skrócenie czasu produkcji jednostek

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser1228
  • Data rozpoczęcia

Czy podoba ci się pomysł?

  • Tak

    Głosy: 8 88,9%
  • Nie

    Głosy: 1 11,1%

  • W sumie głosujących
    9
  • Głosowanie zakończone .

DeletedUser1228

Guest
Bardzo często mamy sytuacje, że po ciężkim boju w prowincjach, mamy straty wojska, i trzeba je odbudować.O ile odbudowa armii składającej się z jednostek z pierwszych epok (brąz, żelazo) jest jeszcze do wytrzymania (jednostki z epoki brązu szkolą się w godzinę, a z żelaza w 2) to potem jest coraz gorzej i nasz 'szał bojowy' mija zmuszając nas do czekania. I tu z mój pomysł: otóż gracze z naszego sąsiedztwa i z naszej gildii mogą nam odrestaurowywać budynki kulturowe i ozdoby oraz motywować domki i budynki produkujące zaopatrzenia. Moja propozycja jest taka, aby nasi dobroczyńcy mogli też skrócić nam czas szkolenia o 1/4 o ile trwa szkolenie jednostek.
 

DeletedUser426

Guest
Po czesci jestem na tak ale w zasadzie na nie, trudno sie zdecydowac. To z jednej strony lekkie ułatwienie. Ale nie inne niż podrasowanie budynku kulturowego.
Nie potrafie wypowiedzieć sie ani negatywnie ani pozytywnie. Taki pomysł pośredni. Ale w kazdym razie 1/4 nie przejdzie ;) to już za duzo. Skrócenie czasu o połowe to i tak bedzie duzo.
 

DeletedUser740

Guest
Po czesci jestem na tak ale w zasadzie na nie, trudno sie zdecydowac. To z jednej strony lekkie ułatwienie. Ale nie inne niż podrasowanie budynku kulturowego.
Nie potrafie wypowiedzieć sie ani negatywnie ani pozytywnie. Taki pomysł pośredni. Ale w kazdym razie 1/4 nie przejdzie ;) to już za duzo. Skrócenie czasu o połowe to i tak bedzie duzo.

oj, ktos tu ma problem albo z matematyka albo ze zrozumieniem czytanej tresci ... skrocenie o 1/4 to zmniejszenie o 25 % a zmniejszenie o polowe to o 50 % czyli wiecej niz 25 % ... tak wiec to o 25 % predzej przejdzie niz o 50 % .
Ale pomysl jestem jak najbardziej za .... w ogole powinni skrocic okres produkcji, albo zdrowienia.... nasza postac ma np 10 pz(pkt zdrowia) np katapulty zdrowieja 1pz/0,66h czyli wyzdrowienie takie j zranionej do 1pz wynosi 9x0,66 co daje nam 5,94 h a produkcja nowki to 4 h .... I teraz prosba do Teamu... nie korygowac produkcji na dluzsza lecz zdrowienie na szybsze ...
a druga prosba to wyrownanie szans PvK ... dlaczego komputer ma czesciej max uderzenie niz moje jednostki? zazwyczaj zadaje max obrazen a moje zazwyczaj minimu, obie stoja na tym samym terenie, brak bonusow? a rozmieszczenie jednostek na mapie tez czesto jest podejrzane ... ja rozumie ze komp jest "glupszy" ale szkoda pozniej czasu na leczenie/produkcje wynikle z oszustwa na rzecz kompa....
 

DeletedUser2001

Guest
W ogóle ja bym był za balansem wszystkich jednostek... łącznie z dodaniem różnych ilości hp. Często jest tak, że szybkie jednostki na trawie zadają większe obrażenia niż falanga, a jednostki konne to kompletna porażka! Przecież nie od dziś wiadomo, że dobrze wyszkolona i świetnie wyekwipowana kawaleria to siła nie do zatrzymania, chyba że przez dobrze wyszkoloną piechotę pikinierską w zwartym szeregu... I bym był za wprowadzeniem zasady papier-kamień-nożyce czyli kawaleria ma bonusa do ataku na ciężką piechotę i łuczników, Jednostki lekkie(włócznicy itd) biją kawalerię, ale przegrywają z falangą. Łucznicy powinny zadawać duże obrażenia lekkozbrojnym, mniejsze falandze i najmniejsze kawalerii..
 

DeletedUser740

Guest
W ogóle ja bym był za balansem wszystkich jednostek... łącznie z dodaniem różnych ilości hp. Często jest tak, że szybkie jednostki na trawie zadają większe obrażenia niż falanga, a jednostki konne to kompletna porażka! Przecież nie od dziś wiadomo, że dobrze wyszkolona i świetnie wyekwipowana kawaleria to siła nie do zatrzymania, chyba że przez dobrze wyszkoloną piechotę pikinierską w zwartym szeregu... I bym był za wprowadzeniem zasady papier-kamień-nożyce czyli kawaleria ma bonusa do ataku na ciężką piechotę i łuczników, Jednostki lekkie(włócznicy itd) biją kawalerię, ale przegrywają z falangą. Łucznicy powinny zadawać duże obrażenia lekkozbrojnym, mniejsze falandze i najmniejsze kawalerii..
Byc moze sie myle ale zasada p/n/k juz jest :) popatrz chodzby na "dymek ataku" np lucznikow i dzial na ciezka piechote....
co akurat historycznie jest lekkim przekretem, bo to lekka piechote kosily salwy z lukow a od zbroii odbijaly sie...
a propo wlucznikow to jest to w grze ....
 

DeletedUser2001

Guest
Nie jest to az tak bardzo zauwazalne... Bo jak są jednostki z jednej epoki to jakos dziwnie sie to nie zgrywa.. Moim zdaniem legionista powinien praktycznie w jednym ciosie ubijac lekkiego zolnierza, a ekwita, czy tam wojownik na koniu(chyba tak sie to nazywa, powinien wbijac legioniste w ziemie, a lucznika jeszcze wywalac na drugiego hexa...
 

DeletedUser

Guest
czarnyr: komputer i tak jest wystarczająco głupi, nie ma sensu jeszcze mocniej go osłabiać.
Co do jednostek, zawsze można zrobić tak jak ja, czyli 4x strzelnica łuczników, 2x warsztat balist i 2x najemników. Tylko raz mi się zdarzyło, że nie miałem czym atakować.
 

DeletedUser740

Guest
jesli jestes typowym berserkerem to masz racje, jesli grasz mieszanym stylem wojaczka/handel to juz nie wypali taki uklad ....
a mnie najbardziej wkurza u komputera to , ze masz napisane ze mozesz zadac obrazenia w zakresie 1-3 na trzy, cztery ataki zadajesz
1 pkt a ten ostatni 2 lub 3 pkt .... na tomiast u komputera odwrotna sytuacja.... druga sprawa, info o mozliwym ataku wprowadza w blad gracza (uszkodzone jednostki) ....
 
Do góry