DeletedUser15092
Guest
Oto moja propozycja.
Wiadomo, że każdy gracz może sobie sąsiada splądrować, ale i tak zawsze walczy z komputerem.
Moja propozycja jest taka. Jeżeli atakowany gracz byłby dostępny w momencie ataku wroga, wtedy może się zdecydować bronić miasta. W momencie podjęcia takiej decyzji, to on dowodzi swoimi wojskami podczas obrony. I byłaby normalna walka PvP.
Gracz przed plądrowaniem musiałby poczekać 5 sekund, nie jest to chyba dużo czasu. W tym czasie obrońca, jeśli jest dostępny, może zdecydować się bronić miasta. Jak nie jest, gracz musi te 5 sekund odczekać. Ostatecznie, atakujący nie wie, czy gra z komputerem, czy z graczem. Jedynie może się tego domyśleć po głupkowatych zagraniach komputera, ale z drugiej strony gracz też może dobry nie być
Właściwie to tyle
Pozdrawiam
Wiadomo, że każdy gracz może sobie sąsiada splądrować, ale i tak zawsze walczy z komputerem.
Moja propozycja jest taka. Jeżeli atakowany gracz byłby dostępny w momencie ataku wroga, wtedy może się zdecydować bronić miasta. W momencie podjęcia takiej decyzji, to on dowodzi swoimi wojskami podczas obrony. I byłaby normalna walka PvP.
Gracz przed plądrowaniem musiałby poczekać 5 sekund, nie jest to chyba dużo czasu. W tym czasie obrońca, jeśli jest dostępny, może zdecydować się bronić miasta. Jak nie jest, gracz musi te 5 sekund odczekać. Ostatecznie, atakujący nie wie, czy gra z komputerem, czy z graczem. Jedynie może się tego domyśleć po głupkowatych zagraniach komputera, ale z drugiej strony gracz też może dobry nie być
Właściwie to tyle
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez moderatora: