[Zadania] powiązanie walki z zadaniami

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser9586
  • Data rozpoczęcia

Czy jesteś za rzeczywistością w grze?

  • Tak, pomysł jest dobry.

    Głosy: 5 33,3%
  • Tak, ale pomysł do poprawy.

    Głosy: 3 20,0%
  • Nie, jest dobrze jak jest.

    Głosy: 5 33,3%
  • Mi to obojętnie

    Głosy: 2 13,3%

  • W sumie głosujących
    15

DeletedUser9586

Guest
Zauważyłem, że w Foe podbijanie prowincji, a wykonywanie zadań nie jest ze sobą powiązane. Mianowicie chodzi o to, że, gdy trafi się głupie zadanie stoimy na nim 2 tygodnie i w tym czasie przechodzimy prowincje i jesteśmy o 4 do przodu. Później czytamy z misji, że nasz wróg coś tam robi chociaż tak naprawdę niczym już nie rządzi, bo na mapie go pokonaliśmy. Gdzie tu realistyczność? Moim pomysłem jest unowocześnienie zadań polegające na:
-wprowadzeniu wymagań do podboju prowincji, czyli, że nie możemy przejąć w pełni prowincji(podbić ostatniego w niej sektora) jeśli nie wykonamy określonego zadania. Często w końcu pisze, że musimy zrobić w zadaniu to lub tamto, bo nie da się przełamać obrony dlatego to może urzeczywistnić to wszystko.
-bonusy ujemne. Nie raz w zadaniu pisze, że mamy jakiś problem, bo wróg nam zaszkodził. Moglibyśmy wtedy dostawać ujemny bonus przez cały czas trwania zadania typu utrata zadowolenie o ileś tam punktów, wojska walczą o 10% słabiej itp.
-procentowa zmiana bonusu jednostek w prowincjach przez wykonywanie zadań. Czasami pisze nam w zadaniu, że dzięki odpowiedniemu działaniu osłabiliśmy wroga. Mogłoby się tak dziać naprawdę, czyli, że wojsko ma 20% bonusu, a potem spada im na 10 lub 15%. Oczywiście procenty mogłyby być na minusie. Czasami działoby się też odwrotnie, czyli wróg wpada w furie wraz z utratą kolejnych sektorów i wtedy w ostatnim z bonusu 10% robi się bonus 20%. Oczywiście procenty będą zależeć od epoki i nie muszą zawsze występować tam, gdzie są od początku, czyli, że na początku jest 0% i później się zwiększa.
Na końcu chciałbym napisać, że jest to 1, a nie 3 pomysły. 1 pomysł, czy urzeczywistnienie zadań.
 

DeletedUser3876

Guest
Skupię się na odpowiedzi tylko na pierwszą cześć Twojego pomysłu. Zadania są powiązane i nie mam żadnych co do tego wątpliwości. Co to znaczy "trafi się głupie zadanie"? Zdefiniuj proszę. Pomijając (czy odkładając zadania na później) sam sobie szkodzisz bo zadania są dodawane proporcjonalnie do uzyskanego postępu w grze. Jeżeli masz zadanie "zbuduj koszary szaserów" a Tobie nie chce się ich budować bo uważasz je za nieopłacalne (głupie?), olewasz zadanie, wchodzisz w nową epokę a zadanie wciąż stoi to czyja to jest zasługa/wina? A właśnie najczęściej na to narzekacie. Nie robicie bieżących zadań a potem jest zgrzytanie zębami że "muszę zbudować coś ze starej epoki".
 

DeletedUser9586

Guest
Skupię się na odpowiedzi tylko na pierwszą cześć Twojego pomysłu. Zadania są powiązane i nie mam żadnych co do tego wątpliwości. Co to znaczy "trafi się głupie zadanie"? Zdefiniuj proszę. Pomijając (czy odkładając zadania na później) sam sobie szkodzisz bo zadania są dodawane proporcjonalnie do uzyskanego postępu w grze. Jeżeli masz zadanie "zbuduj koszary szaserów" a Tobie nie chce się ich budować bo uważasz je za nieopłacalne (głupie?), olewasz zadanie, wchodzisz w nową epokę a zadanie wciąż stoi to czyja to jest zasługa/wina? A właśnie najczęściej na to narzekacie. Nie robicie bieżących zadań a potem jest zgrzytanie zębami że "muszę zbudować coś ze starej epoki".
Czy ja proszę o zmianę zadań? Zadania główne staram się natychmiast wykonać, bo są konieczne. Chodzi mi o to, że np. w jesieni jest zadanie zbuduj ruiny wieży, a na to trzeba poczekać jeśli jest się do tyłu z rozwojem. Nie olewam zadań. Cała idea pomysłu to mocniejsze powiązanie walk z zadaniami dzięki czemu gra będzie realistyczna. Nie chodzi mi o zmianę wymagań zadań. Wprowadzenie ujemnych bonusów sprawi, że gracze będą dążyć do szybkiego wykonania zadań aby ten bonus usunąć zamiast czekać z zadaniem miesiąc.
 

DeletedUser10277

Guest
Popieram pomysł chociaż czegoś mi w nim brakuje. Obecnie jestem równo z zadaniami, ale zgadzam się że gdy było zadanie zbuduj ruiny wieży, moje wojska już walczyły z jednostkami z epoki kolonialnej.
Co do procentów na + i - się zgadzam, gdyż np. podczas oblężenia ostatniej prowincji z dodatku do jesieni średniowiecza mamy zadanie polegające na osłabieniu wroga, chociaż tak na prawdę nic się nie zmienia. Można byłoby zmniejszyć procent do ataku [jest niewielki, więc na początku mógłby wynosić, np. 30%, a później (po wykonaniu zadania) 15%]. Klątwy wiedźmy też niewiele wpływają na nasze zbiory. Miasto płonie, ale ludzie dalej mają z czego płacić czynsz i dobrze się bawią. Można by to trochę zmienić.
Jest wiele podobnych rzeczy i jest szansa urozmaicić w ten sposób grę.
 

DeletedUser9586

Guest
Widzę, że ktoś mnie zrozumiał. W prawie każdym zadaniu w mieście jest jakiś problem, ale mimo tego żyjemy dalej. Nieważne czy to klątwy(wczesne), pożar miasta(rozkwit), zły mag(jesień) czy powstanie(kolonialna). Te problemy powinny się na nas odbijać. Klątwy na przykład mogłyby zmniejszać produkcję o 10%.
 

DeletedUser

Guest
Skupię się na odpowiedzi tylko na pierwszą cześć Twojego pomysłu. Zadania są powiązane i nie mam żadnych co do tego wątpliwości. Co to znaczy "trafi się głupie zadanie"? Zdefiniuj proszę. Pomijając (czy odkładając zadania na później) sam sobie szkodzisz bo zadania są dodawane proporcjonalnie do uzyskanego postępu w grze. Jeżeli masz zadanie "zbuduj koszary szaserów" a Tobie nie chce się ich budować bo uważasz je za nieopłacalne (głupie?), olewasz zadanie, wchodzisz w nową epokę a zadanie wciąż stoi to czyja to jest zasługa/wina? A właśnie najczęściej na to narzekacie. Nie robicie bieżących zadań a potem jest zgrzytanie zębami że "muszę zbudować coś ze starej epoki".
Szczupak i tu się mylisz całkowicie. Mam zupełnie odwrotnie.
Mnie blokują zadania, których nie mogę wykonać, bo jestem na mapie dużo do przodu.
Weszłam na tereny jesieni z dwa tygodnie temu, w tej chwili kończę dodatek i równolegle lecę kolonialną, a te głupie ruiny wieży mam cały czas nie postawione, bo brakuje mi jeszcze dwóch technologii do nich. A rozwijam się normalnie, około 18 PR idzie dziennie w rozwój (bo reszta w perły w gildii).
Ale jak mam zadanie które mi się ciągnie przez 2 tygodnie to mam stać na mapie? Bez sensu, logiczne, że idę dalej, skoro mogę.
 

DeletedUser9586

Guest
Nie chodzi tu o to by aż tak strasznie utrudniać grę, by do każdej prowincji dodawać zadanie. To by było tylko w niektórych. Z drugiej strony jeśliby to zbytnio utrudniało rozrywkę można by było zrobić, że prowincja może zostać podbita, ale wojska są silniejsze. Wtedy gracze mogliby walczyć nadal do przodu, ale byłoby to trudniejszym wyzwaniem.
 

DeletedUser10568

Guest
jestem w jesieni a mam misje ze wczesnego więc jestem na TAK
 

Mikekun

Książę
jestem w jesieni a mam misje ze wczesnego więc jestem na TAK

W moim akurat wypadku jestem dość płynie i z zadaniami oraz z podbojem prowincji. Więc na proponowanie takich typu rzeczy nie patrzę przychylnie. Dodatkowo sądzę jeśli wyprzedzimy zadania w stosunku do podboju prowincji jaki odwrotnie uzyskamy bonus z materiałów co sądzę każdemu się przydaje. Jeśli by weszło to rozwiązanie co proponujesz sądzę że gra mogłaby zostać wytrącona z balansu, a tego wszyscy by nie chcieli.

pozdrawiam Mikekun
 

DeletedUser7795

Guest
Mam już odkryte 4 pierwsze prowincje na mapie Postmodernizmu a jeszcze do tej epoki nie wszedłem. Więc powinna być jakaś blokada:
nie jesteś w postmodernizmie to mapki z postmodernizmu przejmować nie możesz.
 
Do góry