[Wyprawy gildyjne] Ograniczenie ilości automatycznych walk na GPC

[ZimnyDante]

Sporo graczy na każdym kroku podkreśla fakt, że gra ma stanowić wyzwanie. W związku z tym, mam propozycje polegającą na ograniczeniu możliwości wykonani walk automatycznych, w zależności od ligi w której gildia się znajduję.
Dla przykładu:
Diamentowa - maksymalnie 300 walk na auto
Platynowa - maksymalnie 350 walk
Złota - maksymalnie 400 walk
itd
O ile dobrze przewiduje, zostanie to przegłosowane na nie, jednakże wszystkie osoby przeciw, powinny przestać pisać o wyzwaniach i o tym że gra ma być trudna na wyższych poziomach

Ankieta i pomysł jest ironią na pewne w kółko powtarzającą się kwestie w tematach o WGV. Proszę nie traktować tego zbyt poważnie, a jedynie jako sprawdzian na ile słowa pisane w jednym temacie, będą mieć wartość w innym

 

[Battle Tomcat]

Raczej odwrotnie - im wyższa liga, tym mniej auto walk możliwych, ale czemu nie?
Nie jestem fanem walki manualnej, ale to byłoby faktycznie WYZWANIE i do tego ograniczyłoby dominację dużych i "bogatych" gildii na GPC.
Ojojoj... Ale by się lament podniósł!
TAK!

 

[Grzechu Junior]

O ile dobrze przewiduje, zostanie to przegłosowane na nie, jednakże wszystkie osoby przeciw, powinny przestać pisać o wyzwaniach i o tym że gra ma być trudna na wyższych poziomach

Wyzwaniem na GPC są wyścigi Zebranie 30-40 graczy na dany sektor.
Dalszym wyzwaniem jest PLANOWANIE, zamykania sektorów, trzymania flag, stawiania budynków (innych niż obozy), decydowania czy "wpuszczamy" na dany sektor inną gildię bo może za 4h jego zdobycie będzie bardziej korzystne aniżeli teraz od razu.
I to jest wyzwanie. Równie dobrze można dodać że trzeba stanąć na głowe by zrobić zbiory? też to będzie wyzwanie.

GVG jak i GPC stanowi OGROMNE wyzwanie. Jak na mapie spotykają się dwie aktywne gildie, które chcą wygrać
Wklejam tu zdjęcie, że na takiej wojnie top 20 z pól robiła ponad 500 negocjacji każdy. Take sesje wymagają skrupulatnego planowania każdego sektora. Decyzji o każdym zamku.

Ja wiem, że dla was na gpc istnieją tylko wymianki i w wojny z pułapkami i pałacami nie wierzycie, ale to zapraszam na inny świat Bo na E tak jest. Możliwe, żę jestesmy jedynym serwerem, który tak gra. Masakrą dla mnie by były same wymianki - a z waszych opowieści wynika, żę tak jest i dlatego może macie na to dziwne spojrzenie.
Moja gildia na E ma więcej wojen niż wymian. Taki los ambitnych gildii, którym zależy na wygraniu. Wiem, że to na GPC rzadkie, bo 90% z was tutaj pisze ze GPC to same wymianki - co jest mega smutne, żę tak jest na światach.

 

[ZimnyDante]

Poprawiłem ilość walk, bo zrobiłem błąd, ale teraz już jest dopracowane.

 

[Agatonka59]

Poprawiłem ilość walk, bo zrobiłem błąd, ale teraz już jest dopracowane.

Poprawiłeś ilość walk, ale dla mnie pomysł nie jest dopracowany. Rozumiem, że limit ma dotyczyć tylko walk na GPC. Kiedy ma startować licznik? Z pierwszą automatyczną walką (chyba jedyny logiczny)? Redukcja dostępnych walk na auto z każdą wykonaną czy nie można przerwać odliczania? Jakie to ma stanowić wyzwanie? Jeżeli tylko zwiększenia ilości kliknięć, to jestem na nie. Jeżeli ma wymusić strategię KIEDY wchodzę na auto, to do przemyślenia.

