[Walki] Oznaczenie możliwości plądrowania.

[DeletedUser18000]

Skoro po wygranej walce przez 24h można plądrować, to w tym czasie powinna być informacja o możliwości plądrowania.
Powód taki sam jak przy poprzednim moim pomyśle: bo i tak gracze robią notatki na kartkach.

 

[DeletedUser18000]

Już widzę 2 głosy na nie, bez wyjaśnienia dlaczego.
Domyślam się że ludzie uważają że w ogóle plądrowanie jest niepotrzebne, a tu nie o to chodzi.

 

[bartekmod]

A czy Ty wyjeżdżając na 2 tygodnie nad morze zostawiasz baner na płocie "drogi złodzieju jestem nieobecny do 20 czerwca" ?
Zazwyczaj to jednak złodziej musi się postarać, zrobić rozeznanie, jakie zabezpieczenia, jak je obejść, gdzie można wpaść w alarm, jaki jest kod do sejfu, rozpoznanie terenu co gdzie w domu się znajduje, kiedy domownicy są a kiedy ich nie ma, jak długo ich nie ma, gdzie jest najbliższy monitoring by nie dać się mu uchwycić, jaką trasą zbliżyć się do rabowanego domu, o jakich godzinach sąsiadka rybki karmi i może jeszcze czy beztrosko nie trzyma kluczy do domu obok gdzieś na wierzchu, a o której leży na tarasie... itd itp

To że złodziej będzie wykazywał odrobinę własnego wysiłku w zaglądanie do miast czy tez sporządzanie notatek nie powinno być dla jego profesji wielkim utrudnieniem

 

[DeletedUser18000]

To że złodziej będzie wykazywał odrobinę własnego wysiłku w zaglądanie do miast czy tez sporządzanie notatek nie powinno być dla jego profesji wielkim utrudnieniem

W innym temacie ktoś napisał ze przecież zamiast robić notatki na kartce, można je robić w excelu i miał rację.
A ja bym po prostu chciał pójść dalej.
Po co robić notatki w excelu, skoro można by je robić w grze, tylko gra musi to umożliwiać.

Tak naprawdę z plądrowania niema żadnego zysku i to się normalnie nie opłaca, tak jak już pisałem w innym temacie, lepiej jest kliknąć sąsiadowi wsparcie i nie tracić czasu, oraz nie ryzykować utraty szansy na zdobycie planu.
Ci wszyscy ludzie którzy tak narzekają na to jakie to jest frustrujące gdy ktoś ich splądruje, nie wspominają o tym że produkcja wisiała cały dzień, zanim ktoś ją splądrował i ze zapomnieli wystawić armię do obrony, albo że zwyczajnie żal im miejsca w mieście na budynki wojskowe.
A potem piszą posty na forum o tym że złodziejom nie można ułatwiać.
A ja zapytam, dlaczego to oni mają mieć łatwiej?
Dlaczego zostawiają otwarte drzwi, a potem mają pretensję że ktoś przypina na nich baner "Otwarte drzwi".
Zresztą nikt tu nie przypina żadnego banera, każdy musi sam podejść i sprawdzić czy drzwi są otwarte.
Nie ja wymyśliłem gry w której bezmyślnie klika się 80 razy pod kolejnymi portretami sąsiadów, a jak ktoś chce zrobić coś bardziej sensownego to się okazuje że gra ma braki w funkcjonalności i tak naprawdę to nie można zrobić nic bardziej sensownego.
Chciałbym aby było inaczej, ale widzę że tu się już zadomowiła rzesza bezmyślnych klikaczy, którzy na to nie pozwolą.
Więc może to nie jest gra dla mnie.

 

[bartekmod]

W innym temacie ktoś napisał ze przecież zamiast robić notatki na kartce, można je robić w excelu i miał rację.
A ja bym po prostu chciał pójść dalej.
Po co robić notatki w excelu, skoro można by je robić w grze, tylko gra musi to umożliwiać.

Nie kto inny, tylko ja to napisałem, sam tak notuje dzienne wymiany z Gildianami, żebym wiedział ile mam im wrzucić PR, ile oni mi i czy nie mam braków i kilka innych kwestii też sobie notuję czy w grze by mi były potrzebne takie opcje, nawet nie radzę sobie dobrze w tej kwestii

Tak naprawdę z plądrowania niema żadnego zysku i to się normalnie nie opłaca, tak jak już pisałem w innym temacie, lepiej jest kliknąć sąsiadowi wsparcie i nie tracić czasu, oraz nie ryzykować utraty szansy na zdobycie planu.

