Wersja 1.280 - komentarze

Atli

Hrabia
Cały czas powtarzam, że wśród osób, które wtedy zwolnili (70?), były osoby które powinny pozostać. Tak to wygląda z zewnątrz, dla nas graczy.
Ale! Taka ciekawostka: Od zeszłego roku, albo i nawet 2022, TMG (IG) zatrudniło firmę, która trudni się "wyciskaniem kasy z graczy" (jak znajdę nazwę, to zapodam). I jak pisze prezes TMG :"... wszystko działa dobrze."
My też to widzimy
@Molthess i reszta graczy.
Proszę włączyć grę i spojrzeć na mapę. Co tam widzicie, oprócz swojego miasta?
Podpowiem: Wszystko do przebudowy, lub nawet usunięcia. Od nieszczęsnej Areny, do nawet Najazdów Kwantowych.
;)
Podsumowując - format gry dla starych graczy się wypalił, więc trzeba trochę przypudrować trupa i wycisnąć na koniec jak najwięcej kasy.
 
Starzy gracze pamiętają jak już kiedyś zrobili balans pereł, ależ wtedy było wrzasków. Zajdzie potrzeba, to zrobią kolejny, tak żeby na 10 poziomie taki Zeus nie dawał 30%, a 300%, a wówczas żeby skutecznie walczyć trzeba będzie mieć ataku i obrony po 10000. Już widzę ten szał graczy, którzy nieefektywne perły powyrzucali lata temu ;)
Albo pójdzie to w drugą stronę, obniżą wszystkiemu wartości, łącznie z walkami tu i ówdzie, żeby zachować równowagę, ale jednocześnie sensowny wygląd tych bonusów. Wszystko da się zrobić, nie zawsze rozsądnie, ale się da.
 

Hans Voralberg

Wicehrabia
Starzy gracze pamiętają jak już kiedyś zrobili balans pereł, ależ wtedy było wrzasków. Zajdzie potrzeba, to zrobią kolejny, tak żeby na 10 poziomie taki Zeus nie dawał 30%, a 300%, a wówczas żeby skutecznie walczyć trzeba będzie mieć ataku i obrony po 10000. Już widzę ten szał graczy, którzy nieefektywne perły powyrzucali lata temu ;)
Albo pójdzie to w drugą stronę, obniżą wszystkiemu wartości, łącznie z walkami tu i ówdzie, żeby zachować równowagę, ale jednocześnie sensowny wygląd tych bonusów. Wszystko da się zrobić, nie zawsze rozsądnie, ale się da.
Wolę jakikolwiek balans, rebalans, niż nieprzydatność pereł, czy chociażby budynków, a które trafiają jeszcze do obiegu.
 
Też mnie niepokoi kierunek zmian: szybująca wręcz inflacja Pr`ów, wysyp budynków w których zaczynam się już gubić (nie mówiąc o zestawach zestawów i fragmentach); nowe, czasochłonne funkcje i wydarzenia. Za jakieś dwa tygodnie powinienem osiągnąć 180poz Arki (po roku gry w Żelazie) i prawdę mówiąc nie wiem, czy uważać to za sukces. Nawet dalsze cele coraz trudniej sobie wyznaczać, bo wszystko przychodzi bardzo łatwo.
 
Też mnie niepokoi kierunek zmian: szybująca wręcz inflacja Pr`ów, wysyp budynków w których zaczynam się już gubić (nie mówiąc o zestawach zestawów i fragmentach); nowe, czasochłonne funkcje i wydarzenia. Za jakieś dwa tygodnie powinienem osiągnąć 180poz Arki (po roku gry w Żelazie) i prawdę mówiąc nie wiem, czy uważać to za sukces. Nawet dalsze cele coraz trudniej sobie wyznaczać, bo wszystko przychodzi bardzo łatwo.
Ale te zestawy zestawów to poniekąd wina nas, graczy. Swego czasu wielu z nas narzekało, że budynki coraz większe, miejsca coraz mniej, oraz że nagrody eventowe są ch... ińskej jakości, bo np. taki zestaw wiosenno-japoński, ze słynną Skałą sakura, czy zimowy, z Łąką łosi i pierdyliardem innych elementów do złączenia całości zaczęły irytować, bo małe to, ergo (wówczas, a z perspektywy czasu i dziś) mało wydajne. To zaczęli serwować coś, co połączy zwolenników i przeciwników jednego i drugiego - duże budynki, dające stosunkowo małe dopalenie, ale jednocześnie pozwalające nieograniczenie zbierać mniejsze dodatki, które nie dość, że dają duże zyski, patrząc na ich wielkość, jak i są obecnie pierwsze w kolejce motywacji. Maksymalizacja przez minimalizację i odwrotnie.

A że eventy trwają obecnie niemal miesiąc, z dwutygodniową przerwą pomiędzy, to robi się tego tyle, że musieli wprowadzić masowe łączenie fragmentów, żeby ludzie się nie pogubili i nie zapomnieli o tym, co przecież dodaje im bonusów do różnych opcji. A to już jest prosta zapowiedź większych zmian i próba uniknięcia płaczu, że ktoś coś usunął, ktoś zapomniał, ktoś z czegoś zrezygnował i teraz inni mają lepiej.

Dali perły, które do podnoszenia poziomu wymagają złota i towarów, co do których gracze narzekali, że mają pod dostatkiem? Dali. To i z hiperinflacją PRów sobie dadzą radę, że będzie nam ich brakować, żeby móc skutecznie działać w grze. Ale wszystko z czasem, najpierw badanie rynku, potem subtelne wprowadzanie zmian, znów badanie rynku, aż w końcu zrobią co mają zrobić.

Albo zrobią to nagle. Ale sugestia jakiś czas temu, w którymś ogłoszeniu, że maja plany na zmiany na najbliższe lata, wiele powinny powiedzieć.
 

DonBeker

Baron
Tutaj to za chwilę będzie potrzeba robienia balansu całej grze patrząc na to jak łatwo od najniższych epok zbierać procenty do ataku/obrony. Kiedyś to się siedziało po kilka miesięcy w epoce zbierając sobie wszystko, aby komfortowo móc grać dalej. Aktualnie, to jeden event i temat zamknięty. WG stanowiło jakieś wyzwanie kiedyś, a teraz robisz na raz bez zastanowienia nawet na farmach...
 

Futryna

Rycerz
Jakbyście się interesowali tym co od 2 lat wiadomo to byście dawno wiedzieli, że większość pereł nie będzie miała sensu.

Te co miały sens, wciąż go maja:
- arka
- ao
- bn i śr (tylko dla farmerow diaxow)
- alcatraz (choć już co raz mniej)
- bg

Zeus, cdm, KA - nadal taniej je rozwijać na wysokie poziomy niż inwestować w tytanowe perły

Cała reszta to dawno jest przeżytkiem. Czas się z tym pogodzić :)

Całość zmian jest pod nowych graczy. Wystarczy im miesiąc w grze, żeby zrobić wg4 (a może i wg5) i spokojnie klepać gpc 200-300 ataków dziennie

Po przeanalizowaniu QI stwierdzam, że to byłaby niezła frajda, gdyby jednak były dostępne wszystkie jednostki i wszystkie surowce i każdy by to realizował sam.

Potrzeba pokombinowania w QI to aktualnie jedyna wymagająca myślenia funkcja w grze ;)
ŚR nie daje diaxów, te w WG są za pewien etap (losowa szansa na dostanie), z SR masz wątpliwej jakości relikty np 6200 medali.
Alcatraz dla mnie podstawa, czym to niby zastąpić? Co do reszty zasadniczo zgoda, zostaje 5-6 pereł plus Tytan.
 

