Propozycja/zadanie

  • Rozpoczynający wątek cienkakreska
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser

Guest
Kochani,
nie tylko ja próbuję coś pisać, niektórzy umieszczają tutaj swoje próbki. Co powiecie na zabawę/zadanie?
Jedną z piękniejszych rzeczy jakie ostatnio czytałam była "Galeria złamanych piór" Felixa W. Kresa.
W książce tej Pan Kres komentuje i umieszcza fragmenty tekstów ludzi, którzy podsyłają do niego próbki swoich dzieł. Nie będę streszczać książki, czyta się świetnie, jest super dowcipna i daje dużo do myślenia - właśnie wtedy, kiedy człowiek zabiera się za pisanie. Jedną z podstawowych rzeczy jest warsztat.
I tu mam propozycję zabawy - zabawy słowem.
Zapraszam do napisania short story z motywem "baba za stołem" w tym tygodniu na poważnie, w następnym na wesoło.
Mieści się to w opcji "twórczość własna", a każdy chętny może zmierzyć się z tematem.
Co Wy na to?
Ja swoje umieszczę w niedzielę, na razie jeszcze nad tym pracuję.

PS jeżeli propozycja jest niezgodna z założeniem forum to usunę wątek ale mam nadzieję, że będziemy mogli się pobawić i zmierzyć z tematem.

Pozdrawiam
cienkakreska

dla rozrywki polecam współtworzone przeze mnie www.smugowanie.pl
 

DeletedUser

Guest
Tak jak obiecywałam, krótki tekst z motywem "baba za stołem" (na poważnie):

Zbliżała się dziesiąta rano. Czas na dobrą herbatę i ciasteczko. Od roku wyjmowała tylko po jednym. Lekarz zabronił więcej. Ostatnia z niewielu przyjemności jakimi mogła się raczyć. Nastawiła wodę - odmierzoną ilość. Nie za dużo, bo gaz podrożał.
Jakie te palce krzywe, ledwo utrzymywały czajnik. Głupie stare ręce. Znów będzie musiała poprosić sąsiada o pomoc z zakupami, jak syn z dziećmi przyjedzie. Zrobi im pyszny obiad. Żeberka. Syn uwielbia żeberka. Zamówi w mięsnym takie z chrząstką, jego ulubione.
Usiadła z herbatą przy kuchennym stole. Szklanka na spodku by nie nachlapać na blat, ciasteczko na talerzyku.
Dostrzegła plamy po kawie. To wnuczki porozlewały. Jakie te dzieci leniwe, kto to myślał, żeby po sobie nie pozmywać. Zawsze po wszystkich musi sprzątać.
Jakoś te dzieci teraz nie są uczone porządku jak trzeba. Jak następnym razem przyjadą, to powie im do słuchu.
Co to za zwyczaje, żeby po sobie bałagan zostawiać. No spokojnie. Przecież nie może się tak denerwować. Ostatnio ciśnienie miała za wysokie.
Dopiła ostatni łyk herbaty. Zebrała naczynia. Przemyła blat starannie omijając plamy po kawie. Pozmywała naczynia, każde delikatnie odstawiając na suszarkę. Rytuał, który towarzyszył jej od miesięcy. Tak, niedługo syn ją odwiedzi i porozmawia z nim poważnie, by lepiej swoje dzieci porządku nauczył.

Jestem ciekawa Waszych pomysłów na tekst z tym motywem!
Pozdrawiam
Cienkakreska

polecam współtworzone www.smugowanie.pl
 

DeletedUser

Guest
I co, nikt się nie podzieli swoją próbką na temat? A co myślicie o moim tekście? Wiem, że krótki ale właśnie o to chodziło.
 

DeletedUser4428

Guest
niestety nie jestem fanem literatury, a jak już to tylko fantastyka
 

DeletedUser

Guest
Ja jestem fanem literatury,i też chciałbym napisać książkę,ale to tylko marzenie.
 

DeletedUser

Guest
No to challange accepted. Mały wierszyk troche o FoE troche o realu.

Jestem gimbusem z gimbazy wracam,
Potem twarzą do kompa się zwracam,
Włączam kompa, loguje się,
Przez ten czas włócznik zrobi się,
Wczoraj rekrutowałem, tak długo czekałem
I teraz nagrode odbieram z zapałem,
Wysyłam atak bo wiem, że wygram,
Wojo, włócznicy już są u przeciwnika bram,
Wydaje sie że wszystko spoko
A tak naprawdę wpadliśmy we wroga głęboko
Miecze, włócznie, trzaski, łuki,
Niepomoże nawet patyk długi
No i znowu mecza przegrałem,
Chciałem splądrować a wojo oddałem,
Mimo, że 2 włóczników poszło,
To i tak o dziwo do zwycięstwa nie doszło
A więc morał z tego wiersza jest krótki i nie którym znany:
Nie wysyłaj woja na gościa gdy masz dzień przerąbany ;)

PS: Wiem, że może wiersz lipny ale go na szybko wymyślałem ;)
 

DeletedUser8996

Guest
No to challange accepted. Mały wierszyk troche o FoE troche o realu.

Jestem gimbusem z gimbazy wracam,
Potem twarzą do kompa się zwracam,
Włączam kompa, loguje się,
Przez ten czas włócznik zrobi się,
Wczoraj rekrutowałem, tak długo czekałem
I teraz nagrode odbieram z zapałem,
Wysyłam atak bo wiem, że wygram,
Wojo, włócznicy już są u przeciwnika bram,
Wydaje sie że wszystko spoko
A tak naprawdę wpadliśmy we wroga głęboko
Miecze, włócznie, trzaski, łuki,
Niepomoże nawet patyk długi
No i znowu mecza przegrałem,
Chciałem splądrować a wojo oddałem,
Mimo, że 2 włóczników poszło,
To i tak o dziwo do zwycięstwa nie doszło
A więc morał z tego wiersza jest krótki i nie którym znany:
Nie wysyłaj woja na gościa gdy masz dzień przerąbany ;)

PS: Wiem, że może wiersz lipny ale go na szybko wymyślałem ;)

Super bardzo się cieszymy, że jesteś "gimbusem".
Powinieneś sobie nagrać z tego "prawilne rapsy" i nazwać się jakoś nie wiem, orange grenade czy coś ;)
 

DeletedUser

Guest
Ja jestem fanem literatury,i też chciałbym napisać książkę,ale to tylko marzenie.

Marzenia są od tego by je spełniać!
Mi też marzy się napisanie książki ale zdaję sobie sprawę z tego, że warsztat jeszcze nie ten i trzeba sporo nad nim popracować. Dlatego zaczynam się ćwiczyć w krótkich opowiadaniach na ten moment. Kiedy to stanie się znośne a potem może i przyjemne w odbiorze zacznę pracować nad większymi kawałkami :)
Pozdrawiam!

- - - Zaktualizowano - - -

No to challange accepted. Mały wierszyk troche o FoE troche o realu.

Jestem gimbusem z gimbazy wracam,
Potem twarzą do kompa się zwracam,
Włączam kompa, loguje się,
Przez ten czas włócznik zrobi się,
Wczoraj rekrutowałem, tak długo czekałem
I teraz nagrode odbieram z zapałem,
Wysyłam atak bo wiem, że wygram,
Wojo, włócznicy już są u przeciwnika bram,
Wydaje sie że wszystko spoko
A tak naprawdę wpadliśmy we wroga głęboko
Miecze, włócznie, trzaski, łuki,
Niepomoże nawet patyk długi
No i znowu mecza przegrałem,
Chciałem splądrować a wojo oddałem,
Mimo, że 2 włóczników poszło,
To i tak o dziwo do zwycięstwa nie doszło
A więc morał z tego wiersza jest krótki i nie którym znany:
Nie wysyłaj woja na gościa gdy masz dzień przerąbany ;)

PS: Wiem, że może wiersz lipny ale go na szybko wymyślałem ;)

Fajnie, że bawisz się słowem, mimo to, że baby za stołem to tu nie widzę, to sprawa jest poważna. Utrata armii w ataku to nie przelewki :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry