnie trzeba być o określonych porach i dużą uwagę skupić na bezmyślnej czynności walki z automatu? Obecnie za szybko się to dzieje i nie ma czasu na delektowanie się walką?

Jeszcze więcej uwagi wymaga prowadzenie bitew ręcznie.
Tak jak napisałem wyżej, delektowałem się walkami w setkach jeśli nie tysiącach bitew; wystarczy.

Ale dlaczego grałeś, gdy nie było GvG, skoro dla ciebie jedyną możliwością gry jest naparzanie z automatu dziesiątkami jednostek?
Ta zmiana nie ma wpływu na 90% gry.

Nie, nie naparzanie z automatu itd., tylko współpraca gildii w operacjach strategiczno-taktycznych :}
Obecnie GvG to 90% gry, więc ta zmiana miałaby wpływ na 90% gry.

Czyli ludzi, których życie podporządkowane jest grze.

Jak się zastanowisz uważniej nad tym co napisałeś/aś, zobaczysz, że taki wniosek nie ma podstaw.

O tym też myślałem, że dobry pomysł (zwłaszcza ręczna obrona, gdy atakowany jest zalogowany), ale nie jest to problem tak palący, jak w GvG, gdzie nie można normalnie walczyć, bo robi się niezdrowa konkurencja.

Według mnie po prostu GvG nie są miejscem do niespiesznych analiz. Tu liczy się czas.

A kto ci broni wysilić mózg i pokierować bitwą?

Chodzi o to, że ta zmiana zmuszałaby do pokierowania bitwą ręcznie.

 

[DeletedUser]

Nie, nie naparzanie z automatu itd., tylko współpraca gildii w operacjach strategiczno-taktycznych :}

Jedno i drugie. W jednej z moich gildii nawet każą atakować z automatu, by tylko zdążyć przed innymi.

Obecnie GvG to 90% gry, więc ta zmiana miałaby wpływ na 90% gry.

Ta gra żyła długo bez GvG i zgaduję, że ty też chętnie w nią grałeś. To gra w rozwój cywilizacji, a GvG jest tylko dodatkiem, nie na odwrót.
Gdyby nie fakt, że moja gildia oszalała na punkcie GvG, to wogóle bym się nią nie zajmował.

Według mnie po prostu GvG nie są miejscem do niespiesznych analiz. Tu liczy się czas.

No właśnie. To mi się nie podoba, bo zabija radość z gry. Robi się taki hack'n'slash.

Chodzi o to, że ta zmiana zmuszałaby do pokierowania bitwą ręcznie.

Tego, do czego się odniosłeś, nie pisałem do ciebie, tylko do jednego mózgowca niżej. Ale faktycznie zmuszałaby do ręcznego kierowania. Innych też. Ale dzięki temu gracze byliby spowolnieni i ci, którzy chcieli by się pobawić (powalczyć), mieliby czas na to.

- - - Zaktualizowano - - -

Konkurencja musi być, a czy ta akurat jest nie zdrowa ? Przecież nikt nikomu nie każe grać ręcznie czy też automatycznie. Jak tak dalej pójdzie, to dojdzie do tego, że ta gra podobać się będzie tylko tym, dla których jest sprawą honorową grać ręcznie...

Jest niezdrowa, bo idzie w kierunku wyścigu szczurów, a to ma być rozrywka, przy której można się odprężyć. Teoretycznie można grać ręcznie, ale wtedy nie zdąża się przed tymi, co grają na automacie.

 

[DeletedUser4259]

pomysł z gatunku: "zablokujmy możliwość logowania się do FoE w czwartki, bo w czwartki JA nie mam czasu", czyli kolejna próba wpływania na grę przez jednostkę, której nie odpowiada ten lub inny element gry

jestem na Nie

 

[DeletedUser]

Trzeba było jednak dać tylko jedną opcję głosowania.

 

[DeletedUser3014]

W jednej z moich gildii nawet każą atakować z automatu, by tylko zdążyć przed innymi.


Ta gra żyła długo bez GvG i zgaduję, że ty też chętnie w nią grałeś. To gra w rozwój cywilizacji, a GvG jest tylko dodatkiem, nie na odwrót.
Gdyby nie fakt, że moja gildia oszalała na punkcie GvG, to wogóle bym się nią nie zajmował.

Tak jak napisałem, obecnie GvG to 90% gry.
Aminario, z tego co piszesz wynika, że nie chodzi Ci tyle o samą grę, ile o zwyczaje/nakazy panujące w Twojej gildii. Rozwiązanie jest bardzo proste, programiści nie muszą robić nic: zmień gildię.

 

[DeletedUser]

Ale mnie się ta gildia podoba. Mają bardzo aktywnych handlarzy. I zaznajomiłem się z paroma osobami tam.

 

[DeletedUser3014]

Ale mnie się ta gildia podoba.

Na Twoim miejscu bym się na coś zdecydował: albo Ci się tam podoba, albo nie. Wcześniej pisałeś że zmuszają do walk automatem, teraz piszesz że Ci się podoba. Chodzi o to, że to już Twój indywidualny problem, Twoja sytuacja, nie można z tego powodu żądać zmian reguł dla całego FoE...

 

[DeletedUser]

Podoba mi się ta gildia, choć ostatnio za bardzo się angażują w GvG.

 

[DeletedUser625]

Jestem absolutnie temu przeciwny. Rozwijanie w GvG i tak jest mocno spowolnione, jeszcze jakby to dodali to już w ogóle bym nie walczył. Powód? Nie chce mi się siedzieć kilka godzin i klikać te jednostki, a i tak wygram. Na automacie mam większe straty i godzę się z tym. Można ręcznie wykonać kilka walk, ale wybaczcie przejechanie 80 walk o jeden sektor, a czasem nawet więcej jeśli druga gildia ciągle zdejmuje Twoje oblężenia i dokłada wojska to straszna mordęga. Ba nawet po wykonaniu ich kilkadziesiąt pod rząd nawet na automacie czasem nie chce mi się już klikać.

 

[MadameCommando]

Również jestem przeciwna temu pomysłowi. Satysfakcję z prowadzenia wojska to ja mogę mieć na żywo albo w grze, która faktycznie wymaga myślenia w tym kierunku, bo jednak przesunięcie paru odpowiednio dobranych chłopków po mapie, to nie jest szczególny wysiłek dla mózgu, nie wymaga też wymyślnych strategii, ani taktyki.

Wiem jakie jednostki powinnam wziąć do walki, sprawdzam, czy mój bonus nie jest zbyt mały i wtedy spokojnie mogę włączyć automatyczną walkę. Chodzi o czas, którego wiecznie jest za mało Nie interesuje mnie, że inna gildia ściga się z nami i każdy walczy na automacie chcąc złamać nasze oblężenie - no trudno. Skoro mają takie możliwości, to walczą na automacie, normalka. Zresztą ten tryb toczenia walk również wymaga myślenia - wystarczy się przeliczyć ze swoim bonusem do ataku (lub jego brakiem), albo dobrać nieodpowiednie jednostki, a to skutkuje przegraną, nawet w automatycznej walce.

Głosuję na nie - ograniczona ilość czasu nie pozwala mi na siedzenie i walczenie ręczne. Jeśli mam na to ochotę, kto którąś bitwę toczę w ten sposób, czy to w GvG, czy w PvE, obojętne.