Wrażenia z gry

  • Rozpoczynający wątek skurek
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser645

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Osobiście mnie to cieszy, drogie diamenty oznaczają mniejszą ilość ludzi, którzy "kupują" wygraną. Dzięki temu gra będzie zrównoważona :]
 

DeletedUser

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Wysokie ceny diamentów to problem wyłącznie tych, którzy chcą na nich zarobić. Może im się to opłaca, skoro w aktualizacji chcą jedynie nieco obniżyć cenę zebrania wszystkiego za jednym razem, i żadnych więcej zmian w tej kwestii. Samo najlepiej znają stan swojego konta.

Teraz problemy z połączeniem są znacznie rzadziej niż wcześniej, ale jeszcze nie raz i nie dwa się zdarzą.

Jeśli chodzi o moją opinię, to gra ma bardzo duży potencjał, i myślę, że z naszą małą pomocą na tym forum, twórcy zrobią z niej coś na prawdę fajnego. Oczywiście, wiadomo, że nie dogodzi się wszystkim.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

No mi brakuje jakiejś gildii czy plemienia i mapy jak w plemionach czy innych grach tego typu. Żebym mógł oglądać te kontynenty, graczy na nich.. Do tego jakiś ranking ogólny. Co z tego, że wiem ile ja mam punktów i gracze na moim kontynencie jak nie wiem jak idzie reszcie ?
Jak coś sb przypomnę to dopiszę.
 

DeletedUser185

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Według mnie 80 osób to za mało, gram od 2h i już jestem w top20 kontynentu..
Mnie jeszcze nie rozłączyło ale może już poprawili.
Diamenty - cena poroniona, nawet nie zamierzam kupować..

W ogolnym rankingu zapewne 1000 pozycji niżej...jak wprowadzą będzie wiadomo, jaka jest sytuacja.
Diamenty cena ok. napewno sie mozna bez nich spokojnie obyć, tak przy okazji diamenty mozna zupelnie przypadkiem wydać na odblokowanie 5-go slota u mnie akurat zlagowane okno otwiera sie dokladnie nad ta opcją, i 2 razy lag zakupil mi sloty :p nie ukrywam, ze bardzo entuzjastycznie po tym zareagowalem...
 

DeletedUser

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Wrażenia - ja tam nie narzekam. W sumie do teraz nie czaję o co tu biega, ale robię grzecznie misje, odblokowuję sobie coś tam i fajnie jest :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Selenhe no i na tym to mniej więcej polega :) Można założyć że jestesmy jednym z miast na na Burszytnowym Szlaku i się rozwijamy zgodnie z upływem lat(dni) :) Troche trzeba pohandlować,troche poatakować zeby nas nie atakowali i tak dalej :)
 

DeletedUser185

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Dalej trzeba sie nastawić na nudę...
 

DeletedUser426

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Gre w fazie beta wprowadza się po to aby takie oszołomy typu gracza "skurek" mogły powiedziec co im nie pasuje.
Widziałes kiedykolwiek aby wprowadzono na rynek cokolwiek juz w fazie alfa i aby później nie było zadnych aktualizacji ?
Jesli komus nie pasuje wysokośc premium to nie musi z niego korzystac.
Błędy zdarzają się nawet w końcowych wersjach a ze względu ze to beta to nie powinno być zdziwienia.
Kto bedzie chciał grac poradzi sobie nawet bez premium i z błędami. A jesli ktoś lubi iść na łatwizne i niczego nie osiągac swoją praca to niech pojedzie poszukać ukrainek. Tańsze od premium i nie trzeba się starać.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Z premium faktycznie pojechali ostro. Zwykle kupuję sobie te bzdety, jednak tutaj nie będę inwestować w zabawę, przy tych cenach.
 

DeletedUser758

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Walka w grze. Walki są prowadzone losowo. Raz mój żołnierz w lesie traci w starciu więcej niż innym razem w polu. Raz mój procarz powala przeciwnika jednym rzutem, innym razem potrzebuje aż trzech rzutów. Do tego po walce gra się często restartuje ze względu na brak zasobów w wiosce przeciwnika. Jednostki komputera mają większy zasięg niż moje. Ponadto mogą stawać na punktach dla mnie zakazanych. Jeśli do tego doliczyć błędy w postaci nie zapamiętywania stanu walki opisywane tu na forum, to okazuje się, że gra zamiast dostarczać godziwej rozrywki dostarcza nam dodatkowych stresów.

Stoczyłem już sporo walk i muszę przyznać, podpierając się doświadczeniem, że kolega skurek miał absolutną rację. Ponieważ zdarzają się bitwy gdzie nasze jednostki zachowują się jakby były osłabione, wojownicy mają statystyki jak włócznicy, żołnierze jak wojownicy, etc. Przy ogromnym czasie oczekiwania na szkolenie poszczególnych wojsk (żołnierz szkoli się 4 godziny rzeczywiste !!!!), gra z intensywnym PvP mija się z celem.
Co do osłabienia to nie jest tak jak pisali niektórzy że jednostki mają obrażenia od do, ludzie nie są głupi (po najechaniu na jednostkę kursorem system sam nam to pokazuje) a Wy ameryki nie odkryliście tym stwierdzeniem. Zdarza się jednak że nasze jednostki nie domagają, mimo premii obrony gruntu biją słabiej, a obrywają gorzej od jednostek przeciwnika, które bądź co bądź są cała epokę do tyłu w technologicznym zaawansowaniu.

Kolejna sprawa to czas szkolenia. Atakując przeciwnika nie wiemy czy coś zrabujemy, a jak natrafimy na laga to włócznicy wroga wybiją nam połowę naszych żołnierzy (albo i wszystkich) co jest równe z ogromnymi stratami finansowymi i materialnymi, przy czym ofiara nie traci nic, a my tracimy czas aby się odbudować. W sumie jakieś 16h - 20 h na jedne koszary. W tym momencie jesteśmy praktycznie wyeliminowani z gry na jakiś czas... Bezsensowne rozwiązanie z tym czekaniem, bo jeśli dobrze policzyłem to działa z epoki późnego średniowiecza będą się trenować jakieś 30 dni... Chore.

Następnie, co już zgłaszałem ticketem, to podwójne ruchy obrońców. Nieczęste zjawisko, możne raz na 15 - 20 walk, ale potrafi być mordercze w skutkach. Już widzimy zwycięstwo a tu kicha, bo wrogi żołnierz wsadza w zadek naszego włócznie dwukrotnie w czasie swojej rundy (nie liczę kontrataku, bo z tym byłoby 3).

Handel, cóż jest paranoidalny, porównując go z tempem produkcji, które jest straszne. Nawet wsparty surowcami, muszę czekać 8h na 10 jednostek danego towaru. Jak wiecie do odblokowania łuczników potrzeba 36 marmuru, czyli w handlarzu to daje 360 kosztów które muszę zapłacić... Ten kto to wymyślił został chyba wypuszczony z domu "bez klamek". Do tego dochodzi jeszcze cena transakcji, za ktorą musimy zapłacić punkt rozwoju, najcenniejszy surowiec w początkowej fazie gry...

Poczekam jeszcze jakiś czas, ale jeśli nic się nie zmieni w systemie walki, kończę grę. Nie, nie dlatego ze jestem cienkim bolkiem, lecz mam już doświadczenie w grach gdzie ekipa jest chciwa, a efekty mizerne. Przykład: King of Kings III oraz wszystkie ...ramy (skyrama, ramacity, etc). Kierując się powyższym wiem ze tickety można sobie pisać, a dosyć arogancka ekipa, przekonana o własnej wyższości i nie omylności wrzuci je do kosza, ponieważ pogrywa przepakowaną klasa, w dodatku mając GM-owskie premium (przypadek KoK-a).

Ps: Który kolek wymyślił wylogowywanie z forum co 5 minut ?
 

DeletedUser185

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Tak do powyzszego...

Jezeli jest żle bo jednostki z zelaza leja te z jesieni sredniowiecza to faktycznie masz problem, dla przykladu mi zostały raptem 3 prowincje jesieni sredniowiecza, chyba, ze cos sie kryje pod chmurkami, ale wątpię w to aby bylo tam kolejnych 15 prowincji z jesieni do podbicia, bo na kazda epoke w miare podobnie przypada.

Czas budowy, perfekt, masz tylko 8 jednostek do walki, jak umoczysz to fakycznie masz dzien w plecy na odbudowanie (jezeli oczywiscie nie wpadles na pomysl robienia 3 koszar np.) i bardzo dobrze, nikt nie powiedzial, ze masz obskoczyc cały kontynent w 1 dzien.

Co do podwojnych ruchow obroncow, niespotkalem sie, a mam naprawde duzo walk za soba, napewno spotkalem sie z inna rzecza, mianowicie wojska przeciwne maja o 1-2 pola wiecej ruchu, niz to co jest pokazywane, kiedy mozna sprawdzic zasieg najeżdzajac na jednostke wroga, to bardzo irytuje i przeszkadza, bo stawiasz wojaka niby w bezpiecznym miejscu a tu niespodzianka i padaka.

Z tym handlem to bym nie przesadzal, az tak zle to nie jest, jestem w rozkwicie i jakos szczegolnie nie boli brak, czasem trzeba poczekac pare dni, robiac np. 3x po 2 szt. danego surowca ale napewno dla chcacego nie ma nic trudnego.

Jak natrafisz na laga to włócznicy nie wybija twoich zołnierzy, chyba, ze była ich kolejka a wynik bitwy byl juz przesądzony, w kazdym innym przypadku, kiedy masz chocby ruch jedna swoja jednostka przed zamknieciem gry, po wejsciu masz mozliwosc dokonczenia walki albo wycofania sie, takze bajek prosze nie opowiadac, zreszta sam się z tym spotkalem, stracilem wojo, nawet gdzies na forum jest moj post w tej sprawie, tylko, ze wyjasnienie tego problemu było oczywiste i nic w tym magicznego.

A z tym wylogowywaniem to faktycznie nieco paranoiczne, mnie tez logneło :p
 

DeletedUser

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

To że jednostkami z epoki żelaza da się zwyciężać w jesieni średniowiecza jest winą złego zbalansowania jednostek wojskowych,powinno być to niemożliwe, a jest łatwe jak się dobrze obmyśli ruchy,mnie to nie przeszkadza,ale robi grę zbyt łatwą w tym aspekcie,dużo więcej jest kombinowania z materiałami do odblokowywania technologii,zwłaszcza gdy jest się daleko przed innymi w podbitych prowincjach,a inni z kontynentu nie mogą produkować matsów 3 poziomu.
Czekam na mieszanie graczy aktywnych,napewno poprawi się wtedy handel ale i pvp będzie wtedy też bardziej odczuwalne niż teraz.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Niestety w tej grze tak już będzie widać znacznie przeważają Ci, którzy płacą ;/
 

DeletedUser437

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

Jak w każdej , w której jest coś takiego jak premium ; czyli we wszystkich ,, darmowych ''.Trzeba się albo przyzwyczaić że zostaje się ciut z tyłu :) albo płacić :(
 

DeletedUser236

Guest
Odp: Wrażenia z gry- próba syntezy

W każdej grze jakaby nie była rządzą ci którzy "płacą".
Lecz mimo wszystko bez pieniędzy też da sie grać i bez problemu można zajść daleko tylko potrzeba na to czasu. Ile osób gra krócej ode mnie a zapewne mają już wczesne średniowiecze czy nawet dalej - bo płacą. Ja mam koncówke żelaza bo wszystko robie sam sam zdobywam surki sam je kupuje sam walcze 0 diamentów.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Wrażenia z gry

Witam.

Największą zaletą tej gry wg mnie jest sposób walki - możliwość kombinowania i potrzeba logicznego myślenia 8>. To dla niej trwam tu do tej pory, choć bardzo skutecznie zniechęcany kretyńskimi ograniczeniami handlu...
Dają nam gildie... i po co??? Dlaczego nie dostaliśmy możliwości handlu gildyjnego???
Mówicie, że gra jest droga...:o SPRAWDZIŁEM - macie rację -:haha::haha::haha: DARMOWA GRA PRZEGLĄDARKOWA!!! :p
Do tej pory sądziłem, że medale są za walki PvP - ale widzę, że w średniowieczu trzeba sąsiadów obłaskawić - zabrać wojsko z defa i walczyć tylko o prowincje, bo punkty za te walki są doliczane do rankingu PvP!!! :?
No i to, co już pisałem kiedyś - (przeglądając forum dzisiaj zweryfikowałem i ugruntowałem pogląd) - LOSOWOŚĆ!!! Co mi daje ranking globalny, skoro gram na kontynencie, gdzie aktywnie gra 3 graczy i żaden nie ma wapnia??? A przypadkiem tego surowca trzeba 461 szt., gdzie reszta surki na całą grę zamyka się w ilościach rzędu: cegła 100 szt. i biżuteria 256 szt.??? Pozostałe surowce pomiędzy...

Czy ktoś z obecnych dostrzega tu jakiekolwiek przejawy dobrego traktowania nas przez twórców tej gry??? Oni sami sabotują nas!!!
Jestem ciekaw ile jeszcze pociągnę... :)
Ale jeśli kiedyś... ktoś weźmie sobie do serca nasze uwagi i da nam możliwość grania w tę grę bez tych kretyńskich ograniczeń - to z przyjemnością w nią pogram - nawet jeśli będzie najdroższą - darmową grą przeglądarkową - bo i tak nie wydaję na to pieniędzy :p:p:p

Pozdrawiam wszystkich cierpliwych :)
 
Do góry