Ranking gildii wg. zgromadzonych punktów przez jej graczy

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser12392
  • Data rozpoczęcia

Czy na ranking gildii powinny składać sie wszystkie elementy gry ?

  • TAK-do wyników GvG należy dodać inne osiągnięcia,np. Wyprawy,ponktacja graczy i t.p.

    Głosy: 9 64,3%
  • NIE-osiągnięcia na mapach GvG powinny nadal być jedynym wyznacznikiem poziomu rozwoju gildii

    Głosy: 5 35,7%

  • W sumie głosujących
    14

DeletedUser12392

Guest
Witam :)
Gdy FoE zaistniało na naszych komputerach dawno,dawno temu,o pozycji gildii w rankingu decydowały osiągnięcia jej członków,czyli zgromadzone przez nich punkty. Rywalizacja była zacięta ,gracze zmotywowani,chęć do gry nie zamierała ,miła atmosfera w gildiach zachęcała wszystkich do działania ...
Po wprowadzeniu GvG zmieniły się zasady naliczania i zaczęła walka o tron ...po trupach. Agresja sięgnęła zenitu,czaty kipią nienawiścią,prywatne wiadomości straszą i przerażają :(
Twórcy gry starają się na wszelkie sposoby złagodzić tą atmosferę i zepchnąć GvG na drugi plan ,dodając coraz to inne "atrakcje",jak Wyprawy czy Tawerna.
Niestety ,dopóki naliczanie w rankingu gildii będzie uzależnione głównie od posiadanych terenów na mapach ,nie uda się przestawić gry na pokojowe tory,gracze nadal będą kipieć nienawiścią,bany będą sypać się co krok a gildie nie walczące ,nie mające siły przebicia,będą obumierać. Znudzenie graczy-weteranów będzie coraz większe,a świeżaki szybko będą się zniechęcać ,nie widząc szans na przebicie się . Mapy nadal będą okupowane przez zasiedzenie Wielkich Gildii i coraz więcej graczy będzie szukać rozrywki w innych grach.
Powrót do dawnego sposobu naliczania punktów byłby ogromną zachętą wszystkich,którzy nie widzą już celu w tej grze,dałby motywacje i chęć działania dla maluczkich i pobudziłby gildie nie widzące szans na przebicie się w rankingu choćby o kilka pozycji :)
A co dopiero gdyby istniały dwa niezależne od siebie rankingi ;)
 

DeletedUser2383

Guest
1. Brak ankiety
2. Większość moich obecnych punktów jak i członków gildii to punkty za arkę (świat G), więc nie wiem co miałby odzwierciedlać taki ranking? Sumę poziomów arek?
 

DeletedUser

Guest
siur że tak ! wszystko co zostało opisane było prawdą ale już tak dawno że jest nie prawdą :p był to czas "śmierdzącej ryby" gdy na czas produkcji się nie zebrało :haha: pamiętacie ?

co do sedna sprawy jakim jest ranking gildii , tu GvG odegrało kolosalną rolę i mimo zabiegów kosmetycznych w dalszym ciągu jest miejscem gdzie są promowane najsilniejsze gildie za sprawą chociażby stałych i niezmiennych sektorów przyczółkowych :mad: kikukrotnie powtarzałem i będę jak mantre powtarzał ... sektory przyczółkowe powinny być zmienne , w podobnym cyklu jak losowanie sąsiadów czyli co dwa tygodnie , losowość przyczółków na mapach obnażyłaby prawdziwą wartość danej gildii umiejscowionej gdzieś tam w głębi lądu otoczonej gildiami z którymi posiada układy :p

agresja .... hymmm FoE to raczej gra kontaktowa , ataki są jej składnikiem i nie można wypośrodkować gry w taki sposób żeby wszyscy byli zadowoleni , faktem jest że tylko silna jednostka czy też silna gildia zawsze sobie poradzi :p a słabi ? ... no cóż :( po to jest szeroki wachlarz doboru strategi rozwoju żeby dany gracz / gildia stawała się mocniejsza , silniejsza