To czy się opłaca czy nie każdy niech już sobie sam obczai, jeżeli zgarnę z plądrowania mniej złota niż wydam na odbudowę straconej jednostki to faktycznie, wyjdę na minus Plany można zdobywać na wiele innych sposobów i ilość planów za wsparcie jest marginalna w moim przypadku, PS za plądrowanie też możesz dostać plan, ale szansa mniejsza

Ci wszyscy ludzie którzy tak narzekają na to jakie to jest frustrujące gdy ktoś ich splądruje, nie wspominają o tym że produkcja wisiała cały dzień, zanim ktoś ją splądrował i ze zapomnieli wystawić armię do obrony, albo że zwyczajnie żal im miejsca w mieście na budynki wojskowe.

Mnie na przykład wkurzyło, że trzymając kursor nad budynkiem i mając 7 sekund do końca produkcji zostałem zrabowany... nie miałem jak zebrać swojej produkcji support mi wyjaśnił że występują opóźnienia w wyświetlaniu i że produkcja w rzeczywistości była już skończona, kiepska sprawa :/ zresztą ja, wiedząc że robie sobie wolne nie ustawiam produkcji towarów czy w ptaszarni PRów, albo dla podpuchy ustawie godzinną z kilkoma medalami bo po co mają mnie rabować

A potem piszą posty na forum o tym że złodziejom nie można ułatwiać.
A ja zapytam, dlaczego to oni mają mieć łatwiej?

Ale ja też nie mam możliwości notowania np wymian Perłowych, więc czy aby na pewno mam łatwiej... albo czy wyświetla mi przy avatarze sąsiada, "za 3 godziny będzie mógł Cię zaatakować", nie, w historię muszę wejść i ręcznie szukać, mi też nic się nie ułatwia

Dlaczego zostawiają otwarte drzwi, a potem mają pretensję że ktoś przypina na nich baner "Otwarte drzwi".
Zresztą nikt tu nie przypina żadnego banera, każdy musi sam podejść i sprawdzić czy drzwi są otwarte.

Akurat może w opisie by Ci się zmieściło: "Sąsiedzi bez obrony: xyz, xxx, abc", każdy sąsiad by mógł wtedy taki "baner" przeczytać

Nie ja wymyśliłem gry w której bezmyślnie klika się 80 razy pod kolejnymi portretami sąsiadów, a jak ktoś chce zrobić coś bardziej sensownego to się okazuje że gra ma braki w funkcjonalności i tak naprawdę to nie można zrobić nic bardziej sensownego.

Kiedyś trzeba było każde miasto odwiedzić i ręcznie zmotywować, ale dali przycisk wsparcia, wtedy to może było mniej bezmyślne zresztą czy ustawienie ciężka + 7 łotrów + automat nie jest równie bezmyślne? oczywiście, nie wszyscy atakują w ten sposób

Chciałbym aby było inaczej, ale widzę że tu się już zadomowiła rzesza bezmyślnych klikaczy, którzy na to nie pozwolą.
Więc może to nie jest gra dla mnie.

Jest przycisk wsparcia to się bezmyślnie klika, chyba że ktoś szuka planu z konkretnej epoki, albo dzięki Dymanic chce towar z konkretnej epoki to czasem wejdzie w miasto ale np GvG to też tylko klikanie na czas, nie ma możliwości poprowadzenia walki trzeba automat dawać, bo jeszcze może się zdarzyć że nie zdążysz walki zrobić a już obleg zbity... wrzucanie PRów w Perły w tysiącach, kolejne bezmyślne klikanie, przewijanie zadań powtarzalnych kolejne bezmyślne klikanie... taka ta gra już jest, praktycznie w każdym elemencie

 

[DeletedUser18000]