Hans Voralberg

Wicehrabia
ŚR nie daje diaxów, te w WG są za pewien etap (losowa szansa na dostanie), z SR masz wątpliwej jakości relikty np 6200 medali.
Alcatraz dla mnie podstawa, czym to niby zastąpić? Co do reszty zasadniczo zgoda, zostaje 5-6 pereł plus Tytan.
Obecne budynki eventowe, produkują dużo wojska, oczywiscie wszystko zależy od potrzeb. Podobnie zresztą jak plany do pereł. Można powiedzieć , że mam ich "hipernadprodukcję"
IG rozkłada na łopatki praktycznie każdy aspekt tej gry. Żeby było śmieszniej, nie musi robić nic, żeby popsuć... Wystarczy dodać nowy budynek z pierdylionem bonusów.
Brak spójności w tym działaniu.
Taka analogia: Grałem kiedyś namiętnie w WoTa i pamiętam jak BDR, czy KW2 z wymaksowaną załogą, którą szkolilem bardzo długo, nagle przestał cokolwiek znaczyć. Poprostu nowe, tak wyprzedziło stare... a ja nie gram już kilka lat.
 
Ostatnia edycja:

DonBeker

Baron
Co do alca, to w sumie z budynków eventowych wpada więcej jednostek dziennie, niż z alca + u mnie 52 jednostki z ratusza. A będąc w PA, to każda scena lv2 daje 12x gwoździ. Z czasem trochę tego się postawi.

Alca aktualnie zaczyna się nadawać do produkcji łotrów głównie jak komuś pasują jednostki produkowane przez budynki w mieście.
 

deliryk

Wicehrabia
ŚR nie daje diaxów, te w WG są za pewien etap (losowa szansa na dostanie), z SR masz wątpliwej jakości relikty np 6200 medali.
Alcatraz dla mnie podstawa, czym to niby zastąpić? Co do reszty zasadniczo zgoda, zostaje 5-6 pereł plus Tytan.
śr jest po to, zeby budować studnie/fontanny do produkcji diaxów :))

Co do alca, to w sumie z budynków eventowych wpada więcej jednostek dziennie, niż z alca + u mnie 52 jednostki z ratusza. A będąc w PA, to każda scena lv2 daje 12x gwoździ. Z czasem trochę tego się postawi.

Alca aktualnie zaczyna się nadawać do produkcji łotrów głównie jak komuś pasują jednostki produkowane przez budynki w mieście.
alca ma tę przewagę, że budujesz w sumie to co potrzebujesz a nie losowo i w dobrej gildii produkujesz wojo praktycznie 2x dziennie

także alca jeszcze daje radę, ale pewnie niedługo

ogólnie trochę za dużo tego negatywnego hejciku

skoro przychody gry rosną to znaczy że to nie jest jej ostatni oddech a raczej przemiana
czasy sie zmieniaja i gracze też

poza tym... Polska biedny kraj, Polaki nie lubić płacić... ;))

ja was w sumie nie rozumiem
rozwój w tej grze może się skończyć po 1 miesiącu gry - zdobędziesz 500 do ataku i obrony i nie potrzebujesz więcej by grać na wg, gpc

gra potrzebuje wiecej wyzwań dla graczy, czegos co daje frajde

gpc troche jej daje. wystaczy miec troche ataku i wojska. i co? i teraz latwo zdobyc ten potrzebny atak, a eventowki daja duzo woja zeby powalczyc
i o to chodziło
teraz każdybpo miesiącu zabawy może być aktywny mocno w gpc
 

Futryna

Rycerz
Wszystko co mówicie o jednostkach mija się z celem, ewentualnie może w Pasie jakoś pociagniesz na tych scenach bo akurat robią gwoździe. Chociaż ja biłem razem z łotrami;) idź do innych epok, Alkatraz robi to co chcesz w ilości powyżej 100. Podstawa podstaw.
Co do SR - tutaj raczej mizerny zastrzyk tych studni ale coś tam wpadnie. Jak się komuś jeszcze chce bawić w te multi światy to szczerze podziwiam.
 
Do góry