osobiście zawsze miałem agresywny styl gry i w tej dziedzinie nie sądzę abym z komandosa stał się farmerem :p jednak jest pewna granica interakcji z innymi graczami , którzy w ramch złości za utracone zbiory w sposób wulgarny wyzywają ! tego nigdy nie tolerowałem i tolerowć zamiaru nie mam , za każdym razem zgłaszam do supportu takie zjawiska

to co bylo kiedyś już się nie wróci , dobrze i nie dobrze :) jest poprostu inaczej ale co tu kombinować ? najważniejszy w każdej gildii jest zapał chociażby kilku swojaków , reszta z czasem układa się sama ;)
 

DeletedUser12392

Guest
Rutrr, taki ranking byłby zsumowaniem wszystkich punktów zgromadzonych przez graczy w gildii,zarówno za odblokowane techy, jak i za stoczone walki ,czy wybudowane arki.
Odzwierciedlałby poziom rozwoju gildii,na który mieliby wpływ wszyscy ,nawet Ci najmniejsi,nie wspominając o tych z górnej półki.Każdy zaangażowany gracz starałby się dołożyć cegiełkę w tym zliczaniu :)
Myślę,że nie jest to takie pracochłonne (tym bardziej,że taki ranking już jest) , wymaga jedynie dodawania ;) a dało by mocne bodźce do działania wielu zniechęconych grą graczom :)

yakiii, ja również jestem z tych agresywnych i nie wyobrażam sobie FoE bez walki i rywalizacji na mapkach GvG . Jednak nie o tą agresję mi chodzi ;)
 

DeletedUser6543

Guest
Jakiś czas temu rzuciłam pomysł odnośnie zmian w rankingu, kilka osób zabrało głos, kilka zagłosowało, team tradycyjnie się nie wypowiedział :)
Też uważam, że zmiany powinny zostać wprowadzone, dla przypomnienia wrzucę więc to, co kiedyś naskrobałam:

Gra się zmienia, więc powinny iść za tym także zmiany w punktacji gildii - rankingu.
Odkąd weszły Ekspedycje i KAŻDY członek gildii (niezależnie od epoki, w której się znajduje), ma możliwość walki o podniesienie jej poziomu, kierowanie się w rankingu punktowym TYLKO dorobkiem z GvG (problemy z płynnością gry, spowodowały wyłączenie się wielu gildii z tej wątpliwej zabawy) jest niesprawiedliwe i średnio oddaje realny poziom gildii.
W mojej ocenie, Ekspedycje są lepszym miernikiem aktywności członków gildii, ich sprawności militarnej, umiejętności gry zespołowej i strategicznej oraz realnego wkładu wszystkich graczy w jej rozwój.

Punktacja powinna więc być wypadkową: dotychczasowego poziomu gildii + Gvg + Ekspedycji (+ wiadomo, Galerie Sław) - kolejność przypadkowa, z naciskiem na Ekspedycje.
 

DeletedUser15959

Guest
Zły pomysł.
Jesli gildia nie potrafi wyselekcjonowac X graczy, by powalczyła na GvG, to choćby miała 1000 arek na 1000 poziomie, to nie zasługuje na to, by być wyżej w rankingu tylko dlatego, że wymienia się PRkami i stuka wyprawy.

