Pogawędka - przyczyny spadku dochodów z gry i wprowadzania zmian

koordi

Wójt
Cześć

Pomyślałem, że można by pofilozofować troszkę i spróbować poszukać powodu, czemu FoE dla wielu graczy za bardzo skręca w kierunku pay2win

Patrząc na listę serwerów EN czy DE to naszych polskich światów jest wciąż o połowę, a nawet 2x mniej (w stosunku do DE). Ciekawe czy inni też tak narzekają na zmiany :)

Zacząłem się zastanawiać, czemu w zasadzie gra traci dochody. Tak naprawdę na rynku gier mobilnych niewiele się zmieniło. Nie pojawił się jakiś wielki sensowny tytuł, który odbiera tego typu graczy i tym samym zarobek. Są różne gierki, ale niewiele jest takich, gdzie można pograć w stylu podobnym do FoE.

Uaważam, że gracze raczej powinni lobbować za wprowadzeniem takich zmian, które miałyby sens i za które chciałoby się płacić niż narzekać na funkcje płatne. Myślę, że to nie jest etap, że gra ma wielką popularność i firma chce doić kasę z graczy. Jest odwrotnie, spadek dochodów i szukają jak zarobić. Niektóre działania są krótkofalowe a niektóre na dłuższą metę.

Zauważyłem, że gracze odchodzą z kilku powodów:
- zdają sobie sprawę, że gra pochłania im za wiele czasu, przez co mają problemy rodzinne/towarzyskie/inne
- uznają, że gra za bardzo idzie w kierunku pay2win
- połączenie poprzednich 2 powodów
- niektórzy traktują płacenie za grę (opcje płatne) jak skok ma ich wolność obywatelską
- uznają, że w gildiach za bardzo ciśnie się innych graczy na gvg gpch i jeżeli ktoś w tym nie bierze udziału to nie ma miejsca w gildii
- uznają, że gra jest nudna

Z 3 pierwszymi powodami ciężko polemizować, ale spróbuję. Natomiast póki gildie zakładane są głównie po to, żeby cisnąć gvg i gpch, to zwykły zjadacz chleba nie będzie tam mile widziany i dostanie kicka, aż trafi do mało znaczącej gildii lub założy własną, równie mało znaczącą. Wielu graczy potrzebuje przynależności do jakiejś grupy/gildii, myślę, że wielu też poprzez grę spełnia swoją potrzebę komunikacji z innymi ludźmi (pogadanki, żarty, dyskusje o pomysłach). Jeżeli istnienie gildii zależy tylko od tych akcji wojskowych to prędzej czy później musi nastąpić zniechęcenie do gry. A ilu graczy odeszło z gildii tylko dlatego, że wkurzyło się na sposób zarządzania i prowadzenia wojen? Tak jakby ten aspekt był najistotniejszy. Trochę szkoda.

Dla wielu graczy gra staje się też nudna, jeżeli nie mają przed sobą wyzwań. Mają rozwinięte miasta, czasem na wielu serwerach, czasem tylko na 1. Wprowadzenie kolejnej epoki jakby tak na nich wymusza zachowanie "aaa ok jeszcze jedną epokę zrobię". Chcąc nie chcąc wielu z nas próbuje stworzyć samograja, a gdy mu się uda, to sama rozrywka jest po prostu nudna. W jednym z postów też pisałem, że część graczy pozostaje na wybranych epokach i nie rozwija się dalej, bo po prostu lubi wygląd tej epoki lub uważa, że jest ona najlepsza do tworzenia takiego samograja.

Uważam, że im bardziej gracze stabilizują swoje miasta, tym większa stagnacja na serwerze następuje. To z kolei przekłada się na mniejsze zarobki z danego serwera. Ale dlaczego? Jestem ciekawy na co wy wydajecie kryształki :) Próbowałem zebrać kilka opcji i co raz mniej znajduję tych sensownych.

Na co można wydać kryształy (opcje moim zdaniem sensowne):
- na zakup rozszerzeń (uważam to za jeden z najsensowniejszych wydatków)
- za zakup waluty eventowej, żeby wykonać więcej misji eventowych i zgarnąć lepsze nagrody (to też ma jeszcze sens)
- na jednoczesne zbiory ze wszystkich budynków w mieście (sam to stosuję, bo mi się nie chce klikać)
- czasem, ale to czasem jest sens dopłacić kryształami podczas negocjacji

Opcje mniej sensowne:
- zmiana przedmiotów do zakupienia w tawernie (tam taki syf, że i tak lepiej czekać do eventu)
- leczenie jednostek (jestem ciekawy kto to w ogóle używa)
- zakup w WG i PVP (nie wiem kto jest na tyle "mądry", żeby wydawać na to kryształy)
- zmiana zadania wewnątrz misji dziennej (wątpię by jakakolwiek nagroda dzienna była tego warta, ale podczas eventów to czasem lepsze niż zakup waluty eventowej)
- zakup "super okazji" (budynków itp. za kryształki)

W eventach wprowadzono srebrny i złoty pasek nagród, które odblokowywane są już nie za kryształki tylko realne pieniądze.
Czemu? Dochód jest potrzebny, bez dochodu gra upadnie i w ogóle nie pogramy.

Gracz, który dobił do końca epok praktycznie nie ma jak wydać kryształów. Rozszerzeń nie dokupi, większość eventów nie jest już tak atrakcyjna, żeby było warto wydawać tam niezliczoną ilość kryształów, ponieważ dla zdecydowanej większości graczy posiadanie att/def na poziomie 500/500 jest praktycznie wystarczające, a poziom 700/700 sprawia, że nie trzeba zbytnio się wysilać w grze (poza gpch). Perły mają na wysokich poziomach, a dodatkowe budynki eventowe i tak nie ma gdzie postawić. Taka wewnętrzna blokada się pojawia ("wydać 50 000kryształów, żeby wymienić 5 budynków i łącznie dostać 50%att i def więcej niż to co mam - chyba nie warto"). Do tego wprowadzone nowe perły sprawiają, że jeszcze mniej się opłaca walczyć o budynki eventowe, a lepiej o rozwój tych pereł. Można to robić totalnie nie wydając kryształów.
Mam wrażenie, że gra nie ma pomysłu jak zabierać kryształy graczom na wysokim etapie gry, bo po prostu nie ma dla nich nic interesującego w zamian.

Nie dając nic ciekawego nie ma sposobu, aby gracz chciał dokupić kolejne kryształy.
I wtedy pojawiają się paski srebrne i złote w eventach, i wtedy trzeba zmniejszyć zdobywanie kryształów z produkcji i gpch itd. Prosta zależność.


Reasumując, żeby gra nie skręcała w różne dziwne strony to musi znaleźć coś na co ludzie chętnie wydadzą kryształy.
Wtedy będą dokupować brakujące kryształy.

EDIT
Tak tylko jeszcze dopiszę.
Moim zdaniem twórcy powinni udostępnić zakup kolejnych rozszerzeń za kryształy (ale powinny kosztować drożej, ludzie i tak kupią, sam bym kupił).
Powinni odejść od myślenia, że kryształy to tylko na eventy się przydają i wymyślić funkcjonalność, która zachęcałaby do wydawania kryształów.
 
Ostatnia edycja:

Urielek

Baron
Ex-Team
Najlepsza opcja to przejście na model pay to play, wszyscy grający będą zachwyceni, bo Ci nie zachwyceni przestaną grać
 

koordi

Wójt
Najlepsza opcja to przejście na model pay to play, wszyscy grający będą zachwyceni, bo Ci nie zachwyceni przestaną grać
Ale to nie trzeba na nic przechodzić tylko w takim razie olać narzekanie i skupić się na nowych rozwiązaniach.

Wątpię żeby wprowadzili zasadę pay2play bo to odetnie wielu graczy od ich kont. Na podstawie tego mogliby rościć sobie prawa do zwrotu dotychczas wydanej kasy w grze. To by nie wchodziło w grę w ogóle.
 

Marik

Książę
Jestem jednym z tych graczy, którzy od czasu do czasu wesprą twórców $, bo utrzymanie gry też coś kosztuje, jednakże nie podoba mi się wciskanie mikropłatności gdzie się tylko da. Gra ma wiele zalet jak i wiele wad, jeśli mógłbym coś zmienić:
- zmiana polityki prywatności odnośnie zgłoszeń, nadużyć i blokad wszystko jawne i czytelnie na oficialnej stronie np tym forum (kto, za co i na ile)
- zwiększenie możliwości wpływania na zmiany w grze przez graczy ( większe zwracanie uwagi na opinie i pomysły, tak by te były udostępnione w 1 miejscu np jakiś pomysł przyjął się w usa ten jest przekazywany do Ig i ląduje na forum bety, informowanie przez CM-ów danego kraju pomysł został przekazany wyżej)
- uaktualnienie starych budynków w tym pereł do obecnej sytuacji ekonomicznej by dalej miały sens
- zmiana lini premium (srebrna skrzynia za diamenty, złota za $$)
- przeskalowanie miasta, dodanie większej ilości terenu w tym sporo za diamenty
- dodanie reklam na forum (paski po lewej i prawej stronie) zawsze dodatkowy zarobek firmy
- usunięcie reklam z gry wersja pc i telefon( z opcją obejrzenia reklamy dającą jakiś bonus - dobrowolne)
- dodanie większośći funkcji z foe helpera do gry
- doprecyzowanie regulaminu, teraz jest tyle niejasności że kto ma ,,władzę,, ten decyduje co wolno
To naturalne,że jak coś wciskasz komuś na siłę wszędzie gdzie się tylko da, to conajmniej go to zniechęci do kupna, a i zdenerwuje przy okazji. Nagrody ze złotej ligii sprawiają że wydanie kasy raz w zuperłności wystarczy, bo kolejne budynki dostaniesz za darmo i mniej chetnie znów ją wydasz. Dodaj do tego farmy diamentów i tak z 1/5 graczy o zarobku można pomarzyć
 
Ostatnia edycja:

koordi

Wójt
Na szczęście ta gra nie wciska mikropłatności gdzie się da. De facto albo kupujesz kryształy (z czego wielu już zrezygnowało, bo produkują co dzień sporo) albo właśnie ta srebrna/złota linia.

Większość rzeczy, które piszesz ma sens, ale niektóre nie.

Reklama na forum jest bez sensu - wybacz. Za mało ludzi odwiedza forum. W dodatku im najbardziej opłaca się reklamować gry z ich konsorcjum, przez co klient migruje między tytułami, ale to wciąż ich klient. Tylko gdzie tu z FoE uciec? Chyba tylko do Elvenar.

Usunięcie reklam z gry? Akurat ta funkcja masowego wsparcia ma sens. No chyba, że to zamienią to na jakąś płatność diamentami (nie wiem czemu ja to wciąż nazywam kryształami...)

Piszesz tu o pomysłach jak poprawić pewne rzeczy, ale nie ma tu zbytnio konkretów na już. Wprowadzenie dodatków do perełek czy starych budynków musi być zrobione z głową. Gracze mają często sporo pomysłów, ale większość z nich nie uwzględnia diamentów. Żeby gra się jednak rozwijała, to część działań musi być powiązana z diamentami. Nie dlatego, że pay2win czy pay2play. Po prostu nie zaczną zarabiać, póki gracze nie zaczną kupować diaxów. A większość zaawansowanych graczy pewnie już tego nie robi, bo nie ma po co.
 

Hans Voralberg

Wicehrabia
... Po prostu nie zaczną zarabiać, póki gracze nie zaczną kupować diaxów. A większość zaawansowanych graczy pewnie już tego nie robi, bo nie ma po co.

Zarabiają i to coraz więcej (w porównaniu do początku roku, czy chociażby poprzedniego roku). Poczytaj raport finansowy MTG z ostatniego kwartału (translator):

Nasze stale poprawiające się wyniki i silna dynamika operacyjna oznaczają, że jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia naszych całorocznych celów w zakresie przychodów, umożliwiając jednocześnie poprawę naszej całorocznej perspektywy marży. To uaktualnienie jest spowodowane siłą i ciągłym skalowaniem naszego portfolio gier casual, kolejnym kwartałem bardzo udanej monetyzacji uznanych użytkowników w Forge of Empires...
InnoGames w dalszym ciągu stabilizowało swoje wyniki w tym kwartale. Przychody z naszego największego tytułu, Forge of Empires, wzrosły zarówno rok do roku, jak i kwartał do kwartału, dzięki kolejnemu okresowi dobrych wyników w zakresie operacji na żywo i kluczowych wydarzeń, a także rosnącym przychodom z przeglądarek. Wyniki w tym okresie jeszcze bardziej umacniają pozycję Forge of Empires jako jednego z naszych najważniejszych, ponadczasowych tytułów. W tym kwartale nadal odnotowaliśmy wysokie zaangażowanie i wysoki poziom wydatków ze strony naszych uznanych graczy. To po raz kolejny pokazuje, jak InnoGames udało się zmobilizować i ponownie skoncentrować swój zespół po kwietniowej reorganizacji.
Nasz obecny poziom rentowności odzwierciedla podstawowy wzrost przychodów z naszych franczyz gier słownych i Tower Defense oraz wyższy poziom monetyzacji od uznanych graczy w Forge of Empires.
 
Ostatnia edycja:

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Cześć

Pomyślałem, że można by pofilozofować troszkę i spróbować poszukać powodu, czemu FoE dla wielu graczy za bardzo skręca w kierunku pay2win

Patrząc na listę serwerów EN czy DE to naszych polskich światów jest wciąż o połowę, a nawet 2x mniej (w stosunku do DE). Ciekawe czy inni też tak narzekają na zmiany :)

Zacząłem się zastanawiać, czemu w zasadzie gra traci dochody. Tak naprawdę na rynku gier mobilnych niewiele się zmieniło. Nie pojawił się jakiś wielki sensowny tytuł, który odbiera tego typu graczy i tym samym zarobek. Są różne gierki, ale niewiele jest takich, gdzie można pograć w stylu podobnym do FoE.

Uaważam, że gracze raczej powinni lobbować za wprowadzeniem takich zmian, które miałyby sens i za które chciałoby się płacić niż narzekać na funkcje płatne. Myślę, że to nie jest etap, że gra ma wielką popularność i firma chce doić kasę z graczy. Jest odwrotnie, spadek dochodów i szukają jak zarobić. Niektóre działania są krótkofalowe a niektóre na dłuższą metę.

Zauważyłem, że gracze odchodzą z kilku powodów:
- zdają sobie sprawę, że gra pochłania im za wiele czasu, przez co mają problemy rodzinne/towarzyskie/inne
- uznają, że gra za bardzo idzie w kierunku pay2win
- połączenie poprzednich 2 powodów
- niektórzy traktują płacenie za grę (opcje płatne) jak skok ma ich wolność obywatelską
- uznają, że w gildiach za bardzo ciśnie się innych graczy na gvg gpch i jeżeli ktoś w tym nie bierze udziału to nie ma miejsca w gildii
- uznają, że gra jest nudna

Z 3 pierwszymi powodami ciężko polemizować, ale spróbuję. Natomiast póki gildie zakładane są głównie po to, żeby cisnąć gvg i gpch, to zwykły zjadacz chleba nie będzie tam mile widziany i dostanie kicka, aż trafi do mało znaczącej gildii lub założy własną, równie mało znaczącą. Wielu graczy potrzebuje przynależności do jakiejś grupy/gildii, myślę, że wielu też poprzez grę spełnia swoją potrzebę komunikacji z innymi ludźmi (pogadanki, żarty, dyskusje o pomysłach). Jeżeli istnienie gildii zależy tylko od tych akcji wojskowych to prędzej czy później musi nastąpić zniechęcenie do gry. A ilu graczy odeszło z gildii tylko dlatego, że wkurzyło się na sposób zarządzania i prowadzenia wojen? Tak jakby ten aspekt był najistotniejszy. Trochę szkoda.

Dla wielu graczy gra staje się też nudna, jeżeli nie mają przed sobą wyzwań. Mają rozwinięte miasta, czasem na wielu serwerach, czasem tylko na 1. Wprowadzenie kolejnej epoki jakby tak na nich wymusza zachowanie "aaa ok jeszcze jedną epokę zrobię". Chcąc nie chcąc wielu z nas próbuje stworzyć samograja, a gdy mu się uda, to sama rozrywka jest po prostu nudna. W jednym z postów też pisałem, że część graczy pozostaje na wybranych epokach i nie rozwija się dalej, bo po prostu lubi wygląd tej epoki lub uważa, że jest ona najlepsza do tworzenia takiego samograja.

Uważam, że im bardziej gracze stabilizują swoje miasta, tym większa stagnacja na serwerze następuje. To z kolei przekłada się na mniejsze zarobki z danego serwera. Ale dlaczego? Jestem ciekawy na co wy wydajecie kryształki :) Próbowałem zebrać kilka opcji i co raz mniej znajduję tych sensownych.

Na co można wydać kryształy (opcje moim zdaniem sensowne):
- na zakup rozszerzeń (uważam to za jeden z najsensowniejszych wydatków)
- za zakup waluty eventowej, żeby wykonać więcej misji eventowych i zgarnąć lepsze nagrody (to też ma jeszcze sens)
- na jednoczesne zbiory ze wszystkich budynków w mieście (sam to stosuję, bo mi się nie chce klikać)
- czasem, ale to czasem jest sens dopłacić kryształami podczas negocjacji

Opcje mniej sensowne:
- zmiana przedmiotów do zakupienia w tawernie (tam taki syf, że i tak lepiej czekać do eventu)
- leczenie jednostek (jestem ciekawy kto to w ogóle używa)
- zakup w WG i PVP (nie wiem kto jest na tyle "mądry", żeby wydawać na to kryształy)
- zmiana zadania wewnątrz misji dziennej (wątpię by jakakolwiek nagroda dzienna była tego warta, ale podczas eventów to czasem lepsze niż zakup waluty eventowej)
- zakup "super okazji" (budynków itp. za kryształki)

W eventach wprowadzono srebrny i złoty pasek nagród, które odblokowywane są już nie za kryształki tylko realne pieniądze.
Czemu? Dochód jest potrzebny, bez dochodu gra upadnie i w ogóle nie pogramy.

Gracz, który dobił do końca epok praktycznie nie ma jak wydać kryształów. Rozszerzeń nie dokupi, większość eventów nie jest już tak atrakcyjna, żeby było warto wydawać tam niezliczoną ilość kryształów, ponieważ dla zdecydowanej większości graczy posiadanie att/def na poziomie 500/500 jest praktycznie wystarczające, a poziom 700/700 sprawia, że nie trzeba zbytnio się wysilać w grze (poza gpch). Perły mają na wysokich poziomach, a dodatkowe budynki eventowe i tak nie ma gdzie postawić. Taka wewnętrzna blokada się pojawia ("wydać 50 000kryształów, żeby wymienić 5 budynków i łącznie dostać 50%att i def więcej niż to co mam - chyba nie warto"). Do tego wprowadzone nowe perły sprawiają, że jeszcze mniej się opłaca walczyć o budynki eventowe, a lepiej o rozwój tych pereł. Można to robić totalnie nie wydając kryształów.
Mam wrażenie, że gra nie ma pomysłu jak zabierać kryształy graczom na wysokim etapie gry, bo po prostu nie ma dla nich nic interesującego w zamian.

Nie dając nic ciekawego nie ma sposobu, aby gracz chciał dokupić kolejne kryształy.
I wtedy pojawiają się paski srebrne i złote w eventach, i wtedy trzeba zmniejszyć zdobywanie kryształów z produkcji i gpch itd. Prosta zależność.


Reasumując, żeby gra nie skręcała w różne dziwne strony to musi znaleźć coś na co ludzie chętnie wydadzą kryształy.
Wtedy będą dokupować brakujące kryształy.

EDIT
Tak tylko jeszcze dopiszę.
Moim zdaniem twórcy powinni udostępnić zakup kolejnych rozszerzeń za kryształy (ale powinny kosztować drożej, ludzie i tak kupią, sam bym kupił).
Powinni odejść od myślenia, że kryształy to tylko na eventy się przydają i wymyślić funkcjonalność, która zachęcałaby do wydawania kryształów.
Em, ale diamenty wydajesz głownie na GPC, w innych miejscach nie ma takiej potrzeby....

Problem w tej grze to rozwarstwienie graczy. Jest mały % graczy nawalajacych mega na poważnie. 4-5 gildii max na serwer. Potem z 10-15 tych "gramy na luzie, ale trzeba coś robić" "bez napinki" - ale takie w których coś się dzieje. Tworzą je zazwyczaj starzy wyjadacze zmęczeni pędem w tych wcześniejszych

Plus no ta gra jest dość specyficzna. Z jednej strony mega szybka, z drugiej mega wolna i wymaga cierpliwości.

Wydaje mi się, że jej ogólne założenie jest "stare" i trudno jest przyciągnąć nowych graczy.

Zarabiają i to coraz więcej (w porównaniu do początku roku, czy chociażby poprzedniego roku). Poczytaj raport finansowy MTG z ostatniego kwartału (translator):

Nasze stale poprawiające się wyniki i silna dynamika operacyjna oznaczają, że jesteśmy na dobrej drodze do osiągnięcia naszych całorocznych celów w zakresie przychodów, umożliwiając jednocześnie poprawę naszej całorocznej perspektywy marży. To uaktualnienie jest spowodowane siłą i ciągłym skalowaniem naszego portfolio gier casual, kolejnym kwartałem bardzo udanej monetyzacji uznanych użytkowników w Forge of Empires...
InnoGames w dalszym ciągu stabilizowało swoje wyniki w tym kwartale. Przychody z naszego największego tytułu, Forge of Empires, wzrosły zarówno rok do roku, jak i kwartał do kwartału, dzięki kolejnemu okresowi dobrych wyników w zakresie operacji na żywo i kluczowych wydarzeń, a także rosnącym przychodom z przeglądarek. Wyniki w tym okresie jeszcze bardziej umacniają pozycję Forge of Empires jako jednego z naszych najważniejszych, ponadczasowych tytułów. W tym kwartale nadal odnotowaliśmy wysokie zaangażowanie i wysoki poziom wydatków ze strony naszych uznanych graczy. To po raz kolejny pokazuje, jak InnoGames udało się zmobilizować i ponownie skoncentrować swój zespół po kwietniowej reorganizacji.
Nasz obecny poziom rentowności odzwierciedla podstawowy wzrost przychodów z naszych franczyz gier słownych i Tower Defense oraz wyższy poziom monetyzacji od uznanych graczy w Forge of Empires.
zarabiają - tak, ale dalej są na minusie niż byli przed pandemią. Gdzieś to pisali chyba dalej w tym raporcie. Tam wydzwięk był taki, monetyzacja działa, foe poprawia swoje wyniki finansowe, zmniejszają straty.


ogólnie w raporcie finansowym muszą takie rzeczy pisać. Spółka ma jeden cel - zysk. Oceniając produkty firmy, patrzysz na zyski, a nie na opinie czy zadowolenie klientów - to jest wypadkowa generująca zyski. W dokumentach finansowych nie piszesz rzeczy, które ładnie brzmią czy mają kogoś zachęcić/zniechęcić.


główny problem z aktualnymi zmianami w FOE mają starzy gracze, dla których budynek dający PR to było wow, a dający atak to było - ło cie pierona jaki super budynek", teraz faktycznie można dużo szybciej wszystko zdobyć i mam wrażenie, że to jest takie myślenie "teraz to jest za szybkie" "ja się rozwijałem 10 lat, a teraz niektórzy to mają w 3 lata" "nie docenią tego bo nie muszą się starać"
i bezsprzecznie mają racje w tym, że nowy gracz nie docenia tego co ma.

I też kurde. Jak opisać tą gre na zewnątrz? Na czym polega gra?
rozwój epok? no średnio bo w sumie możesz grać w żelazie całe życie.
jest walka z innymi graczami? no zdecydowanie nie

to na czym ta gra polega?
no masz WG gdzie robisz 80 identycznych walk - musisz to przeklikac w 6 dni.
Masz GvG dostępne tylko PC, tylko przez 30 minut w ciągu doby - to jakaś tam zaleta
Masz GPC - gdzie gildia ma jak najszybciej wyklikac 220-400 walk w zależności od sektora, postawić budynek, zając ich więcej niż przeciwnik.

Z opisu rozgrywki, ta gra jest nudna jak flaki z olejem. Gram w nią prawie cały dzień i czasem, aż nie wierze, że tak się da. Ale to trzeba się wciągnąć by to poczuć.

Ta gra nie wymaga żadnych płatności do grania. Płacić to muszą gildie top 1-5 na GPC bo budynki trzeba przyspieszać i tyle. Reszta może się cieszyć w pełni darmową grą, bez żadnych problemów. Nie musisz płacic w eventach, bo po co Ci tak szybko te budynki. Nie zużywasz ich w pełni to możesz cierpliwie czekać.

Wiele graczy wpada - wyda hajs na budynki, patrzy, że kurde zapłaciłem mam, zrobie raz jeszcze, raz jeszcze iiiii nuda, lece dalej.

Brakuje czegoś co przytrzyma nowych graczy - wtedy finanse wystrzelą
 

Scou

Szlachcic
Zadajcie sobie tylko jedno pytanie. Po co ktoś zakłada firmę?
a) bo się nudzi
b) bo chce zmieniać świat na lepszy
c) bo chce walczyć z bezrobociem
d) bo niema co robić z pieniędzmi które posiada
e) bo chce zarabiać i zwiększać swoje zyski

Nikt nikogo nie zmusza do gry za diamenty. Nie jest to waluta premium możliwa do uzyskania tylko i wyłącznie za realny hajs. Można je zdobywać w grze na wiele sposobów, a zakup za realne pieniądze to tylko sposób na przyspieszenie i jest dobrowolny. Nawet (UWAGA) są promocje dające 200% więcej tejże waluty podczas zakupu.

A czy wydawanie kasy na piksele to takie zło i kosztują tak wiele? Szybka kalkulacja:

Butelka wódki = 1700 diamentów x200% = 5100 diamentów. Przy zakupie najdroższego pakietu (odmawiając sobie przez miesiąc picia) można mieć za 800zł 34 000 diamentów a w promocji 200% - 102 000. W grze wiele osób spędza codziennie po kilka godzin, przy wódce raz na tydzień 1/5 tego czasu albo i mniej. Do tego dochodzi kac i seria zapewnień "więcej nie pije". Także gdzie lepiej spożytkować swoje pieniądze i co da więcej radości?

PS. Oczywiście tak samo grać jak i pić można za darmo, ale to już kwestia gustu
 

koordi

Wójt
Jeżeli tylko kilka gildii z topki wydaje diaxy na gpch i tylko kilka gildii z topki używa botów to tak w sumie jest problem, ale on za wielu osób nie dotyczy.
Ci z topki i tak raczej mają tyle diaxów, że chyba już nie dokupują.

Fakt nowi mlodzi gracze są inni.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Ci z topki i tak raczej mają tyle diaxów, że chyba już nie dokupują.
a niby skąd mamy je brac :D
mało kto ma farmy na innych światach - ja jestem przeciwikiem farm na innych światach i waluta premium poiwnna być dostępna tylko na tym świecie na którym sie ją zdobyło. Farmy zepsuły ekonomię IG bo wiele ludzi nie musiało kupować, a mało co wymagało wydawania diamentów więc ludzie nazbierali ich tony.

nie da się nie kupować diamentów w topce. Wiadomo, żę nie kazdy to robi, nie każdy przyspiesza budynki (niestety) ale wiekszosc raczej bazuje na dokupowaniu. mi na sesje gpc leci 2-3k diaxów lekko.
 

