Dokładnie, akcje że sektor raz jest nasz, raz cudzy, raz wolny ale oblężony, są standardem i jak ktoś nawet sporadycznie się w GvG bawi to miał z pewnością okazję podziwiać to osobiście. Zawieszek sektorów i działania celowego jakichś graczy nie skomentuję, aczkolwiek fakt że cuda się dzieją i to nie od wczoraj, jest bezdyskusyjny.