Od rankowania punktów graczy jest ranking indywidualny. Do rankowania gildiii potrzeba czynnika zespołowości. wybacz, ale wyprawy, które bije się indywidualnie nijak o zespołowości nie świadczą. Mapa GvG choć nieidealna, mówi jednak o tym o wiele więcej i nawet ci najmniejsi w gildii mają na to wpływ (choćby przez alerty o oblegach)
 

DeletedUser12392

Guest
Odbiegliśmy troszkę od tematu ...
Nie chodzi o to, by ranking gildii był uzależniony wyłącznie od ,jak to mój przedmówca ujął " wymiany PRkami i stukania wypraw",lecz by była to suma ,(lub oddzielna klasyfikacja) wszystkich elementów gry mających wpływ na rozwój gildii i graczy.
Nie tylko bowiem GvG świadczy o zaangażowaniu członków klanów,a tylko ten aspekt ma znaczenie w rankingu gildii.
I nie zgodzę się z twierdzeniem,że "wyprawy, które bije się indywidualnie nijak o zespołowości nie świadczą". Może nie są fascynujące jak zabawa na mapkach GvG,ale wymagają zaangażowania całej gildii,gdy trafi na groźnego przeciwnika. Gracze wspierają się surkami potrzebnymi do negocjacji,wymieniają doświadczeniami w walce i wspólnie radzą jak sprostać trudnym końcowym walkom,szczególnie dla graczy z niższych epok nie mających wypaśnych pereł bojowych.
Dlatego w pełni zgadzam się z wypowiedzią herbi i ponawiam apel, by wprowadzono punktację sumującą wszystkie aspekty gry,a nie tylko wartość zgromadzonych sektorów na mapkach.
 

DeletedUser

Guest
Odbiegliśmy troszkę od tematu ...
Nie chodzi o to, by ranking gildii był uzależniony wyłącznie od ,jak to mój przedmówca ujął " wymiany PRkami i stukania wypraw",lecz by była to suma ,(lub oddzielna klasyfikacja) wszystkich elementów gry mających wpływ na rozwój gildii i graczy.
Nie tylko bowiem GvG świadczy o zaangażowaniu członków klanów,a tylko ten aspekt ma znaczenie w rankingu gildii.
I nie zgodzę się z twierdzeniem,że "wyprawy, które bije się indywidualnie nijak o zespołowości nie świadczą". Może nie są fascynujące jak zabawa na mapkach GvG,ale wymagają zaangażowania całej gildii,gdy trafi na groźnego przeciwnika. Gracze wspierają się surkami potrzebnymi do negocjacji,wymieniają doświadczeniami w walce i wspólnie radzą jak sprostać trudnym końcowym walkom,szczególnie dla graczy z niższych epok nie mających wypaśnych pereł bojowych.
Dlatego w pełni zgadzam się z wypowiedzią herbi i ponawiam apel, by wprowadzono punktację sumującą wszystkie aspekty gry,a nie tylko wartość zgromadzonych sektorów na mapkach.
nie trudno sobie wyobrazić dwie gildie X i Y posiadającą tą samą liczbę gildian , gildia X składa się z samych "milonowych" graczy i ma w nosie GvG i piramidę , gildia Y nie posiada graczy z bogatym dorobkiem punktowym , jednak coś tam próbuje na mapie GvG zrobić i w piramidzie również bierze udział
mam następujące pytanie :
jak wygląda sytuacja rankingowa tych gildii i czy można nazwać to rankingiem sprawiedliwie oceniającym obie gildie ?
 

DeletedUser12392

Guest
Obie gildie grają tak jak lubią i dorobek obu powinien mieć szansę na ujęcie go w rankingu.Skoro twórcy gry wprowadzają do niej nowe elementy,to czas by wszystkie wysiłki graczy zostały nagrodzone ;)
Bo zarówno GvG,jak i wyniki w Wyprawach ,czy punkty zgromadzone przez graczy, świadczą o zaangażowaniu członków gildii :)
 

DeletedUser15959

Guest
No dobrze, ale jak indywidualny ranking gracza przekłada się na ranking gildii, bo ja tego nie ogarniam. Co ma liczba punktów gracza do tego, czy potrafi grac zespołowo. Jeśli "wymianę doświadczeń" oraz ściaganie ofek na targu nazywasz "graniem zespołowym" i uważasz, że do tego trzeba zgrania zespołu, to my chyba z różnych rzeczywistości pochodzimy.
"czas by wszystkie wysiłki graczy zostały nagrodzone"
I są. W rankingu indywidualnym.