Marik

Książę
Obecnie gra jest za łatwa, za dużo nagród w eventach, zbyt proste zadania, progi % np. Od pewnego pułapu różnica w ataku daje minimalne różnice, ciągłe wymuszanie zmniejszonej aktywności - np. limit powtarzalnych, zmiany na gpch, nie dodając nowych trybów, które zastąpią dotychczas poświęcany czas na inne aktywności. Gra za szybko, daje za dużo op budynków, zazwyczaj nie wymagających ani złotówki. Jak wiadomo jeśli gra podstawia wszystko pod nos to się szybko znudzi. Zdecydowanie za mało jest terenu w grze, jeśli Ig przeskalowało by mape miasta i dodało teren niezależny od epoki, część za $, część za diamenty albo za wykonianie x tysięcy walk itp. to napewno było by to czynnikiem napędzającym zyski firmy. Nowe mini wyzwania zdecydowanie na +, jeśli uda się zainteresować gracza to szansa że wyda gotówkę rośnie. Nowy tryb zamiast gvg zapowiedziany, problemem jest jednak tępo dodawania dodatkowych funkcji. Obecnie to nie to co kiedyś, że gracz sobie siedział cały dzień na grze, bo teraz nie ma co na niej robić(w większości przypadków)
 

koordi

Wójt
Jeżeli na sesję tracisz 2-3k to teoretycznie z nagrodami powinieneś wychodzić na 0.

Jestem zaskoczony tym co piszesz. Nie trzeba mieć firm na każdym świecie. Ale 1-2 lekko rozwinięte to mi się wydawały jako standard. Po to żeby zarabiać diaxy niskim wysiłkiem.

Chociaż czytając inne posty to wygląda na to że wiele osób wchodziło na nowy serwer kupowało paczkę diaxow w promocji po czym kasowało miasto ;) bo tak taniej niż normalnie

Obecnie gra jest za łatwa, za dużo nagród w eventach, zbyt proste zadania, progi % np. Od pewnego pułapu różnica w ataku daje minimalne różnice, ciągłe wymuszanie zmniejszonej aktywności - np. limit powtarzalnych, zmiany na gpch, nie dodając nowych trybów, które zastąpią dotychczas poświęcany czas na inne aktywności. Gra za szybko, daje za dużo op budynków, zazwyczaj nie wymagających ani złotówki. Jak wiadomo jeśli gra podstawia wszystko pod nos to się szybko znudzi. Zdecydowanie za mało jest terenu w grze, jeśli Ig przeskalowało by mape miasta i dodało teren niezależny od epoki, część za $, część za diamenty albo za wykonianie x tysięcy walk itp. to napewno było by to czynnikiem napędzającym zyski firmy. Nowe mini wyzwania zdecydowanie na +, jeśli uda się zainteresować gracza to szansa że wyda gotówkę rośnie. Nowy tryb zamiast gvg zapowiedziany, problemem jest jednak tępo dodawania dodatkowych funkcji. Obecnie to nie to co kiedyś, że gracz sobie siedział cały dzień na grze, bo teraz nie ma co na niej robić(w większości przypadków)
Gdzieś na jakimś forum przelotem widziałem że ktoś sugerował rozwiązania rodem z gier RPG.
 

koordi

Wójt
Rozwinę myśl, bo nie pamiętam czy to na którymś forum pod FoE czy na którymś w ogóle poza oficjalną stroną. Siedzę na wielu także ten.. :)

Nie pamiętam dokladnie szczegółów, bo trochę opadło już liści od tego czasu.

Ktoś zaproponował rozwiązanie polegające na wykonywaniu kolejnego typu misji, ale układających się w jedną fabułę (a nie takie wyrwane z kontekstu, których nikt nie czyta). Całość miała bazować o wykryciu obcych form życia na koniec ostatniej epoki i walki z nimi. Po osiągnięciu jakichś tam technologii można byłoby lecieć na jakąś obcą planetę i każdy gracz brałby udział w Wielkiej wojnie z robalami (tam ziomek inspirował się filmem żołnierze kosmosu). Takie GPCH ale wspólne dla wszystkich graczy + fakt, że robale sterowane przez AI serwera miały odbijać poszczególne pola.
Do tego hall of fame i prowadzenie w niej historii serwera.
Do tego wątek herosa gdzie rozwijasz swoje skille i zdobywasz przedmioty. Nie pamietam tu za wiele bo to nie moje klimaty. Na pewno proponowali żeby taki herosa wpływał na różne rzeczy w mieście.
To tak jakbyś zamiast 20 pereł miał drzewko skillsow herosa, które dają bonusy do produkcji czy ataku itd. ale pokazane w formie drzewka jak badania.
 

Hans Voralberg

Wicehrabia
...

Chociaż czytając inne posty to wygląda na to że wiele osób wchodziło na nowy serwer kupowało paczkę diaxow w promocji po czym kasowało miasto ;) bo tak taniej niż normalnie
...
Niestety od wiosny (lata?) skończyło się. Dają teraz jakieś popierdułki jako bonus... a szkoda.
Traktowałem to jako "wrazieczego" i gdy była potrzeba, korzystałem. No cóż, IG i na to nałożyło swoje "ograniczenia". Czy im się to opłacało? Wychodzi na to, że tak. Kasa w korpo zaczęła się zgadzać, a prezes się cieszy z coraz to większej "monetyzacja graczy".
 
Ostatnia edycja:

hankm

Szlachcic zagrodowy
Ja tam zastanawiam się nad rezygnacją z tej gry, po pierwsze support to totalna klapa, na moje pytanie odpowiadają "bo tak", zero konkretów i konkretnych odpowiedzi, tak jakby na pytania odpowiadał dziesięciolatek. Kolejna rzecz jaka przyczyni się do rezygnacji, to reklamy które i tak jak dla mnie nie zachęcają mnie do instalacji którejś z reklamowanych aplikacji. I na koniec zostawię ceny za pakiety, może i bym zakupił jakiś pakiet, ale wydawać 99zł tylko po to by dać sobie satysfakcję, że mam coś trochę lepszego niż pozostali, jakoś to nie przemawia do mnie.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Ja tam zastanawiam się nad rezygnacją z tej gry, po pierwsze support to totalna klapa, na moje pytanie odpowiadają "bo tak", zero konkretów i konkretnych odpowiedzi, tak jakby na pytania odpowiadał dziesięciolatek. Kolejna rzecz jaka przyczyni się do rezygnacji, to reklamy które i tak jak dla mnie nie zachęcają mnie do instalacji którejś z reklamowanych aplikacji. I na koniec zostawię ceny za pakiety, może i bym zakupił jakiś pakiet, ale wydawać 99zł tylko po to by dać sobie satysfakcję, że mam coś trochę lepszego niż pozostali, jakoś to nie przemawia do mnie.
z ciekawości, na jakie pytania odpowiadają "bo tak"

akurat support słynie z obszernych odpowiedz na zasadzie kopiuj-wklej

tak lakonicznie raczej nie piszą
 

koordi

Wójt
Ja tutaj trochu będę bronił supportu i ich odpowiedzi typu kopiuj wklej lub "bo tak" z prostego powodu. Polski support nie jest właścicielem gry i mają odgórne zasady. Krotko mówiąc, pewnie odsiewają to na co mają podkładkę w regulaminie a inne sprawy pchają do jakiegoś działu wyżej - międzynarodowego. Dlatego pewnie starając się na członka supportu trzeba mieć komunikatywny EN.

@hankmMoze po prostu znajdz sobie inny cel w grze i graj na luzie. Szczerze mówiąc to ciężko o ciekawe gry strategiczne na rynku.
 

Legenda wojownika

Wicehrabia
Moim zdaniem foe ma kilka problemów:
1. Coraz bardziej zmniejszająca się liczba aktywnych graczy na serwerach
2.Brak aktywnych graczy w niskich epokach przez co nowi gracze mają większe problem z Handlem
3. GPCH spowodowało, że coraz częściej surowce w skarbcu są nieefektywnie rozłożone( jednego towaru może być ponad 100 -200 tys a drugiego mniej niż 10 tys
4. Niska zachęta do oglądania reklam (skrzynie dostępne za reklamy powinny zawierać lepsze nagrody) , nagrody za reklamy powinny być tam gdzie sklep z diamentami a nie na obrzeżach miasta lub mieć specjalną ikonkę.
5. Leniwy, mało efektywny i źle działający support, który ma za zadanie kontakt z "klientem". Tą dyskusję oraz podobne powinny zapoczątkować osoby z supportu. Wychodzi na to, że graczom bardziej zależy, aby gra zarabiała niż osobom reprezentujących firmę/grę. Powinna powstać jeszcze dyskusja, gdzie gracze widzieliby wprowadzenie mikropłatności (i w jakich kwotach) oraz gdzie można zamieścić reklamy.
6. Coraz dłuższy wymagany czas na grę. w mało ciekawy sposób. GPCH i WG to czysta klikania, często pozbawiona jakichkolwiek emocji
7. Zaniedbanie sporej ilości elementów gry. Może zrobie dyskusję w innym wątku aby pokazać skalę problemu...
8. Brak odczucia decyzyjności w grze. Wprowadzane często są elementy kompletnie bezsensowne i zaniedbanie, dobrych pomysłów graczy.
W tej grze kiedyś były ważne relacje, integracje ostatnio coraz bardziej to bezsensowna klikanina. Gra ze społecznościowo-strategicznej stała się klikerem.
 

Dixaroc

Baron
Moim zdaniem foe ma kilka problemów:
1. Coraz bardziej zmniejszająca się liczba aktywnych graczy na serwerach
To dotknie wcześniej czy później każdej gry. W pewnej chwili się ustabilizuje (mniej więcej) i na tym będzie się trzymać.

2.Brak aktywnych graczy w niskich epokach przez co nowi gracze mają większe problem z Handlem
Tak, to poważny problem. Sam go przeszedłem. Gdyby nie życzliwość pewnych osób to być może zrezygnowałbym z gry już po pierwszym tygodniu. Dodatkowo wkurza brak możliwości wymiany u handlarza towarów z niższej na wyższą i odwrotnie epoki.

3. GPCH spowodowało, że coraz częściej surowce w skarbcu są nieefektywnie rozłożone( jednego towaru może być ponad 100 -200 tys a drugiego mniej niż 10 tys
W efekcie tego dobrze skoordynowana gildia może ugrzęznąć przez jednego gracza, który nie wpłaca do skarbca. Albo przez algorytm, który stwierdzi, że na koszary to jednak będzie potrzeba akurat tego surowca, którego jest najmniej.

4. Niska zachęta do oglądania reklam (skrzynie dostępne za reklamy powinny zawierać lepsze nagrody) , nagrody za reklamy powinny być tam gdzie sklep z diamentami a nie na obrzeżach miasta lub mieć specjalną ikonkę.
Mnie dziwi kompletny brak reklam na kompie. Nagrody powinny być dostosowane do zaawansowania gracza, a nie pod konkretną epokę, ale to stawia za dużo dodatkowych wymogów przed devami, aby to było jakkolwiek opłacalne. Podobnie jak np. brak kampanii mailowych. Pod względem marketingowym wiele można byłoby usprawnić. Nikt nie mówi, że FoE musi na kompie działać w trybie pełnoekranowym.

6. Coraz dłuższy wymagany czas na grę. w mało ciekawy sposób. GPCH i WG to czysta klikania, często pozbawiona jakichkolwiek emocji
Meh. Bardziej denerwuje mnie to, że muszę często zmieniać jednostki, aby dopasować je do tego, co będę atakował.

7. Zaniedbanie sporej ilości elementów gry. Może zrobie dyskusję w innym wątku aby pokazać skalę problemu...
Zrób, bo z chęcią zobaczę. Tylko nie wspominaj tam o GvG ;) Za krótko gram, aby mieć świadomość wszystkiego.

8. Brak odczucia decyzyjności w grze. Wprowadzane często są elementy kompletnie bezsensowne i zaniedbanie, dobrych pomysłów graczy.
W tej grze kiedyś były ważne relacje, integracje ostatnio coraz bardziej to bezsensowna klikanina. Gra ze społecznościowo-strategicznej stała się klikerem.
Dla mnie do pewnego stopnia to zaleta. Nie chciałbym, aby stała się całkowicie klikerem, bo jednak fajnie jest umieć się dogadać z ludźmi z jednej gildii. Większość graczy tak naprawdę nie gra tutaj po to, aby budować jakieś większe relacje. Sam zacząłem głównie po to, aby wypełnić sobie czas w drodze do i z pracy i nieliczne wolne momenty w czasie dnia (w tym w pracy). Gdybym miał myśleć nie wiadomo ile czasu nad strategią, miał angażować się społecznie w życie gildii i prowadzić dodatkowo rozmowy, gdzie często nie mam czasu na odpowiedzenie ludziom na msg to... wybrałbym coś innego.
 

Urielek

Baron
Ex-Team
1. Coraz bardziej zmniejszająca się liczba aktywnych graczy na serwerach
Problem leży w braku reklam FOE, możliwe że jakieś są ale jedyne jakie ostatnio spotkałem to były na xxx więc taki se target, gdy reklama ukazuje kuszące... a tu klops
4. Niska zachęta do oglądania reklam (skrzynie dostępne za reklamy powinny zawierać lepsze nagrody) , nagrody za reklamy powinny być tam gdzie sklep z diamentami a nie na obrzeżach miasta lub mieć specjalną ikonkę.
Najgorsze dla Foe ale dla graczy już nie koniecznie, jest to że, te same rzeczy co na mobilce wymagają reklam to na pc można robić za free
Więc nie dość że gracz mobliny musi oglądać reklamy aby być na równi z kolegą z PC to jeszcze pewnie w niedalekiej przyszłości będzie musiał je oglądać aby wgl móc grać.
 

Grzechu Junior

Książę krwi królewskiej
Mnie dziwi kompletny brak reklam na kompie. Nagrody powinny być dostosowane do zaawansowania gracza, a nie pod konkretną epokę, ale to stawia za dużo dodatkowych wymogów przed devami, aby to było jakkolwiek opłacalne. Podobnie jak np. brak kampanii mailowych. Pod względem marketingowym wiele można byłoby usprawnić. Nikt nie mówi, że FoE musi na kompie działać w trybie pełnoekranowym.
dokładnie, jest masa obszarów w przeglądarce do reklam. Nawet okno wiadomości może być większe na którym na dole by sie pojawiały reklamy. Czy też paski po bokach.
 

Bieluga

Szlachcic zagrodowy
Problem leży w braku reklam FOE, możliwe że jakieś są ale jedyne jakie ostatnio spotkałem to były na xxx więc taki se target, gdy reklama ukazuje kuszące... a tu klops
W TV na Eurosporcie jeszcze lecą (w sumie zawsze mnie to zastanawiało, dlaczego akurat tam). Z tym, że o ile kiedyś FoE stanowiło 100% reklam Innogames na tym kanale, to ostatnio chyba częściej leci reklama Elvenaru.
 

Urielek

Baron
Ex-Team
W TV na Eurosporcie jeszcze lecą (w sumie zawsze mnie to zastanawiało, dlaczego akurat tam). Z tym, że o ile kiedyś FoE stanowiło 100% reklam Innogames na tym kanale, to ostatnio chyba częściej leci reklama Elvenaru.
Taaa, tylko nie oszukujmy się to taki meh target, reklamy foe powinny przede wszystkim znaleźć się na takich platformach jak instagram/tik tok/facebook bo bądź co bądź tamto siedzi aktualnie najwięcej osób, nawet jeśli nie wydadzą ci nowi gracze pieniędzy to i tak FOE będzie na plus.

Dodatkowo przydali by się jacyś "influenserzy" którzy by ten produkt zareklamowali, no ale jak widać takowych nie ma.

Tak jak pisałem wcześniej reklamy gdzieś sobie tam leżą i kwiczą, bo jak widać nie przyciągają zbytnio nowych graczy, przy okazji ja to się dziwie że nie usunęli ocen na gogle z tamtej akcji "dawania 1 gwiazdki za zepsucie wypraw", przecież dla potencjalnego nowego gracza ocena 3,3 i dużo negatywnego(nowego) feedbacku nie jest zachęcająca
 
Do góry