GPC stanowi OGROMNE wyzwanie. Jak na mapie spotykają się dwie aktywne gildie, które chcą wygrać

Obie miałyby dokładnie takie samo ograniczenie, więc dodatkowo trzeba by było zaplanować kiedy i kto wchodzi na automacie.
To nie jest zły pomysł, nawet jeżeli zgłoszony tylko jako prowokacja.

 

[Grzechu Junior]

Obie miałyby dokładnie takie samo ograniczenie, więc dodatkowo trzeba by było zaplanować kiedy i kto wchodzi na automacie.

wiesz co, w sumie tak, ale musieliby ograniczyć liczbę punktów na sektor do 50 xd bo to by za dużo czasu zjadało niezależnie od celu. Negi chociaż są za 2 punktu.
Ręczna walka też wtedy mogłaby być za 2 punkty np. Albo negi i ręczna za 3, a automat za 1

 

[Agatonka59]

wiesz co, w sumie tak, ale musieliby ograniczyć liczbę punktów na sektor do 50 xd bo to by za dużo czasu zjadało niezależnie od celu. Negi chociaż są za 2 punktu.
Ręczna walka też wtedy mogłaby być za 2 punkty np. Albo negi i ręczna za 3, a automat za 1

To też mogło by zostać uwzględnione w pomyśle.
Gildie - wydmuszki, gdzie na Polach działa tylko kilku graczy (bo większa ilość to już tłok)... Czy Paryż (tfu, wróć - test na ilość aktywnych gildian) nie jest wart mszy?

 

[ZimnyDante]

Walki, tak jak jak opór, odnawiałaby się o północy. Co do rzekomego wyzwania na GPC, nawet jak spotkają się trzy topowe gildie, Grzechu, nie rozśmieszaj mnie bo zasnę. Na takich polach, gdzie trafia się na mocne gildie, wyzwaniem jest tylko szybkość klikania, i jak dobrze rozplanuje przejmowane sektory, chociaż to jest marginalne, co już to przeczy idei gry strategicznej. Małpa też nauczy się klikać szybko i tam gdzie trzeba więc GPC to taka gra gdzie liczą się szybkie palce, dobra myszka i net bez lagów. Nie ma tu wyzwania, zmień moje zdanie.

wiesz co, w sumie tak, ale musieliby ograniczyć liczbę punktów na sektor do 50 xd bo to by za dużo czasu zjadało niezależnie od celu. Negi chociaż są za 2 punktu.
Ręczna walka też wtedy mogłaby być za 2 punkty np. Albo negi i ręczna za 3, a automat za 1

Nie, albo maksymalnie chcemy grać w grę wymagającą i strategiczną, albo darujmy sobie wszelkie komentarze że WG5 jest wyzwaniem, bo ma takie być. Skoro ma takie być, a daje raczej słabe nagrody w przeliczeniu na czas jaki jest potrzebny do zdobycia, to dlaczego coś co jest motorem napędowym wielu kont, i na dodatek przynosi niemałe profity w znacznie krótszym czasie, ma pozostać tak proste?

 

[Battle Tomcat]

A może limit DZIENNY?
Np. w diamencie 100 / gracza.
To by było planowanie - kiedy wykorzystać szybki automat (jakiś "przełącznik" albo licznik by się wtedy przydał) a kiedy "pykać" na manualu.
Potrzebne szybkie zamknięcie sektora - "pstryk" i jazda, sektor zamknięty, wracamy do manuala i trzymamy pozostały limit na następną potrzebę.
Do tego jeszcze reset dzienny czy kumulacja? Końcówki sezonu przy kumulacji byłyby wtedy "gorące"...
Kumulacja dawałaby też więcej pola do popisu dla strategów.