PS
Mistrzostwa wypraw nie są wysiłkiem zespołowym. Sa konsekwencją konkretnego wymagania w gildiach, a więc obowiązkiem bicia minimum 2 poziomów na przykład. Nie realizowanie tego punktu grozi wydaleniem z gildii, a więc są raczej zaprzeczeniem zespołowości. Wyrzucanie osób z gildii za nierealizowanie wypraw nie jest miarą zgrania i zespołowej współpracy
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser15643

Guest
Mistrzostwa wypraw nie są wysiłkiem zespołowym. Sa konsekwencją konkretnego wymagania w gildiach, a więc obowiązkiem bicia minimum 2 poziomów na przykład. Nie realizowanie tego punktu grozi wydaleniem z gildii, a więc są raczej zaprzeczeniem zespołowości. Wyrzucanie osób z gildii za nierealizowanie wypraw nie jest miarą zgrania i zespołowej współpracy

identycznie udział w GvG (czy to walcząc, czy to wpłacając towary do skarbca, uzupełnianiąc sloty obronne) nie jest wynikiem zespołowości, a konkretnych wymagań stawianych przez gildię - za niespełnianie których delikwent jest z gildii usuwany, więc przestań uprawiac demagogię
 

DeletedUser15959

Guest
identycznie udział w GvG (czy to walcząc, czy to wpłacając towary do skarbca, uzupełnianiąc sloty obronne) nie jest wynikiem zespołowości, a konkretnych wymagań stawianych przez gildię - za niespełnianie których delikwent jest z gildii usuwany, więc przestań uprawiac demagogię
To nie demagogia, tylko fakty. Nie znajdziesz obecnie silnej gildii, która nie ma wymagaań wyprawowych, za to z łatwością znajdziesz gildie ze ścisłej czołówki, w której nie ma obowiązkowych wpłat (bo obowiązkowe wpłaty do skarbca to mała kropelka przy zbiorach arek) i nie ma obowiązkowego GvG


No i na litość bobrzą, nie brnijmy w udowadnianie, że wyprawy to wysiłek zespołowy, bo to suma indywidualnych osiągnięć, a zgrania tu nie trzeba. To, że wrzucisz do miski mieso, pietruszkę, jajko i mąke tartą, nie zrobi z automatu kotleta mielonego.


Poza tym fajnie jest walnąć pomysł, który wydaje sie dobry, ale nie zdając sobie z niego konsekwencji. A konsekwencje byłyby nastepujące:
1) zamrożenie rankingu gildii. obecnie nawet względnie nowa gildia może pchać się w hierarchii w górę poprzez aktywną grę na mapach, przy sumowaniu osiagnięć indywidualnych awans w rankingu byłby uzalezniony w decydującej mierze od rekrutacji osób z wysokim kontem punktowym
2) czystki w gildiach, bo łatwo sobie wyobrazić, że standardowe obecnie 2 poziomy zostaną zamienione na wymaganie 40 knfliktów, a może i bicia kompletu. To na pewno nie służy atmosferze w grze, a już na pewno utopi całkowicie GvG. Jedyną konsekwencją będzie to, że i tak każda czołowa gildia będzie biła niemal komplet konfliktów, a skoro każdy bije tyle samo, to rankingu i tak to w znaczący sposób nie zmieni.
PS już teraz dochodzi do sytuacji, że na dwutygodniowe urlopy wyrzuca się z gildii, żeby "nie psuć wyniku". Absurd


Obecnie jest dobrze. Wyprawy wpływają na gildię poprzez przyspieszenie wzrostu jej bonusów, a nie budowanie rankingu
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
miejsce w rankingu gildii jest odzwierciedleniem jakości składu gildian oraz ich zaangażowania w wspólną zabawę , nie można być niezadowolonym z pozycji swojej gildii nie oczekując niczego od gildian :p albo dobierać do składu takich graczy , którzy wiedzą co to zabawa zespołowa ? lub uważać że wszystko jest ok i nie oczekiwać dobrej pozycji w rankingu gildii
 

DeletedUser17290

Guest
ranking odzwierciedlający zsumowanie punkty jej członków jest nie przydatny.
GvG nie budzi więcej agresji niż rywalizacji, nie widzę pod tym względem problemu.
nawet nowa gildia zaangażowania militarnie może wiele zdziałać, a jeśli rozwiną perły to i mała liczba osób może pokonać liczniejsze gildie.
to może nie odzwierciedla siły gildii ale jaj potencjał militarny i zaangażowanie jej członków, to odpowiednie narzędzia do porównywania gildii.
 

DeletedUser17535

Guest
2) czystki w gildiach, bo łatwo sobie wyobrazić, że standardowe obecnie 2 poziomy zostaną zamienione na wymaganie 40 knfliktów, a może i bicia kompletu. To na pewno nie służy atmosferze w grze, a już na pewno utopi całkowicie GvG.
Zauważ 2 aspekty:
1. Ranking wyłącznie GvG jest bardzo sztywny. Na moim świecie (B) pierwsze miejsce zajmuje ta sama gildia prawie od początku. I zapewne będzie do końca (gry lub graczy). Ranking na podstawie wypraw to co innego. 48/48 może osiągnąć każdy, nawet zaczynający gracz będący w epoce żelaza.
2. Eliminujemy z rankingu graczy mobilnych. Ci nie mają GvG. To też spora wada obecnej sytuacji.
 

DeletedUser11629

Guest
@enKage Jakie czystki w gildiach z powodu urlopow...? To zwyczajnie czesc strategii gildii w mistrzostwach i gildianie sami wychodza z gildii w takich przypadkach, to jest wlasnie duch gry zespolowej, dla gildii, a nie tylko dla siebie samego... Traktujesz mistrzostwa WG z pogardliwym prychnieciem - tymczasem wyraznie widac, ze i dla tworcow gry i dla samych graczy ciezar przesuwa sie z GvG na WG - GvG umiera, staje sie dodatkiem, a gildie stawiaja na WG. Czas to uwzglednic w rankingu gildii i tyle.
 

DeletedUser17485

Guest
Jeżeli już mamy dostęp do szeregu rankingów jak gildie, perły, ilość wydanych medali, ilość konfliktów, to nic nie stoi na przeszkodzie aby dodać kolejne obok - gvg, wyprawy itd. A żeby było jeszcze sprawiedliwiej i bardziej dynamicznie, rankingi gvg i wypraw można kasować raz na rok - takie zjawisko jak rozpoczynanie kolejnego roku zawodów w rywalizacji o pierwsze miejsce było by w jakimś stopniu uczciwe w wyprawach. Wszyscy mają ten sam czas i drogę do pokonania. Kto pierwszy, ten lepszy. Gorzej ma się sprawa z gvg - tu decyduje rozwój Alcatraz (wojsko) + perła z wpłatą do skarbca. Reguły gry w GvG nie dają już możliwości równego startu. Bardzo bardzo baaardzo ogólne rozwiązanie: ograniczenie czasowe podejść zdobywania sektorów - podejścia jak w wyprawach z możliwością dokupienia przez gildię.
 

DeletedUser17290

Guest
były 2 mechanizmy blokujące zasiedzenie najlepszej gildii na czele rankingu
1 to wzrost kosztu podboju każdego kolejnego sektora
2 to (kiedyś) automatyczne ataki sektorów barbarzyńskich i plaży
ale tak naprawdę to 2 słabsze gildie mając tańsze oblężenia i atakując jednocześnie są na wygranej pozycji i to taką metodą powinno się "królowi tron odbierać"
 
Do góry