taka ta gra już jest, praktycznie w każdym elemencie

No cóż, ja dopiero zaczynam grać, GvG jeszcze w ogóle nie dotknąłem.
Zacząłem trochę próbować coś ugrać na pomocy w budowie.
Dlatego to plądrowanie to moja jedyna rozrywka
Rozumiem że można się wkurzyć jak ktoś ci produkcję zgarnie w ten sposób jak pisałeś, ale to raczej margines.
Jak pytałem na forum czy przy plądrowaniu jest taka sama szansa na plan, jak przy wsparciu, to nikt nie odpowiedział.
więc dzięki za info.
To automatyczne wspieranie to jest naprawdę przesada. Ja na początku i tak wchodziłem do każdego miasta i traciłem sporo czasu na szukaniu czegoś sensownego do wsparcia, ale tak jak piszesz, w końcu jak jest to automatyczne wsparcie to jednak pokusa kliknięcia, jest zbyt duża
Może było by naprawdę lepiej gdyby tego nie było, komu żal czasu ten nie wspiera.
W ogóle to jakaś paranoja, przecież właśnie po to się gra, żeby spędzić czas.
Kolejny raz uświadomiłeś mi że trzeba trochę pograć w grę żeby wpaść na jakiś sensowny pomysł.
Już raz obiecywałem że nie będę zgłaszał pomysłów dopóki trochę nie pogram, ale teraz chyba naprawdę dam sobie na luz.

 

[bartekmod]

No jasne, Gracz na początku ma inne spojrzenie niż Gracz z dłuższym stażem, Ty widzisz tą grę taką jaka jest, a ja widzę jej ewolucję czy wręcz rewolucję
Nie chcę Cię oszukać odnośnie szans, przy wsparciu/motywacji/restauracji ręcznej szansa na plan to nie wiem, 1 %? a przy plądrowaniu szansa to 0,1 % ? To by musiał ktoś potwierdzić, oczywiście do tego można doliczyć Perłę Strażnika Żywiołów zwiększająca szansę na plan przy motywacji
Czy automat to przesada czy nie... hmmm 80 osób w Gildii, 140 na pasku znajomych i 80 sąsiadów, do tego 140 tawern do odwiedzenia wśród znajomych mi się nawet wsparciem nie chce sąsiadom pomagać za dużo tego a gdyby trzeba było wchodzić do miast? Już były nawet pomysły, by jednym kliknięciem zmotywować cały pasek 3 kliknięcia 3 zmotywowane paski... Oczywiście dla Ciebie oglądanie miast innych to świetna zabawa, nauka co stawiają i jak lokują budynki... ja mam gdzieś, jak ich miasta wyglądają, znudziło mnie to, ważne, by moje było takie jakie chce i nad nim posiedzieć mogę mnie ogólnie wypalenie naszło w tej grze
mówisz że gra się, by spędzić czas... no tak, ale co innego jest gra na kompie, odpalę posiedzę i 12 godzin cały czas klikając następna tura i coś robiąc, potem miesiąc przerwy i powracam do gry na 10 godzin nie tracąc niczego a co innego gra internetowa, gdzie nieobecność dłużej niż 10 godzin powoduje straty PRów na pasku, a z drugiej strony po wydaniu wszystkich muszę czekać godzinę na następny, nie kliknę następna tura i nie doładuje mi z miejsca towarów, zaopatrzenia i monet, muszę czekać... no ale, nie mogę po miesiącu wczytać sejwa i zacząć od momentu w którym zaprzestałem, przecież w tym czasie setki, tysiące Graczy online mi odjedzie w rankingu, w poziomach pereł, przejdą nowe epoki które się pojawią, sytuacja w grze się zmieni... jedyne co w tej grze jest dobre, to że nie zrównają mojego miasta z ziemią pod moją nieobecność, co najwyżej stracę trochę PRów, towary mi zrabują ale budynki zostaną
też miałem kiedyś taki entuzjazm do gry co Ty, teraz... kończę dziś 80 poziom Arki i szczerze nawet mnie to nie interesuje, wręcz cieszę się że odpocznę chwile od nabijania nowych poziomów zrobię sobie przerwe

 

[DeletedUser18000]

też miałem kiedyś taki entuzjazm do gry co Ty

Nie przesadzał bym z tym entuzjazmem. grałem już w lepsze gry online i mi się znudziły.
jak widzę niektóre miasta to wcale nie myślę "moje też kiedyś będzie tak wyglądać"
tylko "boże, jak mu się chciało tak długo w to grać "
Pewnie będę grał aż poznam całą grę, GvG
Może przejdę sobie wszystkie epoki, ale nie sądzę.
Lato jest, szkoda mi czasu na grę, a ta gra jak powiedziałeś nie pozwala o sobie zapomnieć na jakiś czas, wiec prędzej zapomnę na dobre.
Zresztą każda gra się kiedyś kończy.
Autorzy nie są w stanie zapewnić graczom coraz to nowych atrakcji.
Wydłużają tylko w miarę postępów czas który trzeba na wszystko czekać i w końcu każdy dochodzi do takiego momentu, że już mu się nie chce czekać na kolejny poziom arki...
Ja nie wiem czy wytrwam do zbudowania arki