 

[Agatonka59]

Walki, tak jak jak opór, odnawiałaby się o północy.

Czyli mogę zrobić 100 walk na półauto, 50 na automacie, 100 na półauto i pozostaje mi 250 na pełnym automacie?

 

[Marik]

Podane przez ciebie ilości nie mają ani składu ani ładu, jak proponuszesz wyzwanie to zlikwidujmy auto walki z wg i nie bawmy się w ligi. W ankiecie nie zagłosuję bo obecna forma tego pomysłu mi się nie podoba, sam pomył jednak całkiem ok

 

[Bożka123]

Odpowiedź NIE, ale nie dlatego, że jest za trudno.

 

[Agatonka59]

jak proponuszesz wyzwanie to zlikwidujmy auto walki z wg i nie bawmy się w ligi.

Wyzwanie polegające na zwiększeniu ilości kliknięć? Brak lig czyli kolejne "wyzwanie": komu szybciej znudzi się oglądanie szarej mapy?
FoE było kiedyś grą która nagradzała planowanie, umiejętność analizy i realizacji STRATEGII. Staje się rywalizacją na szybkość klikania czyli, jak to było wcześniej napisane:

Małpa też nauczy się klikać szybko i tam gdzie trzeba więc GPC to taka gra gdzie liczą się szybkie palce, dobra myszka i net bez lagów. Nie ma tu wyzwania, zmień moje zdanie.

 

[Grzechu Junior]

Co do rzekomego wyzwania na GPC, nawet jak spotkają się trzy topowe gildie, Grzechu, nie rozśmieszaj mnie bo zasnę. Na takich polach, gdzie trafia się na mocne gildie, wyzwaniem jest tylko szybkość klikania, i jak dobrze rozplanuje przejmowane sektory, chociaż to jest marginalne, co już to przeczy idei gry strategicznej

zapraszam do nas Może sam nie widzisz tej strategii, ale my ją widzimy i naprawdę w takiej wojnie jest masa roboty i to zdecydowanie nie "samego klikania"

Większość z was ma problem, że są gracze siedzący 20h na dobe na grze. Tak jest. Problemem na GPC są wymianki. A nie fakt szybkiego czy darmowego bicia.
GPC z uwagi na tak małą liczbę aktywnych graczy jest skazane na porażkę. Ten tryb niestety nie ma sensu istnienia w takim wydaniu. I żaden tryb opierający się na bicie cały dzień nie ma racji bytu bo graczy aktywnych - faktycznie nawalających w ten tryb jest z 1-2% na serwer - z 3-5 gildii na serwer. To jest problem.

 

[ZimnyDante]

Czyli mogę zrobić 100 walk na półauto, 50 na automacie, 100 na półauto i pozostaje mi 250 na pełnym automacie?

Nie, zupełnie nie tak. Jeśli zaczniesz walczyć ręcznie, to już nie ma opcji by druga walkę ukończyć inaczej niż ręcznie, ale Twój pomysł jest ciekawy, nie pomyślałem o takiej opcji.

 

[Agatonka59]

Nie, zupełnie nie tak. Jeśli zaczniesz walczyć ręcznie, to już nie ma opcji by druga walkę ukończyć inaczej niż ręcznie, ale Twój pomysł jest ciekawy, nie pomyślałem o takiej opcji.

Myślałam o zmianach w relacjach pomiędzy gildiami. To, co proponujesz, mogło by mieć wpływ na relacje wewnątrz gidlii. Ktoś, kto ogarnia nocne wymiany w ciągu dnia będzie wystrzelany z szybkich. Jeżeli reszta gildii ogarnie sektory w ciągu dnia, to nic się nie zmieni z punktu widzenia pozostałych teamów. Tylko do tego potrzeba gildii, a nie wydmuszki gdzie większość robi minimum. To też by była korzystna wersja

 

[Dark Raider]

A dlaczego chcecie karać aktywnych graczy którzy biją np. po restarcie o 1 w nocy jak jest ich 2/3 osoby i mają wymianę sektorów w GPC ? Nikt nikogo nie zmusza do walk . U Grzechu Junior podobno 40 graczy bije na raz ..hmmmmm sektor w 5 sekund pewnie schodzi xd.....

 

[Agatonka59]

A dlaczego chcecie karać aktywnych graczy którzy biją np. po restarcie o 1 w nocy jak jest ich 2/3 osoby i mają wymianę sektorów w GPC ? Nikt nikogo nie zmusza do walk .

Nikt nikogo nie chce karać. To coś się nazywa GILDYJNE POLA CHWAŁY, co (przynajmniej dla mnie) oznacza porównanie mocy GILDII, a nie pojedynczych graczy.

 

[Atli]

Powrót do początków? Nie, z prostego i egoistycznego powodu. Jestem zbyt leniwy i nie lubię tracić czasu.

 

[ZimnyDante]

Nie pomyliłem się co do wyników, i można podsumować już ten pomysł. Zakładałem że parę osób tak krzyczących o to by gra była robiona pod tak zwaną topkę i była trudniejsza, ma na myśli to by mogli jeszcze bardziej się oddalić od tych co mniej czasu spędzają na grze, mniej wydają i ogólnie oddalić się od plebsu grającego 4fun, a nie zabijających się o złote kalesony. Ta topka, albo raczej bardzo niewielka garstka osób, za to bardzo głośnych na forum, chcę jedynie scementować swoją już wysoką pozycje, ponieważ wcale nie zależy im na tym żeby FoE było grą strategiczną, a GPC stało się miejscem gdzie prawdziwa taktyka wchodziłaby w grę, bo to już dla tej topki, byłoby zbyt dużym wyzwaniem.
q.e.d.
Dziękuje wszystkim za udział w ankiecie.

 

[Grzechu Junior]

ma na myśli to by mogli jeszcze bardziej się oddalić od tych co mniej czasu spędzają na grze, mniej wydają i ogólnie oddalić się od plebsu grającego 4fun, a nie zabijających się o złote kalesony

to chyba oczywiste? Że Ci co poświecają 20h dziennie powinni mieć więcej od tych grających 30 minut? Co w tym odkrywczego? Gra powinna nagradzać za spędzony czas. Dlatego każdy event wymagający myślenia, szuakania informacji, układania strategii jest taki super bo jak ktoś

a GPC stało się miejscem gdzie prawdziwa taktyka wchodziłaby w grę

Już teraz wchodzi. Do tego na becie są zarysy nowych budynków na GPC więc możliwe, że będą duże zmiany w tym wymiarze.
Całe narzekanie "topki" sprowadzają się do tego, że my chcemy móc grać cały dzień. Po prostu. Nie widzimy sensu w ograniczaniu nas w czasie grania - bo inni nie mają tego czasu. Ich strata.

Wersja walk tylko ręcznej to już totalnie by rozjechała balans xD bo o ile topka to potrafi robić i czasem na wysokim oporze tego używa o tyle mali gracze, co grają 10 minut na wejście to zrobią jedną walkę i tyle xD Także tego.

Głowny problem to jest zasób czasu i "nagradzanie" za to, że gramy. Mamy czas siedzieć w grze cały dzien i to jest wasz problem. Walka ręczna by tylko zmniejszyła liczbe nagród. Końcowy wynik byłby taki sam, że kto ma więcej czasu ten wygrywa., do tego mali jeszcze bardziej by zostali w tyle.

 

[Busterion]

1 auto walka na minutę

 

[ZimnyDante]

Proszę moderacje o zamknięcie tematu, ponieważ nie chcę by ten temat stał się polem popisu niezbyt kulturalnych graczy, ponadto to co chciałem udowodnić tym tematem to udało się potwierdzić. Szkoda że jadowici komentatorzy nie przeczytali pomysłu ze zrozumieniem, ale cóż